Opublikowano 5 października 20159 l To ma chyba związek z choyowym pomysłem na ujawnianie dalszych wydarzeń na MB pomiędzy jedną losowa misją, a drugą, a to i tak nic z niewyrobieniem się na czas z zaimplementowaniem istotnego wątku pobocznego, po obejrzeniu którego na yt złapiesz się za łeb jak te gurwy z Konami nie pozwoliły go dokończyć. Szczerze polecam udawać że ostatnia misja Quiet jest prawdziwym fabularnym endingiem. @ssx Kojima stracił talent do pisania równych i wiarygodnych postaci, oraz story po Trójce. Dobrze to widać po porównaniu sobie choćby ukazania seksualności Quiet z Ewą. Na ciekawy twist związany z tą postacią przychodzi czekać aż do całych... dwóch misji II aktu. Jedyną osobą naprawdę trzymającą poziom był Miller. Małomówności BB się nie czepiam. W ostatniej misji zrozumiecie dlaczego.
Opublikowano 5 października 20159 l Dla mnie ten argument czemu BB to yebana niemowa jest do niczego.
Opublikowano 5 października 20159 l @pawcio bunnyhop pomimo krytycznej opinii o TPP dobrze to wybronił <argument z autorytetu> będąc na miejscu faceta, który po 9 latach śpiączki i hipnoterapii za własną przeszłość uznaje tylko to co mu powiedziano, każdy byłby cieniem samego siebie Jak ktoś ma problemy z wiarygodnością tej bajki, niech lepiej przypomni sobie Solida, który nie potrafił rozpoznać w prezydencie USA klona BB, czy debilizm pokroju wysyłania na Shadow Moses jednego faceta bez choćby plastikowego widelca w ekwipunku.
Opublikowano 5 października 20159 l Mam 42 godziny na liczniku. W tym czasie przeszedłbym MGSa 2 i 3, a i pewnie gdzieś tam bym wcisnął połowę jedynki. No i lepiej bym się bawił. V ratuje nadal sterowanie i ogólne założenia gameplayu, które są fantastyczne, ale reszta mocno odstaje. Deal with it tak Japońce robią sandboxy zobacz na Monster Huntery, God Eatery, Way Of The Samurai etc (już PW był monster hunterem zresztą) grind, grind i jeszcze raz grind. Piątka jest inna od poprzednich części pod wieloma względami i po prostu albo to pokochasz albo znienawidzisz. Ja mam już ponad 110 H i sie nie nudze. Jak jeszcze MGO do tego dojdzie Edytowane 5 października 20159 l przez Dr.Czekolada
Opublikowano 5 października 20159 l No, misja 20 zaliczona, było gurwa całkiem godnie. Jezu, tylko jak to się ciągnie. W tym tempie to do świąt może zobaczę zakończenie.
Opublikowano 5 października 20159 l Mam 42 godziny na liczniku. W tym czasie przeszedłbym MGSa 2 i 3, a i pewnie gdzieś tam bym wcisnął połowę jedynki. No i lepiej bym się bawił. V ratuje nadal sterowanie i ogólne założenia gameplayu, które są fantastyczne, ale reszta mocno odstaje. Deal with it tak Japońce robią sandboxy zobacz na Monster Huntery, God Eatery, Way Of The Samurai etc (już PW był monster hunterem zresztą) grind, grind i jeszcze raz grind. Piątka jest inna od poprzednich części pod wieloma względami i po prostu albo to pokochasz albo znienawidzisz.Ja mam już ponad 110 H i sie nie nudze. Jak jeszcze MGO do tego dojdzie Grałeś w jakiegoś monster huntera? Nie wiem, w trójkę albo czwórkę na 3DSie? Bo ja grałem, świetnie się bawiłem, ale raz, że że te gry nie są sandboksami, a dwa, że są nastawione na zupełnie inną rozgrywkę. Także nie pie rdol głupot :czesc: Kruku od 30 misji wszystko mocno przyspieszy. Teraz robię kolejne misje błyskawicznie. No i kasety są coraz ciekawsze. Edytowane 5 października 20159 l przez ragus
Opublikowano 5 października 20159 l Owszem grałem zwłaszcza w trójke i obie gry moim zdaniem mają ze sobą duzo wspólnego. W obu grach mozesz zwiedzać do woli wybrane lokacje, w obu grach grindujesz zadania, czy itemy i w głównej mierze właśnie tym zapychasz czas spędzony w obu grach. Chodzi mi o sposób w jaki te rzeczy są zaimplementowane w tych grach. Przewijasz menusy z zadaniami i robisz "no.67". Może z tym sandboxem wyjechałem za daleko, ale jak na japońców stworzenie tak wielkich terenów jak Afganistan czy Angola to duże osiągnięcie.
Opublikowano 5 października 20159 l Niestety gra robi się bardzo wtórna po kilkudziesięciu godzinach, a te misje z ratowaniem jakieś randomowego trepa, to XD Żeby coś ten kutasiarz powiedział ciekawgo, ale nie, w wiosce zaraz obok będzie ktoś inny, spoko loko Wężu. To jest dobra gra, ale nie jako MGS. Tak, jeśli chodzi o mechanikę, to najlepszy MGS, ale na tym się kończy. Świat jest pusty jak czaszka blubera, grindowanie i zostawianie konsoli włączonej na kilka godzin, albo wracanie do tej samej miejscówki, żeby wrzucić do czarnej dziury kilka kontenerów - czarny bracie, proszę błagam.
Opublikowano 6 października 20159 l Grindowanie w tej grze zupełnie mi nie przeszkadza, dużo grałem w jrpgi więc zasada jest ta sama... Natomiast wolałem sposób przedstawiania wydarzeń z poprzednich MGSów a nie odcinki. Walczyłem z Quiet na Extreme - niezły z niej aim bot , kilka razy mnie pojechała. W pewnym momencie przy kolejnej walce, jak miała około połowę życia - po chamsku poszła się kąpać, pluskać do wody nad tęczą - niezłe Extreme ;p Strój Sniper Wolf zacny, gdyby nie nuciła to bym walczył z nią z 2h :o
Opublikowano 6 października 20159 l ja robie te misje w nadziei, ze wreszcie nadejdzie ta 30 po ktorym gierka przyspieszy, doszlo nawet do tego, ze odstawilem teraz mgs na 3 dni na rzecz bloodborne'a - pierwszy raz w zyciu w tej serii to mi sie zdarza, wczesniejsze czesci wchlanialem po prostu - mgs2 skonczony w 2dni, mgs4 w 3dni, teraz mam 30h w mgs5 i juz olalem sideopsy tylko cisne misje na jana by dosc do tej 30 po ktorej niby wg was zaczyna sie mgs, swietny gameplay ale na te 25rozegranych misji fajnych niekopiujacych z zadan pobocznych bylo moze z 3-4
Opublikowano 6 października 20159 l Kitranie na kuniu dziala z bliskiej odleglosci?probowalem omijac tak kilka razy maly posterunek i zawsze mnie namierzyli.Czy to jest tylko patent na spory dystans?
Opublikowano 6 października 20159 l Właśnie po 31 misji to sie zaczyna ale...straszna chujnia Ja nie wiem jak Wy ale ja im dłużej gram tym bardziej ta gra zaczyna mi się podobać. Jeszcze 7 side opsów mi zostało a wcale się nie nudzę. Ale u mnie gameplay>fabuła...
Opublikowano 6 października 20159 l jakby to nie byl mgs to bym pewnie inaczej patrzyl na calosc bo gameplay jest super ale ta seria fabula stala od zawsze, jeszcze cudow by ta czesc tez byla pod tym wzgledem fajna tez nie trzeba - nawet nie dopisujac nowych lin fabularnych wystarczyloby wywalic z glownej osi fabularnych kilkanascie misji bedacych kalka sideops
Opublikowano 6 października 20159 l Cutscenki są w porządku, tak samo nagrania. Tylko że to są filmiki i nagrania na 25-30h gry
Opublikowano 6 października 20159 l Przede wszystkim powinni wywalić wszystkie powtórki do side ops, przenieść wszystkie żółte poboczne do głownych i skrócić całośc o 10 tych gdzie fabuła i tak nie idzie do przodu. Wtedy byłoby zdecydowanie przyjemniej śledzić główny wątek. Mam drugi rozdział i obecnie żadnej głównej żółtej. Ostatnia to znowu szukanie czegoś bez znaczenia i teraz chyba muszę dosłuchać resztę kaset bo nie mam pomysłu co dalej zrobić żeby fabuła poszła do przodu.
Opublikowano 6 października 20159 l Było powtarzane musisz robić side opsy to po którymś będzie powrót do MB na rozmowe i potem misja (znów szukanie jakiegoś gunwa) a potem misja 43, 45 i 46
Opublikowano 6 października 20159 l A w ktorej misji wyjasnia sie prolog i czy jest dobrze wytlumaczony?(bez spoilerow ,tak lub nie),bo przyznam ze dziwne sie tam rzeczy dzialy i nie wiem czy to niedopatrzenie czy ma jakies ukryte drugie dno.
Opublikowano 6 października 20159 l w 46 sie wyjaśnia i jak dla mnie dobrze to jest ogarnięte, ale bez rewelacji
Opublikowano 6 października 20159 l Patch 1.04 się pokazał. Z tego co wiem to zmiany głownie do FOB. Mogli by naprawić bug, z którym ja się spotkałem w misji 14 - gra nie zalicza mi jednego z tasków, choć został zrobiony wielokrotnie - a przez który nie mogę wymasterować gry.
Opublikowano 6 października 20159 l Kitranie na kuniu dziala z bliskiej odleglosci?probowalem omijac tak kilka razy maly posterunek i zawsze mnie namierzyli.Czy to jest tylko patent na spory dystans? Tak do 40-50m z tego co ja doświadczyłem.
Opublikowano 6 października 20159 l Ja dotąd spotkałem się z dwoma bugami. W jednym gra przystopowała mi na 1,5 sekundy. Widocznie trafiłem na rzadki moment doładowania sie czegoś co jak na 2 razy w ciagu 80h gry nie jest jakimś problemem. Drugi był w side opsie. Z bardzo daleka widziałem sylwetkę wroga a kiedy najechalem tam lornetką/snajperką - niczego tam nie było.
Opublikowano 6 października 20159 l Konami biznes już ciągneło od MGO2 i kupowaniem slotów na postacie za prawdziwe hajsy i jakieś inne pierdoły. Za żadne skarby nie skusiłbym sie na rzucenie pieniędzmi w gre, której żywotność wyniosła tylko 4 lata. Ciekawe jak będzie z trójką pod tym względem, pewnie to samo.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.