Skocz do zawartości

Console Wars 2.0

Featured Replies

  • Odpowiedzi 9,9 tys.
  • Wyświetleń 240,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • No i dobra, może Sony po tej aferze zablokuje możliwość tego typu kupowania rzeczy z PSN.   Aha, mam nadzieję że ta afera przyczyni się do zatrzymania ekspansji różnego rodzaju usług sieciowych. Kup

  • eheheh, myślałem że to kółeczko wzajemnej adoracji tak plusuje Zwyrola, zawsze mu zazdrościłem tych pinćset plusów a tu sie okazuje co innego     wszystkie te konta po 0 postów, lol   wniosek:

  • I chvj. Na żadnym PC nie zagrasz w Gran Turismo, Forze, God of War, Uncharted, Heavy Rain, Red Dead Redemption, Killzone, Alana Wake.   Fuck PC gaming

Opublikowano

mazzeo, oczywiscie ze gralem? (pipi). porownujesz mi skradanke w ktorej wlaczenie alarmu przynosi jedynie deficyt w silach wroga do hardkoru poprzedniczek a w kontekscie tematu do ogromnej napakowanej kontentem gry, w ktorej sie kur.wa jezdzi na kucu i strzela co hmmm minute?. w poprzednie splintery co prawda nie gralem, ale wiem ze byly o wiele trudniejsze, wszczecie alarmu zazwyczaj skutkowalo marna szansa na przezycie, a otwarta walka juz wogole byla pomylka. tutaj masz calkowity casual playing, normal poza ostatnia misja nie wymaga od ciebie nawet pierdniecia, bo masz nieskonczone ammo, widzisz przez sciany i w zasadzie prawie kazdy przeciwnik jest odwrocony tylem... naprawde, solidna gra, lepsza od red dead redemption- wiekszej glupoty nigdy nie uslyszalem... za chwile dowiemy sie ze gran turismo 5 nie jest scigalka bo jest za ogromne i need for speed shift jest lepsze.

 

co ci wyrwalem z kontektsu?

Jak dla mnie najlepsza gra w tym gatunku tego roku to Splinter Cell Conviction. Fisher robi z pionkami niezłe roz(pipi)ongo, postawienie na akcję było dobrym pomysłem i jest znacznie bardziej dynamicznie niż w poprzednich częściach. Poza tym system namierzania przeciwników działa w tej grze idealnie

 

zrobienie z flagowego stealth-action debilnego fpsa to dla ciebie dobry pomysl? o ja je.bieeee

Edytowane przez Najtmer

Opublikowano

IGN jak zwykle pokazał, że nie zna się na grach, o czym świadczy brak MK. To ten serwis od wysokich ocen dla gier, które się u nich reklamują. :whistling:

 

śmieszne są te oba rankingi, Gearsy 3 na 10 miejscu, rotfl niżej niż Dead Space 2 i Child of Eden. Forzy 4 nie ma.

 

 

kto jak IGNowi sypnie kasą, tak oni dobrze o nich napiszą, tak jak ostatnio z me2 na ps3 który niby masakruje wersję na Xa pod względem technicznym i śmiga na silniku me3...

Opublikowano

FPS-a? :teehee:

 

Ten rozpierdol wynika z fabuły samej gry. Fisher już nie pracuje dla Third Echelon, tylko szuka zemsty na zabójcy swojej córki. Więc ma gdzieś skradanie i leci na żywioł. A, że przeciwnicy nie stanowią wyzwania (trzeba grać na wyższym poziomie trudności ;]), to właśnie pokazuje tylko determinację Rybaka.

 

Poza tym nie napisałem nigdzie, że RDR jest słabsze od Conviction, bo tą pierwszą zwyczajnie wykluczyłem. Tak jak i GTA nie jest przynajmniej dla mnie zwykłym TPS-em. Tutaj mam na myśli gry liniowe nastawione na akcję, bez odciągaczy od pokroju grania w karty, czy wyścigów.

Opublikowano

Albo ocena 10 dla Reach ”kto jak IGNowi sypnie kasą, tak oni dobrze o nich napiszą” ;)

 

Mazzeo - czemu na liście miałaby być Forza 4 o której póki co wiadomo tyle, że powstanie i będzie obsługiwać Kinecta. Reszta to domysły.

Opublikowano

Fird person shooter hehe, co ty, zero pomylki hehe

 

drugi akapit to glupie usprawiedliwienie- rownie dobrze tej gry moglo nie byc, albo mogla zostac nazwana inaczej, bez zobowiazujacego SC w tytule. nie kumasz tego widze, wiec konczymy na tym rozmowe.

 

aha, no spoko, rozumiem ze to tylko IYHO, ale nikogo przy takich zestawieniach to nie interesuje, a i wiekszosc sie zgadza, pomijam juz fakt, ze me2 jest uznawane za jakas swietna serie (uprzedzam mazzea- gralem w 1), ale to byc moze dlatego ze ja wymagam od gier czegos wiecej, niz bajkowej fabuly i ciagniecia za lapke (jak rozumiem, ze 2 (nie gralem) ludzie znowu odpieraja tych krewetkowatych kosmitow, strzelaja do robotow i wogole ful wypas jacket).

Opublikowano

Ja tam każdą misję w SC:C przechodziłem po cichaczu na najwyższym poziomie, nie uważam żeby to było strzelanka TPS. Można grać na 2 sposoby, co akurat IMO minusem nie jest!

 

Najtmer, 2 pytania, czego oczekujesz wymagasz od gier? i jakie tytuły uwielbiasz na PS3?

Edytowane przez Jordan23Carolina

Opublikowano

Jeszcze co do SC, przecież tutaj zmiany były potrzebne. 4 części to była czysta skradanka (zresztą w Conviction też da się i tak grać). Ile można wałkować to samo? Gra jest uproszczona (jak w sumie każda dzisiaj gra z samoczynną regeneracją zdrowia), ale tak jak pisałem, zyskała na tym dynamika, teraz nie trzeba się czaić w cieniu, tylko kasujesz przeciwników w mgnieniu oka, przy okazji można ich trochę pokatować (np wbiciem nożna w dłoń). :turned:

Opublikowano

wpierw zwyrol

 

czy ja wiem, niektorym seriom potrzebna jest kosmetyka+ poglebiony wachlarz animacji. wcale nie trzeba pchac w inna strone rzeczy, ktorego go zmienia, bo wydaje sie, ze kontynuacja juz nie wywola takiej frajdy- z reguly maly restart, doszlifowanie grafy, animacji, do tego urozmaicenie rozgrywki w sposob stonowany, dodanie moze jakichs fajnych patentow, trybow (pandora tomorrow chyba miala fajne multi) i cacy, nie trzeba zmieniac zalozen serii.

 

jordan- tak sie wlasnie sklada, ze na ps3 nie ma zbytnio super gier dla mnie- zawsze cenilem sobie fajna historie, powazna, realna, jak gta4, z ktorego czerpalem duzo satysfakcji z zanurzania sie w brudny swiat rzadzony przez forse. z drugiej strony lubie shadow of collosus, bardzo basniowy klimat, jednak emanujacy bardzo ponurymi wibracjami, czyms niezrozumialym, mistycznym. nie gardze grami dobrymi, ale tez po kontakcie z nimi nie czuje satysfakcji. lubie gry iobszerne, przemyslane, pozwalajace na dziesiatki godzin grania- dlatego np. lubie gta4, ale kane and lyncha wylaczylem po 3 misji a dwojki nawet nie dotknalem. jesli cos sie opiera tylko na jakims jednym patencie/mechanizmie/systemie, to z reguly to olewam, szkoda pieniedzy.

 

do ulubionych serii zalicze STALKERa oraz FEARA, z tym ze w drugim wypadku ubostwiam tylko pierwsza czesc a mimo to oczekuje ze marka jeszcze nie raz mnie zadziwi i MOZE mi sie spodoba. z zasady lubie gry, o ktorych moge dlugo myslec, moge tworzyc wlasne sequele w wyobrazni. plastycznosc tematyczna obu tych gier pozwala mi wymyslec naprawde imponujace scenariusze, mysle o nich bardzo duzo, spajam watki z poprzednich odslon, wszystko lacze w sposob taki, jakby to zrobil producent, nadaje temu posmak powagi, zdrowego rozsadku. problem w tym ze w tej dziedzinie jestem sam, i jesli zdarzy mi sie ze ktos zechce mnie wysluchac, to daje mi to wiecej satysfakcji i determinacji na bezowocna prace niz przejscie takiego conviction. a gry nie powinny byc proste na normalu. co to za gra, w ktorej jedynie wyzwanie czeka ciebie na najwyzszym poziomie? najwyzszy poziom powinien byc nie do przejscia, powinienes zjadac na nim zeby, jak na ninja gaiden a nie grac tak jak powinno to byc na normalu.

Edytowane przez Najtmer

Opublikowano

Kierunek Conviction jest dobry dla serii, niech tylko dodadzą chowanie ciał i brak/ograniczony wizjer w którym widzimy ludzi za ścianami.

Opublikowano

Najtmer, to było zwykłe pytanie z mojej strony, bo ja w poście Zwyrola wcale nie zauważyłem żeby napisał że RDR jest gorsze od Splinter Cella.

 

Mazzeo - czemu na liście miałaby być Forza 4 o której póki co wiadomo tyle, że powstanie i będzie obsługiwać Kinecta. Reszta to domysły.

 

A co wiemy o Arkham City? Praktycznie nic. O Child of Eden również. Hype'u na Rejdża natomiast nie kumam, czy są znane jakieś szczegóły poza tym że będziemy strzelać do mutantów w ładnej grafice?

 

I te wszystkie gry są wyżej niż Gearsy. Wychodzi na to że ci co mają klocka powinni bardziej czekać na jakieś multiplatformy niż na ostatnią część trylogii, która tak naprawdę rozpoczęła tą generację.

Opublikowano

no wiesz, samo ustawienie sc:c ponad rdr jest bardzo sugestywne, ale rozumiem ze nie to chcial przekazac po prostu.

 

co do girsow- sorry bro, ale tutaj tez troche dymu narobie- bo girsy to tez slaba gra. trzecia odslona bedzie w zasadzie wygladala tak samo jak 1 i 2, zero skoku w innowacji, ani schematowej, ani nawet srodowiskowej (mowie o skoku np. takiego uncharted, gdzie przeniesienie z dzungli (poprzez sniezne tereny) na pustynie jednak chyba troche mowi o ambicji devow, chocby troche w kwestii innowacji). poza tym to gra troche oparta o stereotypy (wielkie, przepakowane testosteronem bezmozgie kloce napie.rdalajace w imie wolnosci ludzkosci do zlych, brzydkich kosmitow), czego nie lubie. rozumiem ze tematyka do wybrania przy produkcji gier sie zweza i coraz trudniej zrobic dobra gre, osadzona w fajnym, sugestywnym swiecie, ale MOIM zdaniem po prostu pewne schematy sa wycierane zbyt czesto, poniewaz sa malo ambitne i latwiej na nich zarobic. z drugiej strony czesto do dobrego materialu dobieraja sie partacze popedzani przez zydowskich materialistow, przez co nowemu IP sa ucinane skrzydla i w opini publicznej wydaje sie ze pomysl byl skopany i gra w sumie nie miala prawa byc fajna (HAZE).

Edytowane przez Najtmer

Opublikowano

wpierw zwyrol

 

czy ja wiem, niektorym seriom potrzebna jest kosmetyka+ poglebiony wachlarz animacji. wcale nie trzeba pchac w inna strone rzeczy, ktorego go zmienia, bo wydaje sie, ze kontynuacja juz nie wywola takiej frajdy- z reguly maly restart, doszlifowanie grafy, animacji, do tego urozmaicenie rozgrywki w sposob stonowany, dodanie moze jakichs fajnych patentow, trybow (pandora tomorrow chyba miala fajne multi) i cacy, nie trzeba zmieniac zalozen serii.

 

W takim razie powinieneś się cieszyć, że to nie jest pierwotny Conviction, bo wtedy to byłaby już zupełnie inna gra. Gdzie mieliśmy ukrywać się w tłumie i stamtąd tropić, przy okazji Fisher wyglądał jak kloszard. Stary Splinter Cell jest najlepszą skradanką, ale chwała za to Ubisoftowi, że chcieli wprowadzić jakiś powiew świeżości, niż ciągnąć w kółko to samo. Tym bardziej, że jak ktoś się uprze, to może nadal się skradać.

 

http://www.youtube.com/watch?v=kJ70T5SPhRY

 

Jak widać, lokacja pozostała. ;]

Opublikowano

Może i masz rację, ale spójrz co jest wyżej od Gearsów (gdzie 3cia część wprowadza jednak trochę innowacji w gameplayu jak mutujący się przeciwnicy czy zmieniające się środowisko)

 

Dead Space 2

Rage

 

a jeszcze na PS3 Ressistance 3 i Killzone 3

 

Te wszystkie gry wcale nie są bardziej ambitne od napier.dalających w kosmitów pudzianów.

 

Nawet Uncharted jakoś specjalnie wyszukaną grą nie jest, ba, jak jeszcze nie miałem konsoli to zagrałem w Gearsy 1 i mną pozamiatały, zagrałem też w Uncharted 1 i poważnie mówię, więcej radości ze strzelania miałem w przeciętniackim Army of Two. Ale rozumiem że ktoś może czekać ze względu na historię.

 

Poza tym w nagłówku piszą co według nich zarządzi w 2011, jeśli kontynuacja gry która w dwóch częściach sprzedała się w 12+ mln egzemplarzy, jest totalnym hardkorem, ocieka testosteronem i ogólnie jest najlepszym third person shooterem ma NIE ZARZĄDZIĆ to ja pier.dole, ale dla mnie w tym IGN to są jakieś matoły, z resztą już nie pierwszy razsię popisują czymś takim.

 

Wyżej na przykład jest Deus Ex, o którego jakość nikt nie jest pewien tak na prawdę.

Opublikowano

Jeśli chodzi o Uncharted, to wiadomo, gra zarządzi itd Ale nie chcę widzieć w trzeciej części takiej sytuacji z dwójki - biegnie na mnie typ z shotgunem lekko opancerzony. Rzucam mu granat pod nogi, nic się nie dzieje, leci dalej, rzucam drugi, potyka się, nadal napiera. WTF? Tak samo potrafi przyjąć kilka strzałów z shotguna zanim padnie. A teraz najlepsze, ten sam cyborg napiera, podbiegam do niego spokojnie i zwyczajnie nokautuję go w walce wręcz. :turned:

Opublikowano

No bo prawda jest taka że Uncharted jako third person shooter jest przeciętny, chociażby właśnie przez te drewniane strzelanie albo bzdury o których piszesz. Na szczęście nadrabia w czymś innym.

Opublikowano

Strzelanie jest bardzo dobre, to był raczej sporadyczny przypadek. W każdym razie nie powinno tak być, że walka wręcz przynosi lepszy rezultat niż rzucony granat.

Opublikowano

Uncharted (przynajmniej 2) to shooter tylko z wyglądu. Ostatni poziom trudności z UN2 byłby pierwszym w jakimkolwiek innym TPS. W tej grze ewidentnie chodzi o widoki, skrypty i bieganinę a nie o strzelanie. Nikt nie mówi, że to złe bo gra się w takiej formie świetnie sprawdziła.

 

Najwidoczniej niektórzy developerzy biorą sobie mocno do serca, że 50% graczy nie kończy rozpoczętych gier :P

 

Co do Conviction to jak ktoś chce to może przejść całą grę skradankowo, wszystko zależy od upodobań. Fajne jest to, że w tej części skradanka to opcja, a nie bezwzględny przymus. Łączenie skradanki z rozpierduchą daje niesamowitą frajdę, a co-op to już w ogóle gra taktyczna :P

Edytowane przez donsterydo

Opublikowano

No bo prawda jest taka że Uncharted jako third person shooter jest przeciętny, chociażby właśnie przez te drewniane strzelanie albo bzdury o których piszesz. Na szczęście nadrabia w czymś innym.

imo spoko...ale drewniane strzelanie w Uncharted?

co do kosmitow i Kz...jak ktos wie o co chodzi w uniwersum to wie ze tam nie ma dobrych czy zlych...Higowie zostali wychuyani i walczyli o swoje...to tak pokrotce :)

Opublikowano

Uncharted (przynajmniej 2) to shooter tylko z wyglądu. Ostatni poziom trudności z UN2 byłby pierwszym w jakimkolwiek innym TPS. W tej grze ewidentnie chodzi o widoki, skrypty i bieganinę a nie o strzelanie. Nikt nie mówi, że to złe bo gra się w takiej formie świetnie sprawdziła.

 

 

Oj jednak chodzi o strzelanie, bo to jakieś 75% gry. Marginalne było w TR, tutaj jest tego dużo i spisuje się bardzo dobrze, czasem jednak zdarza się sytuacja jak z opisanym cyborgiem.

Opublikowano
  • Autor

No bo prawda jest taka że Uncharted jako third person shooter jest przeciętny, chociażby właśnie przez te drewniane strzelanie albo bzdury o których piszesz. Na szczęście nadrabia w czymś innym.

Nieprawda. Uncharted jako shooter TPP jest bardzo dobry. Jeden z wielu elementow w tej grze, ktory tutaj poruszasz, czyli system strzelania + cover system jest bardzo dobry. Tyle, ze trudno konkurowac w tej kwesti z champion of all time - Girsami.

 

Pod tym wzgledem wszystkie gry przegrywaja. Seria GeoW nie ma sobie pod tym wzgledem rownych.

Opublikowano

mazzeo, powiem ci tak: jesli jakas gra jest na tyle dobra, ze jest w stanie osiagnac sukces, to wiadomym jest, ze bedzie sequel. mi chodzi ze bezsensem jest nagranie czegos, co powstalo juz x lat temu w ramach pierwowzoru- tutaj obok girsow postawie sprawiedliwie K3, na ktorego nie jestem najarany, a dwojka podobala mi sie tylko dlatego, ze byl to FPS z jakims tam ponurym klimatem.

 

co do nowosci, tj. rage i deus ex- ciesze sie, ze w koncu wychodzi cos innego niz klon girsow czy mw. do tego sa to moje ulubione gatunki FPS RPG- a wiec moze zapewnic sporo uwaga, slowo klucz ZROZNICOWANEJ rozgrywki ( a mam na uwadze tez solidny silnik rozwoju postaci i zarzadania ekwipunkiem (nie raz w stalkerze tak optymalizowalem plecak, zeby nosic jedynie to co potrzebne, z wyliczona amunicja co do sztuki, z ciezarem plecaka co do dekagrama, ze zajmowalo mi to nawet 15 minut). dochodzi do tego jeszcze porzadny, niebanalny klimat (no dobrze, rage mozna zgeneralizowac do polowania na mutanty i zabawy w cyrku, ale za to deus ex, to to, w czym zakochalem sie w te wakacje- cyberpunk). co jak co, ale sa to "nowosci" a wiec swieze na tej generacji IP (nie wspominam o skoku technologicznym w przypadku DE).

tepe strzelaniny sa dobre dla mnie jednorazowo, raz na jakis czas- aktualnie jestem gdzies w polowie DEAD NATION, fajna gierka, pewnie odpale ja drugi raz w coopie, ale raczej nie kupie jakiejkolwiek krnabrnej moich pieniedzy kontynuacji. moze frajda jakas by byla, ale zawsze bedzie uczucie ze to odgrzewane, ze to juz bylo, ze znowu te same postacie, znowu te same intencje.

 

 

a IGN to moze nie matoly- moze podeszli do tego problemu tak samo jak ja. jestem matolem? no trudno, ty jestes trybikiem napedzajacym portfel i durne usmieszki pazernych ludzi pokroju koticka- nie, zartuje ofkors, nie w tym rzecz, jednak swiadomosc, ze placisz znowu za to samo. to jak fifa czy pes w dobie tych kosmetycznych zmian.

 

oczywiscie mozna odwolac to do splinter cella, ze jestem hipokryta, ale spojrz na to z innej strony- ile masz skradanek? malo. ile masz za(pipi)istych skradanek? ja osobiscie nie znam, ale pewnie znajdzie sie jedna albo 2. a ile masz strzlenake? jesli masz super girsy 1, no dobra, mega wyj.ebane girsy 2 i sporo klonow, nie calkiem glupich (jak dark sector) to czy nie poczujesz znuzenia przy odpaleniu girsow 3? poki co jestes napalony, ale moze sie okazac, ze znowu to samo- wiadomo, fajna jatka, ale jednak znowu to samo.

Opublikowano

Z Gearsami to chyba na odwrót. Druga część jest jednak trochę słabsza od jedynki. Brak tam też wyzwania na miarę Berserkera, czy Raama. A jeden Skorge to za mało.

Opublikowano

No niestety, ale taki mi się obraz Uncharted utrwalił gdzieś ze 3 lata temu. Wpadłem do kumpla żeby zobaczyć co to fajnego jest na tych konsolach. Miał spiraconego x360 (i sporo gier) i PS3. Na plejkę miał Uncharted, Heaveanly Sword i coś tam jeszcze. Próbowałem wszystkiego, zanim w Uncharted zagrałem zatoczyłem w Gearsy i to było niebo a ziemia.

 

jak dla mnie jest to poziom właśnie Army of Two czyli nic specjalnego.

 

Najtmer - mnie tam wystarczy to samo po raz trzeci, skoro rozgrywka jest na najwyższym poziomie i sprawia mi frajdę.

Edytowane przez MaZZeo

Opublikowano

no moze, nie gralem.

 

daze do tego, ze na tym etapie generacji, powinien nastapic etap odsiewu, a wiec poprzestac produkowac gry na 7+ i mniej i moze zaczac sie skupiac na maksymalnym dopieszczeniu jakiejs marki- taki ostateczny produkt na poleczke, na ktorej trafiaja wszystkie najlepsze gry, majace wszystko co potrzeba. tyle ze jak widac mamy rozny gust- dla innych spelnieniem marzen jest tylko jakas kolejna czesc gry. nie pokladaja zadnych nadziei poza zapewnieniem frajdy. ja oczekuje od gier zeby zaspokoily mnie duchowo, zeby mnie wyruchaly calkowicie, zebym nie mogl jeknac, zebym nie wiedzial jak polepszyc. fakt to nie sprzyja rynkowi, jednak mam jeszcze nadzieje ze mozna ten sie nieco nawroci, giganci przejrza na oczy i zaczna inwestowac w sile robocza a nie prywatne wakacje.

 

pomysl, masz zestawienie gier, ktore calkowicie wyczerpuje licencje. po zagraniu masz swiadomosc, ze zagrales w najlepsza gre w swojej dziedzinie i aktualnie nie ma jakichkolwiek opcji zeby bylo lepiej.

tyle ze taki stan spowodowany bylby pewnie kilkiletnia, droga praca. ale za to jakie zyski? mam nadzieje ze za tydzien nie skonczy sie rozwoj gier, ze dojdzie do tego, ze wpierw ludzkosc przejrzy na oczy i dojdzie do tego etapu, a dopiero pozniej zacznie sie zastanawiac co dalej, jakie nowe technologie, kontrolerow ruchowtych, dal mozgowych itd.

 

podsumowujac, chce zeby kazdy ciekawy IP doczekal sie swojej absolutnej, ostatecznej kontynuacji. zeby ludzie wiedzieli ze to juz koniec, i po latach z lezka w oku pisali, ze to byla swietna gra, za dlugo takiej nie bedzie, ze fajnie ze wyszla kiedys, przez co nadaje taki sentymentalny dekadencki posmak. cos jak REZ.

 

 

mazzeo, ja sie nie napawam geniuszem uncharted, szczerze nudzila mnie jedynka, ale sklonny jestem uwierzyc, ze ta gra pokazuje pazur za pomoca grafiki. a dlaczego nie, skoro inne oferuja glowkowanie, strzelanie, czy superrealistyczna fizyke prowadzenia pojazdow? ludzie zarzucaja crysisowi durnowata fabule, ale fakt jest taki, ze zadna gra nie ma lepszej grafiki niz dzielo cryteka- jesli nie wierzysz, to zapewne nie grales na maxymalnych ustawieniach. a te dopiero dzisiaj da sie odpalic (pomimo ze gra wyszla... 3 lata temu?)

Edytowane przez Najtmer

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.