RE 4 bylo fajne, choc z perspektywy czasu nie jest jakies przeswietne. Wole duzo bardziej archaiczne jak cholera 1,2 i 3. Bo tam jest klimat filmow Romera i spolki a nie japonski kicz z bishonenem, dziewczynka, wscieklymi wiesniakami. To takie mniej obciachowe RE5, ktore w przeciwienstwie do niego w 2005 dobrze sie sprawdzalo, w 2009 jest juz balasem.

 

PD maly team, 110 osob to malo? Do tego z praktycznie zerowym cisnieniem wydawcy. Jakby ktos nie kazal tego wydac, to wyszloby pewnie na swieta... 2011.

Edytowane 27 listopada 201014 l przez Gość

W każdym razie to jedna z nielicznych gier, która powstawała długo (mogła wyjść wcześniej, ale pierwotny koncept poleciał do kosza) i to się opłaciło.

 

Ale zazwyczaj tak jest, że jak produkcja się przeciąga to niezbyt dobrze wpływa to później na finalny produkt, GT5, Too Human, Mafia 2, czy nawet Alan Wake (M2 i AW akurat mi się podobały, ale i tak obiecywano znacznie więcej) są najlepszymi przykładami.

Formuła archaicznego modelu kamery i zombie, wraz ze straszeniem w stylu filmów klasy B, mocno się przeżarła. Wyszło bardzo dużo RE gdzie ubijało się zombie. I gra zmieniała się bardziej w survival, niż horror. Na dobrą sprawę zmiana modelu i odświeżenie było potrzebne - wokół zaczęły rodzić się survival horrory z systemami gry opartymi na obecnych trendach - Forbidden Siren, Alone in the Dark, Fatal Frame, Silent Hill , ect. Konkurencja poszła w stronę nowoczesności, archaiczny RE by po prostu nie IMO nie przeszedł

Dobra, system musi ewoluowac. Ale po co dawac niggerow, bzdurnych bossow jak z MGSa (festiwal dziwactwa), miejsce akcji nieciekawe, jak mozna by zrobic swietna, swieza gre z zombie w Racoon? Japonczycy tego nie potrafia, albo po prostu ich myslenie tak rozni sie od zachodniego (mojego?). Wyobrazcie sobie swobode zwiedzania Racoon, dynamiczny system, dobra fabule jak na gatunek, co-opa dla 4 osob, plonace samochody, masy miesa

Przy kooperacji nie będzie dobrego horroru.

 

To tak jakby grać w Silent Hilla z kilkoma osobami obok, przy zapalonym świetle i wyciszonym głosie.

Pograłem w LBP i IMO to jedna z najlepszych platformówek tej generacji, codziennie nowe wyje,biste levele do ogrania, niektóre wyglądają jak od samego MM, może to przez to że z czasem przy niej zostali pasjonaci, którzy to chcą robić co raz lepsze levele, zresztą nie wiem czy tylko oni ale jak patrzyłem to online było ok. 15 000 ludzi i takich jak ja którzy to chcę pograć tylko w te wyśmienite poziomy jest dużo, jeszcze większa frajda jak sie gra w 2-4, tą gre tylko może przebić LBP2

A czy RE, albo zombie movies sa straszne, dla kogos starszego niz 12 lat?

RE Remake może wystraszyć, ale tylko prostymi sposobami, pokroju zombiaka wpadającego do pokoju, albo widokiem wisielca obok którego przechodzimy, a później tylko słychać jak sznurek się zerwał. :]

Mysle, ze strach dla kogos doroslego to abstrakcja, nie liczac trudnosci zycia codziennego, mozna to nazwac przyplywem adrenaliny, czy tez hmmm... zaskoczeniem.

Ciekawe zdanie z analizy DF:

 

"At its nadir, we see 18FPS on a car-logged Special Stage Route 7, and at best we can see around 50FPS in our Nurburgring test."

 

Wychodzi na to, że Kaz zwyczajnie oszukiwał graczy bo najwidoczniej nie jest tak jak mówił, że FPS okazjonalnie spadają poniżej 60 FPS w trakcie największego naładowania akcją (deszcz sporo aut itp.) tylko ta gra w ogóle nie chodzi w 60 FPS, a to że potrafi spaść do 20 FPS i to jeszcze z widoczny tearingiem to już parodia jakaś O_o

[...]

Zapomniałeś napisać (a raczej pewnie sam tego nie wiesz.. tylko zobaczyłeś "18fps" i podniecony szybko tutaj przybiegłeś), ze te wyniki dotycza trybu 3D.

Co więcej mają na uwadze pokazać, że gra nawet w tym trybie potrafi osiagnąć 50fps (a w trasach z edytora nawet 60 na KAŻDE oko, co łącznie daje 120fps !!).

 

Fail Don

Ciekawe zdanie z analizy DF:

 

"At its nadir, we see 18FPS on a car-logged Special Stage Route 7, and at best we can see around 50FPS in our Nurburgring test."

 

Wychodzi na to, że Kaz zwyczajnie oszukiwał graczy bo najwidoczniej nie jest tak jak mówił, że FPS okazjonalnie spadają poniżej 60 FPS w trakcie największego naładowania akcją (deszcz sporo aut itp.) tylko ta gra w ogóle nie chodzi w 60 FPS, a to że potrafi spaść do 20 FPS i to jeszcze z widoczny tearingiem to już parodia jakaś O_o

[...]

Zapomniałeś napisać (a raczej pewnie sam tego nie wiesz.. tylko zobaczyłeś "18fps" i podniecony szybko tutaj przybiegłeś), ze te wyniki dotycza trybu 3D.

Co więcej mają na uwadze pokazać, że gra nawet w tym trybie potrafi osiagnąć 50fps (a w trasach z edytora nawet 60 na KAŻDE oko, co łącznie daje 120fps !!).

 

Fail Don

 

Jaki Fail? Przecież:

 

Cholera jestem sławny

 

Ja zawsze na zarzuty, że jestem XBOTEM odpisuję by mi delikwent wskazał zdania gdzie napisałem nieprawdę, gdzie sobie wyssałem coś z palca. Jeszcze się nie zdarzyło by mi ktoś na taką ripostę odpowiedział.

 

... Tak właśnie wyglądają rozmowy moje czyli Xbota z cnotliwymi posiadaczami PS3.

 

 

Ja nie jeżdżę po PS3, ja bronię X360 tam gdzie boty (pipi)ą głupoty, a to kolosalna różnica, np. ... sami wiecie itp.

 

W takich dyskusjach biorę udział, nigdy nie piszę "PS3 jest z(pipi)ane nie ma gier bo tak mi kolega z xbox.pl powiedział" albo "albo Forza 3 jest (pipi)owa bo na youtube widziałem glitcha".

 

Także ładnie mi tu kolegę donsterydo przeprosić, zdrapkę na miesiąc live zakupić i po sprawie.

Niemniej filmik z analiza FPS Eurogamera pokazuje spadek fps praktycznie o polowe podczas jazdy....jedziesz z 55fps by za chwile animacja spadla na w miare stabilne 25-30fps i trzymala sie tak przez dlugi czas <_<

@ Jura

wtf? O.o

 

Chyba, że to ironia, to ok

Edytowane 27 listopada 201014 l przez Emet

No przecież że ironia, zawsze jak broni się kogoś kto mądrze prawi to ironia.

W tym temacie nigdy nie padło mądre zdanie.

Czytałem parę razy i nie widziałem by to się odnosiło do 3D. Ale sprawdzę jeszcze raz.

 

Edyta: Faktycznie, widać nie doczytałem tego zdania "The 3D mode is a different matter entirely". Zwracam honor

Edytowane 28 listopada 201014 l przez donsterydo

Tyle ludzi uzywa 3D, ze rownie dobrze mogli w ogole sie na tym nie skupiac i dopracowac produkt. Yeti gdzies pisal, ze mozna jedynie pomazyc o tak fantastycznej nierownosci grafiki w FORZA 3. LOL - dla mnie wykonanie niektorych tras zjada te z GT na sniadanie. Jasne - samochody premium wygladaja na pewno ladniej, ale calosciowo jest to taka roznica, ze dla mnie produkt konkurencji po prostu wygrywa. No i w kazdym aucie moge pojezdzic widzac deske rozdzielcza.

 

3D fajny bajer tylko mnie po godzinie denerwuje, wydaje mi się jakby obraz lekko drgał na krawędziach, jakbym się do końca nie mógł skupić na tym co widzę. Szczerze mówiąc jak w wersji bez okularów 3D będzie wyglądać tak samo to dla mnie bezsens, niestety pewnie nie będę miał gdzie tego sprawdzić w wersji Nintendo 3DS.

Edytowane 28 listopada 201014 l przez donsterydo

3D fajny bajer tylko mnie po godzinie denerwuje, wydaje mi się jakby obraz lekko drgał na krawędziach, jakbym się do końca nie mógł skupić na tym co widzę. Szczerze mówiąc jak w wersji bez okularów 3D będzie wyglądać tak samo to dla mnie bezsens, niestety pewnie nie będę miał gdzie tego sprawdzić w wersji Nintendo 3DS.

 

Na 3DS zawsze można wyłączyć ten bajer. A jeśli zaczną powstawać gry w ogóle niewykorzystujące trójwymiaru, to oprawa będzie jeszcze lepsza, bo mocno to odciąży procesor.

Jestem pewny, że podczas grania w 3D w GT5 mocno obniża się rozdziałka, zresztą jak w każdej takiej grze. Mi 3D w grach jest nie bardzo potrzebne, wolę ogromną wyrazistość obrazu niż w kółko czekanie na efekty trójwymiarowości (od których z czasem zaczyna boleć głowa). Nie mówię, że to zbędny bajer, bo z całą pewnością dodaje uroku, ale jak dla mnie nie jest także konieczny.

szkoda,że bardzo możliwe że nowa generacja konsol bardzo skupi się właśnie na 3d (jeszcze do tego jak dojdą kinecty i move'y to już całkiem będzie śmiesznie).

 

Ja zawsze się zastanawiam jakby na obecnych konsolach wyglądały gry jakby moc sprzętu nie szła w generowanie obrazu HD. No wiecie - taki hipotetyczna sytuacja,że nie ma lcd itp i dalej twórcy robią gry na kineskopowce w 576i. Pewnie najbrzydsze gry prezentowały by się wtedy jak U2

Ficuś jednym z głównych elementów czemu teraz gry są ładniejsze jest właśnie wysoka rozdzielczość, a co za tym idzie wyrazistość i możliwość większego wyeksponowania detali. NA SD tego byś nie uzyskał choćbyś nie wiem jak potężną miał konsolę.

Przecież wystarczy odpalić sobie takie Uncharted 2 na telewizorze SD i mamy obraz sytuacji. Dzięki HD nastąpił ogromny przeskok jakości w stosunku do poprzedniej generacji. W innym przypadku przeskok byłby o prawie połowę mniej spektakularny. Da się jednak grać na zwykłym TV w PS3 pod warunkiem, że nasz odbiornik to minimum 28 cali. Od biedy zawsze można...

Ja na samym początku jak kupiłem X360 to grałem na swoim TV który mam w pokoju - kineskop 32" Trinitron, ale jak po pół roku z ciekawości podłączyłem do mojego monitora 17" gdzie miałem na dole i górze czarne pasy to efekt był dla mnie tak uderzający, że sobie go powiesiłem na ścianie i de facto grałem na może 14" jak odliczyć pasy Później kupiłem monitor panoramiczny 21,5" i jestem happy Na kineskopie da się grać jednak HD to zupełnie inna bajka.

 

Ale i tak w kwestii wyświetlaczy najlepsze co mnie mogło spotkać to właśnie ten 32" Trinitron - odpalić sobie na takim ekranie Persona 3 i 4 to kosmos

Edytowane 28 listopada 201014 l przez donsterydo

Dlatego ja swoje PS3 mogłem w zasadzie kupić rok wcześniej niż faktycznie je kupiłem (styczeń 2009), ale doszło do mnie, że konsola nowej generacji musi dostarczyć full swoich możliwości. Dlatego zaczekałem do zakupu konsoli od razu z HDTV 32". Nawet teraz stwierdzę, że było warto. Cieszą mnie nowe technologie jednak dziś zakup samej konsoli już nie wystarczy do pełnej satysfakcji podczas grania. Telewizor, dobre głośniki czy mocne słuchawki. Nawet teraz to wciąż spory wydatek i nie mam na myśli wchodzącego 3D.