Magik 1 125 Opublikowano 16 września 2011 Autor Opublikowano 16 września 2011 Aktualne foto Roberta (ponoc wykonano zeszlej nocy). 2
Gość Grzegosz Opublikowano 21 września 2011 Opublikowano 21 września 2011 Mam nadzieję, że Vettel w Singapurze zapewni sobie tytuł mistrzowski. Być może dzięki temu zejdzie z tonu w pięciu ostatnich GP i walka o pozostałe miejsca na podium będzie ciekawsza. Z drugiej jednak strony, Seb walczy także o punkty dla RBR, więc końcówki raczej nie odpuści.
Gość szpic Opublikowano 21 września 2011 Opublikowano 21 września 2011 juz chyba tylko jakas zaraza, klatwa czy cos takiego moze spowodowac przegrana vettela. I mam nadzieje ze takie cos sie stanie :potter:
Gość Opublikowano 25 września 2011 Opublikowano 25 września 2011 Wyścig <ziew> To jest chyba najgorszy tor w całym kalendarzu, nie wiem co z nim jest nie tak, ale wszystko wydaje się na nim takie wolne i mało emocjonujące, nawet fruwający Schumacher. W życiu bym nie pomyślał, że zatęsknię na Andrzejem. Wie ktoś gdzie on się podział? Bo Maurycy i Krystian to cały wyścig powtarzali po sobie to samo. Aż chce się docenić niezależny i oderwany od wszystkiego tok myślenia Borowczyka.
Colin 1 976 Opublikowano 25 września 2011 Opublikowano 25 września 2011 (edytowane) grunt że zientara nie było. borowczyka trochę brakowało. jedynie yyy krystian yyy trochę irytował. tor jako tor jest w miarę ok. tor uliczny, techniczny. brakuje jednak miejsc gdzie można by się konkretnie rozpędzić albo szybkich sekwencji zakrętów. jak dla mnie to wina zbyt statycznych ujęć kamery. nawet dzisiaj złapałem się kilka razy że jest ujęcie, myślę sobie koleś ma awarię czy coś bo jakoś się wlecze, ujęcie z innej kamery a ten zasuwa aż iskry szły. sam wyścig w sumie nudny. jedynie telemark schumachera i głupota hamiltona dały nieco rozrywki. do tego żenująca wręcz postawa Lotus-Renault. Edytowane 25 września 2011 przez Colin84 1
Michał102 870 Opublikowano 25 września 2011 Opublikowano 25 września 2011 Ano wyścig dość nudny, gdyby nie wyczyny Schumiego i Hama, to bym zasnął całkowicie
Magik 1 125 Opublikowano 27 września 2011 Autor Opublikowano 27 września 2011 http://robertscomeback.blogspot.com/2011/09/ceccarelli-kubica-will-return-to-f1-in.html 2
Gość szpic Opublikowano 9 października 2011 Opublikowano 9 października 2011 I niestetety Vettel znow mistrzem może za rok....
orion50 632 Opublikowano 9 października 2011 Opublikowano 9 października 2011 Co by nie mówić na mistrzostwo zasłużył, jednak sądzę, że tytuł MVP sezonu należy do Jensona
Colin 1 976 Opublikowano 9 października 2011 Opublikowano 9 października 2011 (edytowane) nie bez powodu został mistrzem. można go lubić czy też nie ale trzeba przyznać że potrafi jeździć i wykorzystać potencjał bolidu. nie widziałem całego wyścigu, nie chciało mi się wstać. widziałem tylko końcówkę. w studio po wyścigu mówili coś o jakichś niby tam małych kontrowersjach w wyścigu i dziwnych akcjach - orientuje się ktoś o co chodziło? safety car wyjechał tylko ze względu na Buemiego czy coś innego się jeszcze działo? brawa dla Guzika. zawsze miło widzieć go na podium, szczególnie na najwyższym stopniu. cieszył się z wygranej jakby zdobył mistrza, fajnie to wyglądało Edytowane 9 października 2011 przez Colin84
Gość Opublikowano 9 października 2011 Opublikowano 9 października 2011 SC wyjechał bo w dwóch zakrętach leżały resztki, w tym z kontaktu między Hamiltonem i Massą. Nie wiem co tam mówili jeszcze w studio, więc ciężko się odnieść, ale specjalnie ciekawy, ani tym bardziej kontrowersyjny wyścig to nie był. Dziś mnie śmiech ogarnął, bo doszedłem do wniosku, że w relacjach więcej czasu antenowego w całym tym i poprzednim sezonie ma roztrzęsiona noga Hornera, niż niektórzy kierowcy.
Colin 1 976 Opublikowano 9 października 2011 Opublikowano 9 października 2011 Hamilton znowu Massę sponiewierał? nie no kudosy dla niego bo znając życie pewnie on znowu zawinił a i tak był wyżej od niego z tego co pamiętam. dobrze że Button jeździ coraz lepiej i prezentuje lepszą formę oraz wyniki w porównaniu do Hama. może awansuje na nr1 w zespole, oby. co do tych kontrowersji to pewnie znowu robili wiele szumu o byle bzdet żeby dramaturgię zwiększyć. noga Hornera to już klasyk. RBR tytuły ma już w kieszeni więc pewnie nie będzie już taka skoczna i zdejmą ją z anteny.
Gość Opublikowano 9 października 2011 Opublikowano 9 października 2011 Nah, tym razem tylko lekko się bokami zeszli jak to w każdym wyścigu kilkukrotnie się dzieje i tyle że pechowo jakiś fragment odpadł i leżał na środku, ale trudno było nawet powiedzieć z którego bolidu.
orion50 632 Opublikowano 9 października 2011 Opublikowano 9 października 2011 Na torze leżały fragmenty z bolidu Massy, Brazylijczyk uderzył w koło Lewisa. Będę usprawiedliwiał Anglika, bo co jak co, ale dzisiaj nie widziałbym w tym jego winy, określiłbym to mianem incydentu wyścigowego, a nawet posunąłbym się do stwierdzenia, że Massa szukał zaczepki. Hamilton dohamowywał do ostatniej szykany, jechał po wewnętrznej i przed samym wejściem w zakręt chciał wrócić na tor jazdy i w tym samym momencie wjechał tam Felipe. Hamilton nie mógł się go tam raczej spodziewać, bo nie było szans na wyprzedzenie po zewnętrznej, a jednak Massa tam był i doszło do delikatnego kontaktu. Na pewno Lewis nie wjechał w niego celowo, mógł go też nie widzieć tzn. mógł być w martwym punkcie, to są ułamki sekund. Co do kontrowersji to pewnie chodzi o to jak Vettel zepchnął Buttona na starcie na trawę przez co stracił pozycje na rzecz Hamiltona. Button wystartował lepiej i wpadłby w pierwszy zakręt jako lider i Sebastian widząc te bezpardonowo zaczął go spychać, coś jak Schumacher Rubensa na Węgrzech w 2010. Kary bym mu nie dał, ale nie było to ładne, zwłaszcza, że Seb nie musiał tutaj wygrać. Kolejny świetny wyścig ze strony Buttona, myśle, że wygra jeszcze pare razy w tym roku. Schumi pojechał dobry wyścig. Hamilton ma w tym roku jakiś lekki kryzys, nie wiem, może Nicole już go nie chcę, tak czy siak Ham też dał radę. Spoko wyścig.
Colin 1 976 Opublikowano 9 października 2011 Opublikowano 9 października 2011 (edytowane) czyli tym razem nie było tak źle. Ferrari ma coś pecha do Hama. kolejny wyścig kiedy doszło do incydentu między nimi. może Nicole założyła mu blokadę na "ride the punani" i chłopak podminowany jeździ grunt że Button pokazuje kto jest bardziej wartościowym kierowcą w tym teamie. szkoda że Suzuka jest tak wcześnie, lubię ten tor. mogliby bardziej dostosować się z transmisją do Europy. wystarczy przesunąć o 2-3h i już oglądalność by wzrosła. Edytowane 9 października 2011 przez Colin84
orion50 632 Opublikowano 9 października 2011 Opublikowano 9 października 2011 8 rano to jeszcze nie jest źle, także nie ma co narzekać Massa niech nie narzeka, bo on jest przeciętny.
Colin 1 976 Opublikowano 9 października 2011 Opublikowano 9 października 2011 10-11 zawsze lepsza niż 8 komu chce się specjalnie wstawać tak wcześnie w niedziele Massa może i jest przeciętny ale dość regularny a na dodatek to zawsze on cierpi najbardziej w niezawinionych incydentach. szkoda, dobrze się zapowiadał, otarł się o mistrzostwo ale ten pamiętny headshot widocznie sporo zmienił.
orion50 632 Opublikowano 9 października 2011 Opublikowano 9 października 2011 Jakby jeździł lepiej to nie musiałby się gnieść w środku Nie mogą przesunąć na później, bo już teraz pod koniec wyścigu widać było zaczynający się zachód
Colin 1 976 Opublikowano 9 października 2011 Opublikowano 9 października 2011 w sumie true tym bardziej powinni przenieść na późniejszą porę. widok bolidu jadącego ku zachodzącemu słońcu i iluzorycznie trzęsące się słońce od rozgrzanych spalin - so romantic dobra, na tym można by zakończyć. za tydzień GP Korei którego nie będę mógł obejrzeć więc znowu będę liczył na waszą tekstową relację
maciekww28 848 Opublikowano 13 października 2011 Opublikowano 13 października 2011 http://www.youtube.com/watch?v=O8rJ2LKwGBE&feature=feedu 3
Gość Opublikowano 16 października 2011 Opublikowano 16 października 2011 Najnudniejszy wyścig sezonu? Tym razem to już zupełnie nie było warto wstawać. Po zeszłotygodniowej koronacji tylko dalsza dominacja RBR (może Webber trochę pozytywnie zaskoczył), srebrne strzały jakby w ogóle już odpuściły. Lotus Renault stacza się po równi pochyłej, po dobrych wynikach w czasówkach nie mają w ogóle tempa w wyścigu. Natomiast decyzja w sprawie Kubicy odwleczona do połowy przyszłego miesiąca.
orion50 632 Opublikowano 16 października 2011 Opublikowano 16 października 2011 Wreszcie równa i czysta walka Hamiltona. Wychodzę z coraz większego przeświadczenia, że Massa wyładowując swoją frustrację, sam doprowadzał to kolizji z HAM'em w bezpośredni lub pośredni sposób
Gość Opublikowano 16 października 2011 Opublikowano 16 października 2011 W Monako też? No to w zeszłym tygodniu to był zwykły incydent wyścigowy, trudno tu kogoś obarczać winą.
orion50 632 Opublikowano 16 października 2011 Opublikowano 16 października 2011 Przecież puściłem oko Pietrow potwierdził, że nie na darmo nazywa się go rakietą z Wyborga
Rekomendowane odpowiedzi