Skocz do zawartości

League of Legends


Velius

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kazuun, grał do 20 levelu, gdzie jest dużo overextendingu, roamingu pomiędzy liniami i losowych potyczek, bo nie wszystko jest jeszcze w pełni ogarnięte. Farm farm farm to niby (paradoksalnie, bo mówi się że na high elo się agresywnie gra) ludzie co grają w to sporo - ja wahając się na niskim ELO (nieczęsto gram AD carry, raczej support albo tank, także zes'ram się a nie pociągnę randomy typu "me twitch me mid") często jestem świadkiem potężnego shitstormu.

 

Diego reinstaluj i graj. :D

Opublikowano

Od początku grania grałem tyko tank/carry właściwie 4 championami, tymi samymi którymi grałem jeszcze w becie. Często po prostu w teamie wszyscy inni wybierali 4X ranged carry... a żądza zwycięstwa większa niż duma. Już za późno, musiałem usunąć konto bo inaczej jeszcze bardziej bym się w to wciągnał, zwłaszcza, że niedługo dominion i na nowo zaczęłoby się kombinowanie. Jak najdalej od tego :P

Opublikowano

Jakby ktos byl zainteresowany ja i paru kumpli z rl gramy co wieczor pare gier, ktore od wczoraj sa nagrywane. -> http://www.own3d.tv/WSRH . Od razu uprzedzam, zeby nie spodziewac sie wysokiego poziomu, poniewaz 4 z nas gra nieco ponad miesiac. Mimo wszystko mamy venta, teamwork jest, a to w zupelnosci wystarcza zeby wygrywac wiekszosc gier( a ze padaja teksty typu "co to za oko nad moja glowa" przy ulti TF to juz inna sprawa :).

Opublikowano

Na górze jest "EU West", "EU East" i "US" - to 3 różne serwery i pewnie domyślnie jest wybrany inny niż ten na którym się zarejestrowałeś - zmień na poprawny i będzie działać.

  • Plusik 1
Opublikowano

@Legion, dzieki, juz mam Tristane.

 

 

A jaka postac polecicie dla poczatkujacego? Preferuje walke na dystans, jednak, jesli bedzie jakis mocny char w zwarciu, to tez nim nie pogardze. Moge kupic postacie za max. 1350PZ.

Opublikowano

Ja teraz Talonem świruje ;d najlepiej dla początkujących ponoć są rangowe postacie, Ashe jest tania i dobra ;d

Opublikowano (edytowane)

Master Yi jest imo lepszy od Ashe'y. Gralem dzisiaj meczyk, w ktorym zabilem trzech graczy praktycznie jednoczesnie (mialem potrojne zabojstwo). Z tego co pamietam to byli to: Ashe, Te Emo i Kayle. W pozniejszej grze sa postacie podobne do Yi?

 

btw. dodajcie mnie do friendsow - Mawash

Edytowane przez Qvstra
Opublikowano

Ale ten stuff jest uzależniający... Syndrom odbicia się po przegranej walce i jazda na fali zwycięstw wciąga gorzej niż hazard. Po 20 lev zdałem sobie ile czasu przez to poświęciłem i czym prędzej usunąłem konto

 

Ja mam 30 lvl, 171 winów i około 200 porażek :P

a i to jest nic bo mam znajomego który ma 550 winów i pewnie około tyle porażek, więc nie mam pojęcia jak może oddać się tej grze w tym stopniu, masakra. Rekordem natomiast był gracz grający jako evelynn który miał 1700 winów, chyba grał od początku istnienia tej gry.

 

@Qvstra - spróbuj może xin zhao, tryndamere, akali, phanteon i inne z kategorii assassin bijące z ręki. Ktoś Ci zapewne przypadnie do gustu.

Opublikowano

Ostatnio pogrywam Yorickiem. Bardzo fajna postać, chociaż dużo ludzi mówi, że jest do dupy. Co mnie wkurza, to matchmaking, jestem na East Europe, same ruski w grze, na dodatek feedują jak cholera. I nie chcą się poddać, kiedy gra i tak jest skazana na porażkę. Gdyby ktoś chciał pograć dla funu z średnio-zaawansowanym graczem (14 lv, mało gram ;/), to zapraszajcie mnie, nick: Manga Ryu.

Opublikowano

Master Yi jest imo lepszy od Ashe'y. Gralem dzisiaj meczyk, w ktorym zabilem trzech graczy praktycznie jednoczesnie (mialem potrojne zabojstwo). Z tego co pamietam to byli to: Ashe, Te Emo i Kayle. W pozniejszej grze sa postacie podobne do Yi?

 

btw. dodajcie mnie do friendsow - Mawash

 

Nie chce tutaj zgrywać cwaniaka i znawcy, chociaż trochę w tą grę już gram, jednak... WSZYSTKIE (sorry, bez wyjątku ;P) akcje i kille przed ~20-25 levelem są... są mało miarodajne. Sam miałem swoją jedyną pentę mniej więcej przy 15 levelu, gdzie to Nasusem nabiłem ponad 30 killi, prawie nie umierająć - a wszystko to przez to, że przeciwnicy praktycznie nie ogarniali co się dzieje na ekranie, ale poszła penta, mimo tego że budowałem wtedy Nasusa strasznie głupio. A teraz nawet po dwóch boostach zrobiłem nim może ze dwie quadry maksymalnie. ;)

 

Po 20-25 levelu gra zaczyna się nieco wyrównywać i jak już się dojdzie do sytuacji, że w każdej grze wszyscy gracze mają po te 300 winów, to taki Yi może się okazać (nie musi, ale jest na to duża szansa) bezużyteczny, bo każdy wie jak go kontrować. :P

Opublikowano (edytowane)

Pewnie jest tak jak mowisz, ale na razie Yi sprawuje sie lepiej od Ashe, ktora gralem wczesniej.

 

edit: inwestujecie w runy?

Edytowane przez Qvstra
Opublikowano

Pewnie jest tak jak mowisz, ale na razie Yi sprawuje sie lepiej od Ashe, ktora gralem wczesniej.

 

edit: inwestujecie w runy?

 

Nie inwestuj w runy do 20 levelu - nie opłaci Ci się to ani trochę, bo później będą bezużyteczne, a rune combiner to kpina. ;) Po 20 levelu masz do kupienia Tier 3 runek - i te jak najbardziej powinno, a nawet trzeba, zakupić. Najlepiej chociaż 2 sety, z czego jeden będzie miał marki po ArmPen a drugi marki pod MagicPen; pozostałe to już zależy.

 

Ja na niższych levelach teraz poleciłbym również wspomnianego Nasusa - najbardziej chyba farm dependent champion w grze. A na niskich levelach nie ma przemyślanego harrasu, tak więc myślę, że łatwo nabić SS do +400, skoro ostatnio udało mi się to przeciw Facerollkaiserowi. ;)

Opublikowano (edytowane)

Ja na niższych levelach teraz poleciłbym również wspomnianego Nasusa - najbardziej chyba farm dependent champion w grze. A na niskich levelach nie ma przemyślanego harrasu, tak więc myślę, że łatwo nabić SS do +400, skoro ostatnio udało mi się to przeciw Facerollkaiserowi. ;)

 

Ni ma harrasu ale nie ma też solo topa, a na bot są łatwiejsze postaci do farmienia i nie padania przy tym od casterów/rangedów przeciwnika.

 

Tym nie mniej Nasus teraz jest elegancki, szczególnie przy split pushach, szkoda, że ten skin Riot K9 nie jest, nawet jak na darmówke prezentuje się strasznie gównianie.

 

A Master Yi na early lvlach to jest prawidzwy rzeźnik, sam pamiętam jak kolega który teraz nie ogarnia prawie nic, kosił równo wszystko i wszystkich, no i ma mobkowe OKHO w postaci alpha strike co się przydaje gdy ktoś jeszcze nie nauczył się poprawnie last hitować.

Edytowane przez hay
Opublikowano

Ja na niższych levelach teraz poleciłbym również wspomnianego Nasusa - najbardziej chyba farm dependent champion w grze. A na niskich levelach nie ma przemyślanego harrasu, tak więc myślę, że łatwo nabić SS do +400, skoro ostatnio udało mi się to przeciw Facerollkaiserowi. ;)

 

Ni ma harrasu ale nie ma też solo topa, a na bot są łatwiejsze postaci do farmienia i nie padania przy tym od casterów/rangedów przeciwnika.

 

Tym nie mniej Nasus teraz jest elegancki, szczególnie przy split pushach, szkoda, że ten skin Riot K9 nie jest, nawet jak na darmówke prezentuje się strasznie gównianie.

 

A Master Yi na early lvlach to jest prawidzwy rzeźnik, sam pamiętam jak kolega który teraz nie ogarnia prawie nic, kosił równo wszystko i wszystkich, no i ma mobkowe OKHO w postaci alpha strike co się przydaje gdy ktoś jeszcze nie nauczył się poprawnie last hitować.

 

 

Hehe, nie pomyślałem o tym, że na low lvl zazwyczaj nikt nie jungluje. ;) Co do skinów, to nieźle się zdziwiłem, jak puściłem galactic nasusem ulti i okazało się, że dość mocno zmienili jego wygląd podczas Fury of the Sands (na plus).

Opublikowano

Kupiłem Teemo i nie spodziewałem się, że ten mały śmieć jest taki przegięty w early. Co prawda moją ulubioną postacią ostatnimi czasy pozostaje Ezreal (Anivia na midzie i Brand na midzie - challenge completed!), którym to robię coraz większą gó'wnoburzę. Teraz zbieram IP na największego trolla w tej grze - facerollkaisera - mam nawet zaje'bisty obrazek z reddit przypominający o tym, że facerollkaiser es #1, huehuehue. http://i.imgur.com/x7wTh.jpg

Opublikowano (edytowane)

Teemo to koniecznie z Cottotailem i koniecznie w stylu TRM, inaczej fail.

 

Morda jest fajny, bardzo ładnie wygodny przeciwik pod Udyra na topie, ale to co robi w midgame jak się go (pipi)nie troszeńkę w AP (ileż to pent mordą jest na youtubie) to jest porażka, ale i tak rzadko jest bo go pipki banują co rusz, jak i Orianne i Brandzla, a szkoda bo mimo, że są najmocniejszymi casterami w grze w tym momencie (no może chwilowo Karthus przez AoE buga) to Kennen, jak to na chomika w stroju karateki przystało, wpierdala ich równo, więc można poczuć się jak Ego Ignaxio.

 

Leona + Lux bot to jest ubertrolling :good2:

Edytowane przez hay
Opublikowano

Teemo to koniecznie z Cottotailem i koniecznie w stylu TRM, inaczej fail.

 

Morda jest fajny, bardzo ładnie wygodny przeciwik pod Udyra na topie, ale to co robi w midgame jak się go (pipi)nie troszeńkę w AP (ileż to pent mordą jest na youtubie) to jest porażka, ale i tak rzadko jest bo go pipki banują co rusz, jak i Orianne i Brandzla, a szkoda bo mimo, że są najmocniejszymi casterami w grze w tym momencie (no może chwilowo Karthus przez AoE buga) to Kennen, jak to na chomika w stroju karateki przystało, wpierdala ich równo, więc można poczuć się jak Ego Ignaxio.

 

Leona + Lux bot to jest ubertrolling :good2:

 

 

Co to TRM?

 

 

Dla mnie najlepszym lane combo zostaje BlitzStar - nigdy nikt nawet nie zbliżył się do tego, żebym do tej 15 minuty chociaż raz poległ. ;)

Opublikowano (edytowane)

The Rain Man z Team Solomid, ostatni bastion Teemo na high elo.

 

No BlitzStar ta, wuchta cc, ale to jako counterpick raczej, bo komukolwiek dasz cs, gry ci nie wycarruje (chyba że ap/ad alistar/blitz ale to się można zastanawiać czy nie lepiej wziąć kogoś innego) a taka caitlyn po przeciwnej stronie rzeki jakoś da radę się wyfarmić przy dobrej opiece zdrowotnej, już lepiej rozdzielić tą dwójkę i sparować z jakimś carry.

Edytowane przez hay
Opublikowano

Przed chwilą zgarnąłem staty 25/2/17 Annie :) Do tego dodatkowo wpadł mi mój pierwszy quadruple kill.

 

Ta gra jest niesamowita. Pomimo ciągu porażek może przytrafić się jeden taki mecz, gdzie poczujemy się jak credit to team. Tak jak ktoś tu powiedział, to jest jak hazard. Niesamowicie uzależnia, jednak z jedną ogromną różnicą - nic nie możemy na tym stracić.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...