molly 311 Opublikowano 6 grudnia 2010 Opublikowano 6 grudnia 2010 KUR'WA. Nie gram specjalnie dobrze, ale to co się ostatnio dzieje to jest jakaś kpina! Wchodzę na random ranked i mam nadzieję na to, że tutaj randomy będą się jakoś starać, że będzie lepiej niż na normalnym solo... Wiem, że sam jestem dla nich takim właśnie randomem, że mówi się, że po porażce należy spojrzeć na siebie i czy to czasem nie nasza wina, ale JA JE'BIE, też macie tak, że to właśnie do Waszego teamu trafiają takie przygłupy? Specjalnie zapodam tutaj (uwaga, sporo waży) obrazek przedstawiający zmieniające się kille (aż do momentu, kiedy mój team się poddał...) i może ktoś mi powie, co ja robiłem ewentualnie źle - nie wiem, może jakoś inaczej się powinno grać? Irelia coś robiła, Gangplank też TROSZECZKĘ robił, Miss Fortune więcej była AFK niż grała (TO PO UJ WCHODZI I GRA?), ale to co wyprawiał Ezreal to jakieś jaja! Spójrzcie jak zmieniają się jego staty i potem porównajcie czy u nich w teamie był ktoś tak beznadziejny jak on? Miałem na linii Kennena i Cho będąc razem z Gangplankiem (5 razy b do bazy do 15 minuty...) i jakoś potrafiłem dobijać te moby - spójrzcie na licznik creepów pozostałych członków mojej drużyny. Ja nie wiem, pierwszy raz się zdenerwowałem przez jakąś głupią grę, ale nurtuje mnie pytanie czy ja mam takiego pecha, że to u mnie trafiam jednego idiotę i AFKera w teamie, podczas gdy w drugim teamie żeby kogoś zabić muszę spalić ghosta, ulti i zrobić dive pod wieżę, bo u nich jakoś się tak nie wychylają solo jak kretyni u mnie, czy czegoś nie wiem o tej grze? http://img709.imageshack.us/img709/7070/123123123f.jpg Cytuj
Trundle 1 Opublikowano 6 grudnia 2010 Opublikowano 6 grudnia 2010 (edytowane) Byłem na elo 700, wybilem sie do 1300 grajaca vladem i sona, teraz znowu zaczalem grac tym czym lubie i spadlem do 1050 przez takich tardów. Kilka przykladow: <br><br><br><br><br><br><br> Edytowane 6 grudnia 2010 przez Trundle Cytuj
molly 311 Opublikowano 6 grudnia 2010 Opublikowano 6 grudnia 2010 daj może nicka na PM to możemy te rankedy we dwóch porobić coś, bo widzę że masz taką samą sytuację jak ja. Cytuj
hay 17 Opublikowano 6 grudnia 2010 Opublikowano 6 grudnia 2010 (edytowane) O widzę, że na EU podobne problemy jak na US. Jakiś tydzien temu byłem ponad 40 winów na plusie, w weekend trafił się streak 10 przegranych (w 4erech grach afker, w jednym soraka, w innej kennen który w jakies 30 minut zabił uwaga, uwaga SIEDEM mobków, w kolejnej grze pantheon, który przecież jest teraz zaje.bisty więc może sie wpier.dalac wszedzie bo i tak zabije i ucieknie, ze dwóch ragequiterów i chyba jedna gra przegrana uczciwie w 70 minucie). Padaka, chyba sie przeniose na EU i poszukam po forach arranged teamów, bo na solo to jest masakra. Tylko sie pierdzielic z wbijaniem lvlca, wyrunowaniem, bo tam walic tych 50 bohaterow, jak i tak wiekszoscia sie gra "bo mam ochote se pyknac" co konczy sie roznie. Edytowane 6 grudnia 2010 przez hay Cytuj
Trundle 1 Opublikowano 6 grudnia 2010 Opublikowano 6 grudnia 2010 Najlatwiej wbic elo grajac solo ranked z jakims ogarnietym kumplem, was jest wtedy dwoch vs randomy. Cytuj
hay 17 Opublikowano 7 grudnia 2010 Opublikowano 7 grudnia 2010 (edytowane) Zazwyczaj jest 2+2+1, w przeciwnym teamie to samo, gorzej jak ten co jest 1 powie że nie chce wziąć mida <ok> Edytowane 7 grudnia 2010 przez hay Cytuj
molly 311 Opublikowano 7 grudnia 2010 Opublikowano 7 grudnia 2010 No ostatnio wyczaiłem też, że zdecydowanie najlepiej premade z jednym znajomym... A jak ten jeden nie chce wziąć mida to tragedii też nie ma na liniach; ew. wtedy ja albo znajomy muszę mieć postać do junglowania w zanadrzu na taki wypadek. Cytuj
Gość Soul Opublikowano 12 stycznia 2011 Opublikowano 12 stycznia 2011 (edytowane) Jakiś czas temu zacząłem grać w LOL'a gierka całkiem spoko, jest to pierwsza gra tego typu w jaką w ogóle grałem:) Ale mimo wszystko jakoś mi idzie, gram Xinem i Ashą Edytowane 12 stycznia 2011 przez Soul Cytuj
Trundle 1 Opublikowano 25 stycznia 2011 Opublikowano 25 stycznia 2011 granie w to z randomami nie ma zadnego sensu. Tak wygladaja gry rankingowe. Cytuj
molly 311 Opublikowano 1 lutego 2011 Opublikowano 1 lutego 2011 No... faktem jest, że drugi team też jest złożony z losowych osób, ALE DLACZEGO U MNIE ZAWSZE SĄ TAKIE RETARDY? Nie, serio... Raz na 2-3 gry zdarzy się, że mój team jest ogarnięty i wtedy jakoś dajemy radę. Czasem nawet retardy zdarzą się w przeciwnym teamie, ale dlaczego tak jest, że ja (Ty widzę też Trundle) mając często godne staty tracimy poprzez team, który do 10 minuty oddaje 10 killi? Nasus po booście widzę został coraz bardziej zauważany - ostatnio z ciekawości zrobiłem go po trinity force całkiem w dmg i krytyki - Kassadin się przejechał wskakując na mnie, a ja mu za 1,7k sprzedałem z ostro nabitego siphoninga i 3/4 hp, które miał rozpłynęło się. Cytuj
molly 311 Opublikowano 22 lutego 2011 Opublikowano 22 lutego 2011 WYPIER'DALAM DZIDĘ W SOLO GAMES... po prostu nie wierzę: za(pipi)isty xin jest za(pipi)isty - rozumiem, że komuś nie idzie akurat runda, ale na tym lvlu nie wypada mieć gorzej niż 5 więcej deadów od killi/asyst. w dodatku nie tyle, że niektórym nie idzie - oni naprawdę grają jak retarty, od samego początku suicide runners ;/ to jest trzecia taka gra w ciągu tygodnia, ranked. Cytuj
hay 17 Opublikowano 22 lutego 2011 Opublikowano 22 lutego 2011 Luz, ja już od chyba tygodnia, albo dwóch nic nie wygrałem, zawsze albo se ktoś przypomni że ma mleko na gazie, albo mu sie wybitnie nie spodoba że go zabiją (efekt zawsze taki sam - granie w 4 osoby), albo w teamie ktoś z serii "sorry first time XXXXX", ew. testowanie nowych zarąbistych buildów - ostatnio AD Ryze rox. Zawsze (pipi) po mojej stronie, zawsze. Cytuj
Trundle 1 Opublikowano 22 lutego 2011 Opublikowano 22 lutego 2011 Ja odkad odinstalowałem lola czuje sie duzo lepiej Szkoda nerwów na ta gre. Cytuj
Kazuun 221 Opublikowano 22 lutego 2011 Opublikowano 22 lutego 2011 Mimo swej początkowej niechęci jakoś tak trochę sobie pogrywam w LoL'a. Bez ciśnień, bez nerwów, nawet jak dostajemy 15/40. Levele pooooowoli wpadają. Długo grałem Eve, choć ostatnio gram w sumie tylko i wyłącznie Nasusem. Gorzej jak Twój lane partner nie wie jak działa SS i 'kradnie' Ci wszystkie miniony. Teraz zbieram kasę na Casio. Kiedyś mi się nią fajnie grało jak była we Free rotacji to postanowiłem teraz kupić i sprawdzić. Ryze po ostatnim patchu jest, hmmm..... totalnie sux w early game teraz imho, za to im dalej w mecz tym lepiej. Nie jestem masterem buildów ale ciekawie się sprawuje u Ryze stackowanie Archangels staff (ostatnio miałem buty na M.Pen + 3x A.Staff i skończyłem jakoś z wynikiem 13/5/9 or so więc nie tak tragicznie chyba. Ogólnie to ja tak mam że moje wyniki się strasznie wahają. Pierwsza runda 9/8/6, druga no 3/9/8 a trzecia 16/3/7 itp Cytuj
Kamiruu 0 Opublikowano 24 marca 2011 Opublikowano 24 marca 2011 Jak nie chcesz się denerwować to znajdź sobie ogarnięty pre made, też miałem taki okres że chciałem wywalić tą gre ale mi przeszło. Cytuj
Mati 6 Opublikowano 25 marca 2011 Opublikowano 25 marca 2011 ktorka pilka z mojej strony. leble, warty czo nie warto? Cytuj
Trundle 1 Opublikowano 25 marca 2011 Opublikowano 25 marca 2011 Jesli masz slabe nerwy i masz zamiar grac samo to nie warto. Cytuj
Kamiruu 0 Opublikowano 27 marca 2011 Opublikowano 27 marca 2011 Warto, LeBlanc jest świetnym anti carry, ciekawie się nią gra. Cytuj
FARMEROS 2 080 Opublikowano 14 kwietnia 2011 Opublikowano 14 kwietnia 2011 LeBlanc swietny pick, szkoda tylko ze single target damage. @Legion Po jakichs 100 ranked meczach jestem unranked, z dosyc niskim elo. Winie sie troche za ten fakt, bo zdarzalo mi sie grac chu,jowo, no ale taka jest ta gra. Myslalem w sumie ze elo hell nie istnieje i to wymysl glupkow ktorzy po prostu graja jak lapsy, no ale jednak jest takie zjawisko. Jedynym problemem jednak jest czas w ktorym z tego elo hell wyjdziesz, w koncu i tak da sie odbic do jakiegos normalnego ratingu :f W twoim screenie to jeszcze jakos wyglada, naprawde nie ma powodow do spiny. Z jednym feederem da sie wygrac, szczegolnie ze w enemy teamie nie radzil sobie zbytnio tf i trynda ;f Poza tym, morde/renekton tank build? Troche konie z nich byly, mogliscie to spokojnie wygrac. Na moim elo najczesciej mialem mecze w stylu 20 minuta gry i 20:3 dla enemy teamu, z czego te 3 kille to moje. Polecam rankedy grac wlasnie postaciami 'latwymi', cokolwiek to znaczy. Renekton, solo top, troche ad i armora - total dominejszyn, nawet przeciw vladom czy innym niby op pickom. Zreszta, na topowych elo jest praktycznie zawsze banowany ;d Junglerem tez jest dosyc latwo wycarrowac mecz, polecam streamy reginalda na ownedtv, ladnie pokazane jak robic ownage szakiem. Czekam na nowego czempiona, sciagam na nowo gierke i po przerwie niedlugiej znowu wracam na(pipi)iac rating ;d DjZlotyLancuch, ingame nick, chetnie pykne jakiegos premade normala, lol Cytuj
MozayKnows 55 Opublikowano 14 kwietnia 2011 Opublikowano 14 kwietnia 2011 (edytowane) Ja zacząłem 3 dni temu grać w LoLa [eu], wkręciłem się, ale coraz bardziej mnie zaczynają denerwować problemy z serverem, czasem poprostu nie da się wbić ani do gry ani na stronę.. Gra ktoś na US? Tam też są takie problemy? Edytowane 14 kwietnia 2011 przez Empro Cytuj
Kazuun 221 Opublikowano 14 kwietnia 2011 Opublikowano 14 kwietnia 2011 Ja zacząłem 3 dni temu grać w LoLa [eu], wkręciłem się, ale coraz bardziej mnie zaczynają denerwować problemy z serverem, czasem poprostu nie da się wbić ani do gry ani na stronę.. Gra ktoś na US? Tam też są takie problemy? Ponoć nie.... choć tak w kwestii technicznej to EU często gra na serwerach US xD Ja nie jestem na tyle uzależniony, żeby płakać gdy servy leżą.... po drugie jakoś mam takie szczęście, że ja gram w takich godzinach, że wszystko działa (wieczory i noce). No i mnie by się nie chciało od nowa zbierać championów itp, więc dla mnie zmiana 'lokacji' nie wchodzi w grę. Cytuj
MozayKnows 55 Opublikowano 14 kwietnia 2011 Opublikowano 14 kwietnia 2011 (edytowane) Próbujesz powiedzieć, że jestem uzależniony? Poprostu często gdy nie mam co robić to akurat servery są niedostępne i troche mnie to irytuje.. Tak przy okazji to czy z internetem 2 mb dałbym radę grać na US bez znaczących lagów? Edytowane 14 kwietnia 2011 przez Empro Cytuj
Kazuun 221 Opublikowano 14 kwietnia 2011 Opublikowano 14 kwietnia 2011 (edytowane) Próbujesz powiedzieć, że jestem uzależniony? Nie. Ot tak mi się skojarzyło jak co kilka dni na forach LoL'a czytam o milionach sapaczy którzy nie mogą przeżyć gdy servery leżą Poprostu często gdy nie mam co robić to akurat servery są niedostępne i troche mnie to irytuje.. Tak przy okazji to czy z internetem 2 mb dałbym radę grać na US bez znaczących lagów? Mając łącze 10 mb mam ping w przedziale 150-180. Nie wiem o ile mniej będzie na 2 mb, ale jako że LoL wymaga braku lagów itp odradzam granie na pingu 200+ Edytowane 14 kwietnia 2011 przez Kazuun Cytuj
MozayKnows 55 Opublikowano 14 kwietnia 2011 Opublikowano 14 kwietnia 2011 No to ja chyba podziękuję za grę na US i przeboleję problemy z EU, bo nie będe sobie sprawiał lepszego internetu specjalnie dla tej gry Cytuj
Velius 5 698 Opublikowano 3 maja 2011 Autor Opublikowano 3 maja 2011 Wracam do grania w LoL po dluugiej przerwie. Skonczylem na tym jak le'blanc czy cos byla nowa postacia,duzo sie zmeinilo? :s Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.