Skocz do zawartości

Najbardziej zapadające w pamięć sceny z gier


MBeniek

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Proponowałbym jednak ukrywać spoilery. Besides...jaki jest sens pisania "cała gra", kiedy w temacie widnieje "najbardziej zapadające w pamięci sceny"?

 

- pierwsze wejście Nemesisa (RE3)

- kaseta wideo (SH2)

- finał Shadow of the Collosus

- walka z The Boss (MGS3)

- Dante spadający z wieży (DMC3)

- końcówka Kingdom Hearts 358/2 Days

Opublikowano (edytowane)

To ja dodam jeszcze Manhunt i pierwszą ofiarę torebki foliowej. Przy okazji w przypadku tego "narzędzia zbrodni" najlepsza śmierć jest właśnie z poziomu pierwszego, a nie trzeciego.

Edytowane przez Zwyrodnialec
  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Nie chce mi się wymieniać wszystkich, więc ograniczę się tylko do ostatniej, która trochę mnie sponiewierała psychicznie. Mianowicie epilog z najnowszej Castlevanii

 

 

po pokonaniu wujka Lucyfera już zapowiadała się bajka, "żyli długo i szczęśliwie" i podobne kwiatki, a tu nagle ostry przeskok w czasie, kolo elegancko wypadający przez witraż na ulice współczesnego świata i odkrycie bolesnej prawdy o Gabrielu.

 

 

Mocny motyw, którego za nic bym się nie spodziewał po tej grze.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Odkopię troszkę temat...

 

 

Jestem lekko "oldskulowym" (PeCetowym) graczem, więc:


  •  
  • Właściwie wszystkie cutscenki z serii Myst (od 2 do 4), pierwszy kontakt z Uru (seria (spinoff serii Myst).
  • Tie Figther - lot treningowy z prawdziwym dżojem w ręku: przepustnica, w pełni analogowa kontrola, monitor 14"... tego nie da się zapomnieć :D
  • Neverhood - pierwszy filmik, płakałem ze śmiechu przez pół godziny, za każdym razem jak go widzę mam banana na twarzy; i sławetny tekst, który wbił się jako powiedzonko u mnie i moich braci: "Oh, It's You, Hi!... Go Away!!"
  • Pierwszy kontakt z Duke 3D (trzeba było cholercia ekran zmniejszyć, żeby komfortowo grać).
  • Końcówka Dreamfall - myślałem, że się rozpłaczę... bo spodziewałem się czegoś więcej, a tu koniec :(
  • Właściwie cała gra The Dig :)
  • Wyjście ze statku na zewnątrz w pierwszym Unreal.
  • System Shock 2 - początek gry i klimat.
  • Intro z pierwszego Deus Ex i sam gameplay.
  • Jazda kolejką w Half-Life (intro)
  • Silent Hill 3 i pierwsza scena z Heather w barze; byłem przekonany, że to render...

Edytowane przez Andreal
Opublikowano

Scena początkowa walki ojca Ryo z Lan Di w Shenmue.

Ponownie :) Scena tortur w MGS 3 Snake Eater

Pierwszy lvl. Jersey Devil...platformy wiszące w powietrzu.

Pierwsze zwycięstwo bez asyst w Ferrari F355 na DC.

Vagrant Story konkretnie miejsce...kuźnia i ta muzyka.

Assassin 2 filmik po zrobieniu ostatniego Glyphsa.

Jest tego wiele.

Opublikowano

Ok, dodam coś od siebie. Scenę zaraz przed drugą walką z Almą w Ninja Gaiden Black zawsze oglądam całą.

 

Wiadomo, że sceny z MGSów, RE, SH, i innych kozaków są pamiętane bo ludzie zawsze będą mieć porównanie, ale mi zapadła w pamięci ostatnia w Darksiders kiedy War mówi:

"No, not alone". I widać braciszków zapierniczających wierzchem po niebie ;P

 

 

 

JRPGów nie trawię w żadnym stopniu więc nie będę tu przytaczał tych "magicznych momentów z kolesiami i laskami z oczami na pół twarzy" yucky.gif .

 

Opublikowano (edytowane)

Wszystkie spotkania z Kolosami w wiadomo jakiej grze.

Intro pierwszej i drugiej części Tenchu i walka z Onikage.

Pierwszy boss z Devil My Cry (pająk).

Intro z Soul Blade.

Intro z Onimucha 3.

Walka Niobe z Ghostem z Enter the Matrix.

Intro z FF X i muzyka z niego.

Pierwsze 50 tyś. w Tony Hawk Pro Skater, pierwszy milion i pierwsze 900` bez gleby.

Końcówka Heavenly Sword.

Zakończenie Silent Hill 2 (Maria)

Galopowanie Amaterasu po jesiennej łące.

Wyścig w Wipeoucie (chyba Fusion) po założeniu wykozaczonych Siennheiserów na uszy.

Pierwszy kontakt z Crockiem na PSX .

Śmierć pewnej żeńskiej postaci z pewnej bardzo znanej gry jrpg.

Zakończenie FF 8.

Scenka z FF Tactics na końcu gdzie Delita robi to co robi.

Intro z Ridge Racer 4 (chyba to było 4, gdzie Reiko łamie obcas :) )

 

E : o, doczytałem, że chodzi o te najbardziej duchowe i emocjonalne sceny i bez przerywników, no nic.........

Edytowane przez Kazub
Opublikowano

E : o, doczytałem, że chodzi o te najbardziej duchowe i emocjonalne sceny i bez przerywników, no nic.........

Nie, nie, dokładnie oto mi chodziło to co wymieniłeś, spoko. W ogóle jeśli ci tak zapadły w pamięć to musiały też "pobudzić" w tobie jakieś emocje. A co do "bez przerywników" to po prostu nie chciałem aby się tylko do nich ograniczać, ale wiadomo że też mogą być.

Opublikowano

W RE4 była dobra scena w początkowym etapie gry. Zaczynamy od scenki gdzie Leon jedzie trochę znudzony wszystkim, przyklejony nosem do szyby, a dwóch funkcjonariuszy prowadzi dialog. To co się dzieje później nie tylko pokazuje, że miejsce do którego dojechaliśmy bardzo odbiega od normy, ale dodatkowo naśmiewa się z poprzednich części RE ("He is not a zombie!"), że o scenie w wiosce, pierwszym spotkaniu z Dr. Salvadorem i resztą ferajny nie wspomnę. Oczywiście po jakiejś chwili następuje mocny motyw, gdy się wszystko uspokaja, Leon stoi na środku nie mogąc uwierzyć w to co się przed chwilą tam działo (w sumie gracz też w tej chwili ma WTF na twarzy). Po chwili pojawia się logo Resident Evil 4 z pięknym odjazdem kamery. Po prostu każda gra akcji powinna się w ten sposób zaczynać, a nie każda potrafi.

Opublikowano (edytowane)

Pierwsza zawierucha w wiosce to najlepszy motyw ze wszystkich Residentów.

Jeszcze mi utkwiła walka z bossem sobowtórem w God Hand.

No i w Apocalipse na PSX, walka z The Plague w trakcie (jej) koncertu.

Pierwszy level w The One, gdzie biegniemy na ślepo w akompaniamencie tłuczonych szyb, giętej stali, wybuchających rakiet i świstu kul.

Edytowane przez Kazub
Gość Soul
Opublikowano

Alan Wake i akcja gdzie w tle gra Poets of the Fall w kawałku WAR :turned:

Gość Rozi
Opublikowano

Red Dead Redemption i wjazd do Meksyku przy Far Away...

Opublikowano

Najlepszy motyw ze wszystkich Residentów, to Enter the Nemesis ;]

 

Od Nemesisa lepszy jest tyrant z drugiej części. Może dlatego, że wygląda bardziej ludzko, a nie jakiś tam zdeformowany ryj.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...