Skocz do zawartości

Metal Gear Solid V: The Phantom Pain


Fuji

Rekomendowane odpowiedzi

@Bizon

a TLoU nie miało chyba już gotowego silnika z Un? W przypadku MGS V sporo czasu i kasy wyłożono na stworzenie Fox Engine.

 

@Yano

mnie fabularnie najbardziej boli kastracja charakteru Ocelota, oraz brak misji nr 51, dla której przecież pojawił się wiadomo kto. jedyne co w kwestii missing linku im w wyszło to background pod rolę Millera w MGS1, oraz uwiarygodnienie (na taśmach [*])

charakteru Zero i jego stosunku do BB.

 

Odnośnik do komentarza

@nobody

 

ale to sąspeklacje, nikt nie zna prawdziwych faktów, wszyscy żyją tylko jedną famą z internetu, że to kojima chciał dobrze ale go konami ukrzyżowało i teraz z niego biedny jezus a nikt nie próbuje zakładać innego scenariusza choćby dla samej przeciwwagi

zawsze hejtowalem konami, bo wiekszosc japonskich firm to dzi wki i brakuje im jaj aby wydać pieniądze na rozmach developerów.

 

pisanie, że dużo czasu spędzili na pisaniu silnika to żadne wytłumaczenie, patrz silnik RAGE napisany na swoje potrzeby przez rockstar. Albo kupujesz gotowy albo piszesz. Jak ci szef przychodzi i daje deadline 3 lata+1rok poslizgu a ty po 4 latach jestes dalej w du pie no to kogo to jest wina ? Nie bede pisal tutaj bzdur, ze zamiast animowac kupe konia mogli sie zajac czyms innym, ale warto zadac sobie pytanie co oni robili przez 4 lata,  skoro fabularnie jest cienko, a majac silnik robienie u nich misji to jest kopiuj wklej wiec jak ? wszyscy byli nieogarnieci i nikt sie nie zorientowal, ze robia 150 side opsow kopiuj-wklej zamiast zabrac sie za main story i main missions ?

 

ja nie wiem jak bylo bo nie siedzailem na kolanach kojimy ani prezesa konami i dlatego tez nie mam zamiary wierzyc zero jedynkowo, ze kojima jest tu najwieksza ofiara i najbardziej poszkodowany

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Na dodatek tłumaczenie braków w fabule silnikiem to trochę naiwne myślenie xd. Typ od scenariusza zna się na pisaniu scenariusza, a nie na opier,dalaniu shader'ów na jednostkach graficznych w konsolach nowej generacji i na odwrót. Te dwie rzeczy mogą iść równolegle, szczególnie, że silnik taki jak FOX Engine to bardzo elastyczne narzędzie i może powstawać bez znajomości charakteru i szczegółów rozgrywki. No przecież to nie jest tak, że jakiś Haruto czy Sota (japońskie imiona c'nie) napier,dalał silnik przez 3 lata i dopiero jak skończył, to zaczął z Hideo pisać scenariusz i misje.


Na końcu pewnie jeszcze usiedli i szybciutko muzykę napisali, motion capture zrobili i poszli na sake.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

oczywiscie, ze wiele rzeczy przez 4 lata idzie rownolegle, tak jak raven pisze bo to podstawa produkcj iczegokolwiek a nie tylko gierek. Zwalac cala wine na konami, ktorym zalezy na hajsie ze sprzedazy, dlatego kojima mial im zrobic gre 10/10 GOTY witcher3, fallout4 killer a wyszlo co wyszlo, no az smiesznie kiedy sie wspomni o witcherze, tlou, gta5, jakichs assasynach jesli chodzi o ilosc contentu. Yano hejtuje religie w innym temacie a sam wierzy w te bajeczki z kojima, ze to taki japonski jezus, ktorego konami ukrzyzowalo i przez to nagle gra nie ma polowy contentu a zamiast tego 150 opsow. No badzmy powazni.

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

@Bizon

Ja winy tylko po jednej stronie nie widzę. Tym niemniej nie każdy silnik tworzy się tak łatwo, co udowodniło już choćby SE wraz z syfem związanym z powstawaniem silnika FF13. Well trzeba było wziąć gotowca. 

 

Na dodatek tłumaczenie braków w fabule silnikiem to trochę naiwne myślenie xd.

 

a ktoś to tym tłumaczył? wg anonimowego donosu jednego z pracowników Konami, do przedłużania prac przyczynił się sam Kojima, potrafiący wyebać do kosza całą przygotowaną pod określone sceny kompozycją i kazać napisać ją od nowa (co także przecież kosztowało), jeśli tylko mu coś nie podpasowało. był po prostu dla nich zbyt drogi.

Edytowane przez nobody
Odnośnik do komentarza

tych co boli powtarzalność gry to polecam sobie jej dawkowanie ;p u mnie odpalenie mgsa to jakieś 2 side opsy i jedna misja główna. do tego jakieś kasety w międzyczasie. teraz jest online jeszcze to zagram jakieś 3 meczyki też. więcej nie dałbym rady - mimo że gra mi się w to bardzo dobrze to jednak na dłuższych posiedzeniach męczy

Odnośnik do komentarza

Dobra bo chciałbym już tego MGSa skończyć i zacząć Wiedzmina (jak się cieszę, że jeszcze w to nie grałem) ale fabuła stanęła w miejscu.

 

Jestem po misji 43. Aktualnie brak żadnych żółtych SIde Opsów i kaset. Mam chyba w toku jeden żółty deployment. Czy one też wpływają na pojawienie się misji 45?

 

Nie wiem czy w ogólę będę się zabierał za odblokowanie misji 46 - z tego co po krótce wyczytałem jest trochę zabawy.

Odnośnik do komentarza

Musisz mieć Quiet i maksymalny poziom tzw bonda z nią.

Oprócz tego w miarę dobrze rozbudowaną bazę (chociaż nie musi być na full). Combat deploymenty nie jestem pewien czy mają wpływ, ale ja minimum z pięć żółtych miałem zrobionych.

 

W ogóle to 46 mi wyskoczyła zanim miałem możliwość zagrać w 45 XD

Odnośnik do komentarza

ja też jestem za tym, że Kojima jak zwykle przygwiazdorzył i się nie wyrobił przez swoje fochy. Przeciez to jest koleś który co generacje platform przed wydaniem gry mówi że "o, teraz to będę mógł się spełnić na takim sprzęcie. Będzie urwanie dupy i hurr durr gotg, zobaczycie". A po wydaniu "no, niestety ograniczenia sprzętowe mnie blokowały. Sorry ziomki".

 

No i marnował worki kasy, jeżeli wierzyć tym doniesieniom od anonimów. Wywalenie do kosza cąłych sekwencji czy skreślenie mas dialogów raczej drogiego kefira aby snake był bardziej jak mad max ... no ja bym się Konami tak nie dziwił.

Edytowane przez qraq_pk
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

ja też jestem za tym, że Kojima jak zwykle przygwiazdorzył i się nie wyrobił przez swoje fochy. Przeciez to jest koleś który co generacje platform przed wydaniem gry mówi że "o, teraz to będę mógł się spełnić na takim sprzęcie. Będzie urwanie dupy i hurr durr gotg, zobaczycie". A po wydaniu "no, niestety ograniczenia sprzętowe mnie blokowały. Sorry ziomki".

 

No i marnował worki kasy, jeżeli wierzyć tym doniesieniom od anonimów. Wywalenie do kosza cąłych sekwencji czy skreślenie mas dialogów raczej drogiego kefira aby snake był bardziej jak mad max ... no ja bym się Konami tak nie dziwił.

tia, pamietam te wywiady z kojimą przed premierą mgs3 i to jedzenie wezy w czasie rzeczywistym, palenie ognisk i konstrukcja łuków z wczesniej sciętego drzewa. oraz dżungla, w której trzeba nawigować gwiazdami, zeby się w niej nie zgubic xddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddd

 

dla mnie, kojima to fail. Jaralem sie nim, jak byłem mały. To samo jest teraz z dragon ballem, bylo fajnie, jak sie mialo te 12 lat, ale w porownaniu do takiego monstera, dbz to komedia

i ta gadka o technologii. Dalibysmy mu super komputer blue gene do zrobienia gry, 100 razy mocniejszy od ps4 to jedyne, co by mu sie udalo zrobic, to kupe johnego w 16 k. 

a te wszystkie filozoficzne nawiązania do świata, memy, geny i ściemy to sobie może wsadzić w obe.srane gacie sasakiego.

 

 

DAMN YOU PLAYED ME LIKE A DAMN FIDEL!11

Edytowane przez Andżej
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

 

ja też jestem za tym, że Kojima jak zwykle przygwiazdorzył i się nie wyrobił przez swoje fochy. Przeciez to jest koleś który co generacje platform przed wydaniem gry mówi że "o, teraz to będę mógł się spełnić na takim sprzęcie. Będzie urwanie dupy i hurr durr gotg, zobaczycie". A po wydaniu "no, niestety ograniczenia sprzętowe mnie blokowały. Sorry ziomki".

 

No i marnował worki kasy, jeżeli wierzyć tym doniesieniom od anonimów. Wywalenie do kosza cąłych sekwencji czy skreślenie mas dialogów raczej drogiego kefira aby snake był bardziej jak mad max ... no ja bym się Konami tak nie dziwił.

tia, pamietam te wywiady z kojimą przed premierą mgs3 i to jedzenie wezy w czasie rzeczywistym, palenie ognisk i konstrukcja łuków z wczesniej sciętego drzewa. oraz dżungla, w której trzeba nawigować gwiazdami, zeby się w niej nie zgubic xddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddd

 

dla mnie, kojima to fail. Jaralem sie nim, jak byłem mały. To samo jest teraz z dragon ballem, bylo fajnie, jak sie mialo te 12 lat, ale w porownaniu do takiego monstera, dbz to komedia

i ta gadka o technologii. Dalibysmy mu super komputer blue gene do zrobienia gry, 100 razy mocniejszy od ps4 to jedyne, co by mu sie udalo zrobic, to kupe johnego w 16 k. 

a te wszystkie filozoficzne nawiązania do świata, memy, geny i ściemy to sobie może wsadzić w obe.srane gacie sasakiego.

 

 

DAMN YOU PLAYED ME LIKE A DAMN FIDEL!11

 

Trochę OT, ale to wygląda jak gadka pana piotrusia od Fable :D

Odnośnik do komentarza

Ale przecież wszyscy twórcy gadali kiedyś takie niestworzone historie. Pamietacie zapowiedź GTA SA w PE? Jakie tam akcje, z policjanci bedą rzucać się tobie na maskę, ludzie bedą dzwonić na pały i rozpoznawać twoje tablice, że będzie można przewozić trupy w bagażniku i kopać im doły w lesie xD No czas weryfikuje takie bzdurne gadki, ale i tak MGS 3 na swoje czasy był zaje.biscie fajną i pokombinowaną grą. 

Odnośnik do komentarza

Zapomnieliscie o brodzie rosnacej w czasie rzeczywistym.Moim zdaniem dobrze,ze tworcy stawiaja sobie wysoko poprzeczke i snuja niekiedy wydumane wizje,bo tzn ze maja jakis pomysl ale czesto niemozliwy do zrealizowania w danym momencie.Taki SoftC tez sie wydawal nierealny zeby to smigalo na ps2 a jednak dziala mimo ze srednio technicznie.

Z MGS-a 3 brakuje mi  motywu z nastawianiem kosci itd.Szkoda ze w grach nie jest to bardziej rozwiniete.

Odnośnik do komentarza

U mnie tak samo. Chociaż ja na bieżąco wykonywałem ważne side opsy, słuchałem kaset itd. Baza rozbudowana na maxa jeszcze przed misją, standardowe side opsy robione często. Obecnie ponad 120 zrobionych. No i fabuła pękła po prawie półtorej miesiąca. Na liczniku... 125 godzin :) A to i tak daleko do końca. Zostało sporo do wymaksowania no i najwyższy czas wziąć się za multiplayer.

Odnośnik do komentarza

Ja mam 30 h, skończone 23 misje plus kilkanaście side opsów i powiem szczerze, że już powoli zaczyna mnie to męczyć. Kur.wa wychodzi na to, że jestem dopiero w połowie fabuły. Przestałem się już bawić, przeczesywać odwiedzane miejscówki i fultonować kogo się da, bo i tak nie jest to aż tak potrzebne, skłaniam się powoli do przebiegania przez misje. Najgorsze jak dla mnie jest to, ile traci się czasu na przemieszczanie po mapie/helikopter/loadingi. No i zanim dotrę do prawdziwego celu misji, to zazwyczaj po drodze jestem skazany na "zabawę" po raz setny w podchody na jakichś mniejszych posterunkach. Mimo wszystko to MGS, historia, jaka by nie była i jak lipnie nie byłaby podana, to jednak wciąga, a człowiek oczekuje na kolejne fragmenty układanki (i dostaje je gdzieś tak raz na 3 godziny xd).

 

Swoją drogą : wiecie, dlaczego nie mogę ulepszyć helikoptera na trzeci poziom (mam już drugi i odpowiednie surowce) ? Nie wyskakuje żaden komunikat, ot po prostu kliknięcie w menu w odpowiednią ikonkę nic nie daje. Dodam, że sprawdzałem to nie siedząc w środku.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...