Dodatek do Enslaved wymiata jest fajny inny niż sama gra ale w świecie gry osadzony. A w dodatku dość długi i 3D.

Edytowane 14 maja 201113 l przez hayami

easye- oczywiscie ze mam konsole cg, xboxa i ps3.

i nie widze przeszkod zeby spzet nosil 2 software'y jeden podstawowy jako menu konsoli i drugi jako jakis windows do pracy, uruchamiany z poziomu konsoli. nie kupujesz nowej konsoli tylko bebechy do niej, jak w kompie. no bo nie wiem czy wiesz kompy na tym polegaja, dzieki temu stale sa w stanie pociagnac maxymalne ustawienia. ja tutaj nie widze NICZEGO co by bylo czyms ZLYM. raczej normalna kolej rzeczy. spoko, jak widac gry pokroju BF3 beda powstawac, a wiec czeka nas era naprawde za(pipi)istej oprawy i feela

 

Sorry że się wtrącam ale. Gdyby tak było to ten sprzęt nie nazywał by się już konsolą tylko komputerem od Sony, Microsoftu i Nintendo.

easye- oczywiscie ze mam konsole cg, xboxa i ps3.

i nie widze przeszkod zeby spzet nosil 2 software'y jeden podstawowy jako menu konsoli i drugi jako jakis windows do pracy, uruchamiany z poziomu konsoli. nie kupujesz nowej konsoli tylko bebechy do niej, jak w kompie. no bo nie wiem czy wiesz kompy na tym polegaja, dzieki temu stale sa w stanie pociagnac maxymalne ustawienia. ja tutaj nie widze NICZEGO co by bylo czyms ZLYM. raczej normalna kolej rzeczy. spoko, jak widac gry pokroju BF3 beda powstawac, a wiec czeka nas era naprawde za(pipi)istej oprawy i feela

 

A ja widze w tym same złe rzeczy. Konsola ma to do siebie, że wsadzasz płyte i grasz. Nic Cie nie interesuje czy masz za mało ramu czy karta graf pociągnie itp. kupujesz gre z logiem swojej konsoli i masz 100% pewności, że po wsadzeniu do czytnika będziesz grać. Zastanówmy sie jakby to wygladało gdyby świat elektronicznej rozrywki poszedł w strone o której piszesz. Kupujesz gre do nowego Xa/PSa czy co tam będzie. Uradowany wracasz do domu. Wkładasz płytke do konsoli i .... "Uwaga. Twa konsola ma za mało pamięci RAM/za słaby procek/karte graf. W celu odpalenia gry wymień jeden z podzespołów".

 

No przecież to głupota.

Edytowane 14 maja 201113 l przez Mani

To przecież PC.

Przecież napisał, że to głupota

Edytowane 14 maja 201113 l przez donsterydo

Maki się kupuje nie patrząc na to co mają w środku.... jak konsole. Przychodzi nowa generacja i wyrzucasz starą do garażu/piwnicy/na śmietnik. Tylko że żeby grać na Maku to ... już lepiej kupić jakąś konsolę

I oczywiście na konsole piszę się gry pod jedną konfigurację sprzętową, dzięki czemu kod jest lepiej zoptymalizowany i dopracowany, to chyba ważne.

easye- oczywiscie ze mam konsole cg, xboxa i ps3.

i nie widze przeszkod zeby spzet nosil 2 software'y jeden podstawowy jako menu konsoli i drugi jako jakis windows do pracy, uruchamiany z poziomu konsoli. nie kupujesz nowej konsoli tylko bebechy do niej, jak w kompie. no bo nie wiem czy wiesz kompy na tym polegaja, dzieki temu stale sa w stanie pociagnac maxymalne ustawienia. ja tutaj nie widze NICZEGO co by bylo czyms ZLYM. raczej normalna kolej rzeczy. spoko, jak widac gry pokroju BF3 beda powstawac, a wiec czeka nas era naprawde za(pipi)istej oprawy i feela

 

A ja widze w tym same złe rzeczy. Konsola ma to do siebie, że wsadzasz płyte i grasz. Nic Cie nie interesuje czy masz za mało ramu czy karta graf pociągnie itp. kupujesz gre z logiem swojej konsoli i masz 100% pewności, że po wsadzeniu do czytnika będziesz grać. Zastanówmy sie jakby to wygladało gdyby świat elektronicznej rozrywki poszedł w strone o której piszesz. Kupujesz gre do nowego Xa/PSa czy co tam będzie. Uradowany wracasz do domu. Wkładasz płytke do konsoli i .... "Uwaga. Twa konsola ma za mało pamięci RAM/za słaby procek/karte graf. W celu odpalenia gry wymień jeden z podzespołów".

 

No przecież to głupota.

 

 

na tej samej zasadzie wciskasz gry z ps3 do ps2- no tak, ale zaplaciles i za ps2 i za ps3... no i zaraz za ps4. gry beda wydawane z jasno okreslonym configiem. masz teraz to samo, tylko ze z bebechami zmieniasz obudowe. a jakbys mial tam wszystkie minimum+ KONSOLE, to nie widze w tym nic zlego. to tak jak porownywanie SNESA do xboxa z kinectem hello.... a ze sie to nazywa "pc" a nie "konsola" to chyba juz nie ma znaczenia co nie? czy moze sie myle i w tym tkwi najsilniejszy argument? ah tak, rozumiem, hihi prosze was....

Edytowane 14 maja 201113 l przez Najtmer

No jak ktoś chce wciskać gry z PS3 do PS2, to niech może lepiej zostanie przy graniu na kompie...

No jak ktoś chce wciskać gry z PS3 do PS2, to niech może lepiej zostanie przy graniu na kompie...

slaby pojazd, ale widze ze nie zalapales prostej analogii...

 

I oczywiście na konsole piszę się gry pod jedną konfigurację sprzętową, dzięki czemu kod jest lepiej zoptymalizowany i dopracowany, to chyba ważne.

to juz jest bullshit, bo gry na pc ZAWSZE sa lepiej zoptymalizowane i wyciagaja wiecej, jak crysis. gdyby pc mialy napedy konsoli, oczywistym jest ze by czytaly z marszu gry. nie czaje po co sobie zakladac klapki na oczy tylko dlatego ze mysli sie ze to ma jakis sens ...

Edytowane 14 maja 201113 l przez Najtmer

Jeśli ktoś nie jarzy idei konsoli nie matacząc słów i znaczeń tego co się powiedziało a co się myślało nie powinien chyba w ogóle niczego argumentować w tym temacie.

Konsolę kupujesz raz na dobre kilka lat i nie martwisz się w ogóle, czy jakąkolwiek grę odpalisz na niej przez ten czas. Czy na 5-letnim kompie odpalisz obecnie wychodzące gry? Nie sądzę, a nawet jeśli, to możesz zapomnieć o maksymalnych detalach, stałej liczbie klatek itd. Na konsolach nie ma tego problemu. Do tego tworzą tutaj wszyscy liczący się producenci (nie licząc Blizzard), czy na kompie zagrasz np w RDR? Nie.

aha, no milo z twojej strony, ze chwytasz za slowka a sam sie domysliles, wiec widze ze zachcialo ci sie byc chu.jkiem dla zgrywu. super. idea konsoli? eee? siedzenie z piwkiem na kanapie to naprawde bariera nie do przekroczenia tylko dla kogos, kto tak mysli. wrzucic plytke i grac gdzie sie chce, bez tony kabli? a kto mowi ze nie? nazwij to konsola, to bedzie konsola. to jest jak gadanie: co jest lepsze, automobil z poczatku XX wieku, czy nowe lambo.... wiadomo ze automobil, bo ma w nazwie slowo "mobil", prawie jak "batmobil", bardzo wazna sprawa, co nie? najwazniejsza bym powiedzial. kolejny raz wszyscy wiedza ze mam racje i wstyd jest im sie przyznac, ze takie zasotosowanie wiecej by wnioslo dla branzy, niz jakies gadanie na forum.

 

zwyrol: ale przeciez bebeszki firmowe sony tez moznaby wymieniac, na takiej samej zasadzie jak w kompach

 

gry co 5 lat? chyba jak se w miedzy czasie wyrwiesz 3 nowe sztuki po rrodzie/ylodzie, nowym laserem itd.

bebchy do NG pc bylyby tansze, poniewaz bylyby glownym towarem rozwoju branzy elektronicznej. wystarczy pomyslec o 10 krotnie wiekszym zapotrzebowaniu na porzadne urzadzenie. synonimem upgradeu kompa jest zakup next gena i do tego to sie sprowadza. jest to o wiele bardziej ekologiczne.

Edytowane 14 maja 201113 l przez Najtmer

Gry na PC lepiej zoptymalizowane ?

 

Nie musisz być od razu takim chamem tylko dlatego że ktoś się z tobą nie zgadza. Tak IDEA konsoli.Nie rozumiesz i nie zrozumiesz.

Ktoś mądrzejszy od ciebie wymyślił ten podział z konkretnych przyczyn.

Edytowane 14 maja 201113 l przez hayami

Nie musisz być od razu takim chamem tylko dlatego że ktoś się z tobą nie zgadza. Tak IDEA konsoli.Nie rozumiesz i nie zrozumiesz.

hayami, nie jestem, ale skoro moje rozumienie pojecia "idea konsolowego gamingu" jest uposledzona, to uracz mnie poprawna, ksiazkowa definicja.

 

edit: podaj te przyczyny w takim razie.

Edytowane 14 maja 201113 l przez Najtmer

Wiesz co wiele razy próbowałem znacząc grę na PC i nie skończyłem chyba żadnej, przestałem. Na konsoli skończyłem setki gier dosłownie setki jakoś to mi wystarcza za całą definicję.

to mega, ale ja na konsoli tez przeszedlem sporo gier, na pc gram od jakichs 3-4 lat i mnie po prostu ten podzial nie obchodzi. on jest tak wazny ze nie da sie bez niego milo grac?

I Ty możesz shakować PSN przy pomocy... wyszukiwarki Google

 

http://www.reuters.com/article/2011/05/13/us-sony-idUSTRE74C70420110513

Ale git niech cię nie obchodzi i graj na zdrowie tylko innych obchodzi co będzie z konsolami i czy nie za bardzo upodobnią się do PC, że zacytuję film Planeta 51: "bo my mówimy NIE! Dokładnie TAK! NIE!"...my konsolomaniacy.

zwyrol: ale przeciez bebeszki firmowe sony tez moznaby wymieniac, na takiej samej zasadzie jak w kompach

 

gry co 5 lat? chyba jak se w miedzy czasie wyrwiesz 3 nowe sztuki po rrodzie/ylodzie, nowym laserem itd.

bebchy do NG pc bylyby tansze, poniewaz bylyby glownym towarem rozwoju branzy elektronicznej. wystarczy pomyslec o 10 krotnie wiekszym zapotrzebowaniu na porzadne urzadzenie. synonimem upgradeu kompa jest zakup next gena i do tego to sie sprowadza. jest to o wiele bardziej ekologiczne.

 

No i te bebechy wymieniasz, kupując nową konsolę, która w dniu premiery ma wrzucane "przyszłościowe" podzespoły. Deweloperzy przez te lata starają się wycisnąć wszystko z bebechów sprzętu. Potem przez te lata panowania systemu nie martwisz się, czy gra będzie się odpali, czy masz najnowsze shadery etc. Gdyby tak każdy robił sobie upgrade na własną rękę, to ten rynek zamieniłby się w PC'towy z wieloma konfiguracjami i u jednego gra ledwo chodzi w 5FPS-ach (bo nie wymienił procesora na nowy), a u drugiego śmiga w stałych 60 klatkach (bo ma najnowszy).

Dlatego wolę obecne rozwiązanie, kupuję raz i mam spokój na lata.

 

PS. Konsole naturalnie się psują jak każdy sprzęt elektroniczny, PC nie jest tutaj żadnym wyjątkiem.

Gdyby tak każdy robił sobie upgrade na własną rękę, to ten rynek zamieniłby się w PC'towy z wieloma konfiguracjami i u jednego gra ledwo chodzi w 5FPS-ach (bo nie wymienił procesora na nowy), a u drugiego śmiga w stałych 60 klatkach (bo ma najnowszy).

 

i tu jest samozapetlenie, ktore w obu przypadkach wyglada tak samo "chcesz grac? zaplac za sprzet ktory ta gre poniesie". gdyby gry robiloby sie w ten sam sposob na wszystkie konsole, wtedy wygladalyby tak samo u kazdeo posiadacza adekwatnego sprzetu (stad ta tajemnicza aluzja do wpychania gier z ps3 do ps2)- podsumowujac: ja jestem otwarty na wszystko, a wy nie, bo wam jest dobrze tak jak jest. no ale przyszlosc nie zalezy od nas i mam nadzieje ze bedzie tak jak mowie, bo sam "rozwoj" tez musi ulec rozwojowi. Panowie- wszyscy zobaczymy co przyniesie okres nastepnych 30 lat naszego zycia i sami sie przekonacie, ze nic nie bedzie takie samo jak teraz. pora sie obudzic.

Edytowane 14 maja 201113 l przez Najtmer

Ale co ty mówisz? Wątpię że ktokolwiek kto tu jest zamykał się na PC, po prostu to nie leży większości i tyle, a to że za 30 lat będzie inaczej to faktycznie nawet najstarsi górale tego by nie przewidzieli, natomiast twój błąd polega na tym że wiesz dokładnie co będzie za 30 lat a ja nie wiem, po prostu gram bo lubię na konsoli i nie chcę w niej zmian na niekorzyść vide dokupowanie RAM Pak do Turoka czy Donkey Konga na N-64 przykład archaiczny ale adekwatny.

gry na pc ZAWSZE sa lepiej zoptymalizowane i wyciagaja wiecej

Grałeś w GTA 4 na PC ? Rockstar dało sobie spokój z RDR na PC.

no tak, przeciez kupisz nowa konsole, to zupelnie co innego

 

blad nie lezy po mojej stronie, poniewaz ja nie prorokuje tylko zakladam taka ewentualnosc, ktorej de facto nie bede zalowal ze wzgledu na to ze ktos sobie wymyslil podzial konsole=/=pc. oczywiscie ze moze byc zupelnie inaczej, caly rozwoj pojdzie w Chmure. to ze stanie sie to w ciagu 30 lat nie znaczy, ze sie wcale nie zdazy, co pewnie dla ludzi jest jakims smiesznym paradoxem i sadza ze pozostanie tak jak jest teraz, czyli co rusz nowa konsola

 

KAZUB- podales dobry kontrprzyklad, ale ja wyciagam tutaj Krola oprawy AV 2011- Crysis. to ze gta4 bylo ciezkie dla pc wiem, ale to wypadek, nikt sie tego nie spodziewal- byla to wlasciwie "wina" tego, ze gra byla robiona z mysla o konsolach.

Edytowane 14 maja 201113 l przez Najtmer