Fifa 12

[arboos 4]

Orson jak na prostą konstrukcję mojego mózgu nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci na Twoje pytanie, bo za cholerę nie wiem o co Ci chodzi

Najchętniej to podjąłbym Cię w tą FIFĘ i byś mi pokazał swoje nieszczęścia !

[Figlarz 1 272]

Orson, nie filozuj.

[chm[u]ra 0]

Tez sie zagubilem w toku wynurzen kolegi Orsona .

[Gość Orson]

ok, napisze ci prościej

 

nie umiesz strzelać na mnualu (sam piszesz) bo wychylasz nieprecyzyjnie analoga - mówiąc prosciej a dosadniej- źle go wychylasz.

 

Konsola jednak na asyscie DECYDUJE ci się pomóc . Albo i nie- bo bywają mecze, że za ch.uja nie chce wpaść

 

 

czy nie widzisz teraz "złośliwych cyferek w tle" , które cię dymają w du.pe

 

bo to nie losowośc, niemal zawsze robisz to nie precyzyjnie 9patrz zdanie wyżej) , raz ci pomaga a raz nie. Dlaczego raz masz czxary a raz pomocną dłoń?

 

 

masz dosadnie i bez przenośni można i tak ale wcześniej lepiej to wyglądało

 

 

 

 

 

edit- tylko sie oczywiście nie obrażaj, to bron boże nie jest jakis atak w twym kierunku, debatujemy sobie tylko nad pewnym zjawiskiem

Edytowane 17 grudnia 2011 przez Orson

[arboos 4]

Orson jakbyś widział moje dywagacje na PES-SCENIE , to byś wiedział, że ja się o byle (pipi) nie obrażam.

Teraz rozumiem o co Ci chodzi i po części masz rację, ale bez jaj.

Ja tam raczej sam na sam strzelam i rzadko się zdarza, że przegrywam mecze w których byłem wyraźnie lepszy... a jeśli już przegrywam to po swoich błędach a nie po tym, że komp mi wychylił analoga lepiej niż przeciwnikowi...

Nie dopuść, by przeciwnik miał akcję to nie będzie przegrywał. Ja tak do tego podchodzę...

[chm[u]ra 0]

Arboos: mysle, ze Orson raczej pil do mnie z tym wychylaniem drazka i obrazaniem sie i delikatnie zasugerowal, ze nie umiem grac .

Orson: Mysle, ze sie mylisz w swoich rozwazaniach, bo na asyscie nie mam problemow z trafieniem w bramke praktycznie nie oddaje strzalow niecelnych, czasem slupek czy poprzeczka. Obok bramki to moze byl 5%. W mojej opinii momentum to raczej wplyw na szybkosc i ustawianie sie zawodnikow i ich agresje, wychodzenie na pozycje. Nie wiazalbym go z oddawaniem strzalow bezposrednio. Wg mnie pilka nie chce wpasc, bo bramkarz gra dobrze, albo moi napastnicy graja zle, a nie dlatego, ze skrypt zadzialal i nie ma chjua miedzy 20 a 40 minuta bramka nie padnie, bo nie.Momentum to cos na ksztalt podniesienia, obnizenia morale. A tak btw manual tej grze zostal dorobiony na tzw odwal sie. Nie jest to glowny tryb i jak ktos wczesniej zauwazyl nigdy nie bedzie.

ps na strzal sklada sie pewnie kilka zmiennych. np shoot power i accuracy strzelajacego, wspolczynnik odpowiedzialny za handling u bramkarza, wspolczynnik form obydwu zawodnikow, odleglosc i kat, z ktorych oddawany jest strzal plus umiejetnosc grajacego. Pewnie jest tez jakies morale albo cos w tym stylu (o czym wczesniej pisalem), ktore czasem sprawia, ze jedna druzyna jest bardziej na fali, a druga nie moze wymienic 3 podan. Takie luzne obserwacje.

Edytowane 17 grudnia 2011 przez chm[u]ra

[ZUS_PL 82]

Trudno byś nie trafiał, skoro za każdym razem strzelasz na pustą bramkę, bo grasz jak każdy asystent- klepa bezsensowna, jazda na trójkątach i byleby się dostać pod bramkę, wyciągnąć golkipera, podać na pustą i je.bnąć. Ciekawe ile razy z daleka próbowałeś strzelić.

[Figlarz 1 272]

A tak btw manual tej grze zostal dorobiony na tzw odwal sie. Nie jest to glowny tryb i jak ktos wczesniej zauwazyl nigdy nie bedzie.

Znowu mnie zaciekawiłeś i czekam z niecierpliwością na rozwinięcie

[Gość Orson]

ra' timestamp='1324151546' post='2527768']

Arboos: mysle, ze Orson raczej pil do mnie z tym wychylaniem drazka i obrazaniem sie i delikatnie zasugerowal, ze nie umiem grac .

 

 

nie, wcale nie. Serio mówię

 

no w takim razie już nie umie inaczej tego wyrazić

[ZUS_PL 82]

Orson ma racje, gracie jak drewniaki, kopiąc się po czole, wszyscy, którzy grają na asystach tak grają, przykro mi panowie .

 

Kiedy pytają mnie, dlaczego gram na manualu, to gram ponieważ nie jestem inwalidą i nie czuję potrzeby, by komputer decydował za mnie, gdzie ma kopnąć piłkarz.

[Gość Orson]

stop stop, proszę mi nie imputować pewnych tez

 

 

Orson chciał coś innego rzec ale go nikt nie rozumie

[arboos 4]

Orson ma racje, gracie jak drewniaki, kopiąc się po czole, wszyscy, którzy grają na asystach tak grają, przykro mi panowie .

 

Kiedy pytają mnie, dlaczego gram na manualu, to gram ponieważ nie jestem inwalidą i nie czuję potrzeby, by komputer decydował za mnie, gdzie ma kopnąć piłkarz.

No właśnie ja tak gram. Puszczam pada i sami mi gole strzelają

Edytowane 17 grudnia 2011 przez arboos

[chm[u]ra 0]

A tak btw manual tej grze zostal dorobiony na tzw odwal sie. Nie jest to glowny tryb i jak ktos wczesniej zauwazyl nigdy nie bedzie.

Znowu mnie zaciekawiłeś i czekam z niecierpliwością na rozwinięcie

Proste: wszystkie turnieje, także te oficjalne gra sie na auto. Ponadto stosunek graczy auto do graczy manual to jakies 15 do 1. Wiem wiem, pewnie myslicie sobie, ze dzieki temu, ze gracie na manual jestescie jakas elita, a reszta ludzi to bezmozgie parowki, klepiace ciagle w x. Manual jest niedopracowany rowniez ze wzgledu na wyniki jakie padaja. wiekszosc meczow konczy sie jednobramkowym zwyciestwem (ok 1:0) w realu pada nieco wiecej bramek na mecz. W trybie auto rowniez.

Trudno byś nie trafiał, skoro za każdym razem strzelasz na pustą bramkę, bo grasz jak każdy asystent- klepa bezsensowna, jazda na trójkątach i byleby się dostać pod bramkę, wyciągnąć golkipera, podać na pustą i je.bnąć. Ciekawe ile razy z daleka próbowałeś strzelić.

Orson ma racje, gracie jak drewniaki, kopiąc się po czole, wszyscy, którzy grają na asystach tak grają, przykro mi panowie .

 

Kiedy pytają mnie, dlaczego gram na manualu, to gram ponieważ nie jestem inwalidą i nie czuję potrzeby, by komputer decydował za mnie, gdzie ma kopnąć piłkarz.

Ale ze Dudka na mundial nie wzieli?

Edytowane 17 grudnia 2011 przez chm[u]ra

[ZUS_PL 82]

To, że nie ty nie umiesz trafić na pustą bramkę na manualu nie znaczy, że inni nie potrafią, to jedno.

 

Dwa, że znam tę czołówkę FIFY. Te turnieje wszystkie to jedno, wielkie chlanie, na którym się gra w stylu pijanego mistrza ( marci.peusz opanował go do perfekcji ). I wyobraź sobie, jak ciężko byłoby grać na takim turnieju na manualu, jeśli wszyscy są napier.doleni jak autobusy.

Edytowane 17 grudnia 2011 przez ZUS_PL

[arboos 4]

Panowie a powiedzcie mi czy są jakieś ograniczenia na turniejach w FIFE ? To chodzi mi o to czy mogę sobie ustawić swoją formację, czy gra się tylko dostępnymi ? I czy są jakieś zakazane zagrania ?

Pytam bo na forum PES chcą mnie zlińczować hehe

Jak to jest naprawdę ?

[Figlarz 1 272]

Chmura, czy Ty posiadasz w głowie coś, co się nazywa MÓZG? Jak możesz twierdzić, że manual jest niedopracowany, ponieważ mało ludzi na nim gra? Co to ma być za argument? A to z wynikami po 1-0? Cały czas myślisz, że na ręcznych ustawieniach są tylko takie rezultaty? Nie wiem jak można być takim ignorantem jakim Ty jesteś, serio.

[chm[u]ra 0]

Figlarz: Po pierwsze dlaczego mnie obrazasz?

Po drugie: Fifa w tej chwili sprzedala sie w ok kilkunastu milionach kopii (celuje moga to nie byc dane dokladne). Kilkaset tysiecy graczy gra w to online. I teraz 90% z nich gra na asystach. Hmmmmm Pytanie brzmi dla kogo EA robi gre, na kim się skupia? Na tych 10% moze 5%, ktorzy graja na manualu, czy na calej reszcie? Czy we wczesniejszych edycjach fify bylo cos takiego jak manual? Kiedy został do tej gry zaimplementowany? w 09 czy w 10? Panowie z EA sobie pomysleli w pewnym momencie, ze warto by bylo dodac cos takiego jak manual, bo jest grupa osob, ktore oczekuja, ze gra bedzie trudna i wymagajaca. No i zrobili z mniejsza dokladnoscia podan i strzalow. Grupa ta dzieki temu moze zostawic swoje pieniadze w sklepie i kupic ich gre. Do tych osob nalezysz Ty Figlarz.

Czyli w skrocie sadze, ze tryb jest niedopracowany, poniewaz EA nie skupia sie na 5% graczy, a na calej reszcie. Ponadto uważam, że jezeli tryb manual byłby dopracowany i dobrze "skrojony" to proporcje graczy nie wygladalyby tak, jak obecnie, czyli 15:1.

Po drugie: ile srednio bramek strzelasz na mecz? Bo ja na manualu zagralem kilkanascie meczow i wszystkie konczyly sie albo 0:0, albo 1:0, chyba raz mialem inny wynik. Dlaczego tak jest? Bo obrona na manualu jest taka jak na auto, a atakowac trudniej.

W ogole to jestem szczerze zdziwiony, ze robisz wycieczki osobiste z powodu roznicy zdan dotyczacej GRY.

PS: dyskusja zwykle polega na tym, ze argumentami starasz sie przekonac oponenta do swojego punktu widzenia. Pytajac, czy ma mozg raczej go nie przekonasz.

[Figlarz 1 272]

Widze, ze masz takze problem z czytaniem ze zrozumieniem. Gdzie ja niby Ciebie obrazam? Wskaz konkretne slowa.

 

Dla Twojej wiadomosci - strzelam 1,83 bramki na mecz, trace 0,93. Statystyki mowia wszystko. Btw. wlasnie mialem mecz z wynikiem 4-2, slabo?

 

Wiecej mi sie nie chce z PS3 pisac. Jutro kontynuacja.

[ZUS_PL 82]

Z dużej chmury mały deszcz.

 

 

 

Zmień sobie nick na Cirrocumulus, bo rzadki jesteś !

[chm[u]ra 0]

Widze, ze masz takze problem z czytaniem ze zrozumieniem. Gdzie ja niby Ciebie obrazam? Wskaz konkretne slowa.

 

Dla Twojej wiadomosci - strzelam 1,83 bramki na mecz, trace 0,93. Statystyki mowia wszystko. Btw. wlasnie mialem mecz z wynikiem 4-2, slabo?

 

Wiecej mi sie nie chce z PS3 pisac. Jutro kontynuacja.

Dla mnie pytanie kogos, czy ma mozg jest obrazliwe. Wiesz co, proponuje skonczyc ta dyskusje, bo ona do nikad nas nie doprowadzi. Grasz na manualu, graj. Dla mnie ten tryb jest niedopracowany i zdania nie zmienie. Mialem okazje pograc, sprawdzic nie podeszlo mi, chociaz nie jestem zwolennikiem arcade i tez nie pasuje mi w fifie pingpiong, celne trojkaty i 50m pilki na nos. Fajna alternatywa byloby cos na ksztalt semi auto z fify 10. No ale w online mozna wybrac tylko manual. W 10 gralem na semi auto hostowalem, wymuszalem semi auto dla przeciwnika i bradzo fajnie sie gralo. Pingponga nie bylo, trojkaty nie wchodzily (nie tak jak teraz) i bylo ok.

[Gość Orson]

niedopracowany? chmura, po prostu nie zdążyłeś go opanować albo nie miałeś na to po prostu ochoty

 

jest dopracowany tylko trudny w opanowaniu

 

 

 

ba, ja powiem, ze o ile strzały sa wystarczająco trudne na manualu, to podania są trochę jakby za łatwe wolałbym trudniejsze

Edytowane 18 grudnia 2011 przez Orson

[chm[u]ra 0]

Moze rzeczywiscie poswiecenie znacznie wiekszej ilosci wolnego czasu na nauke gry spowodowaloby inne wnioski. A podania sa ok wlasnie na manualu. Nie to co w FiFie 10. Tam byl hardcore. W 11 nie probowalem.

[Figlarz 1 272]

Obiecałem, że się odniosę do postów Chmury, więc to czynię:

 

Czy we wczesniejszych edycjach fify bylo cos takiego jak manual?

Tak.

 

 

Kiedy został do tej gry zaimplementowany? w 09 czy w 10?

Pierwsza FIFA, w którą grałem to 09, a tam już był manual, więc możliwe, że już wcześniej był.

 

Czyli w skrocie sadze, ze tryb jest niedopracowany, poniewaz EA nie skupia sie na 5% graczy, a na calej reszcie.

Analogiczna sytuacja - powiedzmy, że w Ultimate Team gra 30% wszystkich użytkowników FIFY. Sugerujesz, że EA skupia się tylko w 30% na tym trybie i dzięki temu jest on także niedopracowany? A jeśli w trybie menadżerskim bawi się 90% osób, to jest on praktycznie bezbłędny i dopracowany prawie do perfekcji. Żałosny tok myślenia.

 

 

Ponadto uważam, że jezeli tryb manual byłby dopracowany i dobrze "skrojony" to proporcje graczy nie wygladalyby tak, jak obecnie, czyli 15:1.

Piszę to po raz 3859315412675238154, ale widocznie muszę Ci jeszcze raz powtórzyć, bo czytanie jest trudną czynnością. Każdy gra tak, na ile mu pozwala czas/chęci/umiejętności. Tak się składa, że większość posiadaczy FIFY nie ma czasu na szlifowanie podań na ręcznych ustawieniach. Można nawet powiedzieć, że wolą iść na łatwiznę. W końcu po co się męczyć z rozgrywaniem akcji, skoro można kilka razy zagrać one-two i mamy grad bramek. Z pewnością większość kieruje się takim tokiem rozumowania.

 

ile srednio bramek strzelasz na mecz? Bo ja na manualu zagralem kilkanascie meczow i wszystkie konczyly sie albo 0:0, albo 1:0, chyba raz mialem inny wynik. Dlaczego tak jest?

Odpowiedź jest prosta - jesteś słaby i nie umiesz strzelać bramek :potter:

 

 

Dla mnie pytanie kogos, czy ma mozg jest obrazliwe.

Wybacz, po prostu odniosłem wrażenie, że nie posiadasz tego organu lub go w ogóle nie używasz.

 

Moze rzeczywiscie poswiecenie znacznie wiekszej ilosci wolnego czasu na nauke gry spowodowaloby inne wnioski.

O, nareszcie zrozumiałeś co Ci staramy się powiedzieć od kilku stron. Może będą z Ciebie ludzie!

 

 

Albo i nie <_<

 

[Gość Orson]

na manualu gra mało osób bo żyjemy w popier.dolonych czasach - ludzie chcą robić setki rzeczy na raz, zamiast wybrać kilka interesujących i poświecić nim swą uwagę a w zamian odkryć pełnie ich wrażeń . Wiej , więcej i szybciej- kultura ludzi epoki fast foodów, która nawet na jedzenie nie ma czasu i je śmieci z Makdonalda w biegu :confused:

 

 

"ciągle więcej i więcej, jak jest gorąco- ma by goręcej, jak już jest dużo to ma by więcej "

 

 

 

 

 

___________________________________

 

a zauważyliście coś takiego: czasami w 45 i 90 , gdy ma się rzut rożny to zawodnicy "wiedzą", że sędzia zagwiżdże DOKŁADNIE po tym kornerze koniec i owocuje to tym, że w pole karne wchodzą wszyscy oprócz dwóch obrońców i of korz bramkarza.

 

Zauważyć to można gdy wybijemy jednak piłkę i idziemy z kontrą- widać ewidentnie dwóch broniących ale sędzia od razu gwiżdże koniec. Zauważyłem to wielokrotnie, pewnie tez z tąd wynika , że dużo bramek pada w 45 i 90 , no bo skoro oni wchodzą masowo w pole karne to stwarzają przewagę- bez konsekwencji bo "wiedzą, że to ostatnia akcja"

Edytowane 18 grudnia 2011 przez Orson

[Gość]

Już Orson nie zrzucaj wszystkiego na makdonaldyzacje społeczeństwa i wyścig szczurów. Dużo osób, np. ja ostatnio ma mało czasu na grę, godzinka, dwie w tygodniu i nie jest wtedy łatwo angażować się całkowicie w grę i poświęcać czas na treningi, żeby po tygodniu strzelić pierwszą bramkę. Poza tym co najmniej 50% graczy w fife to każuale, którzy grają na easy realem i chcą się dobrze bawić bez wysiłku. Jak ktoś ma czas i nerwy, i samozaparcie na manuala, to niech to robi. Sam się nad tym zastanawiam bo coraz bardziej denrwują mnie ograniczenia i lamusy, na których natrafiam w necie.