Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

Co do Soplicy Orzech Laskowy, to też wypiłem 0,5 na dwie osoby i już miałem dość przy 5 kieliszku. Wolę czystą.

  • Odpowiedzi 870
  • Wyświetleń 91,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • @bluber O ile w wielu kwestiach się zgadzam, tak sączenie flaszki samemu może i jest dekadenckie (ciekawostka: dekadentyzm przypada na czasy, gdzie problem z alkoholem był ogromny), ale ja wciąż nie

  • dobrze cie wyszkolili, rasowy z ciebie polaczek, pijacy tylko czysta wodeczke. to takie slowianskie. tyle ze przepije cie pierwszy lepszy gimnazjalista z ukrainy. niech zgadne- zazwyczaj chlejesz na u

  • Smakowe to mój żywioł, po drugiej zmianie pracy w korpo często z kumplem bierzemy po secie. A więc Yakubu jak wspomniał kes, pigwa, do tego orzech z naciskiem na laskowego, śliwka oraz jagoda. Choć na

Opublikowano

Fakt, jest dobra jako ciekawostka, ale pić to w dużych ilościach, to już się nie da. Mnie mdli. Pigwowa, choć rownie dobra, jeszcze bardziej.

Opublikowano

Ale narobiliscie smaka na taka konkretnie schlodzona, cytrynowa, albo zurawinowa wodeczke...

Opublikowano

Do cytrynówek mam uraz przez te przeklętą Lubelską. Tyle się tego ochlałem, że mi bokiem wyszło, Żurawinówka ok, ale schłodzoną? Nie wiem czemu tak mam, ale wszelkie "owocowe" wódy wolę gdy nie są zimne.

Opublikowano

Bo Lubelska, Krupnik, czy inne wynalazki sa ch.ujowe. zawsze mialem po tym kaca, a i zbyt dobrze to nie smakuje. Wsrod smakowych najlepsze sa Absolut,Finlandia, czy Stock. Wiadomo, kosztuja wiecej, ale jak sie zrzucic we dwoch na 0,7 to juz takiej tragedii nie ma.

Opublikowano

Żołądkowa Gorzka jest jednak najlepszą wódką na świecie i poza nim.

Opublikowano

Nie jestem smakoszem  wysokoprocentowych napoi , miałem okazje zasmakować Żołądkową  Gorzką i powiem nic gorszego nie piłem :confused: .W ogole smakowe/kolorowe  wódki mi nie podchodzą ,zdecydowanie czysta wchodzi mi lepiej  .

Edytowane przez Darude

Opublikowano

Każda żołądkowa to żulerski trunek. Kac po tym, że o ja pierdyle. W smaku też tragedia.

Opublikowano

Aha.

Opublikowano

W ogóle jak można wódkę pić dla smaku? Przecież każda jest obrzydliwa :(

Opublikowano

Niby tak, ale osobiście lubię smak żołądkowej z miętą albo baczewskiego

Opublikowano

W ogóle jak można wódkę pić dla smaku? Przecież każda jest obrzydliwa :(

Nieprawda. Żołądkowa Gorzka, albo Żołądkowa z Miętą są super w smaku. Tak samo większość smakowych od Soplicy - wspominany orzech laskowy na przykład.

Opublikowano

Przecież soplica orzechowa to nie jest wódka Rozi ;)

Opublikowano

A co to jest?

Opublikowano

Ma 36% alkoholu, więc możemy ją przydzielać do wódek.

Opublikowano

No ale to nie jest wódka :D

Wódki są obrzydliwe, nalewki spoko :)

Opublikowano

Zimna wódka z colą jest od gimnazjum moim ulubionym trunkiem i nic tego nie zmieni. I do tego czipsiki najlepiej. CHociaż ostatnio bardzo polubiłem upijanie się piwkami, tylko że kac jest po tym bardzo nieprzyjemny i niewspółmierny do P I Z D Y.

Opublikowano

Co zrobic, zeby zmienil sie sposob postrzegania wodki przez moj organizm? Bo od pamietnego przeze mnie 0,5 czystej w godzine, nawet wachanie tego trunku powoduje u mnie odruchy wymiotne i zwyczajnie boje sie pic wody, zeby sie nie porzygac. ;/ Bo wizja wlewania litrow piwa w siebie na kazdej imprezie nie napawa mnie za bardzo. ;/

Opublikowano

0,5 czystej w godzinę? O co Ci chodzi?

Opublikowano

No w sensie, ze mnie troche ponioslo i niestety wypilem to w godzine. Tak to jest jak impreza zaczyna sie o 20, ja przychodze o 20;20, a czesc ostro wali wode o 19;30. Kilka karniakow i poszlo. Zaluje jak ch.uj ;/

Opublikowano

Co zrobic, zeby zmienil sie sposob postrzegania wodki przez moj organizm? Bo od pamietnego przeze mnie 0,5 czystej w godzine, nawet wachanie tego trunku powoduje u mnie odruchy wymiotne i zwyczajnie boje sie pic wody, zeby sie nie porzygac. ;/ Bo wizja wlewania litrow piwa w siebie na kazdej imprezie nie napawa mnie za bardzo. ;/

Podbijam pytanie. Od jakiegoś czasu każdy rodzaj wódki powoduje natychmiastowy odruch wymiotny. Nawet Ruda :(

Opublikowano

No wypił pół litra wódy w godzinę, czego tu nie rozumieć ?

 

Qvstra, a próbowałeś drinów ? Ja jak chcę się nawalić to zawsze walę driny. Zazwyczaj łychę z colą. Litr na dwóch i jestem konkretnie zrobiony.

Opublikowano

Ale czy pół litra w godzinę to coś nadzwyczajnego, bo nie wiem kompletnie?

 

A co pomaga? Nie wiem, może jakiś zamiennik wódki.

Edytowane przez Rozi

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.