Opublikowano 9 października 201311 l Ba. Na bank lepiej niż z mlekiem Oo Pigwowa też spoko, ale słodsza. Próbowałeś z mlekiem?? Monte lubisz?? Bo dokładnie tak samo smakuje.
Opublikowano 9 października 201311 l myslalem o polowce, bo cwiartka moze okazac sie niewystarczajaca
Opublikowano 9 października 201311 l Też ostatnio rąbałem tą Orzechówkę z mlekiem, jak monte smakuje . Kolegę coś brzuch bolał to sam butelkę dokończyłem, tak smakowało ;p. Ale Żołądkowa Gorzka najlepsza na świecie.
Opublikowano 9 października 201311 l Jak dla mnie to jedyny sposob w jaki da sie pic ta orzechowa soplice, to szybko zapijajac coca cola - wtedy jest git i nawet fajnie sie to ze soba komponuje. Inny sposob spozycia wywoluje natychmiastowy odruch wymiotny. Z mlekiem nie probowalem, ale zaciekawiles mnie - jesli kiedys bede mial okazje to wyprobuje, bo samemu to tego raczej nigdy nie kupie. Tak generalnie: czysta > smakowe. A w ogole najlepszy to jest absynt - szkoda ze jest tak ciezko dostepny i taki drogi Najlepszy wysokoprocentowy trunek.
Opublikowano 9 października 201311 l Jak komuś nie posmakuje (komuś kto lubi monte), orzechowa z mlekiem, to ja nie wiem. (jak bedzie za słabe to mniej mleka więcej orzechówy) Pierwszy raz jak to piłem to wpadłem do kumpla na kielicha tylko. Skończyło sie jak sie skończyło. A no i tego. Czysta > smakowe. Bols <3
Opublikowano 9 października 201311 l Jak dla mnie obok absyntu, na podium zaraz za czystą stoi śliwowica. Świetnie się nią pije, fajnie wykręca mordę i fajnie kopie. Polecam!
Opublikowano 9 października 201311 l Ruda > Balsam > Stock > (pipi) > sraka > dziwka > wszystkie wódki Soplica Orzechowa jest dobra tylko zmrożona bardzo i jedna. Ale Ruda rządzi zawsze. Edytowane 9 października 201311 l przez Rozi
Opublikowano 10 października 201311 l Ta, jak się pije jedną na dwa tygodnie chyba. Ogólnie jeden z największych szczochów. Czysta żołądkowa zresztą też. A co do tego waszego monte - nie chodzi mi o smak, tylko o picie wódki z mlekiem. Może jeszcze zagryzacie suszonymi śliwkami, huh? No, ale czego ja się spodziewam po okazjonalnym piciu. Nie, kanabis?
Opublikowano 10 października 201311 l Ta, jak się pije jedną na dwa tygodnie chyba. Ogólnie jeden z największych szczochów. Czysta żołądkowa zresztą też. A co do tego waszego monte - nie chodzi mi o smak, tylko o picie wódki z mlekiem. Może jeszcze zagryzacie suszonymi śliwkami, huh? No, ale czego ja się spodziewam po okazjonalnym piciu. Nie, kanabis? Jesteś dumny z bycia alkoholikiem czy może mamy teraz licytować się, kto pije więcej? Ch,uj Cię to obchodzi czy ktoś rąbie w środę, piątek i niedzielę czy może raz na miesiąc, do poznania smaku wystarczy kieliszek. Nie kumam też tego ciśnięcia na picie drinków. Jak ktoś lubi to dlaczego nie? Skąd się wziął ten stereotyp, że najbardziej hardkorowe jest rąbanie wódy bez popity, albo najlepiej popijać inną wódą, a jak ktoś już pije inaczej to ciota i pedał?
Opublikowano 10 października 201311 l A to fakt, chuj mnie obchodzi co kto, gdzie i ile pije. Ale jeśli dzieli się tym na forum, to chyba mogę zauważyć, że picie wódki z mlekiem to nieporozumienie. O niczym innym nie wspomniałem. Edytowane 10 października 201311 l przez acidizer
Opublikowano 10 października 201311 l Biorąc pod uwagę to, że nalewki robi się też z mleka to wszystko w porządku
Opublikowano 10 października 201311 l No wszystko spoko, tylko że ta Soplica to nie jest wódka. Cholera, dużo się jeszcze muszę nauczyć .
Opublikowano 10 października 201311 l Lucek, jednym z podstawowych składników musztardy jest cukier. Czy z tego powodu słodzisz sobie hot-dogi? Nie pytam czy wolisz z ketchupem.
Opublikowano 10 października 201311 l To trochę inna sytuacja, bo w tej musztardzie cukier już jest, więc po co go dodawać po raz drugi? A jak ktoś lubi nalewki robione na mleku i kupi sobie tę orzechową soplicę, w której mleka nie ma to co w tym dziwnego, że sam je sobie doda? Już nie mówiąc o tym, że takie połączenie jest miliard razy lepsze od wódki, no ale to już co tam kto lubi.
Opublikowano 10 października 201311 l Nie widzę żadnego problemu w dodawaniu mleka do nalewki na mleku. Ale soplica na nim nie jest zrobiona. Cóż, jak dla mnie to każdy może sobie pić choćby i mocz lamparta z rumem. Alkohol i mleko to zło. W mojej opini. Edyt/ Nalewka na mleku, rzygne Edytowane 10 października 201311 l przez acidizer
Opublikowano 10 października 201311 l Nie widzę żadnego problemu w dodawaniu mleka do nalewki na mleku. ale po co wtedy dodawać mleko jak ono już tam jest? oO
Opublikowano 10 października 201311 l No wybacz, to nie ja wmyśliłem picie orzechówki z mlekiem; bo od tego się zaczęło. Ty wyskoczyłeś z nalewką na mleku, nie ja. Ja mówię, że jak ktoś chce, to może sobie dodawać mleko do każdej nalewki, choćby na mleku. Ta rozmowa idzie w głupią stronę
Opublikowano 10 października 201311 l W tej zoladkowej gorzkiej smak spirytusu czuc troche mniej niz w czystej? tak, wiem ciota pedal, ale nie chce sie zrzygac po pierwszym kieliszku.
Opublikowano 10 października 201311 l Żołądkowa jest mocno słodka, spokojnie bez popijania można żłopać. Osobiście mi bardziej żołądkowa z miętą bardziej smakuje
Opublikowano 10 października 201311 l Ta, jak się pije jedną na dwa tygodnie chyba. Ogólnie jeden z największych szczochów. Czysta żołądkowa zresztą też. A co do tego waszego monte - nie chodzi mi o smak, tylko o picie wódki z mlekiem. Może jeszcze zagryzacie suszonymi śliwkami, huh? No, ale czego ja się spodziewam po okazjonalnym piciu. Nie, kanabis? ;_; rly?? Musze przestać dodawać mleka do każdego rodzaju wódki... Chodziło tu wyłącznie o właśnie okazjonalne picie. Bo kto normalny chleje cały czas orzechówke. No chyba, że ktoś chce żołądek wysrać to co innego. I napisałeś coś w stylu "Ba. Na czysto wchodzi (CZY COŚ TAKIEGO), na pewno lepiej niż z mlekiem oO" Krwawą Mary pewnie piłeś, a nie dodajesz do każdego kieliszka czystej soku pomidorowego.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.