Elder Scrolls V: Skyrim

[Observer 10 432]

@K@t

Te narady mają jedynie wpływ na twoje questy z serii Civil War, ale z tego co czytałem one powinny być niemożliwe do wykonania od czasu narady, aż do końca wątku głównego.

 

Ja na drugiej postaci najpierw zrobiłem civil war, do narady w wątku głównym jeszcze nie doszedłem, swoją drogą ciekawe jak bardzo się quest zmieni przez to.

 

 

Ja najpierw zrobiłem civil war, a potem wątek główny i nie mam pojęcia o jakiej naradzie mówicie, ja nic takiego nie miałem.

[K@t 116]

Ja najpierw zrobiłem civil war, a potem wątek główny i nie mam pojęcia o jakiej naradzie mówicie, ja nic takiego nie miałem

No bo już sam rozwiązałeś problem na linii Stormcloaks - Cesarstwo. Jeśli jednak nie wykonałbyś tych questów, to...

 

W queście wątku głównego, w którym masz przekonać Jarla Whiterun do pomysłu schwytania smoka w Dragonsreach, ten zgodzi się dopiero gdy nad miastem przestanie wisieć widmo wojny. Trzeba więc doprowadzić do tymczasowego zawieszenia broni pomiędzy Stormcloaks i Empire, co skutkuje dość burzliwymi w przebiegu obradami w High Hrothgar. I nawet w czasie tych obrad możemy podjąć kilka ciekawych decyzji.

 

 

Swoją drogą wątek główny skończyłem wczoraj. Sovngarde - design, akcja i muzyka epickie. Szkoda że tak krótko:)

Edytowane 9 grudnia 2011 przez K@t

[K@t 116]

Dżizas fakin krajst, potrafi mi ktoś wytłumaczyć jakim chorym systemem kieruje się ta gra, oceniając moje szanse na dokonanie kradzieży kieszonkowej?

 

Co z tego że mam wszelkie ułatwiające perki, co z tego że mam buty ułatwiające pickpocket o 25%, co z tego że łykam eliksir ułatwiający to o kolejne 20% skoro każdy od razu rzuca mi się do gardła, kiedy próbuję coś zwędzić z kieszeni?

 

CIEMNA NOC. Nikogo nie ma w pobliżu, jestem ukryty, ofiara nie wie o moim istnieniu, nie ma świadków ale wystarczy że ją dotknę i wszystkie się pieprzy.

Edytowane 9 grudnia 2011 przez K@t

[dżar 166]

Pewnie jakiś kurczak cię widział, serio to szpiedzy są.

[K@t 116]

No własnie w okolicy nawet szczura nie ma. Próba kradzieży w czasie snu też się nie udaje i póki co quest leży i kwiczy.

[estel 806]

Może jakiegoś buga złapałeś? Jak się kradnie to wyświetla się procentowa szansa na sukces. Nawet jak masz tylko 50% to powinno się udać po kilku reloadach. Jak masz 90% to naprawdę nie wiem jak może ktoś cię złapać. Spróbuj zrestartować konsolę czy grę, może jakiś skrypt się zapętlił. Wygląda to po prostu na buga.

[K@t 116]

To chyba faktycznie jakiś bug, albo gra mnie po prostu trolluje

 

Sytuacja występuje w ramach jednego z questów dla Thieves Guild - mam zwędzić jednej babie szmaragd, który ze sobą nosi. Najlepsze jest to, że ona ma przy sobie masę różnorakich przedmiotów, które mogę ukraść bez problemu (szanse wahają się pomiędzy 75% a 85%). Ale jedynie w wypadku szmaragdu mam wyliczone... jedynie 15%! Co lepsze, kiedy wypiję potion zwiększający szansę kradzieży kieszonkowej o 25%, to szanse na gwizdnięcie kamienia spadają mi nagle do 12%. WTF? To samo jest, jeśli np ubiorę buty wspomagające pickpocketing.

 

Czyli mogę bez problemu rozebrać ją do bielizny i tego nie zauważy, ale piep_rzonego kamyka nie wezmę?

Edytowane 9 grudnia 2011 przez K@t

[Wiolku 1 592]

Dziś 1 raz miałem poważniejsze problemy z grą w sensie poziomu trudności(gram na expiercie). Musiałem użyć kilku miksturek, scrollów, uciekać itp. Akcja ...

 

 

podczas, którejś tam misji w gildii złodziejaszków, gdzie trzeba załatwić tą babeczkę. Wchodzisz do podziemi z tym niby całym "szefem" i w jednym momencie pojawia się z 10 zombiaczków, w tym z 5 Panów Śmierci, którzy jednym ciosem zabierają mi 60% życia. Dobrze, że towarzysz jest nieśmiertelny, a na pomoc zjawił się jeszcze władca deadr

 

 

Bardzo żałuję, że w grze nie spotkałem się z większą ilością tak wymagających zdarzeń. Oby się jeszcze jakieś przytrafiły.

Edytowane 9 grudnia 2011 przez Wiolku

[genjuro 85]

Kto robil questa deadrycznego gdzie trzeba znalezc pewien kult i poswiecic kompaniona? bo jest problem

 

Kiedy podchodze z kompanionem do pala i kaze mu go dotknac ( komenda " chce zebys cos dla mnie zrobil" i nakierowuje na pal, a potem "use....". Koles mowi ze "nie ma problemu, juz to robie" ale tak naprawde to nic nie robi i stoi jak zaczarowany. A on musi uzyc tego pala zebym mogl do zabic i w ten sposob poswiecic. help

 

[K@t 116]

NIe no, k*rwa mać, mam DOŚĆ tej gry. Autentycznie dość. Kiedy tylko uporam się z jednym problemem, to zaraz po nim pojawia się nowy - jak w zegarku jasna cholera.

 

Najpierw ciągłe spadki animacji, potem smoki latające tyłem, po nich s(pipi)e statsy, a teraz zaczęły się FREEZY co 10 min i restart konsoli. Brawo Bethesda :confused: Ledwo zdołałem skończyć wątek główny to mam teraz kolejne "atrakcje".

Edytowane 10 grudnia 2011 przez K@t

[genjuro 85]

te zwiechy dopadly i mnie. wczoraj mialem ich 3. zauwazylem ze jak zrobie pauze, na dluzsza chwile ( powiedzmy 30 min), to na kolejnym autosave jest zwiecha.

[K@t 116]

Wkurzyłem się i znowu przeinstalowałem grę razem z patchami. Zwiech póki co nie było, chociaż to może dlatego że wyłączyłem także autosave'y we wszystkich możliwych sytuacjach. Inna sprawa, że reinstalka przyśpieszyła wszelkie loadingi o jakieś 3/4. Nie pomogła natomiast w wypadku problemów z frameratem, który chrzani się tak samo jak wcześniej po jakichś 30-60 min.

 

Najbliższy patch ma niby poprawiać problemy ze stabilnością gry - cokolwiek by to nie znaczyło. Trzymam kciuki, ale wątpię czy obecne cyrki w jakikolwiek sposób zostaną wyeliminowane, Co najwyżej gra będzie chodziła ciut lepiej niż "beznadziejnie" kolejne 30 min dłużej.

 

To w sumie już oklepane postanowienie, ale to chyba naprawdę ostatni RPG Bethesdy ktory kupiłem na premierę. W wypadku kolejnych chyba poczekam parę miesięcy, nawet jeśli będzie to już kolejna generacja...

 

Wkurzam się i irytuję, ale nie zmienia to faktu że Skyrim jest cudowną grą. Problem w tym że jakakolwiek przyjemność, klimat i immersja idą się chrzanić, kiedy gra wiesza się co 10 min, albo gdy trzeba robić przerwy co drugie tyle, żeby framerate przestał wariować.

Edytowane 10 grudnia 2011 przez K@t

[estel 806]

Odinstaluj patche.

[Gość]

Ja na szczęcie nie mam takich problemów z grą jak K@t, współczuję, pamiętam jak mnie w(pipi)iał F:NV. Latające tyłem smoki już miałem, ale na jakieś 30h gry ze 2-3 zwiechy, płynność gry jest satysfakcjonująca.

Jak odinstaluje patche, to będzie mógł grać na starych saveach?

[dżar 166]

Właśnie się mega w(pipi)iłem. Chciałem załadować swoją starą postać i co? Nie ma sejvów. Od razu mówię,że to nie były auto tylko 2 normalnie zrobione.

 

Nosz po prostu (pipi)a.

[MozayKnows 55]

Nie wiem czy ktoś wrzucał

 

[Prezes666 10]

Kto robil questa deadrycznego gdzie trzeba znalezc pewien kult i poswiecic kompaniona? bo jest problem

 

Kiedy podchodze z kompanionem do pala i kaze mu go dotknac ( komenda " chce zebys cos dla mnie zrobil" i nakierowuje na pal, a potem "use....". Koles mowi ze "nie ma problemu, juz to robie" ale tak naprawde to nic nie robi i stoi jak zaczarowany. A on musi uzyc tego pala zebym mogl do zabic i w ten sposob poswiecic. help

 

 

Też miałem z tym problem ale trochę inny mogę ci polecić byś

 

zabił wszystkich którzy tam są bo i tak jak poświęcisz swojego kompana to potem musisz ich zabić żeby pociągnąć questa może to pomoże mi pomogło.

 

[genjuro 85]

Kto robil questa deadrycznego gdzie trzeba znalezc pewien kult i poswiecic kompaniona? bo jest problem

 

Kiedy podchodze z kompanionem do pala i kaze mu go dotknac ( komenda " chce zebys cos dla mnie zrobil" i nakierowuje na pal, a potem "use....". Koles mowi ze "nie ma problemu, juz to robie" ale tak naprawde to nic nie robi i stoi jak zaczarowany. A on musi uzyc tego pala zebym mogl do zabic i w ten sposob poswiecic. help

 

 

Też miałem z tym problem ale trochę inny mogę ci polecić byś

 

zabił wszystkich którzy tam są bo i tak jak poświęcisz swojego kompana to potem musisz ich zabić żeby pociągnąć questa może to pomoże mi pomogło.

 

Juz questa zrobilem i wyglada na to ze jest zbugowany, bo wszedzie pisza aby w Riften zaplacic Mercutio aby nam towarzyszyl ( wczesniej probowalem z Myola) i z tym gosciem quest idzie dalej.

Kolejna rzecz ktora zauwazylem - gra robi czasami freeza przy ladowaniu. Wiec latwo pomyslic ze konsola zaliczyla zwis. W zadnym wypadku, wystarczy poczekac i wszystko sie odwiesza. Cierpliwosc poplaca

Edytowane 11 grudnia 2011 przez genjuro

[K@t 116]

Heh, do standardowych "dziwów" Skyrim doszedł mi właśnie kolejny bug - tym razem graficzny. Za każdym razem jak spojrzę na księżyc, to z jego środka wylatują różne białe linie i artefakty. Jest to o tyle wpieniające, bo całkowicie rujnuje genialny widok nocnego nieba nad Skyrim. Nie pomagają na to reloady, ani ponowne uruchamianie gry i konsoli, czy próba przeczekania do następnej nocy.

 

Poza tym mimo reinstalek gra nadal się wiesza przy loadingach (i nie genjuro, czekanie nawet 15 min nic nie daje), a framerate spada do nieprzyzwoicie niskiego poziomu już po 20 minutach gry. I jestem w stu procentach pewien, że nawet kolejne dwa patche tego nie zmienią. Aż się zastanawiam na wywaleniem wszystkiego i rozpoczęciem nowej gry, byle jak najszybciej zaliczyć to, co jest wymagane do platyny i pożegnać się z grą.

Edytowane 11 grudnia 2011 przez K@t

[QTF 8]

To jak gra jest niedopracowana to jest tragediia!!! Njabardziej mnie w(pipi)iaja błędy jakiie nie powinny mieć miejsca, (pipi) z graficznymi, (pipi) z framem ale błędy niepozwalające ukończyć zadania bądz popchnąć fabuły do przodu... no rzesz (pipi)a jego mać!!!

Osobiście nie mam ogromnych problemów ze spadającymi fpsami, natomiast w cholere bugów questowych - to jest tragedia!!

Niedawno smoki przestały się spalać i już (pipi) z ich duszami(nie ściągnąłem patcha)., nie moe kupić paru Master spells, bo chvjki ich nie sprzedają - MASAKRA!!!

 

Psuje to całą przyjemnośc z zabawy!! Co chwila zastanawiam się gdzie i co mi (pipi) zepsuje fun...brak słów.

 

PYTANIE: Jeśli mam ochotę zostać wilkołakiem to mogę się nim stać w dowolnym momęcie po przejsciu misji Companions czy tylko i wyłącznie w jednym momęcie podczas wykonywania ich misji i póżniej już nie ma opcji jeśli się wcześniej nie zdecydowałeś?

Edytowane 13 grudnia 2011 przez QTF

[K@t 116]

No ja na razie w ogóle odłożyłem granie, bo mimo reinstalek itd gra nadal wiesza się co chwila. A że do tego wyłączyłem autosejwy, to w(pipi) jest potrójny gdy idzie się kochać cały progres z ostatniej godziny np.

[estel 806]

Wilkołakiem możesz się stać tylko raz podczas questu dla Companions. Jeżeli się później wyleczysz, to nie ma odwrotu.

 

Których zaklęć nie możesz kupić? Jeżeli zrobisz questy dla poziomu master to w College nauczyciele danej szkoły sprzedają master spelle. Jedyne z czym możesz mieć problem to Guardian Circle, nie mogłem tego nigdzie znaleźć.

[QTF 8]

Wilkołakiem możesz się stać tylko raz podczas questu dla Companions. Jeżeli się później wyleczysz, to nie ma odwrotu.

 

Których zaklęć nie możesz kupić? Jeżeli zrobisz questy dla poziomu master to w College nauczyciele danej szkoły sprzedają master spelle. Jedyne z czym możesz mieć problem to Guardian Circle, nie mogłem tego nigdzie znaleźć.

dokładnie guardian circle nie chce mi sprzedać. Wcześniej pojawił się bug uniemożliwiający skończenie Ilusion Ritual Spell, jeszcze wcześniej błąd uniemożliwiający popchnięcie fabuły do przodu.

 

Ok, a jeśli nie zdecyduje się stać wilkołakiem za pierwszysm razem(podczas misji dla Companions) to czy mogę pózniej zdecydować sie po raz pierwszy na to?

[estel 806]

Nie. Masz tylko jedną okazję w grze i już.

 

A poza tym jeżeli chcesz skończyć questa to musisz się zgodzić.

Edytowane 13 grudnia 2011 przez estel

[Suboshi 3]

Jak ktoś planuje kupić kolekcjonerkę to lepiej uważać, Dzisiaj kupiłem na PS3 i artbook był "dogórynogami". Jak mi wymieniali (GAME) to mi powiedzieli że w innej sztuce brakowała kawałka do smoka. Ale przynajmniej można wyrwać za małe pieniadze. ( pomijając to ze podstawowa wersja zeszła do 25 euro to kolekcjonerka kosztuje 84,99e )

Edytowane 13 grudnia 2011 przez Suboshi