Skocz do zawartości

Luźne gadki


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie, listkiewicza tez nie lubie. Zbyszek to co innego, zaloze sie ze to on w juventusie wyciagal chlopakow na panienki i greygusa. 

 

No i co ty gadasz akurat Boniek wtyki w zachodnim futbolu ma spore.

 

Ale to ze te relacje opieraja sie wlasnie na wspolnym kielonku i wspominaniu jak to kiedys bylo w juventusie to co innego bo przeciesz Boniek tylko do tego sie nadaje. 

 

I fajnie ze sie rozmarzyles ale u nas od pokolen w pilce jest tak ze stanowsika dostaje sie po znajmoosci potem ewentualnie robi sie pod nie papier. Musialoby wymrzec pokolenie prl zeby bylo inaczej.

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

pooglądałem sobie troche tego Kanale Sportowego w odcinku Stanowski vs Najman. Jesli w takim kierunku maja zmierzac polskie dziennikarstwo sportowe to ja jestem za tym by wprowadzic wielka selekcje mlodych adeptów do tego zawodu. Poziom samozachwytu bije pod slonce a Tanowski to chyba najgorszy typ tej branzy z młodej generacji - chamski, butny i prymitywny jak miejski ściek. Czekam na profesjonalizacje kilku klubow w polskiej ESA bo na te szczochy od Meszlo nie moge od kilku lat patrzec. 

  • Plusik 1
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

no i miasto Radom jednym z pierwszych, ktore klada laske na lokalna pilke nozna i wspierają sluzbe zdrowia 

http://www.2x45.info/aktualnosci/63052/radom-sklada-bron/ 

kto nastepny z liczących sie klubow? Podejrzewam, ze Wroclaw moze kolejnym ktory powie dosc największemu klubowi na Dolnym Slasku. Co dalej? Kontraktowanie zawodnikow tylko wtedy gdy właściciel bedzie mial pewność, ze nie wyfrunie z klubu po jednym udanym sezonie? Jedno jest pewne - w Polsce juz niebawem selekcja mlodych chłopaków bedzie znacznie wieksza niz do tej pory bo czasy gdy jeden pilkarz (przykładowo jak ten delikwent https://pl.wikipedia.org/wiki/Miłosz_Przybecki ) buja sie po kilku klubach juz przeszły do historii. Kazdy bedzie chcial usprawnic swoja polityke transferowa i w miare mozliwosci zajmować takie miejsce w tabeli Ekstraklasy jaki ma rzeczywisty potencjal a nie robic pompy i gadki dla przedszkolaka ''w tej lidze kazdy z kazdym moze wygrac'' ''to byl mecz WALKI''. Nie, tutaj nie ma miejsca juz  na teatrzyk cymbałów. Albo ktos bedzie mial umiejętności do gry w pilke albo moze sie realizowac przy kasie w biedrze. 

 

 

  • Plusik 1
Opublikowano

Mogłaby przez koronawirusa skończyć się patologia w polskiej piłce, gdzie połowa klubów żyje tylko dzięki miastom/gminom, albo spółkom skarbu państwa i są wiecznie DAJ DAJ wincy piniendzy.

 

Z ciekawostek wczoraj w Hejt Parku na Kanale Sportowym był Michał Listkiewicz. Jego wypowiedzi tylko potwierdzają, że całe korupcyjne szambo wylało cieniutkim strumieniem, a większość nie poniosła żadnych konsekwencji. Nie ma dowodów, że słynny finał Pucharu Polski Aluminium Konin - Amica Wronki nie był ustawiony :yao:

Cytat

O finale Pucharu Polski z 1999 roku, arbitrze Marku Kowalczyku i jego wysokiej ocenie za ten mecz. Kowalczyk został szefem szkolenia sędziów za kadencji Listkiewicza:

– Żałuję słów o jednej czarnej owcy, ale nie o tym, że Kowalczykowi przydarzył się słabszy mecz. W PZPN pozbyliśmy się pana „Fryzjera”, ale okazało się, że pozbycie się go nie przeszkadzało mu działać zakulisowo. Co do Kowalczyka – nie widziałem tego meczu na żywo, nie byłem wówczas prezesem PZPN. Obejrzałem później go na potówrkach – mecz był słabo prowadzony, było kilka rażących błędów, ale te błędy się rozłożyły. Były błędy na korzyść Amiki i pewnie było ich więcej, ale i błędy na korzyść Aluminium. Na przykład brak jednej czerwonej kartki dla piłkarza z Konina.

Procedura oceny sędziego jest taka – Wydział Dyscypliny pyta Wydział Sędziowski o ocenę pewnych sytuacji sędziowskich. Dlatego nie wiem skąd im się wzięło to, że tam było szesnaście błędów. WD nie ma uprawnień do oceny pracy arbitrów. Ma uprawnienia do tego, by wyrzucić czy wykluczyć sędziego, jeśli ma dowody na jego nieuczciwą pracę. Kowalczyk jak na rangę meczu sędziował go kiepsko, ale nie uważam, by zarzuty o to, by miał tam celowo kręcić, były słuszne. Gdyby penalizacja korupcji nastąpiła wcześniej, to dzisiaj byśmy byli pewni tego, czy tam było coś nie tak ze sprawiedliwością, czy nie.

O tym, że nie wiedział o skali korupcji:

– Myślę, że nawet na pogrzebie ktoś powie w którymś rzędzie „oho, to ten od jednej czarnej owcy”. Czy byłem twarzą tych wszystkich patologicznych historii mimo tego, że sam nie mam zarzutów korupcyjnych? Jako prezes w PZPN miałem 60 rozmaitych kontroli. Była określona atmosfera polityczna z ministrami sportu na czele. Żadna z tych kontroli nic nie wykazała – poza jedną. Dostałem 800 złotych grzywny za zbyt wczesne zatrudnienie Leo Beenhakkera, bo chodziło tam o wspólną umowę Holandii i Polski o zatrudnieniu swoich obywateli.

Zostałem też oskarżony o rzekome wspomaganie Widzewa Łódź przez PZPN, co okazało się kompletną kompromitacją osób, które chciały nas oskarżać. Zostaliśmy uniewinnieni w obu instancjach.

Co do bycia twarzą patologii… Sędziów w Polsce jest 10 000. I moim największym błędem było to, że zaufałem osobom, którym nie powinienem ufać. Robiłem z nich szefów sędziów, a oni okazali się nieuczciwi z gruntu lub podatni na wpływy osób o złych zamiarach. PZPN to wielka machina, a ja celowo wyłączyłem się ze spraw sędziowskich, by uniknąć oskarżeń o to, że kogoś holuję czy promuję. Gdybym miał cofnąć czas, to wcześniej postawiłbym na Andrzeja Strejlaua, czyli osobę spoza środowiska arbitrów. W tydzień wszystko tam wyczyścił, zwolnił osoby niegodne pracy w tym miejscu, rozgonił to całe towarzystwo. Powinien zrobić to zaraz po pierwszym telefonie, że coś jest nie tak z tym środowiskiem. Tak, mea culpa, popełniłem błąd, że nie zatrudniłem Andrzeja na tym stanowisku wcześniej. Zapłaciłem za ten błąd w roku 2008. Miałem niemały udział w załatwianiu Euro 2012, więc myślę, że tak na zdrowy rozum powinienem doprowadzić PZPN i kadrę do organizacji tego turnieju. Ale zrezygnowałem sam, że nie będę kandydował, choć wiele osób mnie zachęcało do kandydowania. Zrezygnowałem nawet mimo tego, że nic mi nie udowodniono i w nic nie byłem uwikłany. Zrezygnowałem również z bycia prezesem honorowym, choć byłby to olbrzymi zaszczyt.

(Edward Socha, Ryszard Forbrich na ławce, Paweł Kryszałowicz zeznał, że mecz był kupiony – dlaczego pan nadal tego broni?) Może taki jestem, że zawsze zakładam optymistyczne scenariusze… Co do sędziego Kowalczyka – nie osądzam ludzi, jeśli nie mają wyroków. Co do wielu sędziów bardzo się rozczarowałem. Dziś nie mam cienia dowodu na winę Kowalczyka.

Żeby kogoś skazać, to trzeba mieć dowody. Ja wiem, że żyjemy w czasach łatwego opluwania, ale dowody muszą być. Ja tych dowodów na oczy nie widziałem. Mam prawo do swojego zdania. Uważam, że pewnie można było wyznaczyć na ten mecz lepszego arbitra. Ale szanuję zdanie tych, którzy twierdzą inaczej. Do momentu, gdy sąd kogoś nie skaże, to nie nazwę kogoś złoczyńcą. Wolę, żeby dziewięciu winnych uniknęło kary, niż żeby skazać jednego niewinnego.

 

 

Opublikowano (edytowane)
12 godzin temu, michal napisał:

no i miasto Radom jednym z pierwszych, ktore klada laske na lokalna pilke nozna i wspierają sluzbe zdrowia 

http://www.2x45.info/aktualnosci/63052/radom-sklada-bron/ 

kto nastepny z liczących sie klubow? Podejrzewam, ze Wroclaw moze kolejnym ktory powie dosc największemu klubowi na Dolnym Slasku. Co dalej? Kontraktowanie zawodnikow tylko wtedy gdy właściciel bedzie mial pewność, ze nie wyfrunie z klubu po jednym udanym sezonie? Jedno jest pewne - w Polsce juz niebawem selekcja mlodych chłopaków bedzie znacznie wieksza niz do tej pory bo czasy gdy jeden pilkarz (przykładowo jak ten delikwent https://pl.wikipedia.org/wiki/Miłosz_Przybecki ) buja sie po kilku klubach juz przeszły do historii. Kazdy bedzie chcial usprawnic swoja polityke transferowa i w miare mozliwosci zajmować takie miejsce w tabeli Ekstraklasy jaki ma rzeczywisty potencjal a nie robic pompy i gadki dla przedszkolaka ''w tej lidze kazdy z kazdym moze wygrac'' ''to byl mecz WALKI''. Nie, tutaj nie ma miejsca juz  na teatrzyk cymbałów. Albo ktos bedzie mial umiejętności do gry w pilke albo moze sie realizowac przy kasie w biedrze. 

 

 

Stypendia to jedno (w przeciwieństwie do Radomiaka, nie było to główne źródło finansowania), w Broni źle się zaczęło działać, bo kasę przestała dawać Fabryka Broni, czyli główny sponsor plus nie było wpływów od innych firm. Na razie nie działa sekcja seniorów, ale w przypadku wznowienia gry, umowy mają zostać podpisane. Akurat grają tam raczej oddani zawodnicy, więc w większości wszyscy powinni podpisać nowe umowy. 

 

Co do stypendiów: jeśli Radomiak i Broń wrócą do gry to miasto musi wypłacić pieniądze. Mogą być mniejsze stypendia, ale będą. Stypendiów nie będzie jedynie w okresie wakacyjnym. 

 

Generalnie można stwierdzić tyle, że teraz każdy będzie dwa czy trzy razy oglądał każdą złotówkę, kwestia wychowanków będzie priorytetowa i będzie znacząca różnica w zarobkach. W IV lidze mazowieckiej zdarzało się, że w niektórych klubach ludzie dostawali po dwa tysiące złotych, w okręgówce niektórzy płacili nawet 1000-1500 złotych. 

Edytowane przez lukas_k96
Opublikowano

z tego co czytalem to nowy prezes Broni pragnie by klub byl bardziej medialny i rozpoznawalny w kraju, takze chyba tam jest ciśnienie na awans w perspektywie kilku najblizszych lat.

Opublikowano

Nowy prezes i zarząd, który pojawił się w Broni w tamtym roku spowodował, że do klubu dołączało coraz większe grono sponsorów. Czy było ciśnienie na awans? Może tak bym tego nie nazwał. Bardziej był plan, żeby przez to większe wsparcie pieniężne ze strony firm oraz większe pieniądze ze stypendiów (w przypadku zajęcia miejsca w pierwszej ósemce III ligi tego sezonu) zbudować mocniejszy zespół, który byłby w stanie powalczyć o awans. Jeśli wsparcie zwiększyłaby Fabryka Broni, czyli główny sponsor to pojawiłaby się tam całkiem sympatyczna kasa. Do tego w Broni gra dużo młodzieży, głównie przez to, że Broń ma dobre wyniki w rozgrywkach młodzieżowych. Dzięki temu też bardzo dobrze prezentowali się w klasyfikacji Pro Junior System i tam chcieli wygrać, zyskując tym samym kolejny zastrzyk finansowy. 

 

Reasumując, walka o awans, ale nie za wszelką cenę, nie za zadłużanie się. Trzeba mieć świadomość, że Broń nie ma takiego zaplecza kibicowskiego jak np. Radomiak, więc granie w drugiej lidze byłoby zdecydowanie kosztowniejsze (mocniejszy skład + dalekie wyjazdy). 

 

Co do marketingu: o Broni się teraz mówi w całej Polsce, to fakt, ale czy to świetny pomysł na promowanie klubu to bym polemizował. 

Opublikowano
9 godzin temu, Bartg napisał:

 

Z ciekawostek wczoraj w Hejt Parku na Kanale Sportowym był Michał Listkiewicz. Jego wypowiedzi tylko potwierdzają, że całe korupcyjne szambo wylało cieniutkim strumieniem, a większość nie poniosła żadnych konsekwencji.

Listek sie zmarnowal w tym pzpnie, z takimi umiejetnosciami unikania odpowiedzi powinien dzis w debacie prezydenckiej uczestniczyc xd jeszcze mi z godzinka tego hp zostala do odsluchania, sle dramacik niezly. 
 

z kolei ten cykl Smokowskiego (moj pierwszy raz) bardzo legancki, szkoda ze Matiego w hejt parkach juz nie zobaczymy raczej. Ale dalej mu nie przeszlo chyba, w tamten czwartek byl HP z donejtami i dosc dlugo na prowadzeniu bylo „KOPYTO BORKA” xd nie wygladal na zadowolonego jak Pol to czytal

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...