Skocz do zawartości

seria final fantasy


xzdunx

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mi się wydaje że

  Pokaż ukrytą zawartość

Opublikowano
  W dniu 1.11.2010 o 19:06, Aramis napisał(a):

Mi się wydaje że

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

Hehe a właśnie chciałam się pytać czemu

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

Troszkę oszukałem i jak żona spała dalej przechodziła ff9 i przeszedłem :D . Wynik 34 godziny w tym lvlowanie tylko z konieczności(postacie średnio 40-43 lvl), nie masterowałem wszystkiego (za jakiś czas się zabiorę), żadnych questów pobocznych itp...

 

Dla mnie jest to jedna z najlepszych gier w ogóle ...

 

Ocena: 10-

+ Oprawa (nawet dziś daje radę :) )

+ Postacie (każda poza Quiną)

+ Design lokacji (mistrzostwo)

+ fabuła (chodź gra się dziećmi jest bardzo poważnie)

+ system walki

+ liczba i miodność mini gier

+ POZIOM TRUDNOŚCI (pierwszy z psxowych finali gdzie łatwo czasem nie jest- głównie niektórzy bossowie :) )

podsumowując idealny final :)

 

a 10- za

- Rasa Qu

- zwalony system limit/trance

Edytowane przez xzdunx
Opublikowano (edytowane)

tak 12... Dla mnie jest to czas dla "zboczeńców" i się za to nie zabierałem tym bardziej że Steiner nie jest w moim głównym składzie.

Tak wyglądał tym razem:

1. Zidane(musi być poza tym kradnie :) )

2. Garnet/Dagger(ktoś kto leczy też :) )

3. Vivi (gdybym grał na czas i przydatność bym go nie brał ale go tak lubię że nie mogłem sobie darować)

4. Freya (bardzo dobry wojak)

Edytowane przez xzdunx
Opublikowano (edytowane)
  W dniu 2.11.2010 o 18:44, Strife napisał(a):

Ile potrzeba czasu żeby zdobyc Excalibura 2 w FFIX? Bo nie wiem czy dobrze pamietam, że czas na dojscie do 4 dysku ma byc poniżej 12h.

Podobo trzeba dojść poniżej 12 h do Hadesa czyli końcówka 3 płyty. Podobno przy obcinaniu FMV, ATP i oszukiwaniu na losowych walkach jest to możliwe i nie az takie trudne, ale gre trzeba znac praktycznie na pamięć :D

 

a tu przykład masochizmu :D

 

 

Edytowane przez lena163
Opublikowano

Własnie też nigdy nie popełniłem masochizmu w tej grze, ale że obecnie nie ma w co grac to odswieżam stare tytuły i staram sie zrobic te rzeczy które opusciłem.

Zidane

Garnet

Steiner

Vivi (grzech go nie miec w drużynie)

U mnie tak wygladał skład.

Jeszcze jedno, po napisach koncowych co trzeba wklepac żeby pograc w karty?

Opublikowano
  W dniu 2.11.2010 o 19:35, Strife napisał(a):

Własnie też nigdy nie popełniłem masochizmu w tej grze, ale że obecnie nie ma w co grac to odswieżam stare tytuły i staram sie zrobic te rzeczy które opusciłem.

Zidane

Garnet

Steiner

Vivi (grzech go nie miec w drużynie)

U mnie tak wygladał skład.

Jeszcze jedno, po napisach koncowych co trzeba wklepac żeby pograc w karty?

 

Nie karty a Black Jack i to chyba będzie to : "R2, L1, R2, R2, Up, X, Right, Circle, Down, Triangle, L2, R1, R2, L1, Square, and Square. You'll hear a chime indicating you've keyed it in right. Then press Start to play the game." Nie próbowałam zawsze o tym zapomne :P

 

 

 

Opublikowano
  W dniu 2.11.2010 o 19:32, lena163 napisał(a):
  W dniu 2.11.2010 o 18:44, Strife napisał(a):

Ile potrzeba czasu żeby zdobyc Excalibura 2 w FFIX? Bo nie wiem czy dobrze pamietam, że czas na dojscie do 4 dysku ma byc poniżej 12h.

Podobo trzeba dojść poniżej 12 h do Hadesa czyli końcówka 3 płyty. Podobno przy obcinaniu FMV, ATP i oszukiwaniu na losowych walkach jest to możliwe i nie az takie trudne, ale gre trzeba znac praktycznie na pamięć :D

 

Gorzej. Trzeba dojść do miejsca gdzie jest Lich (4CD), pokonać go i dopiero wtedy jeśli mamy poniżej 12 godzin na liczniku zabrać Excalibura II. Ledwo udało mi się go zdobyć, chociaż byłem święcie przekonany że FFIX mam w małym palcu. W jakimś polskim magazynie (PlayStation Plus?) o grach był chyba opis jak to zrobić. Bez niego nie byłoby mowy żeby mi się udało.

Opublikowano

Jezeli w jakims polskim pismie byl opis, to wlasnie w Playstation (a pozniej Playerstation) Plus.

 

Wiem to stad, ze Pablo zdobyl excalibura a on byl odpowiedzialny za pisanie tekstow o finalach ;) Jak ktos chce to zrobic to niech meczy go PMkami! ;)

 

Just kidding, ale jezeli to czyta to moze was skieruje w dobre miejsce (chociaz pewnie gamefaqs ma info na ten temat :P).

Opublikowano

A ja mam pytanie czy na ps2 grubasie można przerywać filmiki pewnie nie bardzo? Ciekawe czy jest możliwe przejście bez ich przerywania, ale wtedy by trzeba było odpuścić zbieranie większości przedmiotów a i bez tego już jest ciężko. Kusi mnie żeby spróbować, ale najpierw muszę normalnie przejść żeby sobie przypomieć co i jak, i coś mi się wydaje że miałam ten numer Playstation ale mozliwe że jest spalony heeh muszę przekopać piwnicę :) Choć najlepiej by było na psp spróbować.

 

A na game faqs jest kompletny poradnik na ten temat właściwie krok po kroku :D 

 

 

Opublikowano

Troche mnie kusi ten mieczyk, ale czytalem, ze w PALu strasznie ciezko jest go zdobyc, wiec raczej nie bede tracil czasu. Nienawidze takich patentow w RPGach :|

Takie rzeczy powinno sie dostawac np. za zebranie calej kolekcji kart, albo za znalezienie wszystkich skarbow - konkretna nagroda za konkretne osiagniecie.

Opublikowano (edytowane)

To ja zapytam, po co komu taki mieczyk skoro grę i prawdopodobnie większość bossów opcjonalnych da się pokonać i bez niego? Bajer dla fan(boy)ów bez życia, chciałbym rzec. A wtedy to i osiągnięć dla achievement whores nie było nawet. Nie widzę w tym sensu po prostu, oprócz chęci podbudowania swego ego i pochwaleniu się w gronie innych no-life'ów ;p.

 

Pograjcie w inną grę lepiej ;>.

 

 

Btw. reanimowałem PS2 dzięki pomocy Beriona z forum, więc może jednak ukończę FFXII. Niemniej jednak muszę przyznać, że trochę się już to ciągnie później, szczególnie kiedy plansza zdolności jest już cała odblokowana. Wychodzą wtedy pewne braki i niedociągnięcia systemowe, trochę ujmujące właściwej zabawie. Wciąż nie twierdzę, że jest źle, ale osobiście bym już po tych ponad 70 godzinach chciał grę zakończyć, tym bardziej, że niedługo dostanę przesyłkę z MS Saga, którego mam zamiar sobie odświeżyć (w tej grze nawet po 60h nie miałem dosyć, tyle było do zrobienia) oraz Chrono Triggerem. Jestem obecnie w Pharos at Ridorana - może mi ktoś bez spoilerów powiedzieć ile mi mniej więcej zostało do końca gry, pomijając ewentualne okazyjne zboczenie z drogi celem wykonania jakiegoś hunta? Także czy jest w grze jakiś tzw. "point of no return", w którym nie pozostanie mi już nic innego tylko parcie przed siebie i zakończenie całości? Nie chciałbym się w coś takiego ślepo wpakować, gdyż mam zamiar przynajmniej spróbować ukończyć zlecone polowania.

Edytowane przez Suavek
Opublikowano
  W dniu 3.11.2010 o 12:04, Suavek napisał(a):

To ja zapytam, po co komu taki mieczyk skoro grę i prawdopodobnie większość bossów opcjonalnych da się pokonać i bez niego? Bajer dla fan(boy)ów bez życia, chciałbym rzec. A wtedy to i osiągnięć dla achievement whores nie było nawet. Nie widzę w tym sensu po prostu, oprócz chęci podbudowania swego ego i pochwaleniu się w gronie innych no-life'ów ;p.

 

no wlasnie ten patent z mieczykiem jest kierowany do no-life'ow. niestety :|

 

a co do jego uzytecznosci, to rzeczywiscie jest on zupelnie zbedny, ale wiele osob lubi zaliczac RPGi na 100%, a w przypadku FFIX jest to strasznie utrudnione.

 

aha, no i tu raczej nie chodzi o podbudowywanie wlasnego ego, czy chwalenie sie innym nerdom, tylko o sama frajde, jaka daje wirtualne zbieractwo/kolekcjonerstwo.

Opublikowano
  W dniu 3.11.2010 o 12:17, RoL napisał(a):
aha, no i tu raczej nie chodzi o podbudowywanie wlasnego ego, czy chwalenie sie innym nerdom, tylko o sama frajde, jaka daje wirtualne zbieractwo/kolekcjonerstwo.
No niestety tego nie pojmuję. Nie przy takich metodach. Ja się po prostu nie lubię do niczego się zmuszać i o ile np. jest szansa zdobycia lepszego ekwipunku poprzez pokonanie jakichś bossów czy wykonanie innych przyjemnych czynności, tak nie widzę sensu w kończeniu gry na czas, tylko celem zdobycia jakiegoś świecidełka. Nic z tego tak naprawdę nie mamy, mało kto to zobaczy, zabawa przy tym wątpliwa, bo wystarczy gdzieś się potknąć i 12h w plecy. Zwyczajnie wolę sobie zamiast tego ukończyć inną grę - mogę spokojnie spać po nocach nawet ze świadomością, że nie ukończyłem danego jRPG w 100%.
Opublikowano (edytowane)

no ja wlasnie tez nie lubie sie do tego typu rzeczy zmuszac, wiec prawdopodobnie nie podejme sie proby przejscia gry ponizej 12h (zwlaszcza, ze w kolejce czeka juz kilka ciekawych tytulow, jak np. Persona 4 i Rogue Galaxy). takie rzeczy, jak najsilniejsza bron w grze powinno sie zdobywac w jakis bardziej konwencjonalny sposob, ew. powinna istniec jakas alternatywna metoda jej zdobycia. lubie zbieractwo, ale nie za cene siwizny i podwyzszonego cisnienia, dlatego jestem przeciwnikiem takich zabiegow, jaki zaserwowalo Square w przypadku FFIX.

Edytowane przez RoL
Opublikowano
  W dniu 3.11.2010 o 12:33, RoL napisał(a):
(zwlaszcza, ze w kolejce czeka juz kilka ciekawych tytulow, jak np. Persona 4
Nie grzesz już więcej i idź grać w P4 jeśli jeszcze tego nie uczyniłeś, a nie bawisz się jakimiś przereklamowanymi Finalami ;p.

 

Przepraszam, musiałem ;).

Opublikowano

P4 odlozylem po kilku godzinach, glownie przez ograniczenia czasowe, ktorych strasznie nie lubie w RPGach oraz koniecznosc planowania zajec na kolejne dni. Do P4 na pewno wroce, bo fabula i dialogi sa naprawde solidne, ale na razie troche pomecze jakies bardziej tradycyjne RPGi.

Opublikowano (edytowane)

nie grzeszy gdyż ff 9 jest jedną z najlepszych części serii(dla mnie najlepsza a w czasach psxa seria przereklamowana nie daj Boże nie była- no może poza ff8... ). Odnośnie akcji z 12 godzinami... Dla mnie jej wcale nie ma i można przejść grę na 100% olewając to świecidełko... i tak nie da się przejść magicznej bariery 9999(większość postaci już na 50-60 lvlu zadaje maksymalny dmg różnymi umiejętnościami- primo zrobić cały treasure hunt z chocobo w roli głównej), a dodatkowo dochodzą takie umiejętności jak auto haste +auto regen + auto live gdzie jesteś już praktycznie Bogiem w tym świecie(nie do ubicia), tak samo jak z weaponem, wystarczy na tą walkę wejść z Eiko i jej auto phoenix robi to za nas :P , tak więc uważam że 12 godzin dla świecidełka (cała fabuła zeskipowana) nie ma najmniejszego sensu, tym bardziej że naprawdę w tej części storyline jest wisienką na torcie :) ....

 

ps. Suavek i Lena jak chcecie zmieniać operatora komórkowego dawajcie do play i za 350 zł. macie ps3 250 gb + ps move + sports champions .... Gdybym nie miał ps3 (chodź od lat jestem w + dla firm)na pewno bym się skusił a tak będziecie mogli ogrywać takie perełki jak eternal sonata, digaea 3, rof, ff13 oraz demons souls...

Edytowane przez xzdunx
Opublikowano
  Cytat
P4 odlozylem po kilku godzinach, glownie przez ograniczenia czasowe, ktorych strasznie nie lubie w RPGach oraz koniecznosc planowania zajec na kolejne dni. Do P4 na pewno wroce, bo fabula i dialogi sa naprawde solidne, ale na razie troche pomecze jakies bardziej tradycyjne RPGi.
Bez obaw. Ograniczenie czasowe jest zupełnie niegroźne, a konieczność planowania dnia potraktuj jak konieczność planowania tur podczas walk ;).
  Cytat
nie grzeszy gdyż ff 9 jest jedną z najlepszych części serii
To była ironia, w dodatku odnosząca się ogólnie do serii, nie IX.
  Cytat
ps. Suavek i Lena jak chcecie zmieniać operatora komórkowego dawajcie do play i za 350 zł. macie ps3 250 gb + ps move + sports champions
Na moje potrzeby oferta zupełnie nieopłacalna, gdyż bym płacił za abonament 2-3 razy więcej niż muszę. Na jedno by wyszło tak naprawdę. Poza tym grać mam w co, nie spieszy mi się z zakupem PS3 na chwilę obecną. Zacznę o tym myśleć gdy wyjdzie Persona 5 ;). Do tego czasu natomiast ceny być może jeszcze bardziej spadną, lub pojawią się lepsze oferty.
  Cytat
takie perełki jak eternal sonata
Nigga, please...
Opublikowano

12h w FF9 nie rozni sie niczym od time runow, achievementow (wszelakiej masci) i innych skrajnych eventow ktore sa tylko dla wybranych. Nie chcesz? Nie rob, ale nie mow ze nie ma to sensu. :P Ma to taki sam sens jak kazdy inny 'opcjonalny' quest, byloby to zabicie dodatkowego bossa czy zebranie 100 kart. Zeby zabic Penance w FFX trzeba bylo DUZO wiecej niz 12h... Zwracam sie ogolnie :P

 

Anyway po Pharos wydaje mi sie ze zostalo okolo 5h gry. Point of No return jest na Bahamucie (bedziesz wiedzial) Ale gra z tego co pamietam informuje o tym ;)

Opublikowano (edytowane)

eternal sonata w wersji na ps3(podwyższony stopień trudności) to bardzo dobra gra i będę ją bronił gdyż pomimo swojej "infantylności"(tylko powierzchowna) jest bardzo dobrym j-rpg(z dobrym systemem walki gdzie bez dobrego expienia raczej rady się nie da)....

wiem że ironia odnośnie IX gdyż sam pisałeś że ci się bardzo podobała(przynajmniej do końca tej drugiej płytki :P ). Odnośnie cen konsol... Tak bardzo bym na to nie liczył tym bardziej że sprzęt tak naprawdę dopiero teraz rozkwita a jak powszechnie wiadomo ceny sprzętu rtv- telewizory, konsole itp idą niestety w górę... A i tak do wydania killzone 3 mam zamiar zakupić telewizor 3D na ledach od samsunga :) (50 cali można ładnie wychaczyć za 5000zł)

 

ps. Wczoraj zacząłem ff7 i ... ten tytuł również się nie starzeje! Ale trzeba grać niestety na starych telewizorach ponieważ przykładowo na takich 42 calach to istny koszmar(ah te piksele)....Odnośnie ff7 była to pierwsza część tej serii w jaką grałem (chodź nie rpg). W tym 1997r. niespecjalnie wiedziałem czym są bronie itp i grając doszedłem bez materii i z pierwszym ekwipunkiem aż do Vincenta.... (wtedy myślałem że ta gra to istny hardcore :P a każdy nawet normalny przeciwnik potrafił mnie bez problemu ubić ).

Edytowane przez xzdunx
Opublikowano
  W dniu 3.11.2010 o 12:04, Suavek napisał(a):

To ja zapytam, po co komu taki mieczyk skoro grę i prawdopodobnie większość bossów opcjonalnych da się pokonać i bez niego? Bajer dla fan(boy)ów bez życia, chciałbym rzec. A wtedy to i osiągnięć dla achievement whores nie było nawet. Nie widzę w tym sensu po prostu, oprócz chęci podbudowania swego ego i pochwaleniu się w gronie innych no-life'ów ;p.

Weź Suavek mnie nie rozwalaj, ja Cię grzecznie proszę. Zabawa w czasówkę jest dla fanboyów bez życia, ale już zaliczanie każdego najmniejszego, najgłupszego nawet questa (dajmy na to polegającego na błądzeniu kilka godzin po nudnych lochach w celu znalezienia skrzyneczki z nic nie wartym skarbem) w Personie nie? I czemu niby nie ma to sensu? Zadanie jest hardkorowe, stanowi to dla dla gracza spore wyzwanie, dzięki któremu może się sprawdzić - dla mnie jak najbardziej do przyjęcia.

 

Widzę, że nie odpuścisz żadnej okazji, aby zjechać FF. Trochę żal...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...