Skocz do zawartości

Final Fantasy XIII-2


django

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

hmm jestem fanem starych Finali, ale na ps3 nie miałem do tej pory okazji zagrać ani w XIII ani w jej drugą część. Którą polecacie na start? Może jednak XII-2, bo jak widziałem opinie niektórych o XIII to się przeraziłem :X Jednak nowa część została cieplej przyjęta, a nie chcę by mój szacunek do tej serii zmalał xD

Ja też naczytałem się opinii o trzynastce przez co kupiłem ją grubo rok po premierze. Powiem tylko tyle, że błądem było sugerownie się opiniami innych, bo gra bardzo mi się podobała.

Opublikowano (edytowane)

Od piątku nabiłem 20h w FF13-2 :D

 

Na początek może to co gdzieniegdzie podawane jest jako minus, czyli nowe crystarium. Nie wiem czy FF13 w ktorego ja grałem to ta sama gra, w którą grali ci co jadą po crystarium z FF13-2, ale to jest praktycznie dokładnie to samo, tylko w innej formie wizualnej. W FF13 szło się po linii i trzeba było ręcznie przerzucać się między Jobami, tutaj zostało to bardziej zunifikowane, ale funkcjonalność jest dokładnie taka sama jak w FF13 :) nie widze powodów żeby traktować tę zmianę jako minus.

 

Zbieranie potworków na plus, pokemon style... można zmieniać im imiona, można dodawać im akcesoria wizualne. Dobry patent to również możliwość poświęcania jednych potworków, żeby drugie dziedziczyły po nich pasywne zdolności.

 

Muzyka jak zwykle super; świetna ścieżka dźwiękowa.

 

Czas na ukończenie gry? czy wszyscy grają z solucjami i guidami? mam 20h i odblokowałem może z 35% wrót ~_~ podejrzewam, że z 80-100h zejdzie mi na zrobienie wszystkiego na 100% i nie mówię tu o platynie, bo nawet nie wiem jakie są trofea, ale patrząc na content jaki do tej pory widziałem, stawiam że tyle mi to zajmie.

 

Taki tylko skrót myślowy... wg mnie gra jest bardzo dobra, lepsza niż FF13, a niskie oceny za ponoć głupie zakończenie to może dać tylko jakiś "maniak", "fan" serii, który nie dostał tego czego chciał. Jeśli zakończenie niby świadczy o tym, że będzie następna część to dlaczego miałoby to obniżyć notę? wszyscy teraz tak robią i nikomu to nie przeszkadza....

 

Ah na minus muszę wrzucić coś co do tej pory EA potrafiła zrobić... czyli w grze retail idziesz sobie gdzieś, chcesz coś zrobić i dostajesz informację, że będzie można tę konkretną rzecz zrobić gdy wyjdzie DLC.... Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca i prędzej za to uciąłbym 1 z oceny końcowej.

 

EDIT:

Aha... sprawa postaci... mamy tylko dwie postaci, niby to takie niedobre, ale kto tak naprawdę w poprzednich Finalach używał więcej niż 3-4 postaci przez całą grę? i nie ściemniać mi tu, sam przegrałem wszystkie finale i tylko w FF6 używałem więcej postaci niż główny team jaki budowałem. W FF13 używałem na stałe 3 postacie. Nie mogę tego pojąć jak to jest, że wystarczy wrzucić 20 genericów i nagle tłum ludzi uważa, że wow... mamy postaci w bród, cool. Pleeeaaaseeeeee. Fakt, fajnie jest jak jest jakaś szersza interakcja bohaterów, ale historia tutaj jest napisana tak, że nawet jak są te dwie postaci to trzyma się to jakoś kupy.

 

I jeszcze jedno, jak ktoś chce żyć przeszłością i archaizmami to spoko, ale nie można jechać po SE za to, że próbują coś z serią zrobić, aby była bardziej przestepna dla wszystkich graczy, nie tylko hardcorów. Jak komuś gra się nie podoba to nie kupuje :)

 

Pozdr i sorki za wall of text.

Edytowane przez sakiu
  • Plusik 3
  • Minusik 2
Opublikowano

Sakiu --> to prawda, ze we wczesniejszych czesciach zazwyczaj czlowiek wybiera sobie swoj team i nim gra, ale wlasnie to jest slowo klucz "wybiera". Spokojnie moze ty nie chcesz miec wyboru, wiec twoja sprawa...w sumie Lightning bedzie...w dlc XD. Ta czesc to po czesci pojscie na latwizne i widac to czesto...teraz to nie zastanawiam sie jak bedzie wygladac nowa kupiona bron dla postaci tylko jaki bedzie jej...kolor XD To nawet w komorkowym jrpg Zenonia bronie sie roznily :/

 

Sam w sobie FFXIII-2 nie jest do konca zly: "mony" do zbierania calkiem fajne, historia( gdyby nie te ciagle: siostro czy kiedys cie zobacze, siostro czy to bylas ty, siostro czy dobrze robie, siostro chyba mam okres :P)nie jest zla, ale nie bedzie sie jej pamietac. Tak jak i ta czesc FF.

 

Ps. Czy wy tez macie problem z dodawanym do preorderow dlc?

Opublikowano

 

EDIT:

Aha... sprawa postaci... mamy tylko dwie postaci, niby to takie niedobre, ale kto tak naprawdę w poprzednich Finalach używał więcej niż 3-4 postaci przez całą grę? i nie ściemniać mi tu, sam przegrałem wszystkie finale i tylko w FF6 używałem więcej postaci niż główny team jaki budowałem. W FF13 używałem na stałe 3 postacie. Nie mogę tego pojąć jak to jest, że wystarczy wrzucić 20 genericów i nagle tłum ludzi uważa, że wow... mamy postaci w bród, cool. Pleeeaaaseeeeee. Fakt, fajnie jest jak jest jakaś szersza interakcja bohaterów, ale historia tutaj jest napisana tak, że nawet jak są te dwie postaci to trzyma się to jakoś kupy.

 

I jeszcze jedno, jak ktoś chce żyć przeszłością i archaizmami to spoko, ale nie można jechać po SE za to, że próbują coś z serią zrobić, aby była bardziej przestepna dla wszystkich graczy, nie tylko hardcorów. Jak komuś gra się nie podoba to nie kupuje :)

 

Pozdr i sorki za wall of text.

Z tymi postaciami to troche nie trafiłeś. Bo bardziej chodzi o to, że tutaj nie ma innego wyboru niż dwie narzucone postaci powiedzmy chociaż z jakichś 6-ciu. Poza tym to, że się gra w końcu swoim jakimś głównym team'em przez większość to akurat jest normalne ale najpierw się ten team wybiera właśnie.

Opublikowano (edytowane)

Jestem świeżo po samym początku i dawno nie widziałem takiej mieszanki patosu i braku sensu. Jakby tego było mało, to całość tej pierwszej sekwencji cierpi na syndrom Advent Children - niby dużo dzieję się na ekranie, ale w żaden sposób nie przekłada się to w jakiekolwiek zaangażowanie.

Na prawo i lewo rzucane są nazwy i terminy, które nic nie znaczą, a dialogi pokroju "Become a time arrow and speed your way to Serah." lepiej pominąć milczeniem.

 

To będzie długie 20 godzin.

 

Aha i S-E koniecznie musi pozwolić komuś innemu projektować prostacie.

Edytowane przez Hela
  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Ja natomiast jestem świeżo po XIII oraz po obadaniu dema XIII-2 i z szacunku dla własnego portfela oraz świetnej i ZAKOŃCZONEJ opowieści w grze, którą właśnie przeszedłem po prostu z obojętnością oleję jej "kontynuację", tak samo jak zrobiłem to niegdyś w przypadku Spice Girls X-2.

 

Już lepiej odświeżyć któreś FF z PSX.

Edytowane przez Humulin
Opublikowano (edytowane)

Tak wstyd pytać, bo to w zasadzie początek gry, ale...

 

Macie jakiś sposób na Faeryla - smoka, które można spotkać "Archylte Steppe"? Moje postacie mają ok 30 poziom, ale po jego kilku atakach w zasadzie muszę non stop korzystać z potionów i leczącego pokemona. Przez to nie mogę go zastaggerować.

 

Panie Premierze: jak żyć?!

Edytowane przez Boguslaw
Opublikowano

Ja na niego trafiłem gdzieś w 13h-15h gry.... co na pewno trzeba robić to jak robi megaton charging czy jakoś tak to 3x SEN i potionami się leczyć, a tak to na zmianę robiłem:

 

RAV RAV RAV

RAV COM RAV

MED SYN SAB

COM SYN SEN

MED SEN MED

 

Na początku gry nie da rady go zrobić na 5 gwiazdek, no wai.... ja się troszkę z nim pomęczyłem, ale załatwilem go przy pierwszy podejściu. Żeby go zestaggerować to o ile dobrze pamiętam potrzeba 2,5 lub 3 pełne salwy z RAV. Koles konkret, ale dalej są lepsze madafakery...

  • Plusik 1
Opublikowano

Gram już osiem godzin i bawię się całkiem dobrze, ale jeśli ta część jest lepsza od trzynastki (którą summa summarum lubię), to tylko nieznacznie. I tylko dzięki bardziej rozbudowanemu gameplayowi, bo wszystkie inne przywary wciąż są na swoim miejscu.

 

Kompletnie nie trafiła do mnie muzyka, co jest lekkim szokiem, bo utwory z poprzedniej części uwielbiałem. W pamięci zapadł mi tylko motyw z (m.in.) walki z Atlasem, reszta to kombinowanie na siłę (motyw chocobo, multum niepotrzebnego wokalu podczas zwiedzania lokacji).

 

Historia jak na razie nie porywa. Noel jest w porządku, ale reszta postaci to typowe pompatyczne, nieautentyczne dziwolągi, które niedługo chyba zaczną głosić te swoje mądrości wierszem. Bleh, rzyg.

 

Hype mi przeszedł i trochę (tylko trochę) się zawiodłem, ale przede mną jeszcze kilka(naście) godzin gry...

Opublikowano

wg mnie trochę niektórzy przesadzają z krytyką XIII-2. Ogólnie można nie być zadowolonym z kształtu jaki przyjęły Finale na tej generacji i z tym się po części zgodzę ale mając gotowy engine,pewnie niewykorzystane lokacje, które wycięli z FFXIII, cały system walk itp SE i tak praktycznie z każdym elementem posłuchali ogólnych narzekań fanów i to zmienili(w tym wiele rzeczy które mnie osobisćie irytowały):

- było narzekanie na save pointy, że to archaiczne...mamy teraz autosave i zapis możliwy w każdym momencie

- brak questów pobocznych za wyjątkiem misji na Gran Pulse....mamy teraz pełno questów pobocznych

- brak mini gier...mamy teraz mini gry

- dużo osób na forach narzekało na zbytnie nagrodzadzenie terminów i terminologii świata w FFXIII(F'cie,L'cie itp) przez co dla niektórych fabuła była nie do końca zrozumiała...mamy teraz prostrzą w odbiorze fabułę

- dużo osób które kupiły XIII nie skończyło jej(firmy mają dostęp chociazby do danych z trofeów/achivków)...teraz mamy krótszy główny wątek i dużo questów dla tych którzy dłużej chcą się bawić z grą

- brak dlc...teraz mamy mieć pełno DLC

- gra zbyt długo odrywała elementy systetmu i dopiero po dobrych 15h mieliśmy dostęp do wszystkiego...teraz mamy praktycznie dostęp do wszystkich opcji systemu już po niespełna 2h

- zbytnia liniowość i zbyt długie oczekiwanie na moment kiedy mamy ciut wolności(Gran Pulse)...teraz mamy dostęp do Historia Crux i możliwość zwiedzania lokacji praktycznie po 2h

 

Do mnie to na pewno lepsza część niż XIII, choć też jestem zdania,że o ile w przypadku ery psx, wszystkie gry z serii mogłby być budowane na jednym schemacie bo był on po prostu na owe czasy rewelacyjny to teraz FFXV na styl trzynastek bym zdecydowanie nie przyjął.

  • Plusik 1
Opublikowano

Ktoś narzekał na brak wyciętych z gry postaci, które można dostać jako płatne DLC?

 

Dodanie paru rzeczy, które były podstawą narzekań bardzo głośnej grupy na internetowych fotach nie robi z XIII-2 automatycznie lepszej gry - fetch questy to najmniejsza linia oporu, już lepiej byłoby poświęcić ten czas na cokolwiek innego; a mini gry są na takim poziomie, że zapomina się o nich minutę później.

Opublikowano

Ktoś narzekał na brak wyciętych z gry postaci, które można dostać jako płatne DLC?

 

 

Chodzi o obiecanki SE żeby gre trzymać w domach bo bedą duże DLC z nowymi przygodami.

Opublikowano

@Ficuś:

jasne, dodali i poprawili to wszystko, z tym, że zawiodło to co IMO wówczas było jak najbardziej super, a i w RPGach odgrywa kluczową rolę - fabuła, postacie, emocje, zależności. Tu bardzo sie jak narazie zawiodłem i każde nawiązanie do starej ekipy, czy też spotkanie np. z Hope'm budzi we mnie uczucie nostalgii i zdaję sobie wóczas sprawę, że to właśnie w XIII-2 moim zdaniem spierniczono.

Opublikowano

No wlasnie jestem po obejrzeniu outra.W tym miejscu mam pytanie do innych ktorze je widzieli.

 

-nie wydaje wam sie ze to zakonczenie duzo bardziej wyglada na intro?!?

-wczesniej z netu dowiedzialem sie ze gra posiada otwarte zakonczenie wiec z czasem oswoilem sie z ta mysla, ale usiadlem na (pipi)e jak

poza tym zakonczeniem zobaczylem napis : TO BE CONTINUED....

 

Podejrzewam ze XIII-3 juz jest robione.

Opublikowano

Widzę, że na forum zdania podzielone:) Ja mimo wszystko zaliczę siebie do tych zadowolonych. Jestem świeżo po napisach końcowych i powiem szczerze, dla mnie XIII-2 awansowała na najlepszą część od czasów X (niestety, wybitnej konkurencji nie miała). Nie wiem czy jestem do końca obiektywna (motyw z podróżą w czasie zrobiły swoje), ale na ogarnięcie głowy i ocenę na chłodno chyba muszę poczekać do rana:P Szkoda tylko, że tak mega krótko, 6 rozdziałów pozwoliło raczej tylko na to, żeby się odpowiednio wkręcić w historię. Niedosyt niemiłosierny...!:< Niby lepiej intensywniej a krócej niż jakby się miało ciągnąć jak guma od gaci, no ale ale mimo wszystko... Kiedyś się dało.

 

Ogólnie to jestem zdziwiona i zaszokowana. Końcówką i swoją reakcją.. Trzecią część kupię na bank beton, bo już mnie skręca z ciekawości xD Pomijam temat "celowych zabiegów na wyciąganie kasy".

Podsumowując: XIII - OK, do XIII-2 podchodziłam ostrożnie i udało się, ale jak mi spieprzą -3 to ich znienawidzę :ninja:

 

PS."Crazy Chocobo" imo idealnie pasuje do tego czerwonego choco-mutanta co zdziera crystal grypsy jak nawiedzony. Powinien mieć Donald na imię ^^

Opublikowano

Nie pojmuję jak można cieszyć się z przejścia marki FF w 20h... Dwie generacje wstecz przewracają sie w grobie.

Nie uważam, iż to, że FFXIII-2 można przejść w 23 godziny jest zaletą. Jak wcześniej napisałem, dla mnie jest to największa wada gry. Ale nie róbmy też z tego niewiadomo jakiej tragedii. Nie jest to pierwszy jrpg, który tyle trwa. Tak, to chyba pierwszy fajnal, który jest taki krótki ale nie jest żadnym ewenementem gatunku jRPG.

A jak można się cieszyć? Cóż, myślę że jak komuś przypadła do gustu historia to może się cieszyć nawet z tych 20 godzin.

Opublikowano

Nie pojmuję jak można cieszyć się z przejścia marki FF w 20h... Dwie generacje wstecz przewracają sie w grobie.

Nie uważam, iż to, że FFXIII-2 można przejść w 23 godziny jest zaletą. Jak wcześniej napisałem, dla mnie jest to największa wada gry. Ale nie róbmy też z tego niewiadomo jakiej tragedii. Nie jest to pierwszy jrpg, który tyle trwa. Tak, to chyba pierwszy fajnal, który jest taki krótki ale nie jest żadnym ewenementem gatunku jRPG.

A jak można się cieszyć? Cóż, myślę że jak komuś przypadła do gustu historia to może się cieszyć nawet z tych 20 godzin.

Ale jest to pierwszy, który zamierza dodawać następne wątki przez DLC, co przy takiej długości gry podstawowej jest niewybaczalne.

Opublikowano (edytowane)

Najpierw zobaczymy jakie to będą DLC. Jeśli walną w DLC jakieś istotne wątki, które mogły znaleźć się w finalnej grze to faktycznie sobie nagrabią. Nie daj Allahu by zrobili zakończenie jako DLC.

Jeśli jednak DLC będą takie jak ten z Lightning to mogę z tym jakoś żyć. Choć faktycznie dawanie DLC nie cały tydzień po premierze gry to świństwo. Takie rzeczy powinny znaleźć się od razu w grze.Nie da się ukryć, że nie ważne jaki DLC będzie się ukazywać to pewien niesmak zawsze pozostanie z tego powodu.

DLC to był zawsze burzliwy temat i nie dziwota, że wzbudza sporo kontrowersji gdy dotknął takiej serii jak Final Fantasy

Edytowane przez Tamashi
Opublikowano

Choć faktycznie dawanie DLC nie cały tydzień po premierze gry to świństwo.

 

To że w EU jest dopiero teraz nieznaczy że w JP gry juz dawno nie sprzedali. DLC powstawało do JP wersji, a chyba niepowiesz że dużo mieli do tłumaczenia w nim.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...