Najbardziej zapadające w pamięć sceny z gier

[Velius 5 723]

A zapomnialbym...Resident Evil 1 - korytarz, okna, psy. Mialem 11 lat i myslalem ze sie zesram.

[Gość Kasias]

Z całego bogactwa scen rozsadzających epą duże i małe ekrany wytypuję Świętą Trójcę, którą każdy szanujący się gracz powinien jeśli nie czcić, to co najmniej znać i szanować:

 

1) The Last of Us - "I'm getting you outta here girl. I got you. I got you. Come on!"

2) MGS 4 - przeprawa Old Snake'a przez tunel z mikrofalami

3) MGS 3 - "She was a real hero. She was a true patriot."

[REZOK 1 025]

Shenmue, sam początek gry. Odpala się intro, które swego czasu masakrowało gałki oczne! To tak będzie wyglądała ta gra?? O jaaka grafika, jak za(pipi)iście odwzorcowane twarze postaci, ile szczegółów!

No i ten dramatyzm! Te emocje, walka ojca Ryo z jakimś chińskim mistrzem. "I allow you to die like a warrior" ciary na plecach. Tyle razy to intro oglądałem nagrane na VHS, znam na pamięć. Genialna seria. Żal, że prawdopodobnie nigdy nie poznamy zakończenia.

[Mendrek 571]

Wczoraj sobie odswieżyłem i wciąż wywołuje dreszcze :) Soul Reaver 2:

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=nl0X_-qejD8

 

lub z polskimi napisami i w lepszej jakości od 6:38

 

https://www.youtube.com/watch?v=Kn4Ji0HQy8M

 

To oczywiście scena tzw. "pomniejszego paradoksu" w historii LoK. Historia jeszcze się jakoś dopasowała, choć przestała przepadać za tą dwójką ;)

 

[Marcin2826 1]

Wiedzmin 3 - Geralt odnajduje Ciri na wyspie mgieł