Byłoby pięknie gdyby to było prawdą:

 

http://www.youtube.com/watch?v=00gAbgBu8R4

 

 

Okeeeeeeee, obejrzałem z dźwiękiem. Jeśli to by weszło, to spełniłoby się gadanie z czasów przed PSdwójkowych, kiedy marzenia były takie, że ilość poligonów będzie tak duża, że nie będzie trzeba używać za dużo tekstur, bo wszystko będzie 3d. Pytanie czy to jest real czy fejk. Kolo ma głos i gadanę jakby chciał mi wcisnąć rewolucyjny obieracz do ziemniaków albo garnek ze stali nierdzewnej

Rozumiem że to demo ma zachęcić [?] inwestorów. Tylko po co te opisy że poprzednie rzeczy zniknęły itp. itd. Nie ma żadnej informacji na czym to demo działa. Ja jestem sceptyczny.

skopuje swoj koment z PPe bo tam sie srednio gada:p

 

pamietajcie że gry nie muszą odrazu wykorzystywać tego tak jak to jest pokazane na filmiku, jest tam kwadratowa przestrzen o krąwędzi 1km , co oczywiscie fajne by bylo do sandboxa ale wiekszosc gier nie wykorzystuje takich przestrzeni, wiec spokojnie dalo by sie zrobic np uncharted gdzie tereny do eksporacji są małe (+fajne tła) i te wzglednie małe tereny mogly by miec kosmiczna ilosc detali

pewnie na czasy gdy GTA7 bedzie mialo wielkie miasto zrobione w tej technologii to ejszcze poczekamy, ale mysle ze gry ktore nie wymagaja takich przestrzeni mogą już niesmialo teraz powstawać

wiadomo że dochodzi do tego masa efektów, cieni, swiatła, i innych rzeczy

 

no i oczywiscie fizyka zachowania przedmiotów

silnik fizyczny to zupelnie inna sprawa, i oczywiscie pytanie jak duża moc była by potrzebna żeby zgodnie z fizyka kontrolowac tak wiele obiektów, chociaz mozliwe że skoro obiekty składaja sie z małych kawałeczków to fyzyka mogla by mieć ogromny potencjał, ponieważ środowisko moglo by sie rozsypywac dosłownei w drobny mak, teraz jak drzewo składa sie ze "słupa" to zrobienie żeby ten słup połamał sie na kawałki wymaga zrobienia kilku mniejszych "słupów" ktore sie pojawią zamiast jednego w moemencie rozwalenia, to samo z budynkami itp, przy takiej technice całe otoczenie mogło by sie łamać i niszczyć dosłownie w kazdym miejscu a nie tylko w przedefiniowanych miejscach zniszczen opracowanych przez autorów. tylko że takie coś wymagało by ogromnej mocy żeby silnik przeliczający fizyke sie wyrabiał. to moze byc jedyny problem w tej technologii - a zarazem powod dla ktorego sprzęt dalej bedzie sie rozwijał - nie tak jak teraz przez grafike, tylko wlasnie przez fizyke.

trzeba bedzie wymyslic sposob żeby elementy na ktore gracz oddziałowuje zachowywały sie zgodnie z fizyką, a te ktore leżą odlogiem były jakby nieuwzględnione przez silnik fizyki w danym moemencie, bo inaczej zaden sprzet nie pociagnie takiej ilosci ruchomych elementów

 

 

 

inna sprawa - pmiaetam ze jak wchodzil dreamcast to sie chwalili w jakims snowbordzie ze grafika bedzie tak dobra ze kazde "ziarnko" sniegu bedzie osobnym obiektem z realistycznym zachowaniem, jak wiadomo takie coś nie nastapiło nawet w obecnej generacji, ale przy omawianej tu technologii takie coś może w koncu nabierac realnych krzatłtów

No właśnie moim zdaniem na dzień dzisiejszy kwestia fizyki wyklucza z użycia tę technologię bo musieliby zrobić analogiczny przeskok w kwestii silników napędzających fizykę. Wymyślili jak obejść poligony, ale teraz oblicz fizykę dla tych wszystkich atomów

Edytowane 2 sierpnia 201113 l przez DonSterydo

NEMESIS US: Z całym szacunkiem dla SP, ale patrząc na sprzedaż ich 2 ostatnich gier można śmiało stwierdzić, że nikt nie będzie zamawiał gry w ciemno po usłyszeniu, że oni ją produkują. Na taki luksus mogą sobie pozwolić tylko behemoty pokroju Rockstar i chyba właściwie tylko oni (w takim zakresie, że to faktyczne może zrobić jakąś istotną różnicę w sprzedaży gier).

 

Jak widać Sony to nie przeszkadza, a Sucker Punch jest gwarancją dobrej jakości. Tutaj jest ta różnica między Sony, a Microsoftem, czy Activision, które lecą tylko na ilość sprzedanych egzemplarzy.

Jeśli ten materiał wideo jest prawdziwy w swojej treści to na pewno to raczej mało prawdopodobne, żeby kolejna generacja konsol korzystała z tej technologii.

ja nie wiem, mówicie ze sprzedwcy bebechów nie dopuszczą do tego itp, że wykupią itd

 

 

ale to nie takie proste, jesli ta technologia to faktyczna rewolucja i jest możliwa do zastosowania to tego już nit nie zatrzyma

 

 

właśnie- jesli to faktycznie rewolucja

 

 

__________________________________

 

 

up- dlaczego ?

Edytowane 2 sierpnia 201113 l przez Orson

btw ten film juz byl z rok temu w Console Wars #1

No właśnie moim zdaniem na dzień dzisiejszy kwestia fizyki wyklucza z użycia tę technologię bo musieliby zrobić analogiczny przeskok w kwestii silników napędzających fizykę. Wymyślili jak obejść poligony, ale teraz oblicz fizykę dla tych wszystkich atomów

niekoniecznie musi byc tak tragicznie, w koncu fizyka nie musi obliczać każdego "atomu" osobno, mozna by je grupowac w jakies wieksze skupiska ktore były by liczone jako jeden obiekt

nawet przy zniszczeniach gdy np drzewa rozpada sie na 10 częsci to liczone było by 10 kawałkow a nie 100000 atomów

No właśnie moim zdaniem na dzień dzisiejszy kwestia fizyki wyklucza z użycia tę technologię bo musieliby zrobić analogiczny przeskok w kwestii silników napędzających fizykę. Wymyślili jak obejść poligony, ale teraz oblicz fizykę dla tych wszystkich atomów

niekoniecznie musi byc tak tragicznie, w koncu fizyka nie musi obliczać każdego "atomu" osobno, mozna by je grupowac w jakies wieksze skupiska ktore były by liczone jako jeden obiekt

nawet przy zniszczeniach gdy np drzewa rozpada sie na 10 częsci to liczone było by 10 kawałkow a nie 100000 atomów

 

 

Czyli sugerujesz układać atomy w ...poligony. No. Fajnie

 

 

A co do wpisu Orsona. Kto tak mówi że użyłeś liczby MNOGIEJ?

nie robic polygonów tylko przypisywac ich skupisko jako jeden obiekt

 

ale ale ale

zanim zaczniemy sie zastanawiac jak to mozliwe zobaczcie to

starszy filmik o tej technologii ktory ktos zapodal w ciekawych filmikach

 

pod koniec jest wyjasnione jak to mozliwe że jakikolwiek komp może pociągnąc taką ilość detali - rozwiazanie jest zaskakująco proste - on nie "wyświetla" całego otoczenia jednocześnie a jedynie wycinek jaki aktualnie widzimy, jeden "atom" na jeden pixel na ekranie, czyli bardzo mało tak naprawde

z tego co zrozumiałem to działa tak że widzimy tylko "wierzchnią" warstwe atomów, mimo że obiekt ma głebie i jakieś plecy itp to wyświetlają sie tylko te atomy ktore mozemy zobaczyć , procek nie musi obliczać co sie dzieje ze wszystkimi pozostałymi , dlatego ilość detali jest nieby nieograniczona bo na raz widać tylko ich "wierzchnią" część ktora jest nieporównywalnie mniejsza od całości

a wszystko dzieki algorytmowi "wyszukania" i pokazania atomów ktore odbiorca akurat widzi na ekranie

 

nie wiem jak to dokładnie by działało przy zniszczeniach, ale zakładajac że atomy teoretycznie tam są to mogą sie też rozpadać na małe kawałeczki bez wielkiego problemu ponieważ widać bedzie tylko część z nich nawet jesli budynek rozpadnie sie na 10000 kawałków to wiekszosci z nich nie bedzie widac, a jedynie te co są z przodu i niczym nie zasłoniete (a wręcz tylko ich przednią "ścianke" a nie cały obiekt)

 

oczywiście z każdą klatka animacji bedziemy widzieć inne atomy, i na tym polega ten bajer - silnik bedzie obliczał kiladziesiat razy na sekunde ktore atomy sa widzialne w danej klatce animacji i wyświetlał tylko te potrzebne

 

 

EDIT

dodam że przy rozdziałce 1900x1200 na ekranie jest okolo 2.200.000 pixeli, troche ponad 2 miliony, czyli tylko tyle atomów musi byc pokazane w danej klatce animacji

a tymczasem nawet komórki (np galaxy s) potrafią wyswietlić np 90mln poligonów na sekunde (co daje 3.000.000 poligonów przy 30fps), a co dopiero mocnarny sprzet typu nex genowa konsola

Edytowane 2 sierpnia 201113 l przez Yano

 

 

 

A co do wpisu Orsona. Kto tak mówi że użyłeś liczby MNOGIEJ?

 

 

Muchy

 

 

to nieprawda, że jestem spokrewniony z karolem strasburgerem

 

 

 

 

kilka osób tak pisało, na PPE czy tu tez ktoś coś takiego mówił...

 

Edytowane 2 sierpnia 201113 l przez Orson

NEMESIS US: Z całym szacunkiem dla SP, ale patrząc na sprzedaż ich 2 ostatnich gier można śmiało stwierdzić, że nikt nie będzie zamawiał gry w ciemno po usłyszeniu, że oni ją produkują. Na taki luksus mogą sobie pozwolić tylko behemoty pokroju Rockstar i chyba właściwie tylko oni (w takim zakresie, że to faktyczne może zrobić jakąś istotną różnicę w sprzedaży gier).

 

Jak widać Sony to nie przeszkadza, a Sucker Punch jest gwarancją dobrej jakości. Tutaj jest ta różnica między Sony, a Microsoftem, czy Activision, które lecą tylko na ilość sprzedanych egzemplarzy.

Dokładnie.

 

Choć trudno się z donem nie zgodzić. Ja wiem na co stać SP, wielu na tym forum też, ale jest mnóstwo osób którym nazwa tego studia nic nie mówi. inFamous 2 w każdym aspekcie lepszy od jedynki, sprzedaje sie fatalnie. No, może po prostu słabo, ale to świadczy, że zbyt wielką renomą się to studio w branży nie cieszy.

A może po prostu Sony jest durne? Nie dość że bulą sporo hajsu na produkcję wysokiej jakości gier a potem kładą marketing, to jeszcze kupują studio bez jakiś znaczących marek za 200 melonów, jak dla mnie to jest marnotrastwo kasy. I to niby dla dobra graczy

200 milionów? Skąd żeś to wytrzasnął?

 

No i Sony jest głupie. Zamiast zlecić większości swoich ekip produkcję gównianych gier na Move oni wolą tworzyć normalne gry, które nie sprzedadzą się w wielomilionowych nakładach. Niech biorą przykład z Microsoftu.

Edytowane 3 sierpnia 201113 l przez SzczurekPB

Byłem pewien że gdzieś widziałem taką kwotę, może coś mi się po(pipi)ło, ale za bezcen raczej ich nie wzięli.

 

No tak, jakie dobre Sony, tak dobre że wprowadziło online passy, ani MS ani Acti o których zwyrol wspominał jakoś tego nie mają.

MS ma swojego online pass już od dawna w postaci Golda. Nie będą przecież dwa razy pobierać za to kasy.

Byłem pewien że gdzieś widziałem taką kwotę, może coś mi się po(pipi)ło, ale za bezcen raczej ich nie wzięli.No tak, jakie dobre Sony, tak dobre że wprowadziło online passy, ani MS ani Acti o których zwyrol wspominał jakoś tego nie mają.

Wystarczy ,że Microsoft pobiera opłaty za Live'a :)Online pass z ich strony to byłoby już przegięcie. A Acti to żadne online passy nie są potrzebne,żeby mieć kasy jak lodu.

Edytowane 3 sierpnia 201113 l przez MYSZa7

Macie tylko po części rację z tym Live'em, bo jak kupię od kogoś używkę Halo albo Gearsów to nie muszę się martwić o to że mi multi nie zadziała. Co nie zmienia faktu że dobremu wujkowi Sony też zaczął przeszkadzać fakt używek.

 

A samego kupna tego studia nierozumiem, no chyba że jakiś szef SP się zirytował na żałosną sprzedaż infejmusa 2 i chciał pójść w ślady Insomniac, ale Sony rzuciło walizkę na stół i jest deal.

A może po prostu Sony jest durne? Nie dość że bulą sporo hajsu na produkcję wysokiej jakości gier a potem kładą marketing, to jeszcze kupują studio bez jakiś znaczących marek za 200 melonów, jak dla mnie to jest marnotrastwo kasy. I to niby dla dobra graczy

 

To jest trochę bardziej złożony problem niż sam marketing. Generalnie łatwiej jest wypromować jakąkolwiek grę na początku życia konsoli niż obecnie. Do tego jeszcze dochodzi zwyczajny fart i wpasowanie się w niszę. Teraz zrobienie bardzo dobrej gry to o wiele za mało by przebiła się do świadomości większej liczby graczy.

A jednak

 

http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=439544

PSVita w Europie i USA dopiero po świętach

 

http://money.msn.com...804&id=14046022

 

No to tegoroczne święta należą do Nintendo.

Edytowane 4 sierpnia 201113 l przez ragus

Jak MW3 to pobije to będzie masakra - oficjalna sprzedaż ostatnich CoD'ów: MW2 - 22 mln / BO - 25 mln

 

http://www.joystiq.c...rfare-2-at-22m/

Edytowane 4 sierpnia 201113 l przez DonSterydo

Mario Kart Wii na jednej platformie ma lepszy wynik.

Edytowane 4 sierpnia 201113 l przez Zwyrodnialec

Co ma piernik do wiatraka ?

Piernik i wiatrak mają tyle samo liter.

 

Activision musi się jeszcze postarać, są mocniejsze marki.