Może ktoś dac screena jak naprawde wygląda ta fura i ta trasa bez pogarszania?

Wystarczy juz to ile cyrku narobilo Polyphony z przekladaniem premiery

LOL. Jaka drama

Zatrzymasz Forzę 3 to samochody wyglądają o niebo lepiej BEZ photo mode niż standardy z GT5 w photo mode

 

Teraz jeszcze mocniej sobie uzmysłowiłem jak z(pipi)ali GT5.

I tak sprzeda się lepiej niż Forza. :potter:

 

 

argument Covenantów X-a

 

lol nie.

Akurat ta trasa w Fm3 wyglada naprawde bajecznie (podobnie zreszta jak Amalfi). Szkoda ze nie wszystkie trasy trzymaja ten poziom.

Edytowane 15 listopada 201014 l przez Magik

I tak sprzeda się lepiej niż Forza. :potter:

 

 

argument Covenantów X-a

 

 

A wiesz w ogóle o co chodzi ? Fanboje Sony po tym gdy wyszło jak paskudnie wyglądają auta standard zaczęli porównywać to z Forza 3 przy pomocy sfabrykowanych screenów by dowieść, że standardy niby lepiej wyglądają niż auta w Forza 3.

 

To się nazywa desperacja, heh.

Poczekajmy do premiery.. a nie podniecacie się informacjami od pepiczków.

pisze o agresji i podjazdach a sam bluzga po tobie i ludziach którzy kupili kinecta, to jest właśnie agresja, nie mam drugiej konsoli więc jadę po niej. Kolejny który obejrzał kinecta na YT i napisał recenzję sprzętu.

 

ehh pare spraw

- nie jestem agresywny, agresja nazywasz cynizm, no spoko.

- mam obydwie.

- mam prawo napisac swoja opinie, skoro jest wypadkowa roznych. nie mysl, ze ja mam cel zeby ci dopiec. to ty tu szukasz zaczepki.

 

zaden z xboxiarzy nie potrafi podejsc do tego z calkowitym dystansem. nie mowie ze ludzie ktorzy maja tylko pleja nie robia na adekwatnie, ale na lawce sadowej jest kinekt a nie move.

wiec

wysoka ilosc zakupionych jest dowodem na to, ze ludzi da sie omamic jakimis wizjonerska propaganda next genowego grania. przepraszam, na dzien dzisiejszy nie zagrasz z gow3, forze9, czy reszte niekoniecznie slabych exow. no nie da sie. hybrydowe granie jest smiesznym wytlumaczeniem, bo komendy to ja moge na headsecie za 100zl wydawac.

 

imho kinect sprawdzilby sie tak za 30 lat, kiedy beda juz "realne" gry oparte na cyberprzestrzenii (i hope so) itd. na dzien dzisiejszy mozesz poglaskac sobie kotka, co jest super pomyslem jesli masz dziecko, serio, ale no w grach jakie cenimy (a mam nadzieje ze rozmawiam z ludzmi z gustem i doswiadczeniem) ta technologia sie nie odnajduje.

 

pytanie ktore powinno pasc w tym temacie:

"czy odpowiada ci forma grania jaka prezentuja currenty? (pady)"

 

tak. sciskam kontroler od dziecka, wpierw byl to joistick od amigi czy innego ustrojstwa ktorego nie pamietam, potem przyssawkowy joy do c64(scorpion wow!), potem kwadratowe pady do pegasusa. od eee... 97... 13 lat sciskam w rekach pada sony, a mialem okazje sciskac rowniez od nintendo 64, gc, obu x'ow, dreamcasta i nie wyobrazam sobie, ze machanie rekami zastapi moje umiejetnosci operowania padem, jakimkolwiek (synchro oko-palce). nie wmawiaj mi prosze ze ta technologia ma przyszlosc w grach, ktore wlasciwie stanely w kreatywnym rozwoju a jedyne co sie teraz robi to szlifuje grafe.

 

nie bronie w zadnym wypadku move

 

ALE

 

biore pod uwage ze ludzie potrafia sie bawic przy wii, a tu zasada jest prosta- ograniczony do swojej funkcjonalnosci kontroler zastepuje jedynie ruch kursorem, czy czym tam chcesz, ew moze sie sprowadzic do tego co kinect, czyli kreslenia wzorow. wg jakiegos mojego przekonania kamera jest w stanie lepiej wychwycic swiecacy pumlcik niz nieskoordynowany ruch reka, ale w to juz sie naprawde nie chce wglebiac, bo kazdy ma swoje zdanie i tak naprawde nikt z was takiego nie uszanuje.

 

 

z innej beczki, co by podsycic nieco jad i pobawic sie z wami, to wspomne jedynie, ze majkrosoft jest znany z kupowania recenzji, w koncu placil ludziom zeby w niego grali, tak tez sie nie zdziwie, ze zmusili paru recenzentow, do polania wazeliny (skoro rockstar potrafilo, to ms tym bardziej).

 

wiec wysnuje obiektywna opinie, uwaga; gdyby sie tak naj.ebac, to mogloby byc smiesznie, inaczej NO FUCKING WAY.

Najtmer: Ludzie którzy kupują Kinecta to w większości gracze HC którzy już mają X360. Wejdź na neogaf i poczytaj sobie opinie tych co kupili i grają, rozpływają się nad tymi grami więc jak tu mówić o mamieniu kogokolwiek.

dobra, niech sie rozplywaja nad nimi. dzis. jutro. ile im to zajmie? miesiac? w koncu sie to znudzi. efekt placebo przechodzi. nie bedziesz wracal zje*any jak pies po robocie, zeby machac nogami kolo zyrandolu. wrocisz do pada i sie utopisz w fotelu.

porownac to mozna do posiadania ps3/xboxa i wii ale bez takich tytulow jak muramasa czy madworld. super inwestycja.

Edytowane 15 listopada 201014 l przez Najtmer

Nie jestem supporterem Kinecta, ale ludzie w odpowiednim temacie sa zadowoleni z zakupy, wiec to, ze to szajs to twoja prywatna opinia. Ale wiadomo prowokujacy ton, udajacy obiektywizm i wieszczacy zaglade Kinecta jest chwytliwy, szkoda tylko ze nie przystaje do realiow i sprzedazy tego urzadzenia zostawiajacej gleboko w tyle Move.

 

Sprzedaz nie ma nic do rzeczy? A widziales, zeby slabe gry sprzedawaly sie w ilosciach 5 i wiecej milionow egzemplarzy?

pisze o agresji i podjazdach a sam bluzga po tobie i ludziach którzy kupili kinecta, to jest właśnie agresja, nie mam drugiej konsoli więc jadę po niej. Kolejny który obejrzał kinecta na YT i napisał recenzję sprzętu.

 

 

wysoka ilosc zakupionych jest dowodem na to, ze ludzi da sie omamic jakimis wizjonerska propaganda next genowego grania. przepraszam, na dzien dzisiejszy nie zagrasz z gow3, forze9, czy reszte niekoniecznie slabych exow. no nie da sie. hybrydowe granie jest smiesznym wytlumaczeniem, bo komendy to ja moge na headsecie za 100zl wydawac.

 

imho kinect sprawdzilby sie tak za 30 lat, kiedy beda juz "realne" gry oparte na cyberprzestrzenii (i hope so) itd. na dzien dzisiejszy mozesz poglaskac sobie kotka, co jest super pomyslem jesli masz dziecko, serio, ale no w grach jakie cenimy (a mam nadzieje ze rozmawiam z ludzmi z gustem i doswiadczeniem) ta technologia sie nie odnajduje.

 

z innej beczki, co by podsycic nieco jad i pobawic sie z wami, to wspomne jedynie, ze majkrosoft jest znany z kupowania recenzji, w koncu placil ludziom zeby w niego grali, tak tez sie nie zdziwie, ze zmusili paru recenzentow, do polania wazeliny (skoro rockstar potrafilo, to ms tym bardziej).

 

lol

 

 

protip: skoro masz niby xboxa to pożycz kinecta na 2-3dni bo pierd.olisz głupoty że głowa mała, ten kto ma w domu kinecta wie jakie daje możliwości i jak dobrze działa. Na allegro nawet firma się ogłasza 25zł na dzień.

 

 

Tak okrutny microsoft rzucił czary mary na ludzi bo kupili kinecta, tak okrutny microsoft przekupił oceny i ludzi na forach również a sony nigdy nie miało afer ze swoimi ocenami w grach np: heavy rain.

 

Sytuacje podobno do tej z fm3 rok temu gdzie mała grupka desperatów dalej hejtowała grę od T10 mimo że jej nigdy na żywo nie widziała.

 

najlepsze jak takie osoby udają obiektywnych, takich kawałów to nawet zwyrol nie opowiadał ;]

Edytowane 15 listopada 201014 l przez bigdaddy

No ja widziałem, Black Ops! :potter:

 

Szkoda ze nie wszystkie trasy trzymaja ten poziom.

 

Ej no, ale przecież trudno żeby tory jak Laguna Seca czy Sebring niszczyły gały. One są brzydzkie w rzeczywistości.

MaZZeo ty jedziesz po CoDzie, dla mnie multi to zabawa, nie rozkminiam map itd. Singiel MW2 byl swietny IMO i BO tez da rade jak sie do neigo dorwe.

ta, widzialem, nazywaja sie call of duty. ze multi jest super? no to roznia nas priorytety i kryteria pojmowania co jest super. co ktos inny mysli mnie nie obchodzi, bo nie masz dowodow, ze przewazajaca wiekszosc z tej ogromnej rzeszy ktora kupila ta gre albo kinecta, albo ps3 to nie debile.

 

wogole sadzisz ze mnie interesuje move? co mnie jego slaba sprzedaz, stary, move to ja mam glebiej niz kinecta. fajnie ze sa takie 2 urzadzenia, jak move i kinect, ale ja ich nie kupie bo dla mnie nie maja zadnego atutu ktory by przemawial za ich cena i wogole sposobem uzycia. zrozum ze gralismy juz w tyle gier, ze zobaczenie czegos niewyobrazalnie za(pipi)istego jest prawie niemozliwe. nie wiem czy by mnie chcial kupic jakis developer, chyba tylko moim pomyslem na gre. ale dzisiaj rynek nie dba o zapotrzebowanie na dobre gry, tylko zeby zarobic jak najmniejszym kosztem. dlatego gry sie robi na modle girsow, godofuarow itd. gralem juz w to, widzialem to, naprawde nie widze sensu zeby pastwic sie nad soba i grac. gry dla kogos takiego jak ja sa nudne, bo byly u mnie w domu prawie od dziecka a juz od 3/4 mojego zywota jak najbardziej. nie bedzie juz takiego rozwoju jak przez miniona dekade. gta nie wbije w 7 wymiar. to co mnie przeraza to to ze czeka nas zalew po(pipi)ek w stylu limbo (no fajna gra, ale to nie jest cos, nad czym mozna spedzac miesiace) w najlepszym wypadku, czyt. gry ciekawe. bo abstrahuje od kolejnej fali ulepszonych girsow czy gowow. kolejne super realistyczne fify czy gran turisma to juz tylko grafika. jest sens zeby wmawiac sobie ze kinect sie czyms zbawiennym?

Tak okrutny microsoft rzucił czary mary na ludzi bo kupili kinecta, tak okrutny microsoft przekupił oceny i ludzi na forach również a sony nigdy nie miało afer ze swoimi ocenami w grach np: heavy rain.

heh, wiesz, objawem fanatyzmu jest niedopuszczanie do pewnych faktow, ale przyznawanie sie do nich w ramach porownania do czegos innego. ja nie mowie ze h.r. nie byl przehajpowany, ze kupil sobie pare recenzji, ale zrobilo to tez red dead redemption. i co? sadzisz ze to bzdura, sorry no, jarek, michal, czy jak tam masz, ale zyjesz chyba w swiecie call of duty, gdzie wszystko poza amerykanami jest wcielonym zlem.

Edytowane 15 listopada 201014 l przez Najtmer

Nikt tego nie wmawia, a CoD jest naprawde fajny, za sprawa filmowego i dynamicznego singla, krotko ale fajnie. Denna fabula MW2 schodzi na dalszy plan. Pomijamy to, ze Kotick ma debilne pomysly. Ja sie bawie grajawc w GTA czy inne swietne tytuly tak ajkbym ogladal dobry film, nie oczekuje diametralnych zmian, w sumie wystarczy mi produkcja na najwyzszym poziomie i ewolucja graficzna.

dobrze psajko, ale nie porownuj mi tu cod do gta. ciag skryptow a mistrz sandboxu to 2 rozne levele. poza tym hmmm, widze ze masz zajawe na "epickosc", czyli wybuchy, dramatyczne skoki nad przepascia itd. no heh, wiesz, ja myslalem ze z tego sie wyrasta, jak z glupich filmow akcji.

 

kompromisem bylby tu fajny, intensywny singiel, ale na milosc boska, Z DOBRA FABULA. juz po raz 3 mamy ten sam mix sztampu, chorego amerykanskiego nacjonalizmu. (pipi), ja chce gre w ktorej bede napierdalal do amerykanow, palil im chaty, zabijal ich jako rosjanin, zoltek czy nawet puszka ananasow. ale wolalbym zeby te gry nie byly zgeneralizowane do "idz zabij caly batalion wojskowy", tylko byly jak metal gear ze swoim przeslaniem- jeden czlowiek nie wygra wojny, ale moze zmienic bieg historii.

Edytowane 15 listopada 201014 l przez Najtmer

No dla mnei filmy akcji nie sa glupie, zalezy tez o jakie pytasz, ale uprzedzajac wszystko, to tak produkcje z lat 80 i 90 sa dla mnie kultowe, Seagal w swoich najlepszych filmach tez.

ewolucji graficznej w codach nie ma singla z BO będe negował, bo to kontynuacja robienia z tej serii zwykłej gry akcji, którą pod nazwą "James Bond: Cold War" nikt by się nie zainteresował.

 

http://www.youtube.com/watch?v=N2oZ1mIbl6Q&feature=related

 

popatrz widzisz jakies wielkei różnice w stosunku do ostatnich CoDow? Bo ja nie.

 

 

To jest prawdziwe Call of Duty. Te wielkie bitwy, jesteś tylko jakimś tam wojakiem, klimat wojenny niszczy

 

btw http://www.gram.pl/news_8QrjHeC3_Alan_Wake_2_wykorzysta_Kinecta.html

Edytowane 15 listopada 201014 l przez MaZZeo

oj juz nie oftopujmy na temat filmow akcji, wiesz dobrze ze chodzi mi o ten kal, ktory jest przewijany przez kina przez ostatnie 5 lat. super wydupczaste wybuchy, bullet time, sexi laski-super morderczynie, i reszta szamba.

No spoko, ale CoD stawia teraz na w miare wspolczesne realia, ktore opieraja sie na malych, dobrze wyszkolonych jednostkach wojskowych. Wojny nie wygladaja dzis tak, ze staja naprzeciw siebie kilkadziesiat tysiecy piechurow, dywizje pancerne a na niebosklonie plasa Luftwaffe z RAFem.

daj spokoj, przeciez misja w codzie, obok mcdonalda, z zabawa w ubijanie terorystow pociskami predator, odrzutowce, to popis narodowych wartosci tego kraju. chyba nie myslisz ze sprzedaloby sie ubijanie amerykanow chocby grajac w resistance 4 jako kosmici.

 

mw2 mial jedna fajna misje- http://www.youtube.com/watch?v=BvHvYZNtbQQ&feature=related

Edytowane 15 listopada 201014 l przez Najtmer

Wojny dziś nie wyglądają również tak, że 3-4 typów niszczy w każdej misji co najmniej kilka batalionów równie dobrze wyposażonych żołnierzy.