tk___tk 4 795 Opublikowano 6 grudnia 2010 Opublikowano 6 grudnia 2010 podobno jeden z najlepszych sit-comów w historii. oglądał ktoś? Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 26 stycznia 2011 Opublikowano 26 stycznia 2011 Bo ja wiem - nie przesadzalbym. Na pewno nie jest to nic przegenialnego - nie dorownuje dwom wg. mnie najlepszym serialom komediowym: Curb your enthusiasm i Its always sunny in philadelphia. Mimo wszystko jednak jest to dobry serial, godny polecenia. Ma dwie zasadnicze zalety - jest dobry, a odcinkow ukazalo sie w (pipi), wiec starczy na troche. Cytuj
Masorz 13 196 Opublikowano 27 stycznia 2011 Opublikowano 27 stycznia 2011 Tam gra Michael Chiklis z The Shield, jak był jeszcze gruby, tak? Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 27 stycznia 2011 Opublikowano 27 stycznia 2011 (edytowane) Jak mial jeszcze wlosy. [tak w ogole to byl tylko w jednym odcinku, nie jest jakas wazna postacia] Edytowane 27 stycznia 2011 przez Yabollek007 Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 4 lutego 2022 Opublikowano 4 lutego 2022 Zacząłem ostatnio oglądać i jest to dla mnie najlepszy serial komediowy (a nienawidzę ich). Uwielbiam go za klimat lat 90., George'a i Cosmo. Gorycz życia trzydziestolatków, polana komediowym sosem. Czyli jak w prawdziwym życiu. Cytuj
Rozi 603 Opublikowano 18 września Opublikowano 18 września Po ponad dwóch latach skończyłem, 180 odcinków, uff, mój rekord serialowy. Genialny, ewoluujący z sezonu na sezon Kramer, cudowny George, Jerry mający bekę z grania w serialu i wkurwiająca przez większość czasu Elaine. A, no i jeszcze... NEWMAN. 8 i 9 sezony bez Larry'ego Davida obniżyły lot, postaci i wydarzenia stały się za bardzo groteskowe i przerysowane, troszkę się męczyłem, a i za dużo śmiechu nie było (ten finał, WTF?!). Serial może być dla niektórych mało zabawny, bo jednak poczucie humoru zmieniło się od lat 90., ale rozumiem, czemu odniósł taki sukces i obrósł kultem. Teraz już zawsze jak widzę kogoś jedzącego Marsa, to się uśmiecham Cytuj
LeifErikson 1 108 Opublikowano 19 września Opublikowano 19 września 9 godzin temu, Rozi napisał(a): . 8 i 9 sezony bez Larry'ego Davida obniżyły lot, postaci i wydarzenia stały się za bardzo groteskowe i przerysowane, troszkę się męczyłem, a i za dużo śmiechu nie było (ten finał, WTF?!). A Larry nie wrócił na finał przypadkiem? Jak nie widziałeś to obejrzyj Pohamuj Entuzjazm na HBO - Larry tam jest głównym bohaterem i jest wiele odniesień do Seinfelda. Cytuj
Rozi 603 Opublikowano 19 września Opublikowano 19 września Wrócił na finał i to mnie dziwi jeszcze bardziej Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.