Fifa 12

[Gość Orson]

Pier.dole tą grę. Maksymalny random, zero konsekwencji ADHD i ping-ponga, Impact Engine znerfiony tak, że równie dobrze mogłoby go nie być. Gra idzie do żyda niestety. Mogła być najlepsza FIFA (i z ogarniętymi ludźmi taka jest), ale przez dzieci CoDa wyszło tak jak wyszło.

 

nie chciało ci się nauczyć manuala to masz   tam nie ma tego o czym piszesz więc pozbawiasz sie fajnej zabawy na własne życzenie. Aha, jesli myslisz, ze Fifa na asystach kiedykolwiek bedzie inna to sie srogo mylisz. Chcesz hardkoru i symulacji? To masz na manualu ale nie chcesz

Edytowane 30 listopada 2011 przez Orson

[ZUS_PL 82]

Manual w 12 jest ograniczony w porównaniu do 11, istnieje coś na kształt auto-aima.

[Gość Kazuma]

Eeee... co?

 

Grałem setki meczy na manualu w 11 i jest on dokładnie taki sam jak w 12. Żadnych różnic.

[ZUS_PL 82]

Są różnice, w 12 jest nawet nawet podania na manualu są zautomatyzowane ;p

[Gość Orson]

taaaa , jasne ja bym powiedział , że Fifa na manualu więcej wybaczała w 11 , teraz jest trudniej trochę . Odpaliłem tydzień temu dla próby i jestem tego pewny.

[ZUS_PL 82]

Ja jestem pewien, że było na odwrót, a w tamtą FIFĘ zagrałem ponad 1000 meczów.

[Figlarz 1 272]

To widocznie w tą zagrałeś za mało, żeby to dostrzec. Błażej o tym samym mówił, ale pograł więcej i się poprawił.

[KOŁD 1 097]

Nudny ten manual jest ...

[arboos 4]

No to dla mnie jest po zawodach. Ja sobie nawet nie wyobrażam , żeby grać analogiem.

Póki co bawię się w managera i walczę o mistrzostwo Polski w 5 sezonie najsłabszą drużyną ligi

[Gość Orson]

a umiesz na nim grac Codename?

 

oj dobra, po prostu lubisz arkejdowe piłki , różne są gusta, et gusta non dysputa

Edytowane 1 grudnia 2011 przez Orson

[KOŁD 1 097]

Jak już pisałem męczenie się na 1-0 nie sprawia mi fazy.

 

W tym arkejdzie bez problemu doszedlem do 1 ligi i jakos nie narzekam

[easye 3 377]

ja gram na asystach/czesciowych i moje mecze nigdy nie wygladaly jak arkejd. ;]

[Figlarz 1 272]

Może po prostu nie wiesz jak wygląda arcade :potter:

 

 

Codename - jakbyś był wystarczająco dobry, to byś widywał także inne wyniki niż 1-0 Ja np ostatnio (kilka dni temu, bo teraz brak formy) trzepałem po 3-0 lub więcej. Zdarzały się też mecze bardzo wyrównane z masą bramek i rezultatami typu 3-2. Wszystko zależy od Twoich umiejętności i przeciwnika

[Gość Orson]

uhu, typ bierze Barce i podaje jak szalony. Mase podań bokiem , czasem tyłem, dośrodkowania z "dzikich pozycji" , gra na aferę. Arkejd jak się patrzy.

 

 

_____________________

 

 

co ciekawe co roku miałem podobne odczucia jak Qbk. Na poczatku zachwyt , potem zawód. Myslałem sobie "eee za rok na pewno będzie dobrze".

 

zrozumiałem to : otóz nie będzie dobrze , Fifa nigdy nie będzie taka jak chce- na asystach. Bo asysty pozwalają grac dokladnie tak jak pisał kubek- na aferę, klepac piła jak szalony , ciagłe ADHD.

 

 

kocham piłkę, uwielbiam symulację. Wczoraj grałem Lazio na Lilie , było 0-0. Emocji co niemiara, łapanie sie za głowę po nieudanych akcjach. Taka bywa piłka ! Dokladne rozgrywanie akcji, szukanie dogodnej pozycji - bo tak sie składa by oddac celny , mocny strzał na manualu to trzeba miec dobrą pozycję. I trzeba jej poszukac przez dokładne, madre rozgrywanie.

 

 

To samo dośrodkowania. Nie ma raczej wrzutek "z pozycji bocznej na pełnym biegu". Też by celnie wrzucic trzeba miec wolną chwile a ten moment trzeba sobie wypracowac.

 

 

Nie zrozummy sie źle. Nikogo nie dissuje, kazdy ma inny gust. Mam kumpla , który gra w Fifę na tempie najwyższym , uważa że i to jest za wolno. Z konsolą gra na medium bo on sie ciesz jak wygrywa po 5-0. jak sie z nim gra to stara sie kręcic z piłka jak.....nom,en omen - gów.no w przeręblu, stara sie przepchnąc.

 

I coraz bardziej mu sie Fifa nie podoba bo sie robi nudna. Bo za bardzo symulacyjnie a jak on chciałby symulacji to by został piłkarzem- tak mówi

 

 

taki ma gust i tyle

Edytowane 1 grudnia 2011 przez Orson

[Figlarz 1 272]

 

Fajna reklama FIFY

 

 

Kaka :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

 

Edytowane 1 grudnia 2011 przez Figlarz

[qb3k 946]

merri kreeesmash rooney xD

[chm[u]ra 0]

ja w fife 10 gralem na semi auto i bylo bardzo ok. Manual, gdzie nie mozna podac prosto na dwa metry to przegiecie. Zastanawiam sie, czy w 12 jest mozliwosc ustawienia semi auto i czy duzo osob mozna trafic. IMO powinni zrezygnowac z manuala, ale odarkejdowic troche ta gre i wyrzucic z niej podania tylem i pass z trojkatem w kazdej akcji celny i podanie gora tez oslabic.

[rapen 4]

ra' timestamp='1322758586' post='2518397']

Zastanawiam sie, czy w 12 jest mozliwosc ustawienia semi auto i czy duzo osob mozna trafic. IMO powinni zrezygnowac z manuala, ale odarkejdowic troche ta gre i wyrzucic z niej podania tylem i pass z trojkatem w kazdej akcji celny i podanie gora tez oslabic.

 

jest semi-auto tzw wspomaganie "częściowe". kazdy gra jak lubi i potrafi teraz nie ma problemu bo jak chcesz na manualu pograc to szuka ci ludzi co tez graja tylko na manualu.

[Gość Orson]

ra' timestamp='1322758586' post='2518397']

ja w fife 10 gralem na semi auto i bylo bardzo ok. Manual, gdzie nie mozna podac prosto na dwa metry to przegiecie. Zastanawiam sie, czy w 12 jest mozliwosc ustawienia semi auto i czy duzo osob mozna trafic. IMO powinni zrezygnowac z manuala, ale odarkejdowic troche ta gre i wyrzucic z niej podania tylem i pass z trojkatem w kazdej akcji celny i podanie gora tez oslabic.

 

 

no ale zastanów sie: po to masz asystę by...piłka leciała tam gdzie ma lecieć ,mimo iż źle wychyliłeś analoga. Po to są te asysty, by koles mający żonę , 5 dzieci, mógł sobie zagrac w Fifę 12 i podawac tyłem.

 

By mógł poczuc sie jak Messi , jak Iniesta mimo, że ma brzuch jak stodoła. I nie ma czasu.

 

 

Prosta sprawa- chcesz symulacji, masz manuala. Który ma wiele minusów- yyy, tzn jeden ale duży. Mało ludzi wiec czesto dolosuje ci nie współmiernego do umiejętnosci przeciwnika: od killera który jest pierwszy na swiecie i zleje ci du.pe 5-0 po kasztana którego zrobisz 10-0 (oba przypadki miałem )

 

Poza tym dlaczego dlaczego dlaczego postulujesz by zlikwidowali manuala skoro sporo osób chce tak grac?????

 

____________

 

 

tak btw gra ktos w fpsy z was czasem po sieci? np w takiego bf czy coda? no to sobie wyobraźcie, że jest auto aim czy semi aim albo granaty rzucone lockuja sie na przeciwniku

 

fajne, nie ? czaicie analogię

Edytowane 1 grudnia 2011 przez Orson

[KOŁD 1 097]

By mógł poczuc sie jak Messi , jak Iniesta mimo, że ma brzuch jak stodoła. I nie ma czasu.

 

"Nie jestem Makgajwerem"

 

To na chuj te dojazdy?

 

Fakt iż nie ogarniasz grania na asystach tudzież semi i wszyscy cie robią po 8-0 daje ci prawo jechania po ludziach którzy sobie cenią pogranie w GRĘ piłkarską?

 

Chce manuala ide sobie pokopać piłkę na orliku czy gdzies indziej a nie gram z pryszczatymi gimberami MANUAL SKILL ONLY.

[Gość Orson]

przeciez po nikim nie jade, odstaw denaturat (halucynacje)

 

 

chodziło mi o to, że asysty są dla osób , ktore nie maja czasu , ten fragment o facecie z dużym brzuchem był humorystycznym wątkiem

 

 

c nie zmienia faktu, ze na asystach jest arkejdowo, to watpliwosci nie ulega .

 

 

___________________

 

 

oki, zdaję sobie sprawę, ze duzo o tym nawijam ale nie sposób tego nie robic jak sie czlowiek zajara a wkręciło mi sie teraz z powodu qbka - bo chce od Fify dokładnie tego co ma manual- a ten chce sie pozbyc gry. Narzekał na dzieciory Adhd itd- tam ich nie am , no to musiałem swoje napisac.

 

No a na asystach nie szło mi źle ale mi sie nie podobało po prostu. Bo jak mówiłem- jak ktos podaje bokiem, czy biega na aferę- to wygląda to...no arkejdowo to wygląda.

 

 

I kur.wa Codename, każy ma inny gust, czy ja mówię,że to źle, ze jestes głupi czy cos, ze wolisz arkejdowe ujęcie? Nie kazdy lubi to co lubi - nic nikomu do tego

Edytowane 1 grudnia 2011 przez Orson

[Gość Orson]

panowie no nie mogę :confused:

 

zagrałem sobie dziś meczyk towarzyski i trafił mi się Cris_ Luzi . Jest to Włoch, który jest obecnie na drugim miejscu na swiecie na manualu (spadł z pierwszego)

 

Uwaga uwaga: wygrałem nie oddając na bramkę ani jednego strzału. Tzn oddałem jeden ale konsola mi go nie wiem czemu nie policzyła. Ale jak strzeliłem bramkę: otóż gram Arsenalem, Cris Realem. Minuta 90 , Metersacker skacze do góry, mija się z piłka jednak ta...odbija sie mu od tyłka i wpada do bramki.

 

 

No ale Cris oddaje na mą bramke 24 strzały a notuję 70 % posiadania piłki. Nie istnieję w tym meczu, no staram sie, cisnę jak mogę ale zabiera mi piłkę od razu. Po tem zmieniam na 5-4-1 i ograniczam sie na długie piłki na v Persiego ale to nic z tego.

 

Za to on- huh, Szczęsny dostał 9,90. Nie wiem czemu nie 10 bo obronił 11 setek. Pięc razy ratowała go poprzeczka.

 

 

Po meczu Cris napisał mi "good game''. Przegrywac z klasą to on umie, trzeba mu przyznac. Choc to byłą kurtuazja na mksa, koles mnie zmiażdżył.

 

 

 

Powiem szczerze: było mi przykro, że to tak wygląda. Bez jaj, przesada jak nie wiem. I oszustwo po prostu :confused:

 

 

Ech EA , czy ty sie kiedyś zmienisz :confused:

 

 

________________

 

 

ps a jak się wkur.wił to próbował mi objechać bramkarza , to go Szczęsny dwa razy skosił - bez karnego no panowie...

Edytowane 2 grudnia 2011 przez Orson

[chm[u]ra 0]

wszystkiego nie da sie wygrac. Akurat trafil sie taki mecz.

a co do pytania, czemu chcialbym zlikwidowania manuala. Bo gdyby nie bylo manuala tak hardorowego, a gra zostala troche bardziej urealistyczniona byloby lepiej .Bo co to z drugiej strony za przyjemnosc nie moc podac na 3m przed siebie. To tez nie jest symulacja. Moze wyrazilem sie nie do konca jasno, ale chcialbym, by semi auto bylo zamiast asyst i wtedy na pewno mniej osob by gralo na manualu. A teraz jest bez sensu, czesc gra tak, czesc siak, jak chcesz pograc na semi auto, to pewnie tak jak grnie 3* w wysokich ligach. Dostaniesz jakiegos killera, albo goscia z 4* i bedziesz sobie za nim biegal. Unifikacja sterowania w tej grze i delikatne pchniecie jej w strone symulacji wyszlyby tej grze na zdrowie.

[Gość Orson]

oj ale w tym sęk, że gra nie będzie urealistyczniona bo inaczej nie sprzedadzą 6 mln a 1 . I to nie wiadomo czy by zeszła bańka

[rapen 4]

to juz jest przesada po jakim karnym odpadlem z polfinalu z pucharu... typ przedziera sie Di Marią prawa strona i schodzi w moje pole karne, dziwna juz rzecza bylo to ze poprostu biegl a wszyscy moi sie przewracali w kontakcie z nim, tylko podbiegalem, nagle jeden z moich sie przewrocil o niego (Di Marie, tzn odbil sie od niego i przerwrocil), ten jakby zwod do tylu, potknal sie o mojego lezacego i karny... :| nie mam wiecej pytan do tej gry...