Ja wiem, że sprzedaż to, to i tamto, ale kurde, czy te KZ3 jest aż tak słabe, że te burgery się nim gorzej interesują niż Gearsami 3, które nie mają jeszcze (tak?), dokładnej premiery?. Z tego co pamiętam to wygląda to gorzej niż preordery w USA przy KZ2.

 

http://www.vgchartz.com/preorders.php?date=40573

Edytowane 4 lutego 201114 l przez balon1984

A Sony w ogóle promuje tego Killzone'a poza jednym trailerem i gameplayem?

A Sony w ogóle promuje tego Killzone'a poza jednym trailerem i gameplayem?

 

Nie wiem, nie mieszkam w USA i nie przeglądam w sumie zagranicznych serwisów (szczególnie amerykańskich).

Jeżeli chodzi o preordery w USA to Killzone 3 i Bulletstorm na X360 mają po tyle samo. To się nazywa power bety Gears of War 3

 

 

Jak ktoś po Bulletstorm spodziewał się czegoś innego niż jest to chyba obudził się wczoraj po półrocznym śnie

Edytowane 4 lutego 201114 l przez donsterydo

No akurat wynik podobny do KZ3 w USA (mekka MS), to nie jest wilki powód do zadowolenia. Sony ma jeszcze Europę, a jakoś nie liczę na szałową sprzedaż BS w EU, no bo chyba nie powiecie mi, że Polacy podciągną ten wynik hehe

Bulletstorma na X360 ciągnie beta Gears of War 3, widać to ewidentnie po tym, że wersja na PS3 w USA ma 3 a może nawet 4 razy mniej preorderów. W Europie może być podobnie bo tu Gears of War też jest bardzo popularne.

 

A co do KZ3 to jak nie sprzeda się szałowo w USA to w Europie będzie podobnie. FPS'y idą najlepiej w USA. Otwarcie będzie pewnie na poziomie KZ2, ale sprzeda się raczej lepiej w długim okresie czasu.

Edytowane 4 lutego 201114 l przez donsterydo

mam nadzieje, ze KZ3 sprzeda sie beznadziejnie i ze porzuca ta slaba marke i czesci 4 nie bedzie

 

KZ2 to byl szrot, nie dalo sie w to grac, po przejsciu uncharted 1 i 2 grafika w ogole nie robila na mnie wrazenia, a na dodatek ogladajac przerywniki i jakze 'ciekawa' historie przedstawiana w KZ2 czulem sie zazenowany *

 

 

 

 

*(informacja dla diehrd fanow KZ2 - tak to tylko moja opinia, luzujcie gacie )

No ja tez mam taka nadzieje, chociaz jeszcze nie gralem w fulla KZ3. Kto wie, moze nawet grywalne bedzie, ale recki wskazuja, ze jest to jest kopia KZ2 =/ Tak czy inaczej wolalbym, zeby Sony nie ladowalo kasy w tego szrota. Zamiast tego mogliby wylozyc wiecej pieniedzy np. na serie Resistance.

Edytowane 4 lutego 201114 l przez Ins

mam nadzieje, ze KZ3 sprzeda sie beznadziejnie i ze porzuca ta slaba marke i czesci 4 nie bedzie

 

KZ2 to byl szrot, nie dalo sie w to grac, po przejsciu uncharted 1 i 2 grafika w ogole nie robila na mnie wrazenia, a na dodatek ogladajac przerywniki i jakze 'ciekawa' historie przedstawiana w KZ2 czulem sie zazenowany *

 

 

 

 

*(informacja dla diehrd fanow KZ2 - tak to tylko moja opinia, luzujcie gacie )

Zgadzam się w 100%

Heh, narzekają na fabułę a swego czasu fapowali do tej z MW2. A przecież tam to jest 100%kicz made in USA, ja pograłem chwilkę i uninstall z dysku, bo nie mogłem wytrzymać takiej dawki debilizmu. COD to jedynie od wujka Peb'a bo przecież płacić za takie coś co nie zmienia się od CoD1 to śmiech na sali. To jedyny wyjątek, gdzie szczerze mogę się przyznać, że piracę.

Ja tam mogę nazwać siebie fanem KZ. Jedynkę przeszedłem chyba z 5 razy, dwójkę raz bo miałem kopię od znajomego. Wersję na psp też raz, a teraz ogrywam betę KZ3 i nie powiem mi tam wystarczy to co oferuje GG. KZ lubię za świetny design, ciężki klimat i fajnie ukazanie futurystycznego konfliktu zbrojnego. No ale co kto lubi, jedni lubią kicz (MW2), inni kolorowe laserki i karły(Halo), a jeszcze inni neo nazistów i dresiarzy z ISA (KZ). Cóż grunt, że jest różnorodność i każdy ma to co lubi.

 

Zresztą system oceniania już dawno stracił na wartości i przynajmniej ja na niego nie zwracam uwagi. Gram w to co mi się podoba i nie obchodzą mnie słupki sprzedaży,kampanie reklamowe i oceny.

Edytowane 4 lutego 201114 l przez Paliodor

Halo rulez!

 

Ech... chlopcy uwielbiajacy serie Bungie nigdy nie przekonaja sie do Killzona i na odwrot

 

Jednak jak mam byc szczery to 100 razy bardziej wole shootera, ktory stawia na to, ze w czasie wojny jest sie zwyklym zolnierzem niz superhero for the rescue. Jednak kazdy woli co innego. Ja zycze zeby Killzone 3 sprzedal sie w rekordowo duzym nakladzie jak na ex Sony. Czemu? Uwazam, ze GG sie to nalezy, bo papier.dalaja na pelnej (pipi)ie tyle lat nad silnikiem nad PS3 a Sony nawet nie raczy nalezycie promowac tej marki.

Halo rulez!

 

Ech... chlopcy uwielbiajacy serie Bungie nigdy nie przekonaja sie do Killzona i na odwrot

 

Jednak jak mam byc szczery to 100 razy bardziej wole shootera, ktory stawia na to, ze w czasie wojny jest sie zwyklym zolnierzem niz superhero for the rescue. Jednak kazdy woli co innego. Ja zycze zeby Killzone 3 sprzedal sie w rekordowo duzym nakladzie jak na ex Sony. Czemu? Uwazam, ze GG sie to nalezy, bo papier.dalaja na pelnej (pipi)ie tyle lat nad silnikiem nad PS3 a Sony nawet nie raczy nalezycie promowac tej marki.

 

A którą należycie promują?

Halo rulez!

 

Ech... chlopcy uwielbiajacy serie Bungie nigdy nie przekonaja sie do Killzona i na odwrot

 

Jednak jak mam byc szczery to 100 razy bardziej wole shootera, ktory stawia na to, ze w czasie wojny jest sie zwyklym zolnierzem niz superhero for the rescue. Jednak kazdy woli co innego. Ja zycze zeby Killzone 3 sprzedal sie w rekordowo duzym nakladzie jak na ex Sony. Czemu? Uwazam, ze GG sie to nalezy, bo papier.dalaja na pelnej (pipi)ie tyle lat nad silnikiem nad PS3 a Sony nawet nie raczy nalezycie promowac tej marki.

 

A którą należycie promują?

LBP2 :potter:

W tym problem, ze zadna. Jestem wiecej niz przekonany, ze gdyby Killzone to byla marka pod skrzydłami Microsoftu to ogromy procent graczy by sie nad nia fapowal, z hamburgerami na czele.

Z drugiej strony lepiej jak tą kasę z promocji przeznaczą na następne gry. ;] Zresztą Sony chyba nie płacze, skoro powstają sequele, więc sprzedaż ich zadowala.

Killzone niech będzie jaki jest. Nie potrzeba mi 10 takich samych serii. Oby tylko KZ3 był w miarę żywy.

 

Jak się coś komuś nie podoba to nie ma przymusu kupowania czy wychwalania pod niebiosa. A jak ktoś kupi i będzie kwas to sprzeda i tyle.

Edytowane 4 lutego 201114 l przez donsterydo

Bez kitu Voytec rozpędź się i (pipi) w ściane..... Ja ogrywałem killzone na psp z 500 razy, kz2 u kolegi przez kilka nocy katowalem, mi się gra bardzo podoba, a jednak napieram w halo codziennie jezdze na zawody itd.

Halo to inne uniwersum to tak jak ludzie co lubia star treka i gwiezdne wojny. Jedni lubia star treka drudzy nie, a 3 uwielbiają jedno i drugie.

 

Najbardziej wkurza mnie te hu***wy hejting co się szerzy (pipi) ja mialem nds,psp,psx,ps2,n64,xbox360,wii i (pipi) stary ja(pipi)e wiesz co dla mnie wszystkie te konsole sa za(pipi)iste i ktos kto gra na wii czy (pipi) na cymbałkach nie jest gorszy i zapatrzony w to. Kazdy swiadomie wybiera, a po ostatnich wypowiedzach sądze że ludzie tu myślą że ktoś ma x360 to jest idiotą a ktoś kto ma ps3 jest debilem.

 

Deblinemu idiotycznemu hejtingowi mowimy stanowcze NIE !!

Edytowane 4 lutego 201114 l przez misika

A jeszcze co do CoD'ów to dla mnie już chyba wychodzą za często bo przestałem się nimi jarać. No i trochę wstyd, że seria, która tylko na samym X360 potrafi wyciągnąć co roku po 10-12 mln na kolejnej części jest produkowana od początku generacji przy użyciu tej samej technologii. Wiadomo grywalność ponad wszystko, jednak tak gigantyczne przychody powinny się przełożyć na polepszanie jakości technicznej.

To przez obnizenie średniej wieku graczy, gdzieś czytałem o tym. Swoją drogą wiele osób lubi sobie popykać niż tak jak kiedyś rwać włosy z głowy przy ghost n goblins XD

Bez kitu Voytec rozpędź się i (pipi) w ściane..... Ja ogrywałem killzone na psp z 500 razy, kz2 u kolegi przez kilka nocy katowalem, mi się gra bardzo podoba, a jednak napieram w halo codziennie jezdze na zawody itd.

Halo to inne uniwersum to tak jak ludzie co lubia star treka i gwiezdne wojny. Jedni lubia star treka drudzy nie, a 3 uwielbiają jedno i drugie.

Po pierwsze primo - zmien ton jak sie do mnie zwracasz.

Po drugie primo - nawet przez chwile nie hejtuje zadnej marki.

Po trzecie primo, ultimo - zabawnym jest to, ze sie z toba w tej kwestii zgadzam.

 

Jedni lubia Halo, inni Killzony. Jednak niezmiernie smieszy mnie nazywanie Killzona szrotem, bo coz by to bylo za ubraza, jakby ktos szrotem nazwal Halo. Bierze sie to z 2-och rzeczy. Tak jak wspomniales od obnizenia sredniej wiekowej graczy, a takze jednej prostej zasady - przyzwyczajenia. Nigdy nie ukrywalem, ze gameplay w Halo mi nie pasowal i nie moge sie do tej serii przekonac. Nie rowna sie to jednak hejtowaniu. Fenomenu tej marki nie rozumiem, ale to szanuje. Podobnie jest z Killzonem, chociaz ta marka na rynku nie wymiata wcale. Ciezar postaci jest bardzo charakterystyczny i albo ci pasuje, albo nie. Proste jak budowa cepa.

Trzecie Primo Ulitmo - jak dla mnie najlepsze.

Troche zbyt dosadnie to ująłem. Ale chodzi o fakt że jak ktoś mówi że halo to szrot, a kz jest super bo tak. Jest dla mnie debilne.

Jak dla mnie jedno hasło się ciśnie Gamers United i tyle. :potter:

 

Btw. Lubie jak ktoś się ze mną zgadza XD

a ja wszytskim niedowiarkom moge napisac, ze Killzone 3 zapowiada sie rewelacyjnie! O to wlasnie chodzilo, teraz uzytkownicy Sony nie dosc ze znowu dostana najladniejszego FPS'a na konsole nowych generacji, to jeszcze w koncu z ciekawa rozgrywka wieloosobowa! Jestem w szoku, zwlaszcza, ze w Killzone 2 nawet nie chcialo mi sie grac!

Wiadomo, zeby wyliczyc minusy potrzeba troche czasu i wszystko zostanie zweryfikowane z pelna wersja gry, ale ja jestem zadowolony, ze wlasnie ten ciezar o ktorym pisze Voytec calkowiecie wykluczyli. Ba - gra sie w to tak samo przyjemnie jak w COD'a ! Poki co jestem bardzo zadowolony ! :potter:

Edytowane 4 lutego 201114 l przez easye

chlopki co za hejtowanie - nie doczytaliscie tego co napislem w nawiasie - to tylko moja opinia o ten KZ2, a swoja droga Paliador - MW1 (w MW2 nie gralem) bylo chociaz grywlne w singlu w odroznieniu od KZ2 :potter: taka wyzynka z lekkim klimatem, pamietam ze w 2 wieczory z kumplem przeszlismy kampanie - i to na tyle z Modern Warfare w moim zyciu i mysle ze nie wroce juz do tej marki ,

 

FPSy zjadaja swoj wlasny ogon w tym momencie moim zdaniem, jedyne FPSy ktore moga w tym momencie zawladnac moim sercem jeszcze to rage, bioshock infinite i duke nukem forever, kolejne batlfildy i kol of djuti czy kilzyn to dla mnie nudne, nudne, nudne... yyy i nudne powtorki z rozrywki, a na dodatek niektore sa nie grywalne (np Kylzon)

Ja to bym chciał żeby Battlefield 3 wyszedł tego samego dnia co nowe Call of Duty, wtedy patrząc na sprzedaż obu tytułów z łatwością będzie można poznać kto jest debilem :]

Bez kitu Voytec rozpędź się i (pipi) w ściane..... Ja ogrywałem killzone na psp z 500 razy, kz2 u kolegi przez kilka nocy katowalem, mi się gra bardzo podoba, a jednak napieram w halo codziennie jezdze na zawody itd.

Halo to inne uniwersum to tak jak ludzie co lubia star treka i gwiezdne wojny. Jedni lubia star treka drudzy nie, a 3 uwielbiają jedno i drugie.

Po pierwsze primo - zmien ton jak sie do mnie zwracasz.

Po drugie primo - nawet przez chwile nie hejtuje zadnej marki.

Po trzecie primo, ultimo - zabawnym jest to, ze sie z toba w tej kwestii zgadzam.

 

Jedni lubia Halo, inni Killzony. Jednak niezmiernie smieszy mnie nazywanie Killzona szrotem, bo coz by to bylo za ubraza, jakby ktos szrotem nazwal Halo. Bierze sie to z 2-och rzeczy. Tak jak wspomniales od obnizenia sredniej wiekowej graczy, a takze jednej prostej zasady - przyzwyczajenia. Nigdy nie ukrywalem, ze gameplay w Halo mi nie pasowal i nie moge sie do tej serii przekonac. Nie rowna sie to jednak hejtowaniu. Fenomenu tej marki nie rozumiem, ale to szanuje. Podobnie jest z Killzonem, chociaz ta marka na rynku nie wymiata wcale. Ciezar postaci jest bardzo charakterystyczny i albo ci pasuje, albo nie. Proste jak budowa cepa.

Powinno być primo, secundo, tertio. :potter: