Lubię porzeczkową z sokiem (najlepiej porzeczkowym)

Edytowane 23 września 201410 l przez assassine

porzeczkowka tez mega

 

sprobowalem prawie wszystkich, oprocz jablkowej, zurwainowej i ananasowej i zdecydowanie grepfrut, porzeczak i pomaranczowka >>>> reszta lubelskich

 

 

e: a z niepedalskich wodek polecam jagiello

Edytowane 11 października 201410 l przez Qvstra

2 tygodnie temu piłem Cavoda Vodka i powiem, ze miazga. Na drugim miejscu drinki z Beluga Vodka.

Otworzyłem swoje letnie nalewki.Jabłko, cynamon,cytryna i dynia,jabłko ,cynamon.Pyszne wyszły.Szok i niedowierzanie.Przepisów dokładniejszych nie podam- nie zapisałem...K.rwa...

Soplica Orzechowa tylko z mlekiem i lodem czy jakieś inne połączenia wchodzą w grę?

Najlepsze polaczenie to zimna bez przepijania i mieszania jak pedau

Przecież to nawet nie smakuje jak wódka... Bez mieszania nie da się pić IMO.

Przecież to nawet nie smakuje jak wódka...

I właśnie dlatego tak dobrze się pije bez mieszania z czymkolwiek.

Bezjaj. Toć ona cudna jest sama z sie. Jak można pić wódkę z mlekiem? Szatanisty jedne!

W różnego rodzaju pubach i klubach serwują Soplicę Orzechową z mlekiem (drink monte) i smakuje to bardzo dobrze. Spróbowałem wczoraj bez mleka i też jest ok

Orzechowa wchodzi bez mieszania elegancko. Piliście jakieś inne smakowe Soplice ? Ja piłem Pigowową i nie polecam - strasznie słodka i zamula po 3 baniakach

No właśnie tylko orzechową, jak dla mnie, da się pić. Rzeczywiście pigwa jest słodka jak cholera. Wiśniowa i malinowa zresztą też, ale tych można i z innych marek posmakować. Natomiast śliwki i czarnej porzeczki nie próbowałem.

Mam złe wspomnienia z żurawinowym Absolutetem ( ), więc wódek smakowych raczej nie tykam. Soplicę zakupiłem bo polecaliście.

Edytowane 8 lutego 201510 l przez szaden

Im wódka czystsza, tym lepsze jutrzejsze samopoczucie. Im bardziej słodka/wymyślna, tym gorszy kac. Mnie łeb boli, po takich wynalazkach.

Masakra nigdy bym nie pomyslal ze ktos sie bawi soplica orzechowa co wogole jak wodka nie samkuje w jakies mieszanki jeszcze

Wczoraj wciągnięte z kolegą 2x krupnik wiśniowy, rano jak mlody bog. 

Im wódka czystsza, tym lepsze jutrzejsze samopoczucie. Im bardziej słodka/wymyślna, tym gorszy kac. Mnie łeb boli, po takich wynalazkach.

Nie ma reguły, wszystko zależy od organizmu. Przyjęło się, że po whisky jest mega kac, a ja nie mam prawie w ogóle. Za to wypiję trochę wódki i na drugi dzień rzygam, pęka mi łeb i trzeźwieję do 16.

Kac po whisky? Gdzie się tak przyjęło, bo pierwsze słyszę.

Dla wielbicieli orzeszka, jest nowa Soplica orzech włoski, też super.

W sumie mnie łeb boli po smakowych wodkach, ale to w domu wóda, a w barze piwa, czyli mieszam. A po czystej i mieszaniu z piwami, jest ok.

Dovra, ostatnio wódę i tak piłem jakoś na sylwestra i jakoś nie mam na nią ochoty;)

Kac po whisky? Gdzie się tak przyjęło, bo pierwsze słyszę.

Dużo moich znajomych tak ma.

podstawa po spożywaniu każdego alkoholu, czy to czysta, czy kolorowa, czy whisky czy piwo to nawodnić organizm, np. wypić butelkę wody przed snem - wtedy nie ma żadnego kaca czy bólu głowy. Tak samo to działa jak ludzie popijają wódę wodą mineralną. Organizm zużywa bardzo dużo wody to do "strawienia" alkoholu, dlatego tak kiepsko się czujesz rano. Jedyne co grozi to kac kupa.

Każda faza, czy to po piwie, winie, czy wódzie, jest inna. Po wódzie mam przeważnie złą banie, też tak macie? Raczej wtedy mnie wku.rwia dużo rzeczy, a po browarach mam wszystko w pupie i zaje.bisty humor.

Grzybiarz ja mam na odwrot orzechowej nie pilem, lol w mleku w dodatku.

podstawa po spożywaniu każdego alkoholu, czy to czysta, czy kolorowa, czy whisky czy piwo to nawodnić organizm, np. wypić butelkę wody przed snem - wtedy nie ma żadnego kaca czy bólu głowy. Tak samo to działa jak ludzie popijają wódę wodą mineralną. Organizm zużywa bardzo dużo wody to do "strawienia" alkoholu, dlatego tak kiepsko się czujesz rano. Jedyne co grozi to kac kupa.

no to ciekawe bo na sylwestra popijałem wodą mineralną, do tego dużo jadłem i wcale się mocno nie na(pipi)ałem za to kaca miałem nieziemskiego a i każdy ruch odczuwałem w głowie. u mnie kac to total random.

 

@grzybiarz mnie po wódzie wszystko w(pipi)ia, po browarach mam bardziej senną fazę, wina nie pijam za często