Jutro premiera nowego Harrego. Bilety mam już zarezerwowane na sobotę i nie mogę już wysiedzieć. Książka już dawno przeczytana, zakończenie znam a i tak ekranizację bardzo chętnie zobaczę, tak jak każdą część.

 

http://www.youtube.com/watch?v=sNDR9T8krH0

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Proponuję żeby każdy z was darował sobie niepotrzebne podjazdy typu Horry Poj,eb itd

Edytowane 18 listopada 201014 l przez schab0795

Ta część powinna być ekranizowana w całości, a nie rozbijana na dwa party - wtedy pewnie i bym poszedł do kina. A tak, to nie dam zarobić wyzyskiwaczom.

 

 

Za to dvdripa chętnie przygarnę.

Co zrobic jak film jest tak dlugi.

Jaka racjonalizacja.

 

 

Nienawidzę oglądać tych filmów. Dubbingowanie filmów z aktorami to kretyński pomysł. Oglądając zwiastuny siódmej części w kinie czuję się zażenowany. To jest po prostu złe.

Pie.rdolisz, hary portier ma fajną pseudo-fantasy fabułkę i chętnie obejrzę HD ripa za te 2-3 miesiące.

Jaka racjonalizacja.

 

 

Nienawidzę oglądać tych filmów. Dubbingowanie filmów z aktorami to kretyński pomysł. Oglądając zwiastuny siódmej części w kinie czuję się zażenowany. To jest po prostu złe.

 

Przecież nikt Cię nie zmusza do oglądania wersji z dubbingiem - na szczęście żyjemy w Polsce, a nie w Niemczech.

 

Ja trzymam kciuki, żeby ta część była równie dobra, jak poprzednia.

Co zrobic jak film jest tak dlugi.

"Powrót króla" oraz "W pustyni i w puszczy" też były długie.

No jeśli obie części mają po prawie 2,5 godziny, to cały film trwałby, jak łatwo policzyć, prawie 5 godzin. Tak więc "Powrót króla" i "W pustyni i w puszczy" nie są tak długie. Zostałeś przyłapany.

Ja chcę nadal obejrzeć całą Modę na sukces w jednym odcinku w takim razie...

Pikol orientujesz się może jak z biletami (chodzi mi o dostępność, np. w Heliosie)?

No jeśli obie części mają po prawie 2,5 godziny, to cały film trwałby, jak łatwo policzyć, prawie 5 godzin. Tak więc "Powrót króla" i "W pustyni i w puszczy" nie są tak długie. Zostałeś przyłapany.

Sorry, ale jakoś taką książkową czwórkę - gdzie notabene działo się niewiele mniej niż w Deathly Hallows - spokojnie dało się zmieścić w jednym filmie.

 

Ot, prosty trik na przedłużenie serii, a co za tym idzie na zbijaniu większej kapuchy. Oby jednak nie stało się to nowym trendem.

napisz ktoś jak się ta cała historia skończyła, kto umarł?

Ja tam się ciesze, że są dwie części. Dłuższy film = więcej szczegółów z książki i przy dobrych wiatrach nie będzie takiej żenady i pominięcia 70% wątków jak w księciu półkrwi.

Umarł główny badass, w bajkach tak jest zawsze.

Lord Voldemort [*]

przecież lord voldemort ginie w każdej części

Ale teraz na amen.

 

 

Trochę szkoda mi też

 

 

 

fajny gość z niego był :sad:

No Rowling zrobila tu krwawa jatke, tyle osob padlo az mnie nawet juz nie zaskakiwala co nowa smierc.

 

Sorry ostatnio bylem w na incepcji 2 tygodnie temu w Heliosie, bilet chyba 12 zl, ale glowy nie dam. wersja 3D zawsze drozsza. Ogolnie lepiej zarezerwuj sobie bilet na stronce, zeby pod wieczor sie nie rozczarowac.

 

EDIT: Na epilogu chyba wyjde z kina...Pan Malfoy, Pan Pottah xD

wyslali dzieci do szkolki a potem zaczeli sie pukac w obdyty mmm

 

Edytowane 18 listopada 201014 l przez Pikol

Ostatni Zmierzch też ma być w 2óch częściach, już mam rumieńce na policzkach.

Bilety zarezerwowałem na stronie :>

 

A co do Voldemorta to on jeszcze w żadnej części nie zginął :] Co więcej, w każdej, prawie każdej, rósł w siłę.

 

Fakt faktem że podzielenie tego filmu na dwie części to bez sens totalny. Chcą więcej hajsu napstrykać. Zobaczę jak ta pierwsza część, jak nie będzie dużo się różniła od książki to pójdę na drugą. Jak film nie będzie zawierał dużo scen z książki to na drugą część ... też pójde

I jak tam, bo opinii nie widać po filmie?

 

btw:

:potter:

 

Podzielenie tego filmu na dwie części to najgorsze co może być dla widza. Ta pierwsza część mimo że zawiera dużo scen z książki to jest średnia bo mało się dzieje. Dowiadujemy się dopiero podstaw, przygotowują nas na drugą część. Film bardzo różni się od innych części. Jest mroczny, tajemniczy. Raz mi sie popcorn wysypał jak Nagini (wąż Voldemorta) wyskoczyła z pod ziemi w domu Bathildy :> NIE MA ANI JEDNEJ SCENY W HOGWARCIE!!!!!!!!! Akcja głównie dzieje się w lasach, nowych lokacjach. Często trójka bohaterów jest w zwykłych angielskich miastach i chodzi po ulicach. Raz słyszałem jak gościowka ryczała (jak zgredek zginał), ale koleś przede mną się spierdział - cała sala, różni ludzie.

 

Można gadać i gadać. Film mocno opiera się na książce i to cieszy. Polecam wszystkim bo to nie jest już film o robieniu eliksirów, lataniu na miotłach. To film dojrzały, o podejmowaniu trudnych decyzji, o przyjaźni. Nie myślałem że tak kiedyś opiszę film o Harrym, a jednak. Najbardziej dorosły Harry Potter, ale czy najlepszy? Dowiemy się tego po drugiej części ;]

 

Akcja kończy się w momencie gdy

Voldemort wyjmuję z grobu Dumbeldora czarną różdżkę - jeden z trzech insygniów śmierci.

 

Kolego daj w spojler to wszystko, bo zamiast opisywać film, to można wyrazić swoją opinię, ale... w takim razie nie idę do kina, obejrzę sobie znowu na święta jak będę skacowany pierwszą część na kinie domowym :potter:

Nie jestem twoim kolegą.

 

 

Poza tym polecam sobie obejrzeć bo można już dostać dobrą jakość w necie. Ja z chęcią obejrzę sobie jeszcze raz :>

Wczoraj byłem na wersji z dubbingiem.

 

Miło wszystko leci tak jak w książce. Jak się czytało to warto się wybrać. Inaczej lepiej zaczekać na premierę na rapidszopie.

W sumie duzo pozmienili. Nuda atakuje przez wlaściwie calośc, part 2 powinien byc duzo ciekawszy. 5/10