Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

Idzie to kupić gdzieś normalnie w sklepach, czy w typowo alkoholowych lokalach? 47% mocy, no nieźle :obama:

Edytowane przez Faka

  • Odpowiedzi 870
  • Wyświetleń 91,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • @bluber O ile w wielu kwestiach się zgadzam, tak sączenie flaszki samemu może i jest dekadenckie (ciekawostka: dekadentyzm przypada na czasy, gdzie problem z alkoholem był ogromny), ale ja wciąż nie

  • dobrze cie wyszkolili, rasowy z ciebie polaczek, pijacy tylko czysta wodeczke. to takie slowianskie. tyle ze przepije cie pierwszy lepszy gimnazjalista z ukrainy. niech zgadne- zazwyczaj chlejesz na u

  • Smakowe to mój żywioł, po drugiej zmianie pracy w korpo często z kumplem bierzemy po secie. A więc Yakubu jak wspomniał kes, pigwa, do tego orzech z naciskiem na laskowego, śliwka oraz jagoda. Choć na

Opublikowano
Godzinę temu, Faka napisał:

Idzie to kupić gdzieś normalnie w sklepach,

w tesco był na promo, chyba 8 dych

Opublikowano

Również polecam Krakena, choć ostatnio znalazłem coś lepszego, mianowicie Dictador 12-letni:banderas:

Opublikowano

Kraken w każdym większym markecie prawie już jest dostępny. Wersja 47% to nie jest butelka na nasz rynek, jest 40% na Europę. 

Opublikowano

No nigdzie nie znalazłem u siebie, na zadupiu, skończyło się na kupnie morgana. Najwyżej przez neta zamówię tego Krakena i od razu wezmę też Dictador jak już polecata.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

I jest pyszny, kwiatowy, mocno ziołowy. A co najlepsze, to gin produkowany dla Lidla. 

Opublikowano

Jeśli mnie zawiedziesz, to spotkasz się z zerowymi konsekwencjami, Chyba, że odwiedzę Zawiercie,

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Nigdy nie piłem wódki premium np. Belvedere, Beluga. Jakoś zawsze whisky wchodziła. Pytanie czy na prawdę czuć różnicę między powiedzmy Finka, Absolutem i cała resztą? Jest to jakoś smaczniejsze? Mniejszy kac? Pod koniec miesiąca mi się gruby melanż planuje i zastanawiam się czym się na(pipi)ać :)

Opublikowano

No pewnie, że czuć. W gładkości przede wszystkim. Kup sobie Baczewskiego, zdecydowanie moja ulubiona wódka ze średniej półki. I z ziemniaków :) 

Opublikowano
  • Autor

Mi akurat Belveder nie smakował, miał mocny intensywny, nieprzyjemny finisz, zdecydowanie przereklamowana wódka albo ja się nie znam:)

Ja bardzo polecam następujące wódki ze średniej półki; tak jak kolega pisał wyżej- Baczewski bo to naprawde świetny alkohol, w dodatku rewelacyjnie się prezentujący, wyglądający jak artykuł klasy premium. A na drugim miejscu Amundsen. Tego warto przed podaniem bardzo mocno zmrozić aby wyglądem, nawiązywał do słynnego odkrywcy :D

Opublikowano
W dniu 7.11.2020 o 18:46, Rozi napisał:

https://winnicalidla.pl/wild-burrow-gin-irish-gin.html

 

O mój Jezusie, jakie to dobre :obama: Można znaleźć normalnie na półkach w Lidlu. 

Kurła panie, ostatnio pijam giny, bo mnie już wszystko znudziło :)

Trzeba będzie spróbować.

Pijam z kwaśnymi sokami, nie czuć w ogóle alkoholu. I tak polecam pić, niż z jakimiś tonikami.

Opublikowano

Ja tam z tonikiem i cytrynką, moje ulubione połączenie <3

Opublikowano

Ja jednak gustuje w albo czystym alkoholu, albo z wodą ewentualnie cola zero. Z niczym innym nie pijany.

Opublikowano

Grzybiarz przecież Gin i Tonic to idealne połączenie:dance: Co oczywiście nie znaczy, że inaczej też nie smakuje wybornie, np Tom Collins

50 ml ginu

30 ml soku cytrynowego

15 ml syropu cukrowego

Dopełnić wodą gazowaną

Opublikowano

@grzybiarz, sprawdź drinki od Patryka:

 

Opublikowano

Nigdy nie piłem Ginu. To prawda, że to raczej spożywa się w małych ilościach jeden, max dwa drineczki?  

Opublikowano

Nie. Ja i 0,7 potrafię wypić. Gin jest pyszny. 

Opublikowano

tonik to jest klasyka, ale polecam wam z sokami kwasnymi, np. z pomaranczowym. wydaje mi sie że jeszcze lepiej smakuje :)

no i dobrej jakosci sok na pewno zdrowszy niz tonik

Opublikowano
2 hours ago, grzybiarz said:

 

no i dobrej jakosci sok na pewno zdrowszy niz tonik

Kłóciłbym się. Moim zdaniem i to i to syf, ale mówimy o piciu alkoholu więc raz na rok nikogo nie zabije. Ewentualnie kac większy cukru :) Chyba się skuszę na Baczewskiego. Nigdy nie piłem, a to chyba Polska marka to.

Opublikowano

Tonik jest zdrowy, bo ma chininę :cool: 

Opublikowano
8 hours ago, Rozi said:

Tonik jest zdrowy, bo ma chininę :cool: 

A no tak. Wszyscy przecież chorują na malarię ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.