Respawny w kampanii to najgorsza wada COD. Wyskakują z każdej strony. Ale da się to ograniczyć napierając szybko do przodu.

Respawny w kampanii to najgorsza wada COD. Wyskakują z każdej strony. Ale da się to ograniczyć napierając szybko do przodu.

 

np na Veteranie

Edytowane 18 grudnia 201014 l przez balon1984

Z drugiej strony w takim Bioshocku też był respawn, a nikt nie narzekał. Niby wytłumaczone, że splicery krążą po Rapture w poszukiwaniu ADAMa, ale co z tego, kiedy później zwyczajnie to przeszkadzało.

Nie wiem. Ja mam dosc Halo takiego jakie jest teraz. Znudzilo mnie, choc w Reach bawilem sie dobrze.Zobaczymy co zmienia.

Respawny w kampanii to najgorsza wada COD. Wyskakują z każdej strony. Ale da się to ograniczyć napierając szybko do przodu.

 

np na Veteranie

Z tymi nieskończonymi respawnami w COD nie jest tak źle. W BO były tylko 3 takie miejsca. W takim wypadku trzeba szybko rushować do przodu

Zawsze mnie to denerwuje jak nie dotrę do danego checkpoint'u to żółtki wyskakują w nieskończoność. W Killzonie czy Battlefieldzie nie ma czegoś takiego, ale nic dziwnego, bo te gry są o wiele bardziej zaawansowane technicznie niż nowy CoD. Jak za rok wypuszczą to samo to na pewno nie kupie tego w premierę. Black Ops jest bardzo dobrą grą, ale też niedopracowaną w kilku aspektach.

Zawsze mnie to denerwuje jak nie dotrę do danego checkpoint'u to żółtki wyskakują w nieskończoność. W Killzonie czy Battlefieldzie nie ma czegoś takiego, ale nic dziwnego, bo te gry są o wiele bardziej zaawansowane technicznie niż nowy CoD.

To nie jest kwestia zaawansowania technicznego tylko świadomego wyboru twórców danej gry.

Edytowane 18 grudnia 201014 l przez Gooral

Mimo wszystko taki wybór jak to określiłeś zostawia niemiłe wspomnienia i czyni grę gorszą w tym aspekcie dwóch FPS'ów, które wcześniej wymieniłem.

Respawny w kampanii to najgorsza wada COD. Wyskakują z każdej strony. Ale da się to ograniczyć napierając szybko do przodu.

 

np na Veteranie

 

Z szeroko rozłożonymi rękoma i okrzykiem na ustach "WOLNOŚCI !!!!"

 

NEMESIS US: W Killzone 2 misja na moście to był jeden wielki respawn

Edytowane 18 grudnia 201014 l przez donsterydo

Ale przecież wtedy dało się ich wszystkich wykończyć i nie wyskakiwali w nieskończoność.

Wcale nie. Normalnie były checkpointy i jak nie doszedłeś to mogłeś siedzieć i pół godziny i ciągle walić do wyskakujących z tego samego miejsca.

 

Masz tu wycinek z FAQ do trophy w KZ2: "Kill 1500 Helghast

There are several spots with infinite (or near infinite) enemies. At the

Bridge West, after lowering the bridge section, the enemy gunners will

continually respawn."

Edytowane 18 grudnia 201014 l przez donsterydo

Ale przynajmniej taki motyw pojawił się chyba tylko raz i w dodatku checkpoint'y były non stop.

 

A tak w ogóle dzięki za ten hint, może jak znajdę chwilkę czasu to zapuszczę KZ2 i wbiję to trophy.

 

Mina sprzedawcy mówi wszystko. Ale chyba nie jest tak źle, sprzedali ze dwie sztuki!

to zdjęcie ma ze 3 lata, jak nie lepiej.

to zdjęcie ma ze 3 lata, jak nie lepiej.

nic sie nie zmienilo, tylko sprzedawca jest 3 lata starszy ;P (nie widzisz?)

Edytowane 18 grudnia 201014 l przez Welna

Jakiś gameplay z Crysis 2 w miarę znośnej jakości:

 

http://www.youtube.com/watch?v=pSxl1C-Naq0

 

Fajnie jak na youtube piszą HD kiedy to nic z tym wspólnego nie ma

Edytowane 18 grudnia 201014 l przez donsterydo

Nawet nieźle to wygląda, ale ten moment, w którym leci kopnięty samochód nie pokazał jakieś ultra zaawansowanej fizyki, nieprawdaż? Może to przez jakosć albo tylko mi się tak wydaje. A tak całościowo jest ok.

 

Moc szczegółów, maksymalna grafika...

Black Ops czy H: Reach wygląda biednie.

Fajnie, ale w KZ idziemy korytarzem, a w takim Halo Reach mieliśmy niemalże sandbox bez sztucznych ograniczeń. Efekty specjalne robią wrażenie ale dla mnie dopóki KZ nie pokaże czegoś więcej w porządnej skali, wciąż będzie ładnym inscenizowanym szuterkiem, nie areną pełnoprawnej wojny.

 

Moc szczegółów, maksymalna grafika...

Black Ops czy H: Reach wygląda biednie.

 

I dwóch przeciwników na raz !!!! WOJNA TOTALNA !!!

Co to za mity o chodzeniu korytarzem? <_< Misje na pustyni, w elektrowni czy marsz mechem to przecież rozgrywka na mapach większych niż w jakimkolwiek CODzie. I walczymy tam z kilkudziesięcioma przeciwnikami naraz a nie 4 na krzyż.

Co to za mity o chodzeniu korytarzem? <_< Misje na pustyni, w elektrowni czy marsz mechem to przecież rozgrywka na mapach większych niż w jakimkolwiek CODzie. I walczymy tam z kilkudziesięcioma przeciwnikami naraz a nie 4 na krzyż.

Troszkę otwartego terenu, fakt, sandbox pełną gębą

Killzone na pewno nie ma tak otwartej struktury jak Battlefiled, praktycznie cały czas poruszamy się mocno utartymi ścieżkami i korytarzami, co prawda w KZ2 były momenty na szerszym polu, ale nic poza tym. Dlatego mogą napakować całą masę szczegółów i kolejne grupki Helghastów.

Mr. Blue: Jedynym, który tu mity rozsiewa to jesteś Ty. Kilkudziesięciu przeciwników w KZ2 ?

 

A co do korytarzy. Budowa KZ2 w skrócie: podwórko --> korytarz --> loading ---> pomieszczenie ---> loading ---> korytarz i podwórko ---> loading ----> ścieżka za nami się zamyka.

Edytowane 18 grudnia 201014 l przez donsterydo