Tak, zwłaszcza jeśli po 20 próbach szlag go trafi bo mu wszyscy pozdychają (ja tak miałem za pierwszym razem)

No widocznie jesteś złym przywódcą i człowiekiem (żart) ... ja kończę moje pierwsze podejście, zobaczymy ile mi przeżyje

Graj według swojego pomysłu, podejmuj swoje decyzje i obserwuj jakie będzie mieć to konsekwencje- to jest sól tej gry, a nie pytanie na forum co zrobić aby osiągnąć dany wynik

Przyznam, że 4 fun to ja tą grę przeszedłem już ze 3 razy (raz na Xboxie, 2x na PS3 i nie licząc obecnego jeszcze Insanity przede mną : S) i w żadnym z przypadków nie udało mi się utrzymać całej ekipy przy życiu. A tak się składa, że to jeden z dwóch ostatnich trofików, których mi brakuje do platyny : P

Jak Tobie zależy na trophy to zobacz na jakieś FAQ.

Przeszedłem 2 razy ME2 i za każdym razem cała drużyna przeżyła . Nie używałem poradników tylko na logikę wybierałem kompanów najmocniejszych do danego zadania Oczywiście trzeba też wszystkie questy porobić i upgrade'y statku.

o Co chodzi z tym wyborem drużyny do odpowiedniego zadania ? Chodzi wam o misje, questy ?? Ja zawsze wybieram tych samych kompanów.

O ostatnią misję, zapewne. Ogarniesz o co chodzi, kiedy przyjdzie na to czas. Skoro jest to Twoje pierwsze podejście, nie będę psuł Ci zabawy ; )

o Co chodzi z tym wyborem drużyny do odpowiedniego zadania ? Chodzi wam o misje, questy ?? Ja zawsze wybieram tych samych kompanów.

Dojdziesz to sie sam dowiesz, ale wiedz, ze decyzje, ktore podejmujesz, ulepszenia, maja wplyw na koniec gry.

Nie do końca, no, ale dobra. Zresztą sam zobaczysz.

ok dzięki już się domyślam

Na brata koncie mam sówj save z z ME2. Czy jak go przegram na swoją konsolę i inne konto zaliczy mi go ME3 ?

raczej nie

na pewno nie

jakby co to na us psn jest dostępne demo ME3 zajmuje jakieś 1711mb

...i jeśli chodzi o liczbę fps to te demo woła o pomstę. ME2 podobało mi się ale z nową odsłoną EA chce chyba opchnąć tą grę wszystkim. Do wyboru trzy tryby akcja (bez dialogów), rpg (jak poprzednio) i fabuła (z omijaniem niektórych walk). Każdy wybierze co lubi ale te fpsy tak mnie rozczarowały, że mam zmącony odbiór

Zresztą fragment gry ukazany w demie też szału nie robi.

To jest temat o ME2 a nie ME3.

w mass effect 2 liczba klatek też potrafi poleciec na łeb, na szyje. Dzisiaj przy jednej z misji chyba spadło mi do 15 i to na dobre 10s gdy wyskoczyła zgraja przeciwników. Powinni bardziej popracować przy przenoszeniu tej gry z xboxa . Czy warto zainwestować w Arrival ? bo z tego co kojarze to to jest jakby wstęp do trzeciej części ??

Wyszukiwarka forum twierdzi,że nie ma tematu o Mass Effect na PS3

To bomba z tymi klatkami

Edytowane 15 lutego 201213 l przez da$io

Nie ma tematu na PS3 bo jest dzial, gdzie sie toczy dyskusja o ME3, bylo to walkowane wiele razy. Dyskusja tam dotyczy rowniez wersje na PS3.

pytanko:

 

jack się na mnie wkurzyła i nie chce gadać, lecz widze 2 zabokowane opcje rozmowy, ile muszse mieć pkt para lub rene ? paragona mam dopiero początek ostatniego segmentu. Co zrobić żebym mógł z Mirandą pociągnąć związek, bo niby wszystko robiłem ok żeby jej się podlizać (może poza zezwoleniem na zabicie jej 'opiekuna' który miał info o jej siostrze) . I czy zawięzić znajomość moge tylko przed 'misją samobójczą' ? nie będzie później takiej możliwości ?

 

 

Już chyba skończyłem wszystkie misje poboczne wszystkie planety oczyszczone, z wszystkimi osobami już chyba gadałem i

shadow broker

nie ma zleceń. Pozostało mi stawić czoło przeznaczeniu.

 

Dziwne jest to, że tak prestiżowa gra ma tyle niedociągnięc, poczynając od animacji, błędach typu : ląduje twój statek na obcej planecie lecz załoga dawno jest widoczna jak stoi na lądowisku . no i grafika, która czasami potrafi załamać, niektóre tekstóry pamiętają psx'a (właściwie zauważyłem to tylko na otwartej przestrzeni) ale żeby wrzucać taką paćkę zamiast ładnego obiektu.

no i błędy typu bohater rozmawia odwróony w przeciwną stronę lub go nie ma wogóle i tylko słychać jego głos. Do tego inteligencja toważyszy pozostawia wiele do życzenia. Ale za to klimat masakrycznie nadra

Edytowane 17 lutego 201213 l przez Grez

pytanko:

 

jack się na mnie wkurzyła i nie chce gadać, lecz widze 2 zabokowane opcje rozmowy, ile muszse mieć pkt para lub rene ? paragona mam dopiero początek ostatniego segmentu. Co zrobić żebym mógł z Mirandą pociągnąć związek, bo niby wszystko robiłem ok żeby jej się podlizać (może poza zezwoleniem na zabicie jej 'opiekuna' który miał info o jej siostrze) . I czy zawięzić znajomość moge tylko przed 'misją samobójczą' ? nie będzie później takiej możliwości ?

 

(ciach)

 

1: pierońsko dużo

2: z ''zawiężaniem związku'' (cokolwiek to znaczy) trzeba się wyrobić przed finałową misją

 

Edytowane 17 lutego 201213 l przez Wielki K

czyli gdzieś popełniłem błąd skoro nie moge żadnej zaliczyć. Każda mówi, że teraz jest zajęta i może później pogada, ale kiedy później ? jak już właściwie mam wszystkie questy pozaliczane . . . . . . . .

czyli gdzieś popełniłem błąd skoro nie moge żadnej zaliczyć. Każda mówi, że teraz jest zajęta i może później pogada, ale kiedy później ? jak już właściwie mam wszystkie questy pozaliczane . . . . . . . .

Czy Miranda mówi Ci, że

wpadnie później, jak sprawy się trochę uspokoją?

 

 

Miranda:"Jest dużo do zrobienia Shepard. może innym razem."

wydaje mi się, że wcześniej mówiła tak jak Ty mówisz "wpadnij później jak sprawy się trochę uspokoją"

 

Tail:"Mam trochę roboty do zrobienia. Lecz nie zapomniałam o czym rozmawialiśmy. może później ?"

 

i Jack:"nie ma Ci nic do powiedzenia. Pogadaj sobie z Mirandą."

 

i jeszcze miałem możliwośc powiedzenia Samara'e, że oczekuje/chcę czegoś więcej, lecz wybrałem inną opcję i teraz chce żebym zostawił ją w spokoju bo chce pomedytować.

 

 

trochę info o moim hero: lvl 28, paragon 4,2/5, renegade 1,9/5. no i z misjo to zostało mi tylko zatrzymanie Collectors'ów, lecz jeszcze nie skorzystałem z

Omegi-4

. watpie abym opóścił jakąś misję pobieraną od 'przypadkowych' ludzi w miastach.

Edytowane 17 lutego 201213 l przez Grez

Zalicza się na końcu gry wiec spokojnie, często będą mówiły że nie mają czasu. No i pamiętaj ze nie zawsze decyzje które nasi kompani chcą podjąć są tymi "prawidłowymi" to ze nie pozwoliłeś na zabicie "opiekuna" to nie znaczy że to była zła decyzja i że Miranda się odwróci od Ciebie.