Skocz do zawartości

Metal Gear Solid V: The Phantom Pain


Fuji

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie trzeba te wszystkie powtorki robic, zeby calosc fabuly przejsc?

 

podobno powtorki można kompletnie olać jeśli chodzi o fabułę (i ja tak właśnie robie, a powórki na HARD zrobie sobie na koniec jak już będę dopakowany)

  • Plusik 1
Opublikowano

Przeszedłem główny wątek fabularny (zostało jeszcze kilka misji). Gra bardzo mi się podobała. Podobało mi się też zakończenie ale to pewnie dlatego, że nigdy nie grałem w żadnego MGSa. Przykuł mnie głównie fajny militarny klimat. Kiedy przemierzałem konno pustynie, strzelając z wyrzutni rakiet do wozów opancerzonych, przypomniały mi się czasy w jednostce wojskowej w batalionie czołgów w Wesołej (schylanie się po mydło pod prysznicem, sprzątanie rejonów, płacze o przepustkę u przełożonego). Super gra. Teraz pozostało mi tylko wymasterowanie misji i poznajdowanie zwierząt. Reszta sama przyjdzie.

  • Plusik 1
Opublikowano

Również udało mi się skończyć główny wątek, obejrzałem także wycięty "ending"  i mało rzeczy akurat mnie zaskoczyło. Tym razem Kojima postawił na prostotę, w stylu "jeżeli coś się wydaje że takie jest to takie będzie". Aczkolwiek samo zakończenie bardzo przypadło mi do gustu. Może i niektórzy się czepiają niektórych sprostowań przywołujących pierwsze Metal Geary ale ja uważam że po blisko 30 latach i tak Kojima wyszedł obronną ręką i ma to poniekąd teraz sens. Szkoda mi jedynie akcji z Sahelanthropusem z tej wyciętej sceny bo lokacja mogłaby być ogromna i wtedy nie dziwiłbym się Kojimie że gra jest 200 razy większa niż Ground Zeroes. To co nie pykło to i tak parę niedomówień które raczej sami musimy sobie dopowiedzieć i szczerze powiedziawszy samym misjom głównym na koniec to brakowało im tego MGS'owego feelingu. Dla mnie to było zbyt z tonowane (aczkolwiek niektóre patenty to pure Kojima - vide PAZ). Zresztą prologue nawet po przejściu gry niszczy totalnie wszystko za co szacun bo chyba nad tym pracowali najwięcej ;-)

Czy jest to gra roku? Dla mnie na pewno, zwłaszcza jeżeli Xenoblade okażę się rozczarowaniem. Zwieńczenie całości po blisko 28 latach to naprawdę coś bo nie kojarzę aby jakakolwiek inna seria po tylu latach dotarła do końca. Szacun dla Hideo. W Phantom Paina spokojnie jeszcze będę zagrywał się miesiącami. 

Opublikowano

Misja 30 to majstersztyk - świetna lokacja, straż i pojazdy prze kozackie, różnorodność ścieżek, dialogi i końcowa scenka miażdżą klimatem. Bylo troche podobnych misji, ale dopiero ta mi cos przypomina z serii. 31 robię pod wieczór xD

Opublikowano

Po dłuższej chwili wracam do zapauzowanego Phantom Paina i widze takie dziwne artefakty. Z początku myślałem że to jakiś ukryty sikret Kojimy ale teraz nie jestem pewien. Po prostu wygląda to tak jakby na ekran ktoś nałozył jakieś dziwne znaki, dopiero dobrze je widać w miejscu gdzie jest cień. Ktoś też coś takiego miał ? Chyba że tylko wersja PC na cos takiego cierpi.

1568hp3.jpg

Opublikowano

Generalnie cienie w wersji na konsole i pc sa zepsute, posiadaaj dziwne poszarpane krawedzie, artefakty, mocny aliasing itd. Jest to raczej celowy zabieg optymalizacyjny, bo jakby mozna bylo wlaczyc dobrej jakosci i gladkie cienie to na konsolach nie mialbys nawet 20fps na pustyni. 

Opublikowano (edytowane)

Przy otwartej przestrzeni i betonowych 60 klatkach ta gra naprawdę robi wrażenie. I to aż dziw pomyśleć, że do tej udało się to zrobić Japończykom w sandboksie. A to grindowanie bazy i postaci w MGSV to czysta przyjemność. Wciąga jak chuy nawet pomimo faktu, że side opsy się powtarzają. 

Edytowane przez Nemesis
Opublikowano

ja mam z nimi taki roblem że chce mieć jak najlepszych ludzi i oszczedzić mało gmp, więc robiłem je często tak samo z pistoletem i snajperką na strzałki. przez co robi się kicha.

 

mam z tym niezłą schizofrenię, bo gunplay, sterowanie postacią i akcje są tak miodne że mimo wszystko znów do tego wracam [*]

 

ostatnio zacząłem częściej używać ckm, granatników i bawić się z odwracaniem uwagi c4, lub decoyami i od razu zrobiło się fajniej. wymaksowany d-walker z minigunem, zamiast pieseła także robi robotę. a w kolejce jest jeszcze pomysł na wparowanie do posterunku w czołgu.

 

w(pipi)ia mnie tylko ta animacja i czekanie na helikopter (zapewne zamaskowany loading), oraz niedziałający przez 80% czasu system szybkiego przemieszczania po mapach. serio już lepiej przemieszczać się konno, lub poza main missions skorzystać z return do acc zamiast pieprzyć się z dodatkowym czekaniem na heli. 

Opublikowano

Po dłuższej chwili wracam do zapauzowanego Phantom Paina i widze takie dziwne artefakty. Z początku myślałem że to jakiś ukryty sikret Kojimy ale teraz nie jestem pewien. Po prostu wygląda to tak jakby na ekran ktoś nałozył jakieś dziwne znaki, dopiero dobrze je widać w miejscu gdzie jest cień. Ktoś też coś takiego miał ? Chyba że tylko wersja PC na cos takiego cierpi.

1568hp3.jpg

tez mnie to ziarno wkurzało i nie ma to zadngo związku z pauzą. w angoli w nocy przy latarni jak spojzysz w górę, to widać szachownice na caly ekran

Opublikowano (edytowane)

Wkur.wia mnie ta gra już. Misja 31 była taka sobie, skull face to oczywiście iksde, potem pokazali ten zwiastun drugiego rozdziału no niby spoko, a co potem?

 

HEHEHEHE MISJA 32 URATUJ ŻOŁNIERZA, BO MOŻE COŚ WIEDZIEĆ O SAJFERZE

 

<ratuję>

 

OJ CHOLERA NIC NIE WIEDZIAŁ, NO NIC, ZAWSZE MASZ 5 MINUT WIĘCEJ DO CZASU GRY

 

I po co to? Teraz nie mam kolejnej misji głównej, tylko powtórki, więc strzelam, że muszę robić te NUDNE i POWTARZALNE misje poboczne, które odblokują w końcu kolejną misję fabularną, która będzie niczym innym, jak misją poboczną pod przykrywką fabularnej.

 

KUR<WA

 

MGSV powinien trwać maksymalnie 30h i byłoby to do zrobienia bez misji uratuj randoma x 100. Średnia ocen jest z du,py i umacniam się w tym z każdą kolejną godziną tej dłużącej się, napchanej gów,nem skradanki MMO.

Edytowane przez ragus
Opublikowano (edytowane)

Walka w 31 była słaba? O.o Przecież to ścisły top serii. 

I dlaczego skullface to iksde? aww, no dobra skończył jak

pisda, czy inny Bane z TDKR, ale scena jego masakrowania obrzynem wspólnie z Millerem była tego warta. :fsg:

Jego plan rozpatrywany w kategoriach innych niż

zawiść szaleńca po osobistej traumie

nie wytrzymuje spotkania z logiką, ale w tym wypadku nie musi. Smucić może tylko, że to pierwszy nie komiksowy badguy, który równocześnie jako pierwszy z pragmatyzmem nie ma nic wspólnego. 

 

Btw trochę zakręciłem z prawdą o nim na sekretnej tasmie. Ta robi jedynie za uzupełnienie wszystkiego co wyłożył już wystarczająco w misji nr 30

 

Akt II jest już znacznie krótszy. I dotyczy tylko rozwijania potęgi militarnej DD, do czasu kolejnych twistów, ujawnianych po ukończonych misjach. 

Edytowane przez nobody
Opublikowano (edytowane)

walka spoko, napisałem tak w przypływie emocji. no nie była zła, ale spodziewałem się czegoś lepszego.

 

oho, zrobiłem misję poboczną i nagle pojawiła mi się interesująca misja główna. więc po co robić misję poboczną? dlaczego po 32 misji nie dostałem od razu ciekawej głównej misji? dlaczego?

 

 

Mam 42 godziny na liczniku. W tym czasie przeszedłbym MGSa 2 i 3, a i pewnie gdzieś tam bym wcisnął połowę jedynki. No i lepiej bym się bawił. V ratuje nadal sterowanie i ogólne założenia gameplayu, które są fantastyczne, ale reszta mocno odstaje.

Edytowane przez ragus
Opublikowano (edytowane)

Kojima niestety nie mial pomyslu na misje, moze tez nie mial czasu zeby dokonczyc gre po swojemu (stad te powtorki?), ogolnie gra zostawia ogromny niedosyt mimo genialnego gameplayu poprzez zbytnie rozciagniecie fabuly w ktorej tak naprawde nic sie nie dzieje (w 1 chapterze naprawde ciekawe misje sa.. 3). Po ogarniu mgsa 3 i obejrzeniu trailera z e3 2014 jakies 15 razy jadac odebrac pudelko oczekiwalem jednej z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek gralem  :rotfl:  od teraz juz sie nie hajpuje na gierki, bo to nie ma zadnego sensu.

 

Aha i dorzucilbym jeszcze prawie calkowity brak muzyki. no (pipi) serio? Przeciez poprzednie czesci (te w ktore gralem) bylo za(pipi)iscie udzwiekowione. Kojima chyba juz pogubil sie w tych swoich "pomyslach", o napisach przed/po kazdej misji nawet sie nie rozpisuje.

Edytowane przez ssxx1
Opublikowano

Nie uświadczyłem jeszcze w V tak dobrej cutscenki, jak zakończenie Ground Zeroes.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...