Nikt nie kryje tego, ze XBL jest platny, nie widze tu bycia "nie wporzadku." Placac te 10-20 zl mam pewnosc ze wszystko dziala, sciaga pelnia lacza, mam system party, cross chat, patche kilka mb zamiast sciagania kobyl z netu podpisanych jako "aktualizacja". Jasne, zawsze lepiej by bylo za free, nie jest wykluczone by w takt konkurencyjnosci wraz z nastepna generacja MS zaniechal platnego wymiaru XBL. Jednakze nie sa to jakies kosmiczne pieniadze, co by o nie kruszyc kopie.

Edytowane 24 kwietnia 201113 l przez Gość

Wypada miec wszystkie konsole jak ktos moze, nie ejst to zadne nerdostwo czy inny anglojezyczny zwrot. To jest dla ciebie hobby typu ryby raz w tygodniu, czy tez pasja. Dla mnie to w duzej mierze styl zycia. To do Khadgara.

 

Teraz mamy cliffhangera - co tak naprawde pokaze Nintendo.

 

Pokaże nowego Mario i Pokemony. Samo się sprzeda.

Chodzi mi o to, jak bedzie wygladala ich nowa konsola.

Nintendo raczej nigdy nie dołączało do hi-techowego wyścigu, skupiając się na marketingu, pielęgnowaniu marki, dopieszczaniem Japończyków i wprowadzaniu innowacji.

Dzięki dużej ilości targetowych odbiorców, obecnie Nintendo znowu wychodzi na swoim. Podziwiam ich, że mimo swego rodzaju klęsk w późnych latach 90, nie zmieniło swej polityki - a dziś jak widać znowu ona przynosi profity. Nintendo nie jest jakąś konkurencją wielką dla dużych konsol, a jednocześnie zaraża pomysłami konkurencję. Sama dobroć.

Największym obecnie konkurentem dla N, jest Apple które ma zbliżoną politykę jeśli chodzi o sprzęt, i niewątpliwie weszło na japoński rynek z dużym sukcesem.

N64 czy NGC to nie byly mocne sprzety? Pierwszym zdaniem sprawiles, ze caly post to jakies nieporozumienie.

Były mocne, Gamecube miał lepsze bebechy od PS2, co pokazuje taki RE4, ale zawsze gdy Nintendo stawiało na technologię, to przegrywało. Bo taki NES, czy SNES w swoim czasie to nie były jakieś potężne maszyny i konkurencja w postaci Segi oferowała konsole bardziej zaawansowane technologicznie.

 

Liczą się gry, duży wybór i różnorodność i dlatego taki DS już dawno zdublował PSP.

SNES byl mocny.

N64 niby mocniejsze od PSXa ale nie było tego widać, rozmyty styl graficzny gry cierpiące przez kartridże

 

GC mocniejsze od ps2 słabsze od Xa konsola tak jak poprzednia znowu najbardziej po (pipi)e dostała przez nośnik danych, płytki 1.5GB

 

3DSa jest póki co dla mnie rozczarowaniem, 3D można sobie darować i mamy mocniejszego DSa, brak dobrych gier, znacznie bardziej jara mnie nowe PSP, jeśli zadbają o gry będzie dobrze.

Ale zdajecie sobie sprawę, że dla wielu ludzi to po prostu dziwne, że M$ każe płacić za tak podstawowe usługi jak granie online? Bo wiecie, online to integralna część rozrywki w wielu tytułach. W coraz większej ich ilości jest to jej TRZON.

 

Wydaję 200zł na Portal 2. Chcę pograć z kumplem, ale muszę dołożyć dopłacając za grę online. Do tego, z zazdrością patrze na PSN, gdzie nie płacę za online a do tego mogę sobie grać z PCtowcami. Czy to aby na pewno jest w porządku?

 

Nikt z zazdrością nie patrzy na PSN bo pod względem funkcjonalności usługa ta jest upośledzona i dlatego jest darmowa, a koszt XBL nie jest na tyle duży by komuś płacenie sprawiało różnicę. Płacisz za jakość.

 

To jak z butami - kupisz za 100 zł no name i masz dużą szansę, że w ciągu roku Ci się rozkleją, a kupisz markowe za 300 zł i jak sam nie będziesz ich napierdalał młotkiem to przez parę lat nic się z nimi nie stanie. Obie pary spełniają tę samą funkcję, ale jakość jest zupełnie inna i widzisz za co płacisz.

Edytowane 24 kwietnia 201113 l przez donsterydo

A to też prawda, Nintendo często coś spieprzyło z nośnikiem. Na N64 karty nie były zbyt pojemne, podczas gdy na PSX-ie rządziły już w tym czasie renderingi.

 

Z GCN było podobnie i takie Residenty, czy MGS wychodziły na dwóch płytkach, do tego brak odtwarzacza DVD i ogólne stawianie na małą ilość gier, ale dobrych. Brakowało też slasherów. Z perspektywy czasu to dobra konsola i chyba lepsza niż Wii i teraz spokojnie można znaleźć z 15-20 bardzo dobrych gier na nią, co innego było w okresie jej życia, gdy przestoje między najlepszymi grami były dosyć duże.

 

3DS dopiero będzie się rozkręcał i kupno teraz to niezbyt dobry pomysł, no chyba, że ktoś nie może wytrzymać. Dla mnie to i tak pewniak w momencie gdy się pojawi RE Revelations. Reszta to jakieś odgrzewanki.

Najlepsze jest to, ze posiadalem i N64 i NGC i wszystkie gry jakie na nie mialem to tytuly zachodnie + M64, Zelda OoT, RE4, RE0, REmake. No ale mam supuer wspomnienia z tymi kilkoma grami na NGC, Goldeneye na N64, ba nawet Zelda swojego czasu (ok 2000) mnie zaczarowala. Ale nie bylo i nie jest to nic co moglo walczyc z PSX/PS2/PS3 i X/X360 IMO.

Aha, i myślisz easye że na Xboxie wszystko będzie "cacuś glancuś" ? No to muszę Cię zmartwić, ale na Xboxie też bywają problemy online (np. MW 2), zwłaszcza po premierze (np. MvC 3) . Bo te problemy są niezależne często od sieci głównej (np. wspomniany Marvel vs. Capcom 3 miał też takie same problemy na PS 3), a spowodowane chu.jowymi serwerami i technologią samych twórców danej gry. Najczęściej po prostu padają z powodu zbyt  dużego tłoku. Takie EA np. wychodzi wtedy z założenia: "Po co budować nowa serwerownie, lub usprawniać starą? Ludzie sami się wykruszą i znów ta co jest wystarczy". 

A narzekanie, że beta pada to trochę przesada - to jest beta, a więc gra z błędami. I dobrze jak pada, bo wtedy można to naprawić.

Po prostu chcesz tylko upewnić się w dobrym wyborze, deprecjonując to co chcesz wymienić. To, że nie ma gier dla Ciebie w obecnie dobrym okresie rozwoju PS 3 trochę dziwi (zwłaszcza, że na Xboxie chwilowa stagnacja), ale... gusta, guściki

 

Wojna myszka + klawiatura vs. pad - to jest dopiero nudne.

Pewnie Cie zaskocze tym, ze wlasnie jest "cacus glancus". Od dawna mam obydwie konsole i tylko paru zaslepionych uzytkownikow moze pisac bzdury, ze sa podobne, bo ma przegladarke. Zawsze mnie to smieszylo, przegladarka i blueray, a kogo nie zapytam ile filmow obejrzal na swojej czarnuli, to wychodzi, ze maks 2 - na dodatek z czystej ciekawosci...  

Problemy niezalezne rozumiem, ale wtedy wystepuja na obydwu konsolach, na to wplywu nie mamy. Co do EA - powiedz mi, jak to jest, ze o wiele wieksze problemy z rozlaczaniem, gra online maja uzytkownicy Ps3? No i zawsze, ale to niemal co roku gorszy produkt, a to brak skalowania, a to rozmazana grafika, zreszta nawet (pipi)ac to. Popatrz na bete halo, gearsow, gdzie gra pewnie 3 razy tylu uzytkownikow - kiedys cos padlo?

Zreszta cala konsola, nie tylko rozwiazania sieciowe, ale menu, uzytkowanie, oprogramowanie jest naprawde slabsze...

 

I kto napisal, ze nie ma gier? Przeciez wszystkie exy na PS3 przeszedlem, poza Resistance, w ktorym nie pasuje mi nawet strzelanie, wiec chyba nie mam czego szukac w nowej odslonie, no i Infamous- gra taka, jak i tytul.

Edytowane 24 kwietnia 201113 l przez easye

Pewnie Cie zaskocze tym, ze wlasnie jest "cacus glancus". Od dawna mam obydwie konsole i tylko paru zaslepionych uzytkownikow moze pisac bzdury, ze sa podobne, bo ma przegladarke. Zawsze mnie to smieszylo, przegladarka i blueray, a kogo nie zapytam ile filmow obejrzal na swojej czarnuli, to wychodzi, ze maks 2 - na dodatek z czystej ciekawosci...

 

Xbox nie ma ani Blu Ray-a, ani przeglądarki. Jakbyś zapytał posiadacza Xbox-a ile filmów Blu Ray obejrzał na Xboxie to chyba znasz odpowiedź? Pomijam już oczywistą zaletę, że taki FF XIII mieści się na jednej płycie Blu Ray, a nie na 3 płytach DVD. Więc deprecjonowanie Blu Ray-a to ogólnie fail, bo ten nośnik jest przyszłością, a DVD powoli robią się takim CD w obliczu DVD kiedyś dawno - naturalna ewolucja. Za rok czy dwa ceny filmów Blu Ray będą w cenach dzisiejszych DVD i będziesz mógł sobie wybierać z koszyka w Media Markt te nieco starsze. A przeglądarka? Cóż, lepszy rydz niż nic. Ja korzystam często, jak mi się nie chce pieca rozgrzewać, do podstawowych rzeczy wystarczy, choć widać że to jakiś pół-produkt z jakiejś kserokopiarki czy innego badziewia.

Zastanawiam się czy posiadanie obu konsol tworzy automatycznie z kogoś wyrocznię, ale widać że niektórzy mimo tego mogą być ślepo zapatrzeni w jeden sprzęt.

 

Problemy niezalezne rozumiem, ale wtedy wystepuja na obydwu konsolach, na to wplywu nie mamy.

Różnie bywa, raz tu coś się popsuje, raz tam... np. po raz pierwszy w BF: BC 2 padły serwery ze statystykami na Xboxie360 .

 

Co do EA - powiedz mi, jak to jest, ze o wiele wieksze problemy z rozlaczaniem, gra online maja uzytkownicy Ps3? No i zawsze, ale to niemal co roku gorszy produkt, a to brak skalowania, a to rozmazana grafika, zreszta nawet (pipi)ac to.

 

Masz jakieś statystyki czy jak?

Oczywiście gorsze porty się zdarzają, ale to nie kwestia online, a raczej specyfikacji obu sprzętów - na Xboxa360 produkuje się prościej i szybciej, dlatego często brany jest jako docelowa platforma. Niemniej nie jest to absolutnie reguła, i analogicznie bywa odwrotnie, a często bywają spory o detale bo wersje wyglądają identycznie - a na te detale nijak się w trakcie gry nie zwróci uwagi. Screeny to zło. Niemniej ja też uważam, że siłą PS 3 są mocne ex'y robione przez wewnętrzne studia.

 

Popatrz na bete halo

gearsow, gdzie gra pewnie 3 razy tylu uzytkownikow - kiedys cos padlo?

 

Niedawno? http://www.inquisitr...-beta-problems/

Ogółem jak już pisałem, problem z falą rasy na premierze (a zwłaszcza czegoś za darmo) dotyka obecnie wiele gier, niezależnie od platformy.

 

Zreszta cala konsola, nie tylko rozwiazania sieciowe, ale menu, uzytkowanie, oprogramowanie jest naprawde slabsze...

 

Tak, stare dobre; "A tak ogółem moja zabawka jest lepsza od Twojej i już" Znam też dużo ludzi narzekających na nowy dashboard w Xboxie (mi też podobał się stary), np. nie działa stabilnie przy ładowaniu listy gier i sam w sobie jest mniej przejrzysty I nie mówię że XMB jest jakiś niesamowity, ma też swoje wady (synchronizacja trofeum i lista znajomych nie są zbyt dobrze zoptymalizowane), ale dodatkową zaletą XMB jest to, że obecnie Sony tworzy je jako standard - XMB mają nie tylko PS 3, ale też PSP i telewizory Sony.

 

I kto napisal, ze nie ma gier? Przeciez wszystkie exy na PS3 przeszedlem, poza Resistance, w ktorym nie pasuje mi nawet strzelanie, wiec chyba nie mam czego szukac w nowej odslonie, no i Infamous- gra taka, jak i tytul.

 

Cóż, gusta guściki. Dla mnie Infamous jest jedną z ciekawszych pozycji, ciekawsza np. niż konkurencyjne Crackdown'y. Zwłaszcza udzielił mi się klimat mrocznego komiksu, który wydaje się z nową częścią nieco prysnąć, ale może to jest wyjaśnione jakimiś kwestiami fabularnymi - zakończenie Infamous pozwala na puszczenie wodzy fantazji. Co do Resistance, to ponoć długo gra męczy, ale nadrabia fenomenalną końcówką i rodzajami broni, przyznam że sam nie dałem rady dojść, ale kuzyn przeszedł i powiedział że mam czego żałować ;p (masochista?)

Stary, ale traktuj moje wypowiedzi jako "IMO"

Po drugie, przyszlosc nosnikow to te, na ktorych nie bede musial czekac na aktualizacje 40 minut, a wszystko zrobi sie w locie. Poki co, dzieki super nosnikowi mamy takie roznice. Argument FF do mnie nie przemawia, bo to jedyna z nielicznych gier, a filmow obejrzalem na Ps3 nie wiele wiecej, niz Ci uzytkownicy X'a o ktorych piszesz.

Co do przegladarki, naprawde mozna sobie ja wsadzic w dupe, zreszta ciekaw jestem jaki odsetek pisze na forum z pada, poza Mersonem i Orsonem.

No i ostatnie Ty znasz duzo osob narzekajacych na dashbord w xie, ja nie znam zadnej, inna sprawa, ze nie interesuja opinie innych ludzi, bo obydwie uslugi przetestowalem wzdluz i wszerz, a z online spedzam bardzo duzo czasu.

Edytowane 24 kwietnia 201113 l przez easye

Pisza z pada, czy z jakiejs klawiatury podpietej pod usb? Nie wiem czy to mozliwe z ta klawiatura, ale jak z pada, to musi byc komedia.

Edytowane 24 kwietnia 201113 l przez Gość

na padzie od ps3 pisze sie duuuzo szybcie i wygodniej niz na X..to ze zgledu na krzyzaka i inna klawiature..

napisanie krotkiej wypowiedzi to nie jest zadna katorga

Edytowane 24 kwietnia 201113 l przez Szymek_PL_

Dla mnie pisanie na czymkolwiek innym niz qwerty to katorga. Nawet gdyby X mial mega browsera, to nie korzystalbym z niego, gdyz nigdy nie podola temu co mam na lapie i netbooku - i funkcjonalnoscia i ergonomia.

Podłączyłem sobie klawiature do PS3 jak mi sie komp zepsuł i normalnie jak na PC sie fajnie pisze. Ale ogólnie pisze z pada i to nie jest komedia, bo wlasnie dzięki krzyżakowi łatwiej i szybciej można pisać różne wiadomości, w dodatku jest słownik podobny jak w komórkach więc można na podobnej zasadzie pisać bez wpisywania całego słowa tylko początek wyrazu i reszta ci sie wyswietla więc to też troche ułatwia szybsze pisanie. Poprostu pisze sie na padzie OK, nie narzekam.

Edytowane 24 kwietnia 201113 l przez Merson

Ok, ale to wciaz komedia przy normalnej klawiaturze.

Edytowane 24 kwietnia 201113 l przez Gość

Podłączyłem sobie klawiature do PS3 jak mi sie komp zepsuł i normalnie jak na PC sie fajnie pisze. Ale ogólnie pisze z pada i to nie jest komedia, bo wlasnie dzięki krzyżakowi łatwiej i szybciej można pisać różne wiadomości, w dodatku jest słownik podobny jak w komórkach więc można na podobnej zasadzie pisać bez wpisywania całego słowa tylko początek wyrazu i reszta ci sie wyswietla więc to też troche ułatwia szybsze pisanie. Poprostu pisze sie na padzie OK, nie narzekam.

 

Sorry, ze sie czepiam, ale szybciej od czego? Od napieprzania mlotkiem w klawiature i liczenia, ze moze uda sie cos napisac?

 

Fajnie, ze Mendrek wrocil. Czekam na jego wywody o męskich grach dla prawdziwych mężczyzn.

Granie na klawiaturze w gry zręcznościowe, pisanie na forum padem. To nowe synonimy hardkoru. :potter:

Fajnie, ze Mendrek wrocil. Czekam na jego wywody o męskich grach dla prawdziwych mężczyzn.

 

A byly takie?

Podłączyłem sobie klawiature do PS3 jak mi sie komp zepsuł i normalnie jak na PC sie fajnie pisze. Ale ogólnie pisze z pada i to nie jest komedia, bo wlasnie dzięki krzyżakowi łatwiej i szybciej można pisać różne wiadomości, w dodatku jest słownik podobny jak w komórkach więc można na podobnej zasadzie pisać bez wpisywania całego słowa tylko początek wyrazu i reszta ci sie wyswietla więc to też troche ułatwia szybsze pisanie. Poprostu pisze sie na padzie OK, nie narzekam.

 

Sorry, ze sie czepiam, ale szybciej od czego? Od napieprzania mlotkiem w klawiature i liczenia, ze moze uda sie cos napisac?

 

Fajnie, ze Mendrek wrocil. Czekam na jego wywody o męskich grach dla prawdziwych mężczyzn.

 

Szybciej w tym sensie ze niektórzy np. gałką lubią sobie pisać choć mało pewnie jest takich osobników, krzyżakiem sprawniej można to robic

Fajnie, ze Mendrek wrocil. Czekam na jego wywody o męskich grach dla prawdziwych mężczyzn.

 

A byly takie?

 

Jasne, chociazby o tym, ze woli na PSP pograc w GoWa zamiast w cos na NDSa bo "co ludzie powiedzia". No szczere złoto to były wypowiedzi. Ide po popkorn.

To troche jak moje rozkminy nad infantylizmem