Gość Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 Pojawiaja sie czesto glosy, ze najwazniejszy jest gameplay, grafika to rzecz drugorzedna i jakies gry na Wii miazdzae np (xD) Ja uwazam, ze produkt kompletny w swoich ramach powinien miec wszystkie elementy na najwyzszym poziomie, jest taki wybor gier, ze nie ma sobie co zaprzatac glowy tymi, w ktorych dana skladowa kuleje. Cytuj
CoATI 1 051 Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 to wszystko zalezy od gry i preferencji gracza. popatrz na takie last story na wii - dobra historia(ok, w japonczyka gralem i nie wszystko zrozumiałem), ciekawy design, dobry system walki... ogolnie gra ma same plusy, a bugi mozna olać. pozostaje kwestia grafiki, która jest na poziomie - troche lepszym niz ps2. to ze grafika nie dorasta do pięt dzisiejszym standardom oznacza, ze grę trzeba skreślić? nie przesadzajmy. dla mnie gra niekompletna to przykładowo pierwszy pop na next geny gdzie trzeba było sobie dokupić zakonczenie. nie wspomne o tym, jak mnie w(pipi)ia, zapowiadanie DLC przed premierą gry.... Cytuj
Gość Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 Niech kazdy napisze swoj punkt widzenia, Last Story to dla mnie zadna gra. Cytuj
Najtmer 1 082 Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 wiadomo ze fajnie jest dostac wypucowany produkt, ale taki kosztuje, co jak wiemy nie jest zaleta dla wydawcy. dla antyprzykladu wlasnie mozna dac shadow of the collossus, ktory pomimo ze grafika dzisiaj nie grzeszy, to nadal jedna z najciekawszych produkcji tej branzy. bardzo duzo oldschoolowych gier daje niektorym ludziom wiecej frajdy niz 3B kotlety. wlasciwie, to bardzo malo wyszlo takich gier o jakich sam psyko mowisz, bo rozumiem ze masz na mysli np. girsy, ktore maja dobra grafike, fajny gameplay, dogodne sterowanie i muzyke (choc tej nie pamietam zbytnio). ja od siebie dodam, ze juz teraz chcialbym do takich gier dodac nadchodzacego Deus Ex'a. i wszystko cacy, tylko ze takie gry raczej nie beda standardem na next genach, bo wydawcy by splajtowali, raczej dalej bedzie protekcyjna polityka zaplecza kotletow i powycinanych patentow, zeby bylo na czym zbudowac sukces kolejnej czesci. Cytuj
Gość Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 Z mojego punktu widzenia wyszlo (kazde w swoim czasie oczywiscie): Gearsy, Gearsy 2, Bad Company 2, Halo 3, PGR4, Mass Effect 1 i 2, Halo Reach, Alan Wake, BioShock, NFS HP, Burnout Paradise, Batman AA, GTA IV, Forza 3, Assassin's Creed 2 i jeszcze kilka. W to co nie gralem, a na bank trzyma sie kompletnosci wedlug mojego wzoru: God of War 3, Uncharted 3, Heavy Rain, AC Brotherhood, nowe Ratchety itd. Pomijam juz specyfike gatunkow, to ze nie kazdemu lezy dany typ. Cytuj
Josh the Boy 24 Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 Ostatnio miałem przyjemność skończyć nową Castlevanię. Grę, która nie poraża zaawansowaną grafiką, fabularnie jest co najwyżej taka sobie, a cały gameplay to misz-masz co bardziej znanych motywów z innych gier. Czy jest to ten tak zwany "produkt kompletny"? Raczej nie, bo do ideału sporo mu brakuje. Ale i tak nie przeszkadza to temu tytułowi być jednym z lepszych na tej generacji konsol, pomimo wszystkich swoich wad. Z drugiej strony - patrząc w ten sposób, to nie ma czegoś takiego jak produkt kompletny, bo i nie ma gier idealnych, które każdy element miałyby na najwyższym poziomie. Nawet do takiego Uncharted można się doczepić, że jest śmiesznie prosty, elementy platformowe ma na żenującym poziomie, a cała rozgrywka opiera się na nieustannym parciu przed siebie z dymiącymi gnatami, bez jakiegoś większego zróżnicowania, co dla niektórych kończy się monotonią, o średniej i przewidywalnej fabułce nawet nie wspominając. Ja wychodzę z założenia, że jeżeli dany tytuł zawiera w sobie niesamowicie wciągający gameplay, kopiący jaja scenariusz i spore replay-ability, to w tym momencie kwestie takie jak oprawa wizualna odchodzą na dalszy plan. Dlatego sporo tych pozornie śmiesznych gier z Wii spokojnie mogę postawić zaraz obok wielkich hitów pokroju Mass Effect czy Killzone i są dla mnie one w równym stopniu "kompletne". 1 Cytuj
Gość Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 Produkt kompletny, to nie ideal. To rzecz, ktora laczy wszystkie elementy skladowe bedace na odpowiednim poziomie. Cytuj
Josh the Boy 24 Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 (edytowane) Produkt kompletny, to nie ideal. To rzecz, ktora laczy wszystkie elementy skladowe bedace na odpowiednim poziomie. Jeżeli rzeczywiście wszystkie, to już moim zdaniem (co najmniej) ociera się o ideał. Tytuł "a" ma wszystkie elementy na "odpowiednim" poziomie, a tytuł "b" kuleje za sprawą grafiki, ale np. frajdą płynącą z gameplayu czy poziomem scenariusza przewyższa tytuł "a". Tytuł "b" jest niekompletny, ale w tym momencie i tak jest lepszy niż tytuł "a". W skrócie - to, że jakaś gra nie ma dopracowanego każdego elementu, nie znaczy, że wciąż nie może być hitem większego kalibru. Osoby mające do czynienia z takimi grami jak SMG2 z Wii czy DeeSowe The World Ends With You zapewne wyżej postawiłyby te produkcje niż rozdmuchane Killzone 2 lub Mass Effect 2 z mocniejszych konsol, nawet pomimo faktu, że pod względem takiej oprawy prezentują poziom o kilka klas niżej. Edytowane 27 lutego 2011 przez Josh the Boy 1 Cytuj
Najtmer 1 082 Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 (edytowane) Produkt kompletny, to nie ideal. To rzecz, ktora laczy wszystkie elementy skladowe bedace na odpowiednim poziomie. w pierwszym poscie powiedziales ze na najwyzszym, a wiec chodzilo ci o produkt idealny. poza tym wlasnie sprecyzuj atrybuty gry. czy gameplay nie powinien byc rozbity na sterowanie, fabule, scenariusz (zawartosc gry: skrypty, arsenal)? jesli tak, to szukamy gry utopijnej. niemozliwej do zrealizowania. np. o gta z samochodami z gt5 w wersji premium i adekwatnym settingiem/modelami ludzi. wiadomo jednak ze niektore gry staraja sie do takiego poziomu dobic. mam nadzieje ze takich gier jeszcze pare powstanie, zeby standard pekatego gameplayu rodem z MMO czy ogromnego sandboxu rdr stal sie niejako wyznacznikiem jakosci. fakt ze mozna mowic o idealnym produkcie jako godzinnej zabawce, jak w terazniejszych sieciowych fpsach, ale to juz jest ta sciezka, ktora jest bliska wyidealizowaniu, natomiast potezny singleplayer zawsze bedzie sie odznaczal jakimis cieciami techniczynymi. o tym traktuje niejako moj topic "czego ci brakuje w grze x.." a wiec debacie o "sklejeniu" najbardziej satysfakcjonujacego nowego IP/sequela Edytowane 27 lutego 2011 przez Najtmer Cytuj
django 549 Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 Znowu zaczynasz Psyko? Każdy wie. Super grafika, super gra, słaba grafika, słaba gra. Już nam to mówiłeś Cytuj
Najtmer 1 082 Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 spokojnie, tu sie rozmawia, to miejsca do lania wody a nie tresciwego prezentowania swoich jedynie slusznych racji. Cytuj
Gość Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 szczurek oj tam oj tam posucha jest na tym subforum, to wymyslam tematy Najtmer zapedzilem sie z tym najwyzszym, pozostaje przy wysokim Cytuj
MaZZeo 14 182 Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 Dla mnie nie musi być produkt kompletny. Mogę wiele wybaczyć, jeśli - w FPS/TPSach gameplay i samo strzelanie daję frajdę (np. w Gearsach świetne, w Army of Two i Uncharted zjebane) - w wyścigach model jazdy jest satysfakcjonujący (na przykład parę lat temu zagrywałem się w TDU, miałem łyknąć dwójkę ale po opiniach dotyczących beznadziejnego modelu jazdy dałem spokój) Z resztą to wszystko zależy od danej gry... jeśli miałbym grać tylko w produkty kompletne, to połowy dotychczasowych gier które już przeszedłem bym musiał olać. Cytuj
Josh the Boy 24 Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 Swoją drogą, to ogólnie współczuję osobom, które olewają jakiś naprawdę dobry, wartościowy tytuł, bo powiedzmy nie spełnia on ich wymagań wizualnych. Ładna grafika, owszem, jest bardzo mile widziana, ale nie rozumiem jak może to być czynnik decydujący przy zakupie gry. Nie wyobrażam sobie, że przez coś takiego miałyby mnie ominąć kolosy pokroju Fallout: New Vegas czy Demon's Souls, a spotkałem się z przypadkami, że goście wiedzieli, że grywalnościowo te gry są wyczesane w kosmos, ale nie potrafili przez nie przebrnąć właśnie ze względu na średnią grafę. Cholerni esteci Cytuj
django 549 Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 oj tak sie drocze tylko Psyko ;* ja ogolnie lubie grac w gry dla przyjemnosci wiec poki sie dobrze bawie uznaje kase za dobrze wydana. Chociaz jezeli juz mialbym wskazac jaki ma byc produkt kompletny - taki z ktorego nie sa wycinane zadne fragmenty zeby pozniej do opchnac jako DLC. Taki do ktorego nie ma DLC day one. Taki do ktorego paczki DLC nie sa zapowiadane na dlugo przed premierą. Ostatnio widać, że BioWare sie strasznie s(pipi)iło (Dragon Age 2) i zrobili sie bardziej pazerni na kase niz Activision. Szkoda, dobra firma była. Cytuj
Gość Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 DLC jest spoko, jezeli chodzi o dodatkowy content, a nie rzeczy ktore mialy sie znalezc w finalnym produkcjie, a sa odsprzedawane za dodatkowa oplata. Dla mnie kazda gra od 8 wzywyz - od dobrej do celujacej - musi miec kazdy element z ajkiego sie sklada na odpowiednim poziomie - dobrym, bardzo dobrym, lub wzorowym. Jezli chodzi o oprawe video, to zalezy oczywiscie od danej platformy, tu w zasadzie wyjatek tylko dla Wii, bo to masakrycznie odstaje technologicznie. Pod kompletnosc produktu mozna tez podpiac czas gry 0 takie TFU 2 to smiech na sali na przyklad. Cytuj
Gość Albert Wesker Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 Tylko co to teraz znaczy "dobra grafika"? Takie Call of Duty, czy Killzone 2 to graficznie... No technologicznie jest super, ale design kuleje i gry powodują u mnie wzruszenie ramion. A Metroid Prime 3 po prostu zapiera dech w piersiach, mimo, że tekstury są słabawe, rozdziałka niska. Podobnie jest w Okami, Super Mario Galaxy, Donkey Kong Country Returns. Niewiele gier jest ogólnie, które robią tak dobre wrażenie jak te, które wymieniłem. Dla mnie o wiele ważniejszy jest design niż technologiczne bzdury. I teraz Mac, zamierzasz mi udowadniac, że Metroid Prime 3 nie jest grą kompletną? Bzdura. Cytuj
Ölschmitz 1 517 Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 - w FPS/TPSach gameplay i samo strzelanie daję frajdę (Uncharted zjebane) to prowo tak? zje.bane strzelanie w grze w ktorej sa najbardziej emocjonujace strzelaniny, ktore mozna przechodzic na sto sposobow i ktore sa czesto naprawde wymagajace? niezle. Cytuj
MaZZeo 14 182 Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 Może dla ciebie tak. Dla mnie plastikowe, słabe, nie czuje się powera broni, przeciwnicy padający jak pajace a wszystko przy odgłosach jak strzelanie pistoletami na kulki. Do tego na wyższym poziomie trudności trzeba wpakować sporo kulek, co jest durne bo w wielu sytuacjach lepszym wyjściem jest zrobienie combosa kończącego się na ryju. Kiedyś już o tym pisałem w CW, ale takie były moje wrażenie przy ogrywaniu Uncharted:DF Cytuj
Ölschmitz 1 517 Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 Do tego na wyższym poziomie trudności trzeba wpakować sporo kulek lol, a to ci dopiero! Cytuj
kotlet_schabowy 2 686 Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 Po pierwsze, jak na przejście singla potrzeba poświęcić 5-7 godzin, to jak zayebiste by inne jej elementy nie były, nie pasuje za bardzo do definicji kompletnej. Druga rzecz, już w kategoriach technicznych, to płynność animacji. Kur.wa, wchodzą nowe generacje co parę lat, a w praktyce chyba proporcjonalnie więcej płynnych gierek mamy na PSXie, niż PS2 i dalej. Czasem jużna trailerach widać, że jest bieda, nie do wiary. O DLC nawet nie wspominam, najważniejsze już zostało powiedziane. Grami kompletnymi w każdym razie określiłbym serię GTA (raczej nowsze części), choć technicznie nieco kuleją. Dodałbym do tego God of Wary, MGSy, serię Crash Bandicoot, Ratchety. Na dobrą sprawę dużo by tego można wymienić, niech to będą przykłady. Grafika i technikalia ok (warto zwrócić uwagę, że taki Crash nie wygląda źle po kilkunastu latach od premiery, z naciskiem na część drugą i trzecią) muzyka ok (wychodząc z założenia, że muzyka jest dobra, kiedy chociaż trochę zapada w pamięć) czas gry jak najbardziej ok, plus dodatkowy czas dla chętnych na masterowanie fabuła (tu akurat platformówki z boku, chociaż plus za w miarę charyzmatyczne postaci). Zresztą, ciężko to jakoś mądrze opisać. Cytuj
Gość Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 Tylko co to teraz znaczy "dobra grafika"? Takie Call of Duty, czy Killzone 2 to graficznie... No technologicznie jest super, ale design kuleje i gry powodują u mnie wzruszenie ramion. A Metroid Prime 3 po prostu zapiera dech w piersiach, mimo, że tekstury są słabawe, rozdziałka niska. Podobnie jest w Okami, Super Mario Galaxy, Donkey Kong Country Returns. Niewiele gier jest ogólnie, które robią tak dobre wrażenie jak te, które wymieniłem. Dla mnie o wiele ważniejszy jest design niż technologiczne bzdury. I teraz Mac, zamierzasz mi udowadniac, że Metroid Prime 3 nie jest grą kompletną? Bzdura. Design w KZ kuleje? Dla mnie nie, nie liczac zamknietych leveli i mozliwe monotematycznej ich budowy (gralem zaledwie chwile). Metroid Prime i reszta gier, ktore podales sa technologicznymi skamielinami na chwile obecna, pomysl jak wygladalyby na Xie czy PS3. Design + technologia = wrazenia wizualne. DLA MNIE gra kompletna to cos z fajnym gameplayem, historia i odopowiednia oprawa a/v. Przewaznie topowe produkcje lacza to wszystko w sobie. Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 Jak dla mnie przyklad kompletnej gry to Kroniki Riddicka Ucieczka w Butcher Bay. Swietna grafika mimo uplywu lat, zroznicowany gameplay, ekstra klimat, dobra fabula, innowacyjnosc (pozostawienie nam jako takiej swobody), oraz niezly czas gry. Jak dla mnie gra warta 10/10. Innym przykladem jest Mafia 1 - mega fabula, ekstra klimat, realizm, bardzo dobra fizyka strzelania, jazdy samochodem, odglosy broni, klimat tamtych lat, zroznicowanie misji i ich wykonanie, nawet dlugi watek fabularny (liczbami nie powala moze jakos specjalnie - ale za to wszystkie misje trzymaja poziom i zapadaja w pamiec) a jakby tego bylo malo to jeszcze dodatkowy tryb gry free ride extreme. Rowniez 10/10. Cytuj
Gość Albert Wesker Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 Tylko co to teraz znaczy "dobra grafika"? Takie Call of Duty, czy Killzone 2 to graficznie... No technologicznie jest super, ale design kuleje i gry powodują u mnie wzruszenie ramion. A Metroid Prime 3 po prostu zapiera dech w piersiach, mimo, że tekstury są słabawe, rozdziałka niska. Podobnie jest w Okami, Super Mario Galaxy, Donkey Kong Country Returns. Niewiele gier jest ogólnie, które robią tak dobre wrażenie jak te, które wymieniłem. Dla mnie o wiele ważniejszy jest design niż technologiczne bzdury. I teraz Mac, zamierzasz mi udowadniac, że Metroid Prime 3 nie jest grą kompletną? Bzdura. Design w KZ kuleje? Dla mnie nie, nie liczac zamknietych leveli i mozliwe monotematycznej ich budowy (gralem zaledwie chwile). Metroid Prime i reszta gier, ktore podales sa technologicznymi skamielinami na chwile obecna, pomysl jak wygladalyby na Xie czy PS3. Design + technologia = wrazenia wizualne. DLA MNIE gra kompletna to cos z fajnym gameplayem, historia i odopowiednia oprawa a/v. Przewaznie topowe produkcje lacza to wszystko w sobie. Design miejscówek w KZ2 kuleje. Bardzo. Co do skamielin - bullshit. Czy te gry wyglądałyby o wiele lepiej niż na Wii? Wyższa rozdziałka, ładniejsze tekstury, więcej efektów. Ale odbiór samych gier nie byłby jakoś znacząco lepszy. Te tytuły mają fantastyczny design i on zapiera dech w piersiach, a nie tekstury. Dlaczego Uncharted 2 jest uważana za najpiękniejszą grę dostępną na konsole? Nie powiedziałbym, żeby jakoś technicznie górowała nad takim Unreal Tournament 3. A jednak to absolutnie genialny design sprawia, że odbiór Uncharted 2 jest taki a nie inny. Nawet w obrębie jednej gry jedne miejscówki miażdżą, a drugie są takie sobie. A przecież technicznie to to samo. Design, design, design. To jest słowo - klucz w postrzeganiu gry. Phendrana Drifts będzie już zawsze miażdżyc, niezależnie kiedy włączymy Metroid Prime A co do definicji gry kompletnej - zgadzam się w 100% Cytuj
Yap 2 794 Opublikowano 27 lutego 2011 Opublikowano 27 lutego 2011 Gra kompletna to zestaw następujących czynników: - około 12 godzin gry - brak DLC, wszystkie bonusy do zdobycia w wersji podstawowej - fun z gry - oprawa, audio i przepych - czasem przekaz, czasem śmiech, a czasem po prostu kula w łeb albo kawał stali w klatę Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.