Opublikowano 13 października 201014 l "Palikotką" się strułem do nieprzytomności po pierwszej wypłacie w życiu i do dzisiaj mam wstręt Z wódek nie pogardzę FInlandią, Gorbachevem i Smirnoffem, wszystko limetkowe najlepiej. Edytowane 13 października 201014 l przez Siara_iwj
Opublikowano 13 października 201014 l Wodka jest piekna. Ogolem trawie wszystko, no ale big love dla zoladkowej, ruda to poezja. Mietowej nie da sie pic dluzej na naj,ebkach, przynajmniej w moim przypadku. Tylko ruda wchodzi w gre, czysta de luxe od biedy, tez dobra. Miodowa jest fajna w opcji soczek bananowy, jakis plasterk cytryny czy czegos i pare kostek lodu. Mozna pic do obiadu, hoho Na drugim miejscu w moim osobistym rankingu jest "polska wódka", pije sie to u nas na potege. Destylowana ze zboza. Schlodzona musowo, bo ciepla jak wiadomo lipa. W sumie od czasu do czasu lubie napic sie balsamu pomorskiego <ok> Trunek ciezko dostepny na ziemi lubuskiej, ale bardzo mily w smaku. Ogolem nie wiem, jak mozna miec wstret do alkoholi. Nachlalem sie pare razy do nieprzytomnosci roznymi trunkami i z checia do nich wracam po czasie, nie mam jakichs moralnych oporow ;(
Opublikowano 15 października 201014 l W dniu 14.10.2010 o 21:20, TheRozi napisał(a): Trzeba lać ją w ryj. Ta, a ona cię na ziemię.
Opublikowano 16 października 201014 l Wypiłem niedawno na kaca setke soplicy-orzech laskowy, z polecenia sklepikarza. Czołówka wódek jakie piłem , genialny smak
Opublikowano 29 października 201014 l Naszej ekipie ostatnio siadł Sobieski - jak tu się z Brusem Łilisem nie napić, skoro się z pudełka tak dobitnie patrzy? ;D Ogólnie rzecz biorąc teraz lepsza wódeczka od Czystej De Luxe, która na przestrzeni ostatniego roku, przynajmniej w moim mniemaniu, się mocno schrzaniła. Ruda za to będzie mi się tylko i wyłącznie z Mazurami będzie kojarzyć Muszę w końcu wypróbować te Lubelskie wynalazki, z racji że wszystko co z Lublina to na razie dobre jest (i Palikotówki, i wszystkie lubelskie piwa na rynku)
Opublikowano 27 grudnia 201014 l W dniu 16.10.2010 o 13:41, Sydney napisał(a): Nemiroff! jeszcze z papryką mega pyszny pilem oba na ich ojczystej ziemii- o ile zurawina jest mega lajtowa (no ale 20% mowi samo za siebie), tak ta paprykowa suka jest mega srednia, w ryju masz posmak jakbys zjadl kilogram pieprzu, bez popity lub nawet samego chleba daleko nie zajedziesz. niedawno sprobowalem tej polecanej wszedzie cytrynowki lubelskie- genialne to masakrycznie, choc dziwne ze po obaleniu prawie calej polowki znajdujesz sie gdzies pomiedzy podpity (3 piwa) a hmm lekko na(pipi)any (polowka czystej na dwoch, moze troche wiecej). ogolnie nie jestem typem wyjadacza, znam swoje mozliwosci i nie staram sie pic wiecej niz 0,3 czystej na glowe. wole pamietac wszystko i panowac nad soba, nie (pipi)ac sie na ryj co rusz i robic z siebie posmiewisko. ogolnie zbrzydl mi czysty alkohol i od dluzszego czasu pilem te wszystkie zoladkowe gorzkie i jej podobne (balsam kresowy spoko, tanszy niz pomorski a smakuje tak samo)
Opublikowano 31 grudnia 201014 l chleje sie wóde a nie jakies pedalskie cytrynowe i zurawinowe pomyje kur.wa. Ma palic w ryj bo to wódka jego mać, i nie narzekac. Edytowane 31 grudnia 201014 l przez zduniacz
Opublikowano 1 stycznia 201114 l Ta zubrowka biala nic specjalnego, nie wiem czym sie jaraja ludzie. Ostatnio grana wciaz jest ruda i tego sie trzymam, narazie lepszej wódy nie pilem <ok>
Opublikowano 1 stycznia 201114 l W dniu 31.12.2010 o 14:26, MaroS napisał(a): Mój faworyt to: Wczoraj to z ojcem popijałem.
Opublikowano 1 stycznia 201114 l Autor Wczoraj wypiliśmy z 6 rodzajów wódki i finlandia znowu okazała się scierwem, totalnie mi nie wchodziła, była nieprzyjemna i bardzo źle się ją piło, przesiedliśmy się na smirnoffa który był kozacki a potem na żołądkową gorzką która mimo że się opuściła, nadal trzyma jako taki poziom. Btw opiszę ktoś wrażenia z tej nowej żubróweczki? Edytowane 1 stycznia 201114 l przez standby
Opublikowano 1 stycznia 201114 l W dniu 1.01.2011 o 18:01, standby napisał(a): Btw opiszę ktoś wrażenia z tej nowej żubróweczki? IMO zwykla czysta wodka, ale ja tez smakoszem zadnym nie jestem totez sie pewnie i nie znam
Opublikowano 1 stycznia 201114 l W dniu 31.12.2010 o 14:35, Lucek napisał(a): Kupilem dzisiaj takie cudo: Ciekawe czy dobre musi byc! jak cos co ma w logo żubra może buc niedobre?
Opublikowano 1 stycznia 201114 l W dniu 31.12.2010 o 14:24, zduniacz napisał(a): chleje sie wóde a nie jakies pedalskie cytrynowe i zurawinowe pomyje kur.wa. Ma palic w ryj bo to wódka jego mać, i nie narzekac. dobrze cie wyszkolili, rasowy z ciebie polaczek, pijacy tylko czysta wodeczke. to takie slowianskie. tyle ze przepije cie pierwszy lepszy gimnazjalista z ukrainy. niech zgadne- zazwyczaj chlejesz na umor, nie potrafisz odmowic kieliszka bo sie boisz ze cie od pizd wyzwa a potem siejesz przypaly, po ktorych bezwstydnie potrafisz napisac takiego farmazona. Edytowane 1 stycznia 201114 l przez Najtmer
Opublikowano 1 stycznia 201114 l No sieje przypały, ale takiego jak twoim starym to mi sie jeszcze nie udało. a w og.óle to spierdalaj Edytowane 1 stycznia 201114 l przez zduniacz
Opublikowano 2 stycznia 201114 l Autor Od kiedy to wyznacznikiem tego ile się wypiję jest obywatelstwo, jak już pisałem ukraińców i rusków udało mi się upić
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.