Skocz do zawartości

Elder Scrolls V: Skyrim


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Dwa słowa o nowym DLC: JEST ZA(pipi)ISTE!!!

 

Pograłem dzisiaj chwilkę (tak z 7h) i zryło mi banie.

Pomykanie jako wampirzy lord daje tony radości.

Swoją drogą ta forma jest chyba nieco przepakowana w stosunku do ludzkich przeciwników.

Koszę strażników na dwa "strzały",downguardzi lecą na trzy, jest nieźle :P

 

Jedyne co mnie do tej pory wkorwiło to że nie dali więcej kusz są tylko dwa modele,stalowa i dwemerycka.

A (pipi) deadryckie i smocze kusze to gdzie do h*ja wacława....

Opublikowano

Wreszcie smoki atakują w zamkniętych miastach. Stoje sobie w whiterun i słyszę ryk smoka. Spoko smoki nie atakują z zamkniętych interiorach, i tu się pomyliłem, już atakują.

Opublikowano (edytowane)

W tym quescie gdzie stoi się na tarasie zamku i trzeba krzyknąć i przywołać smoka a potem go uwięzić jest jakiś bug? Z 15 min stoje i dre się za tym (pipi)em a on nie przylatuje :confused: Krzyk używam dobry.

 

edit-> trzeba przytrzymać RB a nie naciskać :P

Edytowane przez chris85
Gość Wściekły Pies
Opublikowano

???

 

 

trolololo :D

 

 

a tak serio ile czasu zajmuje ukończenie głównego wątku? zastanawiam się czy inwestować, bo chciałem jeszcze kilka innych rzeczy ograć w wakacje, a że nie będę grał po 10h dziennie, tylko 10 tygodniowo to nie wiem czy jest sens w ogóle zaczynać...

Opublikowano (edytowane)

Główny wątek Skyrima to jakieś 10-15h, robione na szybko z pomijaniem dialogów i używaniem szybkiej podróży.

Tyle że wątek główny jest IMO słabszy od innych questów,największą radochę daje szwendanie się po świecie i robienie zadań dla gildii i deadryckich bóstw.

Bez możliwości poświęcenia 60-100h nie ma co się zabierać za grę bo tylko liźnie się ją po wierzchu a mięsko pozostanie nietknięte.

 

 

Btw dzisiaj dobiłem licznik do 500h i nadal wielu rzeczy jeszcze nie widziałem :P

Edytowane przez kudlaty88
Gość Wściekły Pies
Opublikowano

Główny wątek Skyrima to jakieś 10-15h, robione na szybko z pomijaniem dialogów i używaniem szybkiej podróży.

Tyle że wątek główny jest IMO słabszy od innych questów,największą radochę daje szwendanie się po świecie i robienie zadań dla gildii i deadryckich bóstw.

Bez możliwości poświęcenia 60-100h nie ma co się zabierać za grę bo tylko liźnie się ją po wierzchu a mięsko pozostanie nietknięte.

 

 

Btw dzisiaj dobiłem licznik do 500h i nadal wielu rzeczy jeszcze nie widziałem :P

 

hmm... Wieśka 2 udało mi się przejść w 30h w trakcie mniej więcej 3tygodni, czyli taki Skyrim to by były na bide 2 miesiące grania tylko w to :D

Opublikowano

Jeśli faktycznie grasz po 10h/tydzień to dwa miesiące na główne misje fabularne i zadania gildii powinno spokojnie ci wystarczyć :P

Ale ta gra jest naprawdę warta tego żeby poświęcić jej każdą wolną chwilę.

Symulator życia norda z elementami RPG XD

Opublikowano

Ale taka bieganina od questu do questu na wiele się nie przyda - zero lepszej bronii, magii, retoryki itd itd czyli odebranie sobie 80 % przyjemności z grania plus będziesz się męczył z byle umarlakiem bo bronią na niskich lvl trzeba się naprawę namachać. Ja właśnie CHYBA skończyłem główny wątek fabularny ( 52 godziny 31 poziom )

ubicie Alduina

to ostatni main quest? bo nie poleciały credits i w mam parę nie zaliczonych osiągnięć "ukończ......" W każdym razie mam zamiar pomnożyć minimum razy dwa licznik godzin. Ja nawet nie odkryłem dwóch dużych miast ( te herby na mapie które są widoczne od samego początku)

Gra jest rewelacja ale lepiej ją sobie odpuścić jeśli się nie ma czasu.

Opublikowano

Złamałem nogę to się wezme bo leży na półce, ale najpierw Mass Effect 3. Jaki poziom trudności w Skyrimie wybrać najlepiej? Są jakieś wogóle bo nie pamiętam a włączyłem tylko na chwilke.

Ja grałem na tym przedostatnim, możesz zmieniać nawet w trakcie walki to nie ma ryzyka.
Opublikowano

No i właśnie skończyłem główny wątek Dawnguard.

Masa nowości dwie duże lokacje,nowe zbroje,smocze bronie, miejsca dodane do głównej mapy,nowe potworki i zdarzenia losowe.

Super po prostu, główne misje zajęły mi niecałe 15h a jeszcze zostały misje poboczne związane ze zdobywaniem artefaktów,dokładne zbadanie nowych dużych lokacji i drugie podejście po stronie łowców wampirów.

 

Brać i kupować, mino że cena może odstraszać to DLC jest warte 1600msp.

Opublikowano (edytowane)

IMO. te 1600MSP to nie jest wygorowana cena biorac pod uwage ile contentu otrzymujemy. Szkoda, ze na PC bedzie dopiero za miesiac

 

@Ofsajd

 

Jesli masz mozliwosc to kupuj pecetowa wersje, ktora obsluguje mody (m.in. taki, ktory dodaje dom, w ktorym jest ponad 50 nagich panienek)

Edytowane przez Qvstra
Gość Wściekły Pies
Opublikowano

O widzisz i tu jest problem, bo najpierw musiałbym notebooka zmienić, chociaż mam taki plan, ale dopiero pod koniec wakacji.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Gubię się trochę w tej grze, bo nie wiem za co się zabrać grin.gif Na razie lecę z wątkiem głównym, questów obok wątku głównego na razie odblokowało się mało. Aktualnie jestem po oddaniu tego itemu (nie pamiętam nazwy) członkom High Hrothgar (nauczyłem się reszty Shoutów) i ubiciu smoka z Daphne.

Gubię się trochę przy podróżowaniu. Odległości są kosmiczne, ukradłem konia z jakiejś stajni, tylko że jak wejdę do budynku lub się oddalę, to mi spiernicza grin.gif Gram łucznikiem, czasami korzystam z miecza dwuręcznego. Czytałem, że strzelanie z łuku w tej grze jest mega satysfakcjonujące, to chociaż raz nie zagram typowym wojownikiem z siekierką winkb.gif

 

PS. Main theme Dragonborn roz.pier.dala :)

Opublikowano (edytowane)

Nie pędź tak z wątkiem głównym, pochodź po miastach, pobaw się światem, to questy się same znajdą. Co do konia - to przecież wydatek około 1000gp, więc w tym momencie powinieneś mieć na niego spokojnie takie drobne. Co do gubienia - właśnie w ten sposób znajduje się najciekawsze rzeczy ;) Nie próbuj tej gry "przechodzić", jak to się robi z innymi. Po prostu wciel się w postać i sobie krąż po tym świecie, wykonując zadania dla ludzi, zwiedzając, bez myślenia "muszę tam dotrzeć, więc wspomagam się mapą co sekundę" - masz na radarze ogólny kierunek, a idąc tak "na oko" trafisz na pewno na tak wiele rzeczy, że zapomnisz w ogóle o celu swojej podróży.

Edytowane przez Linek
  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Aha i przede wszystkim pamiętaj też o tym, że wciąż świat leveluje razem z Tobą. Nie jest to tak chamsko zrobione jak w Oblivionie, ale jest. Więc jeśli np. sobie ponabijasz levele na robieniu sztyletów, to później będziesz miał trudniej, bo przeciwnicy podlevelują. Staraj się to zbalansować, ale fakt - kowalstwo jest niezbędne, alchemia może już trochę mniej, ale też warto mieć przy sobie przydatne miksturki.

Edytowane przez Linek

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...