Animacja, destrukcja, sporo nowinek w grafice (radiosity), system oświetlenia, dźwięk, zapewne sporo zmian w fizyce.

 

To że BF i inne gry nie mają tak jak mówisz tych ran itd czy chociażby jakiś większych uszkodzeń ciała zapewne wynika z faktu, że nie chcą zbyt wysokiego ratingu. Nie każdy woli wydać grę krwawą jak Gearsy.

Ale dupę trujecie. Nawet nie chce mi się tego czytać. Tematy się skończyły.

Edytowane 20 kwietnia 201114 l przez donsterydo

Jak rozkminałeś statystyki z vgchartz tutaj to niektórzy podobnie mówili

http://www.youtube.com/watch?v=HeUn9muqxqA&feature=player_embedded

 

amatorska robota na cry engine 2, czemu już dzisiaj nie robią takich gier :confused:

Znaczy czego? Platformówek?

Takich Crashów ;]

ja bym napisał, ze gier z TAKIM "feelingiem".

bo nikt tutaj nie neguje faktu, ze nintendo cos tam robi fajnego.

Jak rozkminałeś statystyki z vgchartz tutaj to niektórzy podobnie mówili

 

Bo nikt nie był w stanie mnie przegadać

Nawet "istnieje duża szansa" to jakiś mega bullshit w tym kontekście, w który wierzyć mogą tylko ci co nadal sądzą że w 5 letnich pudełkach istnieje jakaś moc (wiem że są tacy ludzie).

 

1) Wystarczy niewielka wiedza o programowaniu, by wierzyć, że optymalizacja kodu potrafi zdziałać cuda - polecam popatrzeć na amatorskie silniki graficzne ze stareńkiej Amigi - szczęka opada. Wystarczy grupa odpowiednio utalentowanych ludzi, czas, kapitał.

 

2) W pięcioletnich pudełkach istnieje moc, a już na pewno w PlayStation 3, które ma pokręconą architekturę. Nad Xem ma w tym przypadku przewagę w postaci osobnego rdzenia odpowiedzialnego za fizykę, więc DICE może to dobrze wykorzystać

 

3) Wszystkie powyższe czynniki nie świadczą o tym, że komuś będzie się chciało robić jakieś super-ładne gry na obecnych konsolach, ślęcząc godzinami przy optymalizacji Niestety, teraz liczy się szybciej i więcej.

Wracając do tematu GTA i Nintendo, to przecież DS miał Chinatown Wars jako exa na jakiś czas, a w pewnym sensie ma go dalej bo wersja na DS różni się bardzo graficznie od PSP(bardziej komiksowa oprawa) i ma świetne patenty ze stylusem, które na konsoli Sony spłycono albo po prostu zabrano.

Wracając do tematu GTA i Nintendo, to przecież DS miał Chinatown Wars jako exa na jakiś czas, a w pewnym sensie ma go dalej bo wersja na DS różni się bardzo graficznie od PSP(bardziej komiksowa oprawa) i ma świetne patenty ze stylusem, które na konsoli Sony spłycono albo po prostu zabrano.

Za to wersja iOS nie jest spłycona.

 

Poza tym Chinatown Wars to... inny wymiar eksa. Inna liga, jezeli chodzi o ekskluzywność. Po prosty GTA V jako eks na Wii 2 jest niemozliwy. To nie sa dodatki, ze Rockstar moze sobie pozwolic na czasowa ekskluzywnosc, ktore i tak byly mocnym uderzeniem, jezeli chodzi o tego typu kontent na wylacznosc.

Okej Ural - z rasa pojechalem ale dla mnie ta scena i tak jest failem o wiele wiekszym, niz zostawienie danych na serwerze.

 

Failem, bo? Przeskanowali, czy np. czegoś nie szmuglują, nie mają ładunku wybuchowego, podsłuchu - cokolwiek. Nie bronię jakoś specjalnie tej sceny, ale chyba już ustaliliśmy, że antropologicznie różnicy nie ma, więc można się co najwyżej zastanawiać po co ten cały skan. A co do Crysisa, to albo nasza postać ma IQ na poziomie 40 i nie myśli samodzielnie, albo mamy do czynienia z mega-naiwnymi akcjami bez polotu. Ot, weźmy Hargreave'a, który wpierw jest wrogiem, a potem nagle Alcatraz mu bezgranicznie ufa. Wtf? Zresztą jeśli po przejściu gry jesteście w stanie powiedzieć nieco więcej, niż że NY został zaatakowany przez "ufoki", to gratuluję. W Resistance, z którego zresztą ta fabuła jest momentami mocno zerżnięta, wręcz ordynarnie, opowiedziano historię ze znacznie większym polotem. Ale mniejsza, zostawmy to, bo to kwestia indywidualnych upodobań.

 

Podobnie jak poczatek gry, gdzie scenarzysta zdradza nam w ciagu 5 minut jej cale zakonczenie. Super pomysl !

 

Zaczynam wątpić, czy tę grę przeszedłeś. Gdzie tam zdradza zakończenie? Nie zdradza żadnego zakończenia, tylko parę faktów z połowy gry i to nawet nie do końca zdradza, bo zostawia nas tylko z pewnym przypuszczeniem, które... nie napiszę czy się sprawdza, czy nie, bo może nie każdy grał :].

 

Jezeli Crysis 2 to fabula klasy B, to nie wiem, co mozna powiedziec o tej z K3. Chlopakow nawet mi sie ogladac nie chcialo, nie wczulem sie nawet na moment w ich sytuacje - Crysis w przeciwienstwie do K3 wciaga, ma sie ochote odkrywac kolejne karty i ukonczyc gre jak najszybciej, by zobaczyc, co bedzie dalej

 

Nie miałem takich odczuć, a dokładnie odwrotne. K3 mnie wciągnął, C2 nie. Ale to tak jak z filmami - każdy lubi co innego i tak to zostawmy .

Kim jest Alcatraz ? "dead man walking" ktory sam nie wie, co sie do konca dzieje, wiec jestem takze w stanie to lyknac, inna sprawa, ze nie wiem w ktorym momencie poczules bezgraniczne zaufanie - chyba jedynie ze strzykawka, tez moge to tlumaczyc desperacja, albo zaufa mu choc troche, albo nikomu.

I z jakimi przypuszczeniami zostawia nas GG ? Dla mnie ten caly scenariusz jest tak rwany i tak bez pomyslu miejscami napisany, ze juz 2ka prezentowala wyzszy poziom. jasne - kwestia gustu, ale sledzac obydwa tematy jednak wiekszosc ludzi ma odmienne zdanie od Twojego i to wlasnie K3 jest mega krytykowany za poziom fabularny, a nie C2.

http://www.ppe.pl/news-7119-Globalne_zalamanie_PlayStation_Network.html

 

Z PSN znowu klopoty. W ogole zastanawiam sie ostatnio czy nie opchnac tej konsoli. Res i infamous mnie nie interesuja, jedynie uncharted 3 bym jeszcze przeszedl.

Najbardziej szkoda byloby mi LBP2, bo to jedna z nielicznych gier, ktore mozna przejsc z panna.

Pewnie chwilowe problemy.

 

A tak na marginesie to ktoś byłby mi w stanie wytłumaczyć łopatologicznie czym różni się PSN od XBL w sensie technicznym ? Chodzi mi o to, że M$ ma jakieś bardziej dopasione serwery czy jak ?

Bylo 100 razy nawet w tym temacie. Ma lepsza usluge programowo, wspiera wydawcow swoimi serwerami, nie oszczedza na trybach online,bo multi to da nich priorytet, a nie dodatek...

Serwerow tez maja pewnie o wiele wiecej, w koncu to MS no i przewage wypracowali wprowadzajac usluge sieciowa jakies 2 lata wczesniej niz Sony, zreszta wszystko tutaj jest leiej przemyslane.

Edytowane 21 kwietnia 201114 l przez easye

No cóż, ważne że jest za darmo

Nie mam Xboxa, ale spokojnie mógłbym płacić abonament za PSN gdyby Sony zagwarantowało mi stabilne, bezlagowe granie, ściąganie ze sklepu z maksymalną prędkością jakie oferuje moje łącze.

Bylo o RE. RE dzis = nzjgorsze scierwo.

No jasne, najlepsze jest strzelanie glutami do krasnali.

Przynajmniej mozna biegac i strzelac, a nawet, trzymaj sie mocno, biegac, strzelac i skakac!

To archaiczna mechanika, ale Capcom tak to sobie zaplanował i tyle, chociaż już w tych nowych ci co narzekają będą zadowoleni, bo da się poruszać i strzelać jednocześnie.

 

W Dino Crisis było bieganie i strzelanie od początku, więc to nie jest tak, że nie potrafili nigdy tego zaimplementować.

No jasne, najlepsze jest strzelanie glutami do krasnali.

....które potrafią coś więcej niż wychylanie się zza osłony i puszczenie serii jak w "mniej kolorowej" serii.

No jasne, najlepsze jest strzelanie glutami do krasnali.

 

Weź kurwa zmień płytę.

Trzeba było to powiedzieć Bungie