Suavek 4 811 Opublikowano 19 października 2010 Opublikowano 19 października 2010 Karty to bardzo fajna gierka...i z czasem w grze zrobi się naprawdę trudna jak dojdą rożne zasady wiec taka nudna nie jestCo kto lubi. Właśnie te zmienne zasady były moim zdaniem absurdalne w niektórych przypadkach, a sama karcianka ani trochę mnie nie wciągnęła. Tymczasem mi chodzi o coś innego - po prostu nie lubię, kiedy duperelowaty dodatek staje się w pewnym sensie obowiązkiem, nawiązując do kart jako alternatywy Draw. Albo inaczej, w moich oczach sama konieczność mozolnego zdobywania "czarów" to jeden z wielu słabych punktów FFVIII. I średnio mnie obchodzą metody ich pozyskiwania, skoro każda z nich jest tylko sztucznym przedłużaniem gry. To po prostu już nie jest zabawa w moich oczach. Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 19 października 2010 Autor Opublikowano 19 października 2010 (edytowane) Z tym się zgadzam ale w ff8 już nie grałem ładnych 10 lat i chciałem sobię przypomnieć dlaczego jej nie lubię. Na (+) klimat (jak w każdej części), oprawa (jak na tamte czasy), Squall, Quistis, Irvine to dość spoko paczka (reszta jak kiedyś pisałem, większe lub mniejsze pokemony ), i motyw z walczącymi "ogrodami" który mnie zaciekawił chodź już samo jego przedstawienie nie do końca mnie urzekło... na (-) system walki (częste gfy i drawowania...), karcianka (w ff9 jakoś bardziej mnie wciągnęła i była tylko minigierką ), chocobo(chyba najgorsza i najbardziej bezsensowna rola w serii a właściwie jej praktyczny brak...), laguna(największy pokemon) i jego paczka(po jakiego grzyba oni...) Edytowane 19 października 2010 przez xzdunx Cytuj
Labtec 3 668 Opublikowano 19 października 2010 Opublikowano 19 października 2010 (edytowane) Moim zdaniem jest to po prostu cech tej gry, ze zamiast nabijać leveli, można przez zdobywanie czarów stać się mocnym, może w 100% ten concept nie wyszedł im, ale Square i tak zrobili świetną robotę i dali coś nowego po tak dobrej grze jak FF7 a gra karciana w FF9 to gra którą od razu odstawiłem i dałem se spokój chocobo(chyba najgorsza i najbardziej bezsensowna rola w serii a właściwie jej praktyczny brak...), Chocobo World gierka jest.. i można dostać wiele itemow....ale trzeba mieć pocketstation Edytowane 19 października 2010 przez Labtec Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 19 października 2010 Autor Opublikowano 19 października 2010 (edytowane) Wiesz dlaczego odstawiłeś karty w ff9 ??? Ponieważ w tej części wszystko jest tak dobre że trudno się skupiać na dodatkach a kup mi pocket station grałem kiedyś na emulatorze w to coś i nie zrozumiałem nic pixel udający chocobo biegał w 4 kierunkach i tyle Edytowane 19 października 2010 przez xzdunx Cytuj
Labtec 3 668 Opublikowano 19 października 2010 Opublikowano 19 października 2010 Wiesz dlaczego odstawiłeś karty w ff9 ??? Ponieważ w tej części wszystko jest tak dobre że trudno się skupiać na dodatkach racja, ale tez bylem dosyć młody jak grałem (kupiona zaraz po premierze) i trochę nie rozumiałem a kup mi pocket station grałem kiedyś na emulatorze w to coś i nie zrozumiałem nic pixel udający chocobo biegał w 4 kierunkach i tyle pocketstation bo 25-30$ na ebayu, tylko nie wiem czy działa z EU FF8/EU konsola, ale fajna tamagotchi zabawka, a z tym bieganiem to musisz patrzeć co chwile na mapkę Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 19 października 2010 Autor Opublikowano 19 października 2010 (edytowane) dziś jak zamieniłem się na te klasyki z ciekawości wszedłem na allegro.... Co tam z fanem próbują zrobić to czasem ludzkie pojęcie przechodzi.... np. http://allegro.pl/fi...1281683149.html 7 część za 149 zł... a + demo do każdej platyny dodawano więc niech nie ściemniają albo to : http://allegro.pl/fi...66.html#gallery anthology jak się nie mylę była tańsza w czasie jej swietności niż jest teraz... ale to jest największe przegięcie: http://allegro.pl/no...1265757401.html tu znowu moje spaczenie (jeszcze chwilka i sobię kupię ) - http://allegro.pl/fi...95.html#gallery Edytowane 19 października 2010 przez xzdunx 1 Cytuj
Labtec 3 668 Opublikowano 19 października 2010 Opublikowano 19 października 2010 Te ceny to nic, na ebayu po jeszcze raz tyle chodzą te gry, gdyby FF7 na PSN nie wyszło to by naprawdę dzisiaj nieźle kosztowała, a ja kupiłem FF7 11 lat temu w sklepie nówkę (pierwsze wydanie, bez folii) za 12zl (z dzisiejszym przelicznikiem z kr. islandzkich na polskie zl...max 20zl kiedyś) Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 19 października 2010 Autor Opublikowano 19 października 2010 (edytowane) grał ktoś z was może w ff tactics advance?? mi niestety nie było dane(chyba jedyny tytuł z tą 2-członową nazwą )... Jak wrażenia czy gra jest warta zainteresowania się czy może nawet kupna gba?? chciałbym się czegoś odnośnie jej od was dowiedzieć. ps. Suavek i jak tam męczenie ff12?? Edytowane 19 października 2010 przez xzdunx Cytuj
Suavek 4 811 Opublikowano 19 października 2010 Opublikowano 19 października 2010 ps. Suavek i jak tam męczenie ff12??Żadne męczenie. Prawie 60h na liczniku a ja nadal nie mam dość, pomimo tego, że prawie cały license board odblokowany (przynajmniej skille), a gra to tak naprawdę w 90% walka. Obecnie zamiast pchać do przodu fabułę bawię się z side-questami i huntami. Faktycznie historia później idzie tutaj na dalszy plan, gdzie po 2-4h grindowania otrzymujemy zaledwie kilka parominutowych cut-scenek, ale są one dość treściwe, a ja bawię się świetnie mimo wszystko. Swoje wady gra ma, ale naprawdę jestem pod wrażeniem jej ogromu i dopracowania pod wieloma względami. Jest to Final inny niż wszystkie, w związku z czym _po części_ mogę zrozumieć niechęć zatwardziałych fanów wcześniejszych odsłon, ale jako jRPG jest to gra genialna. Ogólnie, jeśli chęć, czas i wena pozwolą, planuję coś dłuższego naskrobać na temat tej gry. Tak jak kilka miesięcy temu musiałem pojechać po FFX za jego niesłuszną (imo...) popularność, tak zdaje się będę musiał stanąć w obronie FFXII za bycie niesłusznie krytykowanym. No ale nie wiem ile mi jeszcze do końca gry brakuje, tym bardziej, że nie spieszę się z fabułą, więc ostateczną opinię wyrażę w nieokreślonej przyszłości, szczególnie, że jeszcze za pisanie magisterki trzeba będzie się zabrać... Cytuj
lena163 5 Opublikowano 19 października 2010 Opublikowano 19 października 2010 Ja taki mały offtop popełnie, otóż dziś skończyłam Władca Pierścieni Trzecia Era (książkowa fantastyka to moja równoważna pasja) i muszę stwierdzić że przy tej grze FF12 ma fabułe głęboką i rwącą - serio. Bo tak: Akcja dzieje się w tle wydarzeń znanych z filmów, główny bohater Brenethor podaża za Boromirem, który jak wiemy lub nie podąża na radę do Elronda. Brenethor po drodze napotyka na czarnych jeźdzów którzy go zabijają ale pojawia się elfka Idrial która go ożywia i odtąd podróżują razem tropem drużyny pierścienia, pomgająć innym elfom i bohaterom filmowym (Gandalfowi, Aragornowi Legolasowi itd) i fabularnym z których trzech (strażnik jeździec Rohanu i krasnolud) się do nich przyłączają Elfka molestuje naszego głownego bohatera, który nie wydaje się mieć nic przeciwko, w pewnym momencie spotykają kolejną laskę Morwen, która się do nas przyłącza i elfka rzuca groamami zazdrości na lewo i prawo. Tak se idziemy fabuła filmu aż nagle elfka zostaje porwana, nasz bohater rusza jej na ratunek bla bla bla more amore po czym elfka stwierdza ze on ma krecić z tą drugą czyli Morwen. Dochodzimy do końca gry nasza nowa ukochana glównego bohatera zostaje zabita przez nazgula, ale ratuje ją Aragron i wszyscy są szczęśliwi. Aha i okazuje się że nasz bohater został wygnany z stolicy bo nawiał podczas jednej z bitw pod dowództwem Boromira a Saruman go opętał żeby znalazł Bormira i zabrał mu pierścień. Po czym nasza dzielna drużuna walczy z wieżą Saurona - dokładnie tak po czym jest koniec, zero o tym co się stało z resztą, skad się wzieli itd Ale jeden plus to poziom trudności, choć pod koniec jak już się wyuczyło kilku umiejętności to była za łatwo. I tak żeby nie było to ta gra jest przykładem naciągania kasy na znaną firmę, przy tym X-2 wydaje się całkiem przyzwoity jeśli chodzi o wyciąganie kasy od fanów Cytuj
Renton 1 Opublikowano 19 października 2010 Opublikowano 19 października 2010 Trzecia Era, to chyba najlepsze RPG oparte na bazie znanej licencji. Ale to już materiał na inny temat. Cytuj
lena163 5 Opublikowano 19 października 2010 Opublikowano 19 października 2010 Nie znam innych gier na bazie znanych licencji więc nie wiem, ale i tak fajnie było sobie bronić Helmowego jaru czy Minas Tirith, jedynie fabuła trochę mnie rozczarowała wg mnie nie musiało by być jej wcale poza filmową i też by było dobrze Ale chwilami naprawdę była trudna. Ale żeby nie było aż takiego offtopu to nadal uważam że podbnie jak kupiłam X-2 dla tego że to seria finala tak samo kupiłam Trzecią Ere bo to Tolkien heeh. Cytuj
Trzcina 11 Opublikowano 19 października 2010 Opublikowano 19 października 2010 grał ktoś z was może w ff tactics advance?? mi niestety nie było dane(chyba jedyny tytuł z tą 2-członową nazwą )... Jak wrażenia czy gra jest warta zainteresowania się czy może nawet kupna gba?? chciałbym się czegoś odnośnie jej od was dowiedzieć. ps. Suavek i jak tam męczenie ff12?? FFTA nie jest dobra gra. Wartswa strategiczna została tak zubozona ze na dobra sprawe nie zostalo absolutnie nic co czynilo FFT gra wymagajaca... historia rowniez nie jest specjalna (glownym bohaterem jest nastoletnie dziecko... w przeciwienstwie do nastoletniego bekarta popularnego rodu ). Generalnie nie bylem w stanie tej gry skonczyc, moze gdyby miala inny tytul... Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 20 października 2010 Autor Opublikowano 20 października 2010 (edytowane) to go pojechałeś . ale małe sprostowanie.. obejrzałem na yt intro itp to nie jest nastolatek tylko max 6 letnie dziecko Ja w 8 jestem już po balu itp... Dalej gra się przyjemnie ale ile dałbym za "prywatnego służącego" który by mi wszystko drawował i małe spostrzeżenie... Gdyby w grze nie było "wysysania" magii to miałbym na liczniku max-2 godzinki a mam 6,5... Edytowane 20 października 2010 przez xzdunx Cytuj
Trzcina 11 Opublikowano 20 października 2010 Opublikowano 20 października 2010 Ale po co w ogole wysysac cokolwiek? Praktycznie kazdy jeden czar mozna zrobic z itemow. Najwazniejsze to zrobic sobie na poczatku Card (z Quetzacotla) i potem zmieniac przeciwnikow w karty (nie zawsze bo to nie daje expa), karty zmieniac na itemy, a nastepnie itemy na odpowiednie czary. Przykladowo z ryb na plazy zaraz po wyjsciu z garden mozna zrobic Water, ktory na poczatku gry boostuje strenghta bodajze do 40 punktow... Generalnie Draw jest dretwe, czary rob z itemow Cytuj
lena163 5 Opublikowano 20 października 2010 Opublikowano 20 października 2010 Też mu to pisałam, ale on nie słucha, widocznie lubi Drawować Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 20 października 2010 Autor Opublikowano 20 października 2010 (edytowane) czyli że jak ?? , rozumiem że jest to komenda tego gf' a do wyuczenia , ale teraz na jakiej zasadzie to działa??...Gdziete karty sprzedawać/wymieniać na magię?? itp. jak pisałem ostatnio przechodziłem ponad 10 lat temu i nic juz nie kojarzę (jakbym zaczynał grę po raz pierwszy...) Edytowane 20 października 2010 przez xzdunx Cytuj
Trzcina 11 Opublikowano 20 października 2010 Opublikowano 20 października 2010 Quetzacotl ma skilla Card. Ten skill zamienia karty ktore masz na stanie, w itemy. W menu glownym pojawia sie nowa opcja. Nastepnie te itemy (miedzy innymi te itemy, bo oczywiscie wykorzystywac do tego jakiekolwiek itemy, nie musza koniecznie pochodzic z kart) mozna za pomoca roznych skilli od GF zamieniac w czary. Np Fire Magic Ref (albo jak sie ten skill nazywa), pozwala na zamiane Magic Stone w Fire, a skill Ice Magic Ref, pozwala ten sam Magic Stone zamienic w czar Blizzard. Kazdy GF ma takie skille. Skille te sa zazwyczaj ostatnimi skillami na drugiej stronie GF. Nie za bardzo wiem jak mozna to wytlumaczyc. Nie chce mi sie szukac konkretnych nazw, a nie pamietam w tym momencie dokladnych nazw. W te czy wewte praktycznie kazdy GF ma jakies skille pozwalajace na zamiane itemow w czary. Ale to nie jedyne co mozna robic. Mozna tez zamieniac czary nizszego tiera - np Fire, na czary wyzszego tiera np Fira. A takze mnostwo innych rzeczy. Poprobuj i jak dalej nie bedziesz wiedzial to juz uzywaj google Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 20 października 2010 Autor Opublikowano 20 października 2010 (edytowane) kojarzę zamianę np. fire w fira (na bank takie rzeczy robiłem te 10 lat temu...) ogólnie mogę napisać co chwilowo na nowo mi się spodobało: grzebanie w ustawieniach formacji, dodawanie od magii statystyk głównych lub broni itp. to akurat fajnie rozwinęli Edytowane 20 października 2010 przez xzdunx Cytuj
lena163 5 Opublikowano 20 października 2010 Opublikowano 20 października 2010 (edytowane) Link Proszę ja cię bardzo tu masz wszystko jak trzeba a nawet więcej. Ogólnie polecam tą stronę bo jest ona poświęcana głównie tej części A i Trzcinie chodzi o umiejętność Card Mod, bo samo Card to było chyba zamienianie przeciwników w karty jeżeli dobrze pamiętam choć może się myle. Edytowane 20 października 2010 przez lena163 Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 20 października 2010 Autor Opublikowano 20 października 2010 (edytowane) tak się zaczytałem i zastanawiam sie czy mi się to wszystko będzie chciało robić....Swoją drogą ciekawe ile godzin zajmuje przejście gry na 100% (posiadanie maksa każdego czaru, maks poziom itp, itd...) Pamiętam jak przechodziłem ff7 (OKOŁO 12 RAZU ) tym razem na pc z modem na wszystkie materie oraz maks lvl... Pamiętam że całą grę przeszedłem (wciągając się w samo fabułe) w jakieś 12-15 godzin Edytowane 20 października 2010 przez xzdunx Cytuj
lena163 5 Opublikowano 20 października 2010 Opublikowano 20 października 2010 Ale to nie zajmuje dużo czasu bo nawet jak nie grasz w karty to dostajesz za pokonanie wroga przedmioty, które można zamieniać a AP na poszczególne modyfikacje zdobywa się na bossach troche ich jest na początku, więc nawet nie trzeba dużo walczyć dodatkowo. Swoją drogą ja to ciekawa jestem czy przeszedłeś kiedyś misje w Dollet tak by zdobyć max range seed czyli 10 Swoją drogą ta misja była dla mnie super ta muzyka, pierwszy egzamin heeh Cytuj
Labtec 3 668 Opublikowano 20 października 2010 Opublikowano 20 października 2010 na Dollet najlepiej już przygotować dobry junction system i zabić X-ATM092 dla extra AP i innej cut-scenki Cytuj
lena163 5 Opublikowano 20 października 2010 Opublikowano 20 października 2010 (edytowane) No ale to trzeba się nagrać w karty i zdobyć Tornado 100 podpięte pod siłę i np quake pod HP i mieć mad rush Ifrita bo inaczej można nie zdąrzyć go sklepać, i nie mozna go pokonać podczas pierwszej walki, tylko następnych. Szkoda że wtedy nie widać Qustis w akcji za to jest duża satysfakcja heeh. No i dzięki temu nie trzeba mieć aż tak dobrego czasu przy ucieczce a i tak się dostanie max rangę seed, pod warunkiem że się spełni reszte warunków. żeby mieć 100 attack rank musisz ubić ponad 75 wrogów Edytowane 20 października 2010 przez lena163 Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 20 października 2010 Autor Opublikowano 20 października 2010 (edytowane) tym razem zdobyłem 7 (attack rank nie wiem czemu mi na 0 zapunktowali...) ale spoko potem jest egzamin i kasa wchodzi nonstop jak się na wszystko odpowie . o nawet nie wiedziałem że go ubić można ... szkoda że save już nie istnieje(wiadomo 16 slotowqa memorka gdzie mam zapisy z ff7,8,9 silent hill, discworld noir i mgs...).... ps. kupować?? http://allegro.pl/fi...95.html#gallery tak ładnie by koło telewizora wyglądał dobrze że napisał że "jest magiczna laska maga " Edytowane 20 października 2010 przez xzdunx Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.