Sytuacja wygląda tak: razem z kumplem chcemy założyć własną działalność gospodarczą. Mój ojciec posiada ziemię, ale w planie zagospodarowania gospodarczego widnieje ona jako grunty rolne. Jak wiadomo na takiej ziemi nie można niczego wybudować i tutaj rodzi się moje pytanie. Jak sobie z tym poradzić? Czytałem coś, że można odrolnić ziemię jednak są to duże koszta, a po za tym nie potrzebujemy z kumplem całego terenu( około 1ha) , tylko kawałek. Co możecie mi poradzić w tej sytuacji? Sam trochę nad tym podumałem i doszedłem do wniosku, że najlepszym wyjściem jest przepisanie tego kawałka ziemi przez mojego ojca na mnie a następnie odrolnienie.

Idź do urzędu gminy i spytaj się, czy jest w ogóle możliwe odrolnienie. Takie coś zajmuje kupę czasu i kosztuje masę forsy. Wiem, bo wuj chciał odrolnić kawałek pola przez kilka lat i mu się nie udało. Nie wiem, czy nie lepszym wyjściem będzie sprzedanie tego hektara i kupienie działki budowlanej w innym miejscu. Co konkretnego tam chcesz postawić?

Kupno innej działki odpada, bo właśnie przez posiadanie własnej ziemi chcieliśmy uniknąć kosztów dzierżawy. Ma tam być myjnia samochodowa, taka ręczna. Miejsce jest idealne bo zaraz przy głównej drodze wjazdowej do mojej dziury.

No to zostaje Ci tylko odrolnienie. Jeżeli nie masz dobrych znajomych w Urzędzie Gminy, albo kasy na łapówki to ciężko będzie. Spróbuj jeszcze uderzyć do Powiatowego Urzędu Pracy, możesz tam dostać bezpłatną poradę prawniczą, pomogą napisać Ci wniosek, możesz o dotację się ubiegać. Generalnie Urząd Pracy od kilku lat to bardzo pożyteczne miejsce do załatwiania tego typu rzeczy, przekonałem się na własnej skórze.

Tak się składa, że mój kumpel ma tam bardzo dobrego znajomego u którego kiedyś pracował, więc coś może uda się ugrać Dotacja jest niepotrzebna bo ten biznes ma działać tylko i wyłącznie sezonowo.

Dotacja jest darmowa i bezzwrotna. 19 tysi drogą nie chodzi. Wystarczy, że przez rok utrzymasz biznes i nie musisz nic zwracać. Głupotą byłoby tego nie brać

Nie utrzymam tego przez rok, celem są tylko i wyłącznie wakacje.

I tylko przez wakacje to chcesz trzymać? Wiesz ile będzie kosztować odrolnienie gruntu? Kilkadziesiąt tysięcy złotych. Odralnianie gruntów to niewiarygodnie wielka kasa, pamiętaj, że przez to Lepper poleciał z polityki. Tak więc jeżeli chcesz odrolnić grunt żeby postawić myjnię i dorobić na wakacje - zapomnij.

No właśnie widzę, że jest to chyba bezsensu. Mój kumpel podejdzie do swojego znajomego z urzędu miasta i dowie się co i jak.

No megabezsens. Przecież musisz odprowadzenie wody zrobić, ściek. Chyba nie sądzisz, że pozwolą Ci wylewać wodę z płynem prosto do gruntów? Prąd podciągnąć. Stary, taka inwestycja to dziesiątki tysięcy złotych. Myślałem, że chcesz na poważnie zrobić taką myjnię jako sposób na życie.

Robienie tego na cały rok nie ma sensu, wcześniej była u mnie całoroczna i koleś w zeszłym roku z niej zrezygnował i sprzedał budynek- nie opłacało się po prostu. Widzę, że muszę spróbować z innym biznesem, który mam w głowie W nim nie potrzeba nawet budynku, tylko odpowiednich ludzi.