M.Bizon24 2 612 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 a to rzeczywiscie mozna w pierwszych misjach siac nim spustoszenie Cytuj
zielakpl 8 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 gdzie niby się włącza new game + ? Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 gdzie niby się włącza new game + ? no pomysl :facepalmz: Cytuj
zielakpl 8 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 (edytowane) chłopie ja się pytam o new game +, ze wszystkimi filmikami, zapowiedziami chaptera 2 i wszystkimi przerywnikami kiedy wracamy do bazy a nie robienie misji od nowa w ukończonej grze gdzie nie zobaczymy wszystkich przerywników i nie zrobimy żółtych side opsów Edytowane 20 października 2015 przez zielakpl Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 No ale my piszemy o powtórkach bo nie ma w PP typowego new game+. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 (edytowane) -cała intryga Skull Face'a jest grubymi nićmi szyta, przekombinowana i w ogóle rozmyta. Tu zabranie ludziom języków, tu rozpowszechnienie broni nuklearnej, tu nowy mech, a idź pan w chu.j. Na dodatek dostajemy dosyć nagłe zakończenie, jak się później okazuje, pierwszego chaptera (nie rozumiem tej zagrywki, co Kojima chciał osiągnąć ?). - młody Mantis : fajnie, że się pojawia i że dowiadujemy się o nim czegoś więcej, niefajnie natomiast, że z jego mocy zrobiono znowu wytrych do prawie każdego fantastycznego rozwiązania w grze. Mantis "karmi" się ogromną żądzą zemsty, więc "kooperuje" z Volginem, później "żądza zemsty" Skull Face'a poprzez Mantisa kontroluje Volgina (?), żeby w końcu najsilniejsza okazała się "więź" z Eli (skąd w nim taki gniew, nie wiadomo), więc główny wątek mamy w zasadzie zakończony przez dwójkę dzieciaków bez jasno określonego motywu. Zresztą, skoro Mantis dysponował takimi mocami za dzieciaka, to w sumie na Shadow Moses mogli odpalić REXa ot tak, a nie bawić się w jakieś podchody ze Snake'iem (tak wiem, trzeba jeszcze uzbroić głowice). Mam łyknąć to, że jakiś no name po operacji i praniu mózgu (kłania się ręka Ocelota) posiada umiejętności, charyzmę, sznyt do zarządzania ludźmi itd. na poziomie Big Bossa ? Rozumiem intencję, ot, teoretycznie w odpowiednich warunkach każdy może być Big Bossem, symbolem, no ale nie znaczy to, że ja się z tym zgadzam. To po co było kreować wizerunek BB od tylu części ? Przesada i tyle. Eli's issues Dla mnie to było oczywiste. Wychowywał się w UK, gdzie prawdopodobnie dowiedział się że jest nie normalnym człowiekiem, a Jego klonem z probówki. W helikopterze Mantis powiedział mu o istnieniu Solida i gówno trafiło w wentylator Moce Mantisa No ja to odbierałem tak że w dzieciństwie jego umysł był bardziej wrażliwy, a co za tym idzie silniejszy i podatniejszy na bodźce innych (dodajmy że Liquid na SM nie kierował się już nienawiścią do nikogo poza Solidem). Intryga jest zyebana i nie trzyma się kupy, ale jeśli przyjrzysz się przyczynie kontrolowania Mantisa, oraz traumatycznemu backstory Skullfejsa, ma prawa nie trzymać się norm trzeźwego myślenia. Mowa w końcu o facecie, który stracił wszystko, począwszy od twarzy, aż po tożsamość i własny język. Charyzma BB (lol jaka charyzma? xd) Diamond Dogs w V trzęsie praktycznie Miller, od czasu do czasu dla pozoru zostawiając Venomowi niektóre kluczowe decyzje, oraz wykłócając się z Ocelotem, podczas gdy ten prawie zawsze stoi z boku jak słup soli. Anyway to że dobrano nam randoma jest właśnie kluczowe. Venom jest avatarem Gracza. Dlatego nadajemy mu własne imię, oraz wiek urodzenia. My przejmujemy rolę BB, a On naszą. Oddanie nam do dyspozycji "gotowej postaci" wszystko by zyebało. Na końcu przygody Gracz świadomie przyjmuje Jego tożsamość, czyli odwrotnie od Raidena, który w finale MGS2 wyrzuca tagi Gracza. W TPP postać zostaje z nami na "zawsze". A przynajmniej do czasu rebootu MG1. Fajny gest na pożegnanie z serią w wykonaniu Kojimy. W ogóle to wciąż mam nadzieję że zamiast tego pierdolnika doczekamy się kiedyś duchowego następcy serii, z logicznie i od początku do końca przeprowadzoną na co najmniej 5 gier historią, oraz z równie kultowymi postaciami i momentami. Może na ps5 i w wykonaniu innej firmy? :< Edytowane 20 października 2015 przez nobody Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 Eli przeciez w PP wyjasnia, ze on wszystko wie jak sie urodzil i kto jest ojcem dlatego tez od pierwszego spotkania hejtuje "ojca". Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 W którym momencie to jest, bo już nie pamiętam Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 W którejś rozmowie z nim, opowiada i przyznaje, ze wszystko wie bo mu chyba na dzien dobry to powiedzieli wysylajac do UK i potem im uciekl jak dobrze kojarze. Cytuj
Najtmer 1 082 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 pytanko odnosnie pierwszego spotkania Quiet chodzi o sniper duel, no kill. zjadlem jej stamine, teraz musze ja zfultonowac? czy jak opuszcze misje, to juz nie bedziemy sex kumplami? Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 Obojetnie czy straci HP czy stamine to sie przenosi do pewnego miejsca gdzie musisz podejsc i wlacza sie scenka i w niej wybierasz co dalej. Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 (edytowane) Nie no podchodzisz do niej wtedy jak leży tam gdzie pokazuje ci wskaźnik i nie możesz teraz do niej strzelić cutscenka wyskoczy z helikopterem i już będzie u ciebie. Nie ma znaczenia czy zjesz jej stamine czy hp. Edytowane 20 października 2015 przez Dr.Czekolada Cytuj
Najtmer 1 082 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 ok, dzieki. noc mialem wiec ciezko bylo ja zobaczyc gdzie lezy nieoznaczona Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 Wiecie co sie stanie jakby zamiast podejmowac decyzje przy spotkaniu z Quiet poprostu ominac ten teren neutralnie,czy ta postac bedzie sie przewijac lub pojawi sie w MB w innych okolicznosciach? Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 Nie, jak ominiesz plansze to jej nie spotkasz. Cytuj
MEVEK 3 562 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 (edytowane) Nie da sie jej ominąć, tak po prostu, bo to jest misja. Bez tego nie pchniesz wątku fabularnego do przodu. Edytowane 20 października 2015 przez MEVEK Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 pamiętacie scenkę w której żołnierze leją się po mordach w MB, który rzekomi był tylko na traillerach? po x czasu trzymania kilkudziesięciu z nich w poczekalni załączył się w grze. Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 Da sie ja ominac, podczas walki z nia olewasz ja calkowicie i idziesz do markera. Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 Chodzi mi o ominiecie jej w trakcie spotkania,poprostu pojsc dalej bo cos kojarze ze Kaz przez radio nawijal zeby nie marnowac teraz czasu i skupic sie na pierwszym zoltym sideopsie,dlatego ciekawi mnie czy to ma pozniej odzwierciedlenie choc watpie zeby ktos przy pierwszym spotkaniu tak zrobil. Cytuj
MEVEK 3 562 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 A to nie jest tak, ze wyjdziesz w tedy z obrębu misji " Mission Abort " ??? pamiętacie scenkę w której żołnierze leją się po mordach w MB, który rzekomi był tylko na traillerach? po x czasu trzymania kilkudziesięciu z nich w poczekalni załączył się w grze. Ja tak miałem, jak zaniedbałem MB. Zdaje sie to być związane z troublemaker'ami. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 Ocelot mówił że to dlatego że ludzie nie mają co ze sobą zrobić. po tej scence sprawdziłem ilu ich miałem od kilku h w poczekalni i wyebałem 3/5 xd Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 Przy 20 misji tak zrobilem z wezwaniem heli podczas pewnego zdarzenia i wszystko potoczylo sie dalej. Cytuj
ornit 2 965 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 Niskie morale panują dlatego się leją na tym filmiku. Trzeba po prostu regularnie odwiedzać bazę żeby wam żołnierze salutowali i morale wzrasta. Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 Gra ma wiele problemow,ale jednak te smaczki,detale i zaleznosci robia robote. Jest np mozliwosc nie uratowania pewnego czlowienia z pierwszych misji,trzeba przyspieszyc czas cygarem tak zeby minely 3 dni ktore mamy na wykonanie zadania i dopiero wtedy zabrac sie za robote. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 20 października 2015 Opublikowano 20 października 2015 Ocelot mówił że to dlatego że ludzie nie mają co ze sobą zrobić. po tej scence sprawdziłem ilu ich miałem od kilku h w poczekalni i wyebałem 3/5 xd ja mam w poczekalni chyba prawie 400 osób od daaawna i sie u mnie nie leją. ta scenka zależy od niskiego morale (brak odwiedzania bazy przez dłuugi czas), i prawdopodobnie też od złej sławy czyli spadku heroizmu, czy tego tam demon scora (chociaż tego ostatniego ja u siebie wcale nie zauważyłem) tak czy srak ja prawie wszystkich fultonuje i baze mam przepełnioną od 1/3 gry czyli ponad 60 godzin, mam mase ludzi w poczekalni i nie miałem tej scenki, więc mimo tego co ocelot powiedział to wątpie żeby to poczekalnia była problemem Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.