Jak w temacie.

 

Na zdrowy rozum, to kierownica wydaje się najlogiczniejszym kontrolerem do wyścigów.

Życie jednak pokazuje, że kierownica wcale nie daje tak oczywistej przewagi. Najlepsze czasy w wielu wyścigach, w tym w Forza 3 i F1 2010, są wykręcone na padzie.

Wiele gier po prostu mocno wspiera sterowanie padem, bo inaczej by nie dało się grać.

 

Rozumiem argument przyjemności z grania, ale chodzi mi tu tylko i wyłącznie o skuteczność.

Może to robienie złota w licencjach w GT5 na padzie ma naprawdę sens?

gram na padzie (w dodatku na krzyżaku) moje czasy są lepsze o ok. 5 sekund na okrążeniu względem kierownicy (fm3 i logitech dfx)

 

na chwilę obecną wolę pada

Ja kupiłem dobie kierownicę i gra mi się o wiele trudniej, niż na padzie. A wychodzenie z poślizgów na kierownicy to już masakra.

Kierownica ma to do siebie, że trzeba ja w 100% opanować by kręcić dobre czasy. Gdy już ją opanujemy, to czasy na kierownicy będą znacząco lepsze (jakieś 0,4 nawet do 0,8 sekundy - zależnie od mocy auta) niż te na padzie. Jeśli dodatkowo kiera posiada porządny FF (kiery Logitecha od DFP w górę, Fanatec), to wtedy już mamy całkowitą kontrolę nad samochodem i jesteśmy w stanie wyczuć moment utraty przyczepności nim dostrzeżemy to na ekranie, więc reakcja na zaistniałą sytuację jest zdecydowanie szybsza niż na padzie. Także jeśli jesteśmy w stanie wykorzystać możliwości jakie daje nam kierownica, to czasy na niej kręcone będą dużo lepsze

 

Edit: skąd info, że topowe czasy w FM 3 i F1 2010 są kręcone padem ?

Edytowane 14 grudnia 201014 l przez Michał102

Edit: skąd info, że topowe czasy w FM 3 i F1 2010 są kręcone padem ?

 

Z oficjalnego forum Forzy i F1.

 

Z oficjalnego forum Forzy i F1.

 

Szczerze mówiąc, to mnie zatkało

Byłem święcie przekonany, że najlepsze czasy na świecie są wykręcone na kierownicach, tak jak to było w GT Academy i tak jak to jest we wszystkich simach na PC.

http://www.forzamotorsport.co.uk/showthread.php?t=2691

 

W GT Academy faktycznie większość ludzi w top gra na kierownicy.

http://game-on.intel.com/eng/games/45b56b11-4555-4aa5-bee7-c09b4897e512/default.aspx

A tu ciekawy artykuł z wypowiedziami najlepszych graczy w różne gry. Opinie są podzielone w różnych grach.

Wiele gier mocno wspiera granie na padzie i mocno je ułatwia. Pewne pady są też lepsze od innych.

Wiele pewnie też zależy od samej kierownicy... na Xie kierownice są jakie są (a w zasadzie były jakie były ), a na Fanateca nie każdego stać. Wiadomo również, że czym gra bardziej w stronę sim, to kierownica sprawdzi się lepiej. Niestety FM3 została troszkę za mocno "scusualowana" względem dwójki i pewnie stąd padem można robić tak dobre czasy.

Też jeszcze zależy od wsparcia dla pada.

Grając kierownicą sterowanie jest 1:1. W przypadku pada wiele gier oszukuje, by w ogóle się dało grać.

Np. przy dużych szybkościach większość gier osłabia moc skrętu na padzie. Do tego dochodzi wygładzanie skrętów, więc tak nie szarpie i trudniej o poślizg.

W zależności od poziomu wspomagania grać może być łatwiej na padzie, bądź kierownicy.

No i wiele zależy pewnie też od tego, co kto preferuje

Dla mnie jaka gra by nie była, to zdecydowanie łatwiej idzie mi na kierownicy (na padzie gram po prostu słabo) Oczywiście pomijając gry zupełnie arcadowe takie jak NFS HP czy Burnout - tutaj tylko pad.

Edytowane 14 grudnia 201014 l przez Michał102

Na wstępie gratuluje tematu C1REX, bo jest to temat rzeka (ilu wirtualnych kierowców tyle opinii). W gry wyscigowe gram cos koło 10 lat wraz z pojawieniem się perwszej konsoli PS i CMR. Na poczatku sterowało sie krzyzakiem w padzie, później nam dołożyli przyciski analogowe, zaczęli wypuszczać kierownice a'la manta, a dzisiaj nasz raczą takie firmy jak logitech czy fanatek swoimi innowacjami jak G27 czy Porsche 911 GT2 Wheel. Niestety te dwie ostatnie pozostają narazie w sferze marzeń, ale właśnie sprzedałem swoją kiere microsoftu wraz ze stojakiem WSP i zaczynam odkładać na to drugie uniwersalne cudo.

Przez te wiele lat doszedłem do wniosku, że grając na padzie wykręcam lepsze czasy!!! Na wstępie dodam, że od zawsze preferuje tylko skrzynię manualną, jesli to mozliwe to również wyłączam wszelkie wspomagacze (kontrola trakcji, abs, itp). W Toce 3 dodatkowo grałem ze sprzęgłem co również miało duże znaczenie w osiąganiu lepszych czasów. Później wprowadzili to w Forzie 3 i tak jak zauważyłeś na wstępie, osoby które jeździły właśnie ze sprzęgłem osiągały lepsze czasy zwłaszcza w niższych klasach aut. Niestety posiadając naprawde dobry zestaw WSP + kiera MS nie mogłem jakoś fajnie skonfigurować przycisków, żeby bez problemu tym sprzęgłem manewrowac. Na padzie mi to przychodziło bardzo swobodnie i intuicyjnie,a zestaw sobie zarastał kurzem w szafie :confused: Jednak w takich grach jak Race Pro czy Dirt 2 fun na kierownicy jest nieopisany

Teraz pojawiło się nowe cacko Fanateca na które mam chrapkę ale nawet jeśli by nadszedł ten piękny dzień to czy podoła moim wymaganiom w dążeniu do perfekcji pokonywania każdego zakrętu

Póki co wiele osób nie dowierza co można zrobić padzikiem na os-ach nowego WRC na dodatek najsłabszą w swojej klasie Skodą Fabią S2000 Taki sentymment do czeskiej marki

Pzdr

To zalezy od gry a nie od umiejętnosci i preferencji. W RBR byś nie zrobił tego co zrobisz kierownicą. A czasy w innych grach może i są lepsze ale frajdy nie ma żadnej.

nawet jesli w jakas gierke łatwiej mi sie gra na padzie, to i tak wybieram kierownice,bo najwazniejszy jest odbior gy,odczucia i wrazenia z przejazdu, czego w przypadku wyscigow zaden pad nie zastapi dobrej kierwonicy:).oczywiscie mowa tu o simach ,ew pseudo simach.

 

takze w moim przypadku wyglada to tak, ze osiągi i czasy swoje, ale najwazniejsza jest przyjemnosc

Feeling, to wiadoma sprawa i trudno z tym dyskutować.

Temat porusza sprawę tylko i wyłącznie skuteczności, która jest kontrowersyjna.

W RBR byś nie zrobił tego co zrobisz kierownicą.

Eee tam, czemu ludzie wygadują takie rzeczy o RBR to ja nie wiem. Gram w RBR od kilku lat na padzie i większość OSów wygrywam z łatwością na poziomie professional. Wszystko zależy od osobistych preferencji i... praktyki. Jako że spędziłem w życiu więcej czasu z padem niż za kierownicą, to i w grach wyścigowych jazda padem idzie mi lepiej.

Mam na to swoją teorię. Dla symulatorów oczywiście dobra kierownica jest lepsza niż pad, ale... trzeba poświecić czas na nauczenie się wyciskania 100% z kierownicy.

 

Do tego, większość graczy ma pady, większość graczy, którzy mają więcej czasu na ciśnięcie w gry(uczniowie, studenci) mają przeważnie mniej kasy i mają mniej kierownic niż gracze starsi, którzy mają kasę, ale mają mniej czasu by śrubować wyniki. To, że w czołówkach wyników są kierownice to i tak moim zdaniem osiągniecie

Ja powiem to na swoim przykładzie i GT5. Na padzie gra się spoko ale jak dorwałem g25 to czasy są duuużo lepsze i specjalnie człowiek nie musiał się przyzwyczajać, praktycznie od razu widać poprawe prowadzenia.

Ja zrobiłem mały teścik - Lancer Evo X, trasa Londyn, 10 kółek na padzie, dziesięć kierą. Różnica niemal sekundy na korzyść DFGT :]

póki co mam masakrę. robię w cholerę gorsze czasy. nie mówiąc już o utrzymaniu auta na drodze ciężko. ale satysfakcja duża Drift jest w cholerę trudny bo nie idzie szybko kontrować. trzeba to robić z wyprzedzeniem fak

No i jazda na skrzyni H w aucie >400 kucy ... masakra. ze sprzęgłem jeszcze

Spokojnie parę dni nauki, a uwierz mi, że czas się Twoje poprawią. Miałem podobnie tylko, że przesiadka była na Logitecha GT i pierwszy dzień to nie potrafiłem prawidłowo biegów zmieniać :biggrin:

jestem po 7h sesji. lewa ręka mi odpada jest mega ciężko. padem siadam wykręcam czas a kierą się męcze i męcze. Mam nadzieję, że niedługo nabiorę wprawy.

Mam Challengera z zawodów sezonowych. I robiłem nim karierę. Suzuka prawie mnie pokonała. Powtarzałem ją fh.uj razy. Driftowanie mi w ogóle nie idzie. Jak mi auto wpadnie w poślizg to kapa. Przeważnie bande zaliczam No nic długa droga przede mną

Podam Ci przykład wykręciłem na padzie w Monaco w F1 2010 czas 1:12:6xx (bez wspomagaczy) myślałem, że już go nigdy nie poprawie tym bardziej na kierownicy bo moje pierwsze przymiarki z kierą były żałosne, mój najlepszy czas na początku to chyba było coś koło 1:18. Po kilku(dziesięciu) okrążeniach poprawiłem swój rekord tylko czy aż o 0,1sekundy ale cieszyłem się jak dziecko.:biggrin: Więc więcej samozaparcia, a czasy same przyjdą.

Ja swoje czasy w turnieju super GT średnio na kółku w stosuunku do pada poprawiłem od 1 sekundy do prawie 3 i praktycznie to z marszu było.

Odkopałem temat bo mnie zaciekawił

Z tego co pamiętam na moim starym Driving Force w GT4 miałem duuużo gorsze czasy niż na padzie. W RBR za to dużo lepsze.

Nie wiem z czego to wynikało ale w GT4 nie mogłem sobie poradzić z autem. Po jakimś czasie trochę się poprawiło, jeździłem po czarnym ale czasy były słabe.

Dzisiaj może dostanę GT5 to mogę przetestować na świeżo jak to wygląda. Ale pamiętajcie, że mam "taką se" kierownice.

Fajnie jakby ktoś powstawiał czasy z konkretnych tras/OSów przejechanych np 5x kierą i 5x padem. Wtedy można porównywać.

Edytowane 23 lutego 201114 l przez lordpix