xzdunx 7 Opublikowano 5 listopada 2010 Opublikowano 5 listopada 2010 (edytowane) Broń Boże, żadnych fanboy'owych zapędów proszę! Tylko solidna dyskusja która platforma jest najlepsza do rpg/jrpg... Osobiście poznałem od czasów psx'a wszystkie możliwe konsole (tylko gacka nigdy nie miałem). I zauważyłem jedną rzecz a mianowicie(wszystko to moje przemyślenia): 1)swego czasu królem "salonów"(a właściwie pionierem) w tym aspekcie było nintendo 64 oraz wcześniejsze konsole ninta(głównie SNES)... 2)I nagle wjechał z wielkim impetem psx (do dziś król w aspekcie naszego ulubionego gatunku, nieco niszowego, uznawanego często przez znajomych za dziwactwo...). Walczył dzielnie przez 6-7 lat i wysypywał często po parę świetnych j-rpg !MIesięcznie!. Firma nintendo oraz zapomniany już sega saturn mogły już tylko grzecznie podkulić ogony... Po latach świetności rpg/jrpg przyszła kolej na nową generację konsol 3) Mianowice pierwszy xbox, ps2, gamecube. Pierwszy x mógł poszczycić się sporą kolekcją zachodniej szkoły rpg natomiast w japońskich odpowiednikach tego gatunku nie mógł się niczym szczególnym pochwalić. ps2- dziś konsola-legenda dla fanów j-rpg, podobnie jak za czasów psxa (sony dalej jedzie "z tym koksem"), dziesiątki świetnych tytułów, setki godzin przegranych w j-rpg sprawiły że konsola do dziś cieszy się wielkim uznaniem wśród rpg'owych graczy. Wystarczy dopisać że jeszcze pół roku temu można było spotkać recki nowych tytułów na ps2... "Gacek" poszedł bardziej w stronę popierdułek nie oferując wymagającym rpg-owym graczom ani jednego tytułu poza nową zeldą.... 4) konsole dzisiejsze: X-box 360, Wii, Ps3 (kolejność nie przypadkowa...) Może streszcze moim przykładem... Kupiłem ps3 w 2007r. Pomyślałem: psx,ps2 królowało w moich ulubionych gatunkach więc zaopatrzę się w następce... I nawet nie wiecie jak dziś żałuję... Nie licząc świetnych exów z innych gatunków dostałem jedynie wspaniałego(i bardzo HC) demons soula i?? uwaga nic więcej!!!!!! rof, ff13, eternal sonata, star ocean 4 może coś tam jeszcze (koniec...) a to wszystko w większości przypadków tylko spóźnione o 1-2 lata konwersje z x360(nie liczmy równych premier rofa i ff13)... Wczoraj wymieniłem się na x360 i jakież było moje zdumienie kiedy pierwszy raz spojrzałem na ladę wybierając tytuły(x360) w moim sklepie "osiedlowym" nagle stałem się posiadaczem 20 rpg/jrpg na tę konsolę!(były w sklepie bez żadnych specjalnych zamówień!!!). Wydaje mi się że sony (król rpg/jrpg od ładnych parunastu lat na konsolach) postanowił pójść drogą komercyjnych tytułów typu: slasher, strzelanka, przygodówka, strzelanka, bijatyk, strzelanka(nie bez powodu tyle strzelanek ) . Ps3 służyła mi wspaniale przez te 3 lata ale "gul" z roku na rok rósł i sprawił że w końcu mam okazję zanurzyć się w całym stosie naszego kochanego gatunku . czekam na odzew i wasz stosunek do tego jaka i dlaczego konsola jest "naj" do tego już dziś nieco niszowego gatunku... Edytowane 5 listopada 2010 przez xzdunx Cytuj
RoL 561 Opublikowano 5 listopada 2010 Opublikowano 5 listopada 2010 1)swego czasu królem "salonów"(a właściwie pionierem) w tym aspekcie było nintendo 64 oraz wcześniejsze konsole ninta(głównie SNES)... 2)I nagle wjechał z wielkim impetem psx (do dziś król w aspekcie naszego ulubionego gatunku, nieco niszowego, uznawanego często przez znajomych za dziwactwo...). Walczył dzielnie przez 6-7 lat i wysypywał często po parę świetnych j-rpg !MIesięcznie!. Firma nintendo oraz zapomniany już sega saturn mogły już tylko grzecznie podkulić ogony... Po latach świetności rpg/jrpg przyszła kolej na nową generację konsol PSX byl na rynku wczesniej niz N64. Poza tym, jakos nie przypominam sobie zbyt wielu RPGow na N64. 3)"Gacek" poszedł bardziej w stronę popierdułek nie oferując wymagającym rpg-owym graczom ani jednego tytułu poza nową zeldą.... Zelda to nie RPG. Na GC wyszlo kilka dobrych gier z tego gatunku, np. Skies of Arcadia, Tales of Symphonia, Baten Kaitos, Paper Mario, Final Fantasy: Crystal Chronicles. Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 5 listopada 2010 Autor Opublikowano 5 listopada 2010 (edytowane) -nintendo nie pojawiło się wcześniej o jakieś pół roku?? W każdym razie bardziej myślałem o snesie, tylko zahaczając o n64, -na n64 wymieniłeś miesięczną dawkę na psxa -zelda dla mnie jest rpg'em, tak samo jak zresztą okami... (praktycznie wszystkie cechy tego gatunku posiada/posiadają ) - "ff: crystal chronicles" no proszę cię z czym do ludzi Edytowane 5 listopada 2010 przez xzdunx Cytuj
Enkidou 300 Opublikowano 5 listopada 2010 Opublikowano 5 listopada 2010 (edytowane) Najlepszymi konsolami do jRPG'ów są obecnie NDS i PSP. ; ) Zwłaszcza, że na tej drugiej można grać w tytuły z PS1. Odnośnie platform stacjonarnych - polemizowałbym czy w tej chwili X360 jest lepszą konsolą do jRPG-ów. Jakiś czas temu? Z pewnością. W międzyczasie trochę się pozmieniało. Wyszła lepsza wersja SO4, lepsza wersja Tales of Vesperia, zapowiedziano kolejne nowe części Talesów (Graces F i zupełnie nowy mothership title), mniejsi developerzy jak Nippon Ichi czy Idea Factory wspierają PS3, wciąż na wyłączności jest Versus XIII i kilka innych tytułów (np. WKC1, 2 i Ni no Kuni od Level 5). Oczywiście w niektórych przypadkach rzecz rozbija się o brak lokalizacji paru gier, ale obecnie wygląda na to, że PS3 brakuje przede wszystkim produkcji Mistwalkera. Wii w ogóle mnie nie grze, chociaż przyszłość może mieć pod tym względem ciekawą. Xenoblade było ponoć bardzo dobre, ale sprzedało się do bani. Jest jeszcze The Last Story i Dragon Quest X. Może dzięki tej drugiej grze coś się zmieni w tym zakresie bo póki co posucha na Wii w dziedzinie jRPG jest chyba większa niż platformach HD (nie potrafię przypomnieć sobie żadnej gry oprócz sequela Symphonii i Arc Rise Fantasia z tych wydanych na Zachodzie) Edit: Tak, PS1 wyszło przed N64. Edytowane 5 listopada 2010 przez Enkidou Cytuj
RoL 561 Opublikowano 5 listopada 2010 Opublikowano 5 listopada 2010 -nintendo nie pojawiło się wcześniej o jakieś pół roku?? pojawilo sie pozniej, jakies poltora roku. -zelda dla mnie jest rpg'em, tak samo jak zresztą okami... (praktycznie wszystkie cechy tego gatunku posiada/posiadają ) co nie zmienia faktu, ze zadna z tych gier nie jest RPGiem - "ff: crystal chronicles" no proszę cię z czym do ludzi srednia na gamerankings: 80.73% (70 recenzji). chyba nienajgorzej Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 5 listopada 2010 Autor Opublikowano 5 listopada 2010 (edytowane) -odnośnie tego co było wcześniej może moje niedopatrzenie(odnośnie psx i nint. 64) ale jak pisałem nie o to mi w tym chodziło co było pierwsze , tylko jak się los potoczył (było to tak dawno temu że nie do końca pamiętam ) -tylko napisz mi proszę w takim razie czym według ciebie Zelda/okami jest -odnośnie ps3: może i sytuacja zbliżona jest do x360 ale na pewno nie w europie/usa tylko w kkw gdzie bariera językowa(brak lokalizacji) nie pozwalają nam grać (chyba że wydamy 5000 zł na rozszerzony kurs jap....) - nie wspomnieliście o zachodnich rpg... tu x360 nie ma sobie równych.... Edytowane 5 listopada 2010 przez xzdunx Cytuj
RoL 561 Opublikowano 5 listopada 2010 Opublikowano 5 listopada 2010 (edytowane) -tylko napisz mi proszę w takim razie czym według ciebie Zelda jest action-adventure. nie ja to wymyslilem - tak po prostu klasyfikuje sie te serie - nie wspomnieliście o zachodnich rpg... tu x360 nie ma sobie równych.... jesli chodzi o zachodnie gry RPG, to bezkonkurencyjny jest PeCet ;] Edytowane 5 listopada 2010 przez RoL Cytuj
Suavek 4 655 Opublikowano 5 listopada 2010 Opublikowano 5 listopada 2010 Najlepszymi konsolami do jRPG'ów są obecnie NDS i PSP. ; ) Zwłaszcza, że na tej drugiej można grać w tytuły z PS1. I na tym stwierdzeniu można właściwie temat zakończyć . Prawdę mówiąc średnio mnie obchodzi co było kiedyś, a już w szczególności mnie nie pociąga dyskutowanie czy w kwestii RPG lepiej wypadał N64 czy PSX. Z tego co się orientuje to najwięcej takich "typowo japońskich" produkcji powstało na SNESa, ale były to w dużej mierze produkcje niszowe, o których dzisiaj nikt nie pamięta i nie rozmawia, nawet jeśli w rzeczywistości były one przyzwoite. Obecnie zrobienie oryginalnego RPG to ogromny wydatek, w związku z czym sporym ryzykiem dla producentów jest wydawanie gry dla wąskiego grona odbiorców. Nic więc dziwnego, że więcej pozycji dostajemy na PSP i NDS, niż na PS3/X360. A nawet jeśli, to patrząc na recenzje i filmy, jakoś średnio mnie ciągnie do tych "next-genowych" jRPGów pokroju Tales of cośtam, czy Star Ocean 4. Chyba tylko Resonance of Fate mnie bardziej zaintrygował. Mam mnóstwo gier tego gatunku do ukończenia/nadrobienia na PS2, które swoją drogą także posiada naprawdę solidną bibliotekę, której XBox czy NGC nie dorastają nawet do pięt (raczej fakt, nie opinia - jeden Morrowind czy jakaś Zelda wielkiej różnicy nie czynią). Natomiast o zakupie PS3/X360 pod kątem RPG zacznę myśleć, jak pojawi się zapowiedź nowej Persony lub innego pełnoprawnego Shin Megami Tensei (gdyż jest to chyba jedyna seria, która mnie do dziś nie rozczarowała żadną swoją nowszą odsłoną). Póki jednak producenci wolą się skupiać na kolejnych FPS/TPS + quick-time-events, to ja podziękuję i zostanę przy NDS/PSP. nie wspomnieliście o zachodnich rpg... tu x360 nie ma sobie równychWymień mi proszę zachodnie RPGi będące exclusive'ami dla 360. Mass Effect się nie liczy bo to nie RPG a strzelanko-przygodówka (która zresztą i tak wychodzi niedługo na PS3). Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 5 listopada 2010 Autor Opublikowano 5 listopada 2010 (edytowane) pecet - oj chyba już nie bardzo od jakiegoś czasu . Ale nie róbmy offtopa ponieważ jest to stricte konsolowe forum Ale dla mnie pc zjadły: - piractwo - brak pomysłów - cena sprzętu - MMO a tak kochał baldury, icewindy, tormenty itp.... edit: exy na xa (nie wiem czy na pieca wyszły ponieważ mnie nie interesuje ta platforma) fable2 fable3 mass effect 1 kingdom under fire edit2: wracam do konwersacji jutro (koniec pracy) risen too human (nie wiem jeszcze nie odpalałem, jakiś staroć ale powiedziano że rpg i za grosze kupiłem ) mass effect 2 (już bardziej strzelanka ale nadal rpg ) są to tytuły które w tej chwili zakupiłem ze szkoły zachodniej... a dragon age przebudzenie pudełkowe to strzał w 10.... (na pss kosztuje 139 a na xa kupiłem ją razem z !podstawką! za 89 zł...) Edytowane 5 listopada 2010 przez xzdunx Cytuj
Suavek 4 655 Opublikowano 5 listopada 2010 Opublikowano 5 listopada 2010 exy na xa (nie wiem czy na pieca wyszły ponieważ mnie nie interesuje ta platforma)Platforma jak każda inna - mnie interesuje.fable2fable3 No to mamy dwie gry, wow...mass effect 1 mass effect 2 (już bardziej strzelanka ale nadal rpg ) Oba są na PC, to raz. Dwa, zarówno 1 jak i 2 ciężko mi uznać za RPG, biorąc pod uwagę bardzo szczątkowe elementy rozwoju postaci i skupienie gry na strzelaniu i gadaniu. Nie twierdzę, że gry są złe, ale osobiście się pod tym względem mocno rozczarowałem, gdyż od BioWare oczekiwałem znacznie więcej.kingdom under firerisen Oba są na PC.too human (nie wiem jeszcze nie odpalałem, jakiś staroć ale powiedziano że rpg i za grosze kupiłem )A to nie action-adventure przypadkiem? Poza tym czytałem, że crap, dlatego tak tanio sprzedają. jesli chodzi o zachodnie gry RPG, to bezkonkurencyjny jest PeCet ;]To. Cytuj
RoL 561 Opublikowano 5 listopada 2010 Opublikowano 5 listopada 2010 pecet - oj chyba już nie bardzo od jakiegoś czasu . Mass Effect, Fallout 3/Vegas, Oblivion, Dragon Age, Alpha Protocol - to samo, co na X360 Ale dla mnie pc zjadły: - piractwo ok, no z tym sie akurat zgodze - brak pomysłów czym sie przejawia ten brak pomyslow? przeciez to dokladnie to samo, co na konsolach. chyba, ze mowa o jakichs syfnych RPGach dodawanych do CDAction, czy Playa. - cena sprzętu to samo mozna powiedziec o kazdej konsoli stacjonarnej. poza tym, podzespoly tanieja znacznie szybciej niz konsole - MMO MMO to obecnie jeden z najbardziej dochodowych gatunkow na PC Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 5 listopada 2010 Autor Opublikowano 5 listopada 2010 (edytowane) wracam do konwersacji jutro (koniec pracy) tylko dopiszę że cena sprzętu (którejś z konsol) to 1000 + tytuły natomiast pc który pociągnie nowe tytuły - 3000(bez monitora itp...)... Edytowane 5 listopada 2010 przez xzdunx Cytuj
Suavek 4 655 Opublikowano 5 listopada 2010 Opublikowano 5 listopada 2010 tylko dopiszę że cena sprzętu (którejś z konsol) to 1000 + tytuły natomiast pc który pociągnie nowe tytuły - 3000(bez monitora itp...)...Here we go... Nie wiem skąd wziąłeś te 3000, ale przyzwoity sprzęt kupisz za połowę tego. Co więcej, gry na PC są tanie - dobre tytuły typu wspomniane przez Ciebie Dragon Age czy Mass Effect można dostać za 25zł przy odpowiedniej okazji, podczas gdy na konsolę zapłacisz 2-4 razy tyle. Nadal nie wiem też co to ma do rzeczy - jak już wspomniałem, platforma do gier jak każda inna. Tracisz argumenty i chwytasz się kwestii cenowej? Please... Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 5 listopada 2010 Opublikowano 5 listopada 2010 (edytowane) too human (nie wiem jeszcze nie odpalałem, jakiś staroć ale powiedziano że rpg i za grosze kupiłem )A to nie action-adventure przypadkiem? Poza tym czytałem, że crap, dlatego tak tanio sprzedają. Hack&slash i rzeczywiście crap, ale jednak jest. A co do tematu - za najlepszą konsolę do RPGów uważam PS1, ponieważ to właśnie na sprzęt Sony wyszły trzy gry, które uważam za szczytową formę tego gatunku: Vagrant Story, FFT i Xenogears. Nie licząc dziesięcioletniej grafiki, to wszystkie 3 są nie do pobicia do dzisiaj. Edytowane 5 listopada 2010 przez Hela Cytuj
lena163 5 Opublikowano 5 listopada 2010 Opublikowano 5 listopada 2010 Najlepszymi konsolami do jRPG'ów są obecnie NDS i PSP. ; ) Zwłaszcza, że na tej drugiej można grać w tytuły z PS1. Zgadzam się również, gry z psx ożywają na psp o wiele lepiej się gra własnie na niej niż na dużym ekranie, dodatkowo można wyłączyć w każdym momencie bez save (trzeba tylko uważać żeby za długo nie stala bo się zresetuje), można grać w nocy nie przaszkadzając nikomu włączonym światłem. Sama gram na psp w perełki z PSX ostatnio dorwałam Wild Arms świetna giera a mam tego jeszcze tyle że mi życia nie starczy chyba. Również uważam że PC za 1500 zeta to już porządny sprzęt, a gierek jest mnóstwo i na allegro można dostać za grosze np taki Overlord, Bordelands i inne o niebo lepiej się gra na PC niż na klocku. Nawet na PC pogra się w gry z PSX na emulatorze. Sama co prawda mam zamiar kloca kupić żeby pograć m.in w Lost Odysey, FF13 czy Fallouta 3 (o w to też można na PC pograć) ale jakbym miała kasy wiecej na porządny tv to bym kupiła PS3 i odżałwała Lost Odysey (heeh z tymi loadingami to przesadzili ). A poropo jeszcze peceta żeby granie na X-Boxie miało sens to trzeba mieć porządny tv i jak to się ma do kosztu monitora do PC wychodzi na to samo. Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 6 listopada 2010 Autor Opublikowano 6 listopada 2010 (edytowane) tv- dziś w każdym praktycznie domu można zobaczyć porządny odbiornik ( sam kupiłem rok temu 42 cale na ledach za 3500 a dziś cena spadła już do 2000), Telewizory nie służą tylko do grania przecież i taka inwestycja zawsze się przyda , sam jestem maniakiem filmowym, w kolekcji około 200 oryginalnych filmów(filmy psychologiczne, thrillery, horrory, dramaty moimi ulubionymi gatunkami), a oglądanie ich na mniejszym telewizorze mija się z celem (dla mnie). Odnośnie pc... Owszem sam grałem w latach 1999-2004 w momencie kiedy premiery miały największe rpg-owe hity na tą platformę(bioware i parę innych firm)... Ale z roku na rok wychodziło tych hitów coraz mniej a zamiast tego zaczęliśmy dostawać cały wysyp gier MMO... Stosunek mój do tych gier znacie (co nie oznacza że są słabe) ale ja nie potrafię tych gier zakwalifikować do miana rpg (szczątkowa fabuła, monotonia, brak niespodziewanych zwrotów akcji oraz parę innych czynników sprawiają że omijam szerokim łukiem ten gatunek). odnośnie ceny- no ciekawy jestem ile kosztuje sprzęt który pociągnie np. takiego ff14 lub mass2, o najnowszym gothiku lub 2world2 nie wspomnę... ale coś mi się nie wydaje że za 1500 otrzymam sprzęt który będzie działał na równi z konsolami z tymi tytułami(ale na piecu się totalnie nie znam więc nie wiem)... ps. podajcie mi jeden tytuł w przeciągu 5 lat wstecz z gatunku jrpg na pc... Poza tym konsolę można było kupić od 2006 roku, jakbyście w tym samym momencie kupili pc musielibyście ze 2-4 razy go zmieniać aby pociągnął co to nowsze tytuły... A konsolę kupujecie jedną i macie z głowy Edytowane 6 listopada 2010 przez xzdunx Cytuj
lena163 5 Opublikowano 6 listopada 2010 Opublikowano 6 listopada 2010 Taa porządny odbiornik w każdym domu? Ja u siebie mam 21 calowy telewizorek a rodzice mają trochę większy, zresztą nawet jakby mieli inny to i tak tam nie pogram bo jest okupowany 24h na dobe. Więc nie wiem o jakim każdym domu mówisz, brat i owszem ma krowe, ale dlatego że dobrze zarabia i dzięki temu mogę sobie u niego nieraz jakiś film obejrzeć. A co do PC i jrpg może nie ma ale, ogólnie gier z gatunku rpg nie brakuje np Wiedźmin, Dragon Age, Diablo itd A w stare gry z PSX też już można pograć bez problemu. Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 6 listopada 2010 Autor Opublikowano 6 listopada 2010 (edytowane) "Praktycznie każdym" a właściwie w każdym jakim znam ze swojego życia (znajomi- w większości też maniacy konsolowi...), rodzice a nawet dziadkowie (38 cali ale mają ;P ) ... odnośnie psxa... w tej chwili tą konsolkę sprzedają nawet za 40 zł. więc nie widzę sensu emulacji . A wczoraj nawet widziałem na portalu trójmiejskim "oddam psxa w dobre ręce..." Mówię dla mnie od paru lat pc służył wyłącznie do: a. internetu b. pisania prac magisterskich (najpierw moją, potem żony) Edytowane 6 listopada 2010 przez xzdunx Cytuj
Suavek 4 655 Opublikowano 6 listopada 2010 Opublikowano 6 listopada 2010 Czyli jednak się zaczęło... a) nie każdy ma dzisiaj w domu płaskie telewizory za parę tysięcy złotych b) jeśli jesteśmy przy kwestii wyposażenia, to można powiedzieć, że i PC każdy ma dzisiaj w domu c) skoro każdy ma PC, to nie musi od razu kupować całkiem nowego sprzętu, a jedynie modernizować poszczególne zespoły. Pół roku temu za raptem ~900zł zakupiłem przyzwoitą płytę główną, procesor i RAM, które przy prehistorycznym GeForce 7600GT pozwalają mi normalnie grać w Dragon Age czy Mass Effect na średnich lub wyższych detalach. Nawet gdybym chciał teraz kartę kupić to byłby to wydatek rzędu 300-600zł, w zależności od tego co bym chciał (żaden potwór wydajnościowy potrzebny mi też nie jest). Tymczasem osprzęt typu klawiatura, głośniki, czytnik, dysk, obudowa, mysz i kable to skład każdego przeciętnego PC i zakładając, że ktoś nie korzysta z laptopa, są to elementy wręcz wymagane przy codziennym funkcjonowaniu. d) PC nie trzeba modernizować co pół roku. Sam to robię raz na kilka lat i gwarantuję Ci, że w zupełności wystarcza by pograć w nowsze tytuły. e) Gry na PC są dużo, dużo tańsze. W zależności od tego ile ich kupujesz i jaki czas po premierze, w ogólnym rozrachunku może Ci wyjść, że różnica cenowa zwróci Ci kwotę, którą wyrzuciłeś na potężny sprzęt, zamiast na konsolę. Niektóre premierówki to niekiedy różnica nawet 100zł (PC - 99zł, konsole - 199zł). f) PC to domena klasycznych RPG, bo Japończycy na PC grają tylko w dating/ero-simy. Niemniej jednak parę tytułów się znajdzie, jak chociażby xboxowy The Last Remnant. A gwarantuję, że tych było więcej, tylko poszukać by trzeba było (np. jakiś Ys wyszedł także). g) MMO wcale nie zdominowało PC. Na pewno nie w takiej skali jak FPSy/TPSy zdominowały konsole. Zresztą, gatunek jak każdy inny - nikt Cię nie zmusza abyś grał, wciąż jest pełno innych tytułów. h) jak już wspomniałem, swymi argumentami próbujesz chwytać się wszystkiego co przyjdzie Ci do głowy. Szkoda tylko, że są to już takie duperele, iż wręcz wychodzi na wierzch Twoja niechęć do tej platformy. A szkoda, bo i na niej znajdzie się mnóstwo perełek, którym konsole mogą co najwyżej pozazdrościć, jak chociażby wspomniany przez lenę Wiedźmin. Śmiem też twierdzić, że Klawiatura + mysz > granie na padzie w niektóre RPG (vide Fallout 3, Dragon Age), ale to już co kto lubi. Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 6 listopada 2010 Autor Opublikowano 6 listopada 2010 widzisz sam: napisałeś raptem 900 zł... za tyle masz nowego xboxa (a z pc to tylko upgrade). Nie jestem przeciwnikiem pc, wręcz przeciwnie (nie lubię się powtarzać), serie baldurs gate oraz plane scape tornament uważam za najlepszych przedstawicieli zachodnich rpg'a ever... Ale patrząc obiektywnie w dzisiejszych czasach mało kto gra na pc... Ba śmiem twierdzić że nikt praktycznie(bardzo mały %) poza polskim narodem i naszymi wschodnimi sąsiadami (poczytaj sobie różne artykuły na ten temat...) nie gra już na tej platformie (chyba że właśnie w MMO). Ja olałem tą maszynkę przez producentów którzy również stopniowo ją olewają i tyle... Był nawet okres że sprzedałem wszystkie konsole dla dobrego pc(w tamtych czasach) aby grać w takie hity jak np. vampire the masquarade, czy pierwszy neverwinter nights(ale po czasie kupiłem raz jeszcze wszystkie poprzednie konsole- kiedy zacząłem już pracować itp.). Cytuj
RoL 561 Opublikowano 6 listopada 2010 Opublikowano 6 listopada 2010 ok, ale ja tu nie widze zadnych konkretow, tylko Twoje niczym nie uargumentowane spostrzezenia. to juz nawet nie jest dyskusja, bo nie jestes w stanie poprzec swojego zdania zadnym solidnym argumentem, a chyba o to wlasnie chodzi w dyskusji. Cytuj
Suavek 4 655 Opublikowano 6 listopada 2010 Opublikowano 6 listopada 2010 Tylko po co mi xbox skoro w niemal wszystko co mnie interesuje, i wiele więcej, zagram też na PC (z lepszym sterowaniem i w zależności od posiadanego sprzętu czasem lepszą grafiką) . Sam widzisz, jest raptem parę pozycji gatunku RPG, które można nazwać exclusivem wartym uwagi. To już na PS3 przynajmniej masz więcej jRPG, ale to też niczego nie zmienia w tej kwestii. Zresztą, kupię X360, nie PC, i zamiast wydawać za grę 25-100zł będę na nią wydawał 50-200zł. Sorry, to ja już wolę PC. A i do X-a bym też musiał kupić TV za 1500-3000zł, skoro tak lubisz robić wyliczanki . Nie obchodzi mnie kto ile gra na danej platformie, a jakie gry w jakiej cenie są na nią dostępne. Mam swój gust i nie mam zamiaru go ograniczać podejściem innych osób. Jak ktoś gra w MMO to niech sobie gra - ja na PC wciąż widzę wcale nie gorsze gry jak te na konsolach (w dużej mierze wręcz to samo, więc raz jeszcze - dlaczego gorszy?). A idąc Twoim tokiem rozumowania raz jeszcze wracamy do NDS i PSP - gdyż są to platformy najtańsze i niewymagające żadnego dodatkowego osprzętu. Raj dla fanów RPG. PS3, X360 i PC razem wzięte mogą się schować. Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 6 listopada 2010 Autor Opublikowano 6 listopada 2010 (edytowane) z psp się w 100% zgadzam !! niestety nie dane mi było posiadanie ds'a tak więc tu się nie wypowiem... ostatni raz o pc... Uważam że wcześniej podałem dość dużą ilość argumentów w moim przekonaniu. Z czysto kosmetycznych przeciw mogę jeszcze dodać że siedząc godzinie przy pc plecy oraz oczy mi siadają a przy konsolach można się elegancko "walnąć" na kanapie... konkrety- częste zmiany/ ceny sprzętu, problemy z konfiguracją, często grafika, coraz mniejsza ilość tytułów(prawie 0 nowości), nie wygodna pozycja w trakcie grania (ważne dla ludzi grających w ten gatunek ponieważ dużo czasu się przy nich siada). Edytowane 6 listopada 2010 przez xzdunx Cytuj
Suavek 4 655 Opublikowano 6 listopada 2010 Opublikowano 6 listopada 2010 częste zmiany/ ceny sprzętuZnaczy się, im starsze tym tańsze, co wcale nie oznacza, że dużo gorsze .problemy z konfiguracjąFakt, ale to już urok sprzętu - nie da się zrobić pozycji działającej idealnie w każdym przypadku.często grafikaNo, często jest znacznie lepsza od konsol.coraz mniejsza ilość tytułów(prawie 0 nowości)Nie mam zielonego pojęcia co masz na myśli, ale brzmi (wybacz określenie) głupio.nie wygodna pozycja w trakcie grania (ważne dla ludzi grających w ten gatunek ponieważ dużo czasu się przy nich siada).Jak sobie nie potrafią krzesła dobrać, lub zorganizować miejsca do grania tak dobrze jak w przypadku fotela przed TV, to jest im niewygodnie . Oczywiście zdajesz sobie sprawę z tego, że podobnego typu 'argumenty' jestem w stanie podać w przypadku innych konsol? Zdajesz sobie też sprawę, że teraz zahaczamy o temat osobistych preferencji, a nie stanu faktycznego? A za stan faktyczny uważam to, że PC ma dużo więcej gier RPG niż taki X360 (a przynajmniej podobną ilość). Osobiste grymasy na bok, platforma do gier jest to tym samym wcale nie gorsza - dla wielu nawet i lepsza, jeśli dodamy MMORPG (których, raz jeszcze, TY nie lubisz). A że nie możesz się z pewnych powodów przekonać to już tylko i wyłącznie Twój problem, nie platformy. Cytuj
Trzcina 11 Opublikowano 6 listopada 2010 Opublikowano 6 listopada 2010 Straszne bzdury pleciesz zdun. Wypowiedzi ze nikt nie gra na pc nie ma najmniejszego sensu komentowac :o PC jest taka sama platforma jak kazda inna. Ceny sprzetu sa nadrabiane roznica w cenie gier i koniecznoscia zakupu trlewizora z HD. Wygoda sterowania to rzecz wzgledna, niektore gry sa stworzone na pada, inne sa stworzone pod klawiature i myszke (FPP). PC w dalszym ciagu ma Blizzard i gry tej firmy sa na wylacznosc dla tej platformy. Tak dlugo jak dlugo Blizzard supportuje PC tak dlugo na PC ludzie beda grac :] Emulacja na PC to jeden z najwiekszych plusow. W przeciwienstwie do emu na ps3 grafika jest BARDZO boostowana i gry wygalada nieporownywalnie lepiej. Moda na wymiane sprzetu co pol roku minela dawno temu, teraz ani producenci sprzetu, ani softu, ani sami gracze nie maja na to ochoty. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.