misika 8 Opublikowano 23 listopada 2010 Opublikowano 23 listopada 2010 A teraz ja chciałbym coś powiedzieć WSZYSTKIM. Policzcie ile osób jest na scenie macie "21" palców to w zupełności wam wystarczy, i tu pierwsza refleksja czy w tak małym gronie naprawdę są potrzebne nam kłótnie bezsensowne? Moim skromnym zdaniem nie. Na ten moment przecież dobrze wiadomo już jaka będzie klasyfikacja, ogólnie wiadomo na 99% jaka będzie 3 co zgarnie nagrody. Fajnie że są klany które działają jeżdżą razem i trenują. A jak wiadomo PDT jest chyba najbardziej aktywna pod tym względem. Więc chłopaki trochę luzu i będzie lepiej. Pozdro 1
Salwador 189 Opublikowano 23 listopada 2010 Opublikowano 23 listopada 2010 A teraz ja chciałbym coś powiedzieć WSZYSTKIM. Policzcie ile osób jest na scenie macie "21" palców to w zupełności wam wystarczy, i tu pierwsza refleksja czy w tak małym gronie naprawdę są potrzebne nam kłótnie bezsensowne? Moim skromnym zdaniem nie. Na ten moment przecież dobrze wiadomo już jaka będzie klasyfikacja, ogólnie wiadomo na 99% jaka będzie 3 co zgarnie nagrody. Fajnie że są klany które działają jeżdżą razem i trenują. A jak wiadomo PDT jest chyba najbardziej aktywna pod tym względem. Więc chłopaki trochę luzu i będzie lepiej. Pozdro Misika problem tkwi w tym że początkujący gracze a racze osoby dopiero zaczynające granie w Halo się zniechęcają tym że muszą cisnąć jakieś OBJ jak i TS na zasadach MLG ponieważ z reguły oni cisną na matchmakingach. MLG są zasadami ustalone specjalnie pod prosów(hardcrowców) osób grających już w to od dawna, mających skilla ponad przeciętnego. Na siłę próbujemy dorównać stanom, wynikiem czego nasza scena od lat jest mała.
Raz 19 Opublikowano 23 listopada 2010 Opublikowano 23 listopada 2010 Ale wiecie, że nie potrzeba mi kłótni o wszystko, żeby mieć ochotę (pipi)nąć to wszystko i nie przejmować się takimi rzeczami? Barth z tego co wiem też jest już na wykończeniu chęci, także jeśli nie chce wam się babrać w jeżdżeniu po kraju za darmo z 20 kartonami pełnymi sprzętu i kombinowaniu na każdym kroku żeby gracze mieli lepiej, to cieszcie się, że coś takiego w ogóle jest organizowane. No ale PDT zawsze ma większe szanse na objectives A ja zawsze marzyłem o takiej grze, w której szanse mieliby tylko najlepsi. O to chyba chodzi w sporcie. Jak chcesz mieć większe szanse, to ćwicz więcej. 3 1
Ins 5 757 Opublikowano 23 listopada 2010 Opublikowano 23 listopada 2010 Ja od zawsze trulem, ze objectivy to balas i rzygam jak musze to grac - to nie jest tak, ze teraz nagle zebralo mi sie na jeczenie. 3 1
MaZZeo 14 182 Opublikowano 23 listopada 2010 Autor Opublikowano 23 listopada 2010 Raz ma rację w sumie, polać mu. Wiadomo że lepiej dla początkujących jakby były same TSy, ale jak zagrają CTF to chyba tragedii nie będzie, skomplikowany tryb to nie jest nie? Jak przeglądałem klany to i tak poza 3-4 zespołami widziałem same mi nieznane nicki, można więc wywnioskować że nie są to pro mastahy więc nie powinni robić z tego powodu problemu (co najwyżej mogą (pipi)ć że ooo gdzie mój (pipi)a armor lock i jetpack )
Zimol 85 Opublikowano 23 listopada 2010 Opublikowano 23 listopada 2010 No ale PDT zawsze ma większe szanse na objectives A ja zawsze marzyłem o takiej grze' date=' w której szanse mieliby tylko najlepsi. O to chyba chodzi w sporcie. Jak chcesz mieć większe szanse, to ćwicz więcej. [/quote'] Co innego to, że docenia się co robicie, bo tego jestem świadom i nigdy nie narzekałem na to Raz, "że standów za mało, że na grę się długo czeka, że nie ma/mało jest Lanowania, że nagrody za słabe aka przejazd się nie zwraca", nigdy na to nie patrzyłem, bo za H1 byłem po tej samej stronie co Wy. No, ale kierwa... czy ktoś naprawdę myśli, że dzięki CTFom na turnieju, ludzie zaczną grać objectives? Szybciej spodziewajcie się reakcji "eee gramy na tym turnieju Halo znowu? - eeee, nie nie będę grał głupich flag znowu", tak było z H1. Mi akurat to na dobrą sprawę, nie przeszkadza, ale mi się NIE PODOBA. NIE PODOBA mi się, że nie było to powszechnie wiadome, a ja nie będę się bawił w proroka, choć wiem, że Barth redagował z braku czasu, całość regualminu oficjalnie na ostatnią chwilę. Ja od zawsze trulem, ze objectivy to balas i rzygam jak musze to grac - to nie jest tak, ze teraz nagle zebralo mi sie na jeczenie. Podpisuje się o tym, nie chodzi o szanse, o jęczenie, fakt, że tryby obj faworyzują PDT, wynika z tego, że tylko oni w ogóle w to grają, wybaczajta, ale reszta to "składaki", o których było już mowa w temacie o WCG, nie oczekujcie, że ludzie będą się spinać na Liveleague, bo jest kasa Summa summarum, macie swoje zasady jak z Ameryki (dzięki za poparcie Dracon;) ), które donikąd nas nie prowadzą, tylko ludzi zniechęcają, a jak już wiadomo PDT tak bardzo chce Objectives, żeby się wzorować, na Ameryce (zwłaszcza Andrzej tu jest orędownikiem tego całego procederu - bo nikt poza nimi za majority Objectives nie będzie płakał), na najlepszych, ale z lepszym od siebie choćby zza miedzy (aka Helmuty), już się grać nie chce. Hipokryzja jego mać, nie sądzicie? Z drugiej strony mogą być tylko Slayery albo majority Slayers i PDT i tak by wygrywało, a ludzie by byli zadowoleni, tylko ruszyć głową - nie boli, zapewniam! :potter: PS. Nie dążę do zmian zasad Liveleague, olać to, mogę grać tak jak jest. Tylko niech ktoś weźmie to pod uwagę co napisałem, na przyszłość... PS2. prosze się nie obrażać dziewczynki na to co napisałem, wszak "prawdziwa cnota krytyki się nie boi", no i przepraszam, że chce mi się pisać o tym co wiele osób by napisało, ale najzwyczajniej im się nie chce z lenistwa lub braku słów... serdecznie pozdrawia i życzy owocnych flameów, Wujek Molo. 1
Raz 19 Opublikowano 23 listopada 2010 Opublikowano 23 listopada 2010 Ja osobiście nie widzę tego jako dążenie do amerykanizacji, bo nawet lekko gardzę hamburgerami. Zasady mają promować rozgrywkę wymagającą umiejętności. Niestety, ale objectivy wymagają dużo dużo lepszego zgrania drużyny. Wasze nastawienie do tych trybów jest bardziej kwestią bezpodstawnego negatywnego podejścia, niż gameplayowych problemów z nimi. Albo lenistwa. Chcesz grać dobrze - graj objective. BTW. nie będziemy obniżali poziomu tylko po to, żeby nooby się dobrze bawiły. Jeśli uważasz, że zmiana trybów na bardziej Slayer-heavy by ich zachęcała do grania bardziej, to przypomnij sobie ostatni raz, jak grałeś slayera z kimś dużo lepszym. Nie za bardzo zachęcające, co? Także mam nadzieję, że to wieńczy temat. Będziemy dalej grali 60% objective.
Flaha 25 Opublikowano 23 listopada 2010 Opublikowano 23 listopada 2010 Lol czuje się cofali się ze sceną do kłótni o timery w Halo 1 O_o Molo te tryby nie faworyzują PDT, te tryby faworyzują team o lepszym teamplayu i ograniu gry. Serio nie chce mi się więcej pisać, przegrana/wygrana w TS a przegrana/wygrana w Objective niczym się nie różnią więc nie wiem gdzie tu większa przyjemność w przegranej/wygranej w TSach? Prawda jest taka molo, że kłócicie się dlatego, że nie macie tych trybów ogranych a liczycie, że będziecie top 2 składanym teamem. Wiadomo, że z LH które jednak trochę więcej ze sobą grało macie mniejsze szanse w Objective i dlatego chcecie zmieniać zasady "pod siebie" żerując na większej popularności Team Slayer'ow. Kończę z tym tematem.
Uzny 94 Opublikowano 23 listopada 2010 Opublikowano 23 listopada 2010 ej renki opadajom jak sie to czyta
Zimol 85 Opublikowano 23 listopada 2010 Opublikowano 23 listopada 2010 Z LH moim zdaniem jest 50/50 czy to w TS czy objective w przypadku naszych dwóch "klanów". Więc sorry Flaha, ale nie każdhy kombinuje tak jak Wy, nie oceniaj przez pryzmat własnych myśli/metod :potter: A co do czasów Halo1, to sorry, ale sorry, czym się tamte czasy, różnią od tych?! Tym, że mamy setup od MS za free do Lana, dalej jesteśmy szarym ogonem co do społeczności i rozpoznawalności w świecie. Nic poza setupem się nie zmieniło, a ten setup to nie zasługa waszych korwa Oddballi tylko determinacji Bartha, Tronica i kilku innych osób. Po prostu Ty nie rozumiesz, że większy fun miałbym z samego Slayera (no i 90% graczy też zapewne), bo mimo, że mam na nasze warunki zaj.ebisty team - nie będę w tą grę się spinał (bynajmniej póki tak wyglądają zasady MLG i jest toporny Bloom), nie będziemy trenować, bo tak jak LH, nie spinamy się na ten turniej. Przyjemniej byłoby z marszu zagrać ten (pipi) TS, ale widzę, że to za trudne do pojęcia, że o to mi właśnie chodzi. W końcu za tydzień wyjeżdzacie na tournee turniejów po Europie i trzeba potrenować bo taaaacy jeśtesmy z tymi zasadami przepro... hahaha... Raz - Zasady TS MLG faworyzują lepsze teamy bo po to powstały, by slayer nie był losową młócką, więc taki argument jest pusty jak uczestniczki "Tap Madl" Tak objectives wymagają zgrania, a w naszych polskich warunkach przede wszystkim ... grania. Nikt tego nie robi przed turniejem, dla mnie Objectives grane na serio dopiero na turnieju przez bezwzględną większość są o wiele bardziej losowe niż dobrze ograne slayery (a przecież my chcemy usunąć jak największy random, żeby było zgodnie z duchem sportu, prawda Raz? ). Akapit wyżej w zdaniu o LH i SmTM jest dlaczego jakoś objectives nas nie robią;] Albo lenistwa. Chcesz grać dobrze - graj objective. Chodzi też o lenistwo, choć nie wiem czy lenistwem można nazwać niechęć do trybów, które nie były używane na żadnym porządnym turnieju, są jak widać po wersji MLG 2.0 nadal w fazie "beta" i nie dają gwarancji na mniej lub bardziej randomowe, rozgrywki, co więcej w tych trybach są porozrzucane wszystkie moje ulubione zabawki (Armor Lock, Jetpack itp), które tylko srają rozrywkę i zapewne ich obecność w trybach potrwa jedynie do pierwszego lanowego MLG. No ale ja jestem tylko głupim noobem... Co do zdania "Chcesz grać dobrze - graj objective, to nie wiem skąd to wytrzasnąłeś, to jakieś takie elo hasełko na czasie, czy może tekst zasłyszany na Krakowskich Przedmieściach w wakacje (Capture the Krzyż, ponoć całkiem fajny tryb już w MLG vol.3!), czy może Andrew Ci wrzucił na gg, tlen, msn 8) Przednio mi sie z wami dyskutuje, ale już mi się trochę nie chce. peace;p 3
Raz 19 Opublikowano 23 listopada 2010 Opublikowano 23 listopada 2010 (edytowane) Tak się składa, że zasady ustalamy my. My też zapewniamy zaplecze techniczne i nagrody. Jak masz ochotę grać na innych zasadach, to musisz znaleźć powyższe sam. Nie mam ochoty słuchać ciągłego narzekania, że komuś coś nie pasi. Jak byśmy dla każdego indywidualnie wprowadzili jakąś zmianę według jego zdania, to w kilka dni mielibyśmy cyrk z orkiestrą. I teraz czas na złamanie zasad forum, za co dobrowolnie proszę Raptora o warna, ale szlag mnie trafia jak to widzę: Nie chcę, żeby w zasięgu mojego pola widzenia zdarzały się wypowiedzi sugerujące, że zasady są niesprawiedliwe i kogoś faworyzują. Jak mi ktoś napisze znowu coś takiego, to sam osobiście przy następnym spotkaniu pobiję go kiełbasą śląską (<---- tutaj, zabranianie innym użytkownikom forum wygłaszania swojego zdania, groźba). Wszyscy są ostatnio cięci na PDT i wydaje im się, że wszystko ustawiamy pod nich. Naszym zadaniem jest sporządzenie zasad faworyzujących najlepszych graczy. Nie wiem jak inaczej to sobie wyobrażacie. Ale skoro wam się nie chce przećwiczyć porządnie map i trybów, a im się chce, to z godnością przyjmijcie fakt, że jesteście słabsi i tryby tego nie zmienią. To nie jest konkurs sms, tylko turniej z całkiem poważną kasą - chcesz wygrać, to się kurna postaraj. Nie tylko Ty grasz na tych zasadach; Wszyscy grają na takich samych. Nie traktujemy nikogo po koleżeńsku, a raczej staramy się traktować wszystkich jak przyjaciół. Zacznijmy się wreszcie do cholery traktować jak poważni ludzie; Jak zawodnicy, a nie jak dzieci, które są w porządku w obecności wrogów, a za ich plecami obsmarowują ich i ich rodziny niedorzecznymi wyzwiskami. Albo gracie tak, jak jest, albo możecie ułatwić innym, bardziej zaangażowanym graczom z mniejszym stażem drogę po kasę. Wasz wybór. I jeszcze jedno - ZA CHUJA NIE ZMIENIMY ZASAD, BĘDZIEMY DALEJ GRAĆ TO, CO DAJE NAJWIĘKSZE SZANSE NAJLEPSZYM. Od tego CoDa popierdoliło się graczom w dupach. Edytowane 23 listopada 2010 przez Raz
Raptor 226 Opublikowano 23 listopada 2010 Opublikowano 23 listopada 2010 @Raz: Nie widze jakiegos znaczacego powodu do warna, wiec go nie bedzie. Co do jednego Raz ma 100% racji - nie podoba sie, nie trzeba brac udzialu. Przeciez nikt nie zmusza. Teraz mamy dobry sezon na turnieje online, bo jest ich doslownie masa. Wasz udzial w turniejach jest waszym glosem na "TAK" lub "NIE". Nie chcecie takich zasad... nie bierzcie udzialu w turnieju - gwarantuje wam, ze turniej z takimi nagrodami (i przy okazji zasadami) wiecej sie nie powtorzy, bo nikt dla 3-4 druzyn 6k nie bedzie wywalac (no chyba, ze ktos jest bardzo chojny - to ja chetnie podam numer konta ). Mi osobiscie kazdy tryb (poza WizCTF i BC CTF ) z flagami sie nie podobal nigdy, wolalem zawsze sobie postrzelac - nie lubie objectives, nie lubie grac z przypadkowymi ludzmi... no i sam w turnieju udzialu nie biore (przeciez moglem zagrac z randomami), bardzo proste. Sugeruje aby obie strony potraktowaly to co teraz sie dzieje (ten lekki flame fest) jako nauczke i wyciagnely wnioski na przyszlosc. Kontakt na forach itp. nie ma co gadac byl gowniany i odgorny, ale Ci ktorym sie zasady nie podobaja mowia dopiero teraz o tym, a nie napominali wczesniej - lepiej dmuchac na zimne. Wiec tylko Wam polecam na przyszlosc: O takich rzeczach rozmawiajcie jak tylko pojawia sie pierwsze infa o turniejach, bo teraz to malo sensu ma bo i tak nic nie zostanie zmienione (i nie powinno). A zasady powinny byc troche bardziej elastyczne szczerze... to nie jest turniej dla 4-8 osob w koncu. Chyba chodzi o zabawe, a nie wygrana za wszelka cene?
Zimol 85 Opublikowano 23 listopada 2010 Opublikowano 23 listopada 2010 Nie chcę, żeby w zasięgu mojego pola widzenia zdarzały się wypowiedzi sugerujące, że zasady są niesprawiedliwe i kogoś faworyzują. Jak mi ktoś napisze znowu coś takiego, to sam osobiście przy następnym spotkaniu pobiję go kiełbasą śląską. Raz - zasady, które ustaliliście na liveleague są niesprawiedliwe i kogoś faworyzują.... kiedy mogę się spodziewać duelu na sląską kiełbasę? Wszyscy są ostatnio cięci na PDT i wydaje im się, że wszystko ustawiamy pod nich. Naszym zadaniem jest sporządzenie zasad faworyzujących najlepszych graczy. Nie wiem jak inaczej to sobie wyobrażacie. Ale skoro wam się nie chce przećwiczyć porządnie map i trybów, a im się chce, to z godnością przyjmijcie fakt, że jesteście słabsi i tryby tego nie zmienią. Nie no chłopaki, wy naprawdę nie rozumiecie. Tryby są po prostu nietrafione i mało grywalne, ile można trzaskać flagi? Bynajmniej w Halo3 mieliśmy oddball i king of the hill (my fav obj!), były alternatywy. Te Slayery nie były wtedy takie wazne... a tu flaga, flaga, capture the krzyz, flaga... naprawdę lepiej by się Slayowało, a jestem realistą i z PDT przegram i tu i tu. Pisałem o tym wcześniej, ale głupio mi tak sugerować wam powtórkę z 3 klasy podstawówki nt. czytania ze zrozumieniem, bo w końcu jesteśmy już trochę starzy... no a pojazdy pod PDT to przede wszystkim moja wysublimowana ironia, która widzę nie jest w ogóle jako taka odbiera, bo poziom odwetu w postach jest wysoki. Czytanie ze zrozumieniem sie kłania. Spokojnie, Wujek Molo z wami zagra.
Raz 19 Opublikowano 23 listopada 2010 Opublikowano 23 listopada 2010 Sprawa jeszcze jedna - wygląda na to, że co niektórzy starają się zasłonić wyidealizowaną, społecznie poprawną wizją rzeczywistości, żeby obronić swoje poglądy. Spójrzmy prawdzie w oczy - granie w turnieju nie ma bezpośredniego związku z dobrą zabawą w znaczeniu spontaniczno-gameplayowym. Po takie wrażenia można się udać do Multi Teama na MM albo do customa na same Needlery. Turnieje ce(pipi)ą się innymi motywacjami i w inny sposób wpływają na ego gracza. Jako dobra zabawa są postrzegane z perspektywy czasu, jakiś czas po rozegraniu meczu albo całości turnieju. Radość czerpana z gameplayu jest przeciwnie proporcjonalna do stopnia zaangażowania w grę. Molo, wybacz, ale Twoje posty nie przedstawiają żadnego argumentu tłumaczącego nietrafność trybów oprócz tego, że się je "niefajnie gra".
Zimol 85 Opublikowano 24 listopada 2010 Opublikowano 24 listopada 2010 Nie rób wykładów z psychologii gracz bo obchodzą mnie one jak turniej walk śląską kiełbasą. W Halo1 eventy były pure funowskie, a grało się, na poważnie, no ale nie zawsze korwa kubek w kubek z Ameryką i to ludziom bardziej odpowiadało, pamiętasz... czy ach, wtedy nawet nie wiedziałeś że ludzie grają w halo... sorry. A na custom z needlerami to niestety nie mam zamiaru się z Tobą ugadywać mistrzu - wiem, że to Twoj najlepszy gametype. Tak zakończę kilkoma szybkim zdaniami wytłumaczyć się co pisałem przez te kilkadziesiąt kilobajtów tekstu. 1. Nie chciałem, żebyście zmieniali zasady na Liveleague, ale na przyszłość warto o tym pomyśleć (no chociaż dopóki nie będzie KoTH i Oddballa znowu porządnego, zwłaszcza dopóki nie odrandomują spawnu Hilla), bo naprawdę Slayer vs SAME Flagi to mocne przegięcie. Na 10 meczy w turnieju 7 flag i 3 TS? No bez przesady. Raptor miał rację, trzeba dmuchać na zimne, kiedykolwiek w przyszłości. 2. Krytykuje mam do tego prawo, więc morda. 3. Zmiana proporcji trybów i tak nie wpłynęłaby na wynik, zakładam, że w tej chwili braki, dysproporcje w skillu są na tym samym poziomie względem każdej drużyny. 4. Niestety nie spełnię Twojego życzenia i zagram w turnieju. 5. Naucz się czytać ze zrozumieniem, bo się starasz ale Ci nie wychodzi. 6. Naucz się odpowiadać na wątki zaczęte przez usera, bo ja nawiązuje do konkretnych cytatów Twoich, a Ty odpowiadasz na zasadzie "Hej, Razgriz, która godzina?" - "Mąka, mąka, lubię techno, prostuj na Giewont". Doprawdy, bardziej gadałem do ściany, niż z Tobą dyskutowałem, takie mam wrażenie. 7. Fajnie cisnęło z Was wszystkich obrońców "Capture the Krzyż" pompę przez 2 dni. dobranoc dzieci. 2 1
Flaha 25 Opublikowano 24 listopada 2010 Opublikowano 24 listopada 2010 (edytowane) Przeoczyłem tego posta Flaszka sami pracujecie na swoj wizerunek , tylko ja w porownaniu do innych siedziech cicho nie bede, wiec pretencje miej do siebie/swojego teamu No tak, ja zawsze za wszelką cenę chcę zwycięstwa i zrobię wszystko żeby innym drużyną się nie powiodło albo żeby nie zagrali turnieju bo wtedy mam 100% wygranej. Zwłaszcza wtedy kiedy przyjmuje ciebie/was do chaty po 12 osób w 3 osobowym mieszkaniu, zawsze kiedy załatwiam noclegi, przejazdy za was patrze, dzwonie do was po milion razy żeby wszystko dopiąć na 101% i zawsze staram się każdemu pomóc. No w sumie masz racje Juan SAM SOBIE JESTEM WINIEN... ps. Molo ja nie wiem z czego ty miałeś pompe przez te 2 dni skoro ja tam w wszystkich swoich postach napisałem mniej niż ty w połowie jednego, ty spinałeś się cały czas ja spiąłem się dopiero jak zobaczyłem post juana. Edytowane 24 listopada 2010 przez Flaha
CSNier 1 Opublikowano 24 listopada 2010 Opublikowano 24 listopada 2010 (edytowane) A teraz ja chciałbym coś powiedzieć WSZYSTKIM. Policzcie ile osób jest na scenie macie "21" palców to w zupełności wam wystarczy, i tu pierwsza refleksja czy w tak małym gronie naprawdę są potrzebne nam kłótnie bezsensowne? Moim skromnym zdaniem nie. Na ten moment przecież dobrze wiadomo już jaka będzie klasyfikacja, ogólnie wiadomo na 99% jaka będzie 3 co zgarnie nagrody. Fajnie że są klany które działają jeżdżą razem i trenują. A jak wiadomo PDT jest chyba najbardziej aktywna pod tym względem. Więc chłopaki trochę luzu i będzie lepiej. Pozdro Misika problem tkwi w tym że początkujący gracze a racze osoby dopiero zaczynające granie w Halo się zniechęcają tym że muszą cisnąć jakieś OBJ jak i TS na zasadach MLG ponieważ z reguły oni cisną na matchmakingach. MLG są zasadami ustalone specjalnie pod prosów(hardcrowców) osób grających już w to od dawna, mających skilla ponad przeciętnego. Na siłę próbujemy dorównać stanom, wynikiem czego nasza scena od lat jest mała. Dokładnie TAK jak napisał SALWADOR. Lepiej 21 profesjonalistów niż 210 rozwydrzonych bachorów... Oj, uwaga "business is business" - może zabraknąć w przyszlości nagród a w najgorszym razie będą takie dla 210 "bachorów" (każdy z nas kiedys był "bachorem") ..., no i nie ma co marzyc wtedy o MLG. Na poczatek dwie klasy (po tych rozgrywkach) Hardcore i Relax (oczywiscie inne ale stałe reguły ) i zasady przechodzenia/spadku z klasy do klasy. Potem w zalezności od ilości drużyn - może to jest pomysł na scene Halo LL. Edytowane 24 listopada 2010 przez CSNier
Salwador 189 Opublikowano 24 listopada 2010 Opublikowano 24 listopada 2010 (edytowane) Lepiej 21 profesjonalistów niż 210 rozwydrzonych bachorów... Lepiej jest mieć tych 210 rozwydrzonych bachorów i wyłonić 50ciu najlepszych.I nasza scena 10cio krotnie się powiększy. Podkreślam że flaszka jak i paru innych graczy byli dla mnie dziećmi gdy ich poznałem i patrz co z nich wyrosło . Ponieważ poza naszą wspaniałą 10ką którą znam już od czasów Halo1 nie widzę nowych twarzy?A to dlaczego? Jeśli zrozumiesz ironie to zorganizuj turniej CTF tak dla choćby sprawdzenia frekwencji;) Chcesz grać dobrze - graj objective. Wnioskując z tego co napisałeś, uważasz że każdy powinien napierać w same OBj Wielu dobrych jak i bardzo dobrych graczy znam ale, ze 2e ciorają z czasem Obj no plus członkowie PDT którzy jednak trenują OBj na cutomach. A zasady powinny byc troche bardziej elastyczne szczerze... to nie jest turniej dla 4-8 osob w koncu. Chyba chodzi o zabawe, a nie wygrana za wszelka cene? To jest doskonałe podsumowanie całości Myślę że dobrym pomysłem było by stworzenie zasad dla naszej ogólnie Polskiej sceny tak jak to Rapti napisał "bardziej elastyczne" dla prawie każdego. Mam nadzieję że ogólnie cały temat nie zaginie gdzieś i coś zmieni w przyszłości naszych Halo turniejów. Edytowane 24 listopada 2010 przez Salwador
Goldi69-PL- 0 Opublikowano 24 listopada 2010 Opublikowano 24 listopada 2010 Dobra rada wójka Złotego: Next time, w pierwszych szczebelkach turnieju robcie same TS a potem jak beda coraz lepsze TEAMy zostawaly na placu boju, dodawajcie sukcesywnie CTFy. Myse ze z tych 16 Teamów ktore biara udzial 10 nie wie nawet jak sie flage podnosi, nastepnym razem jak bedzie turniej to poprostu sobie daruja bo co innego przegrac w cos co sie zna (czyli dostac łomot w TS), niz przegrac w cos o czym sie pojecia nie ma (CTF). Wystarczy juz samo to ze gacie na zasadach MLG ktore oczywiscie uwazam za lepsze, ale ktore tez polowe graczy zaskocza. Wiem ze wsio jest podane i ze moga sobie sciagnac mapki i pograc ale jak wiadomo nie do konca tak jest. Co do graczy nie z PL to troche dziwne ze wczesniej nie bylo problemu z tym ze grali. Wiem ze liga ma promowac XBL w PL, ale z tego co wyczytalem, chcemy "Byc jak US", "Grac z najlepszymi", "Stale podnosic poziom" wiec cos mi tu nie pasuje ;P Mozna by wprowadzic zapis ze jak wygra team lub gracz z poza PL to przekazuje wygrana na www.pajacyk.pl
misika 8 Opublikowano 24 listopada 2010 Opublikowano 24 listopada 2010 A i jeszcze jedno z mojej strony jesli chodzi o wizerunek PDT. Nie wiem czy wy gracie z nimi ale ja z Flaha i w sumie calym pdt gralem kilka razy i było spoko. Jesli gadali na mnie za plecami to problem. Ale naprawde mialem fun grajac z nimi wiec niewiem o jaki wizerunek wam chodzi.
Salwador 189 Opublikowano 24 listopada 2010 Opublikowano 24 listopada 2010 (edytowane) A i jeszcze jedno z mojej strony jesli chodzi o wizerunek PDT. Nie wiem czy wy gracie z nimi ale ja z Flaha i w sumie calym pdt gralem kilka razy i było spoko. Jesli gadali na mnie za plecami to problem. Ale naprawde mialem fun grajac z nimi wiec niewiem o jaki wizerunek wam chodzi. Sam tego nie rozumiem.Znam osobiście ludków choć już od wieków się z nimi nie widziałem ale myślę że to wszystko wychodzi od tego że drużyna PDT jest jedynym stałym zgranym teamem który ma bardzo sporo już za sobą i większość organizatorów podpina się pod ich sugestie. Tak po za tym wujek Złoty ma dobrą sugestie. Ogólnie nie było podobnie za wspaniałych czasów Halo1? Edytowane 24 listopada 2010 przez Salwador
CSNier 1 Opublikowano 24 listopada 2010 Opublikowano 24 listopada 2010 (edytowane) A i jeszcze jedno z mojej strony jesli chodzi o wizerunek PDT. Nie wiem czy wy gracie z nimi ale ja z Flaha i w sumie calym pdt gralem kilka razy i było spoko. Jesli gadali na mnie za plecami to problem. Ale naprawde mialem fun grajac z nimi wiec niewiem o jaki wizerunek wam chodzi. Sam tego nie rozumiem.Znam osobiście ludków choć już od wieków się z nimi nie widziałem ale myślę że to wszystko wychodzi od tego że drużyna PDT jest jedynym stałym zgranym teamem który ma bardzo sporo już za sobą i większość organizatorów podpina się pod ich sugestie. Tak po za tym wujek Złoty ma dobrą sugestie. Ogólnie nie było podobnie za wspaniałych czasów Halo1? Cyt ".......ale myślę że to wszystko wychodzi od tego że drużyna PDT jest jedynym stałym zgranym teamem który ma bardzo sporo już za sobą i większość organizatorów podpina się pod ich sugestie" Zatem wygląd sceny Halo zależy, będzie zalezał od znalezienia odpowiedzi na trzy pytania: 1. Kto daje (bedzie dawał) pieniądze na sponsoring ? 2. Czego oczekuje wzamian ? 3. Czy te oczekiwania są/bedą const. w czasie ? P.S. Bo żeby wyjechac na turniej MLG do US wystarczy znaleść sponsora z "grubym portfelem" (pomijam zasady kwalifikacji - nie znam ich). Edytowane 24 listopada 2010 przez CSNier
Raz 19 Opublikowano 24 listopada 2010 Opublikowano 24 listopada 2010 (edytowane) To teraz złota rada złego i niedobrego wujka Raza - bierzcie dupy do roboty i pracujcie nad trybami, które chcecie grać. Ja oczywiście nie znając się na Halo - bo mnie kiedyś nie było - zostawiam całą odpowiedzialność na waszych ramionach i idę strzelać z needlera w customach. Jak będziecie mieli tryby, które promują lepszą drużynę i eliminują random factor, to dajcie linę, będą na nich prowadzone dalsze turnieje. Jeśli nie macie propozycji, to zostaje albo banan, albo MLG. A Mola uważałem za poważniejszego człowieka. Edytowane 24 listopada 2010 przez Raz
CSNier 1 Opublikowano 24 listopada 2010 Opublikowano 24 listopada 2010 (edytowane) Jeżeli po turnieju dojdziecie do wniosku, ze warto (są chetni) do grania w grupie "Relax" (nazwa jest mi obojetna) na Team Slayer i/lub Team Swat (może i inne) chętnie się przyłącze do rozgrywek i jakiegoś Teamu. P.S. Coraz częściej grywam z Polakami na tych trybach. W H3 praktycznie wszystkie skill'e miałem z "chłopcami" z US. I jeszce jedno. O ile sie orientuje (może słabo się orientuje) to w podstawowych trybach HR nie ma "jeszcze" MLG. Edytowane 24 listopada 2010 przez CSNier
misika 8 Opublikowano 24 listopada 2010 Opublikowano 24 listopada 2010 W sumie to nie do końca wiem czemu wszyscy się zaczynają kłócić, zasady są takie jak ustalili organizatorzy i to jest ich decyzja i nikt na nią nie wpłynie, a nagrody też są od nich więc chyba rozumiecie. Ich zasady ich nagrody. A nawet nie każą wam płacić wpisowego więc potraktujcie to jako MEGA FUN
Rekomendowane odpowiedzi