Skocz do zawartości

Resident Evil Revival Selection


Słupek

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Niedawno skonczylem wersje HD i wszystkie wspomnienia wrocily - gralo sie lepiej niz we wiekszosc dzisiejszych gier. Wyobrazcie sobie, co by bylo, gdyby tylko wtedy dodali jeszcze poruszanie sie podczas celowania/strzelania i czesc ruchow z 6. Byłaby to gra dziesięciolecia. Bez dwoch zdan, top 5 gier w moich zyciu i w du.pie z malkontentami typu "czru klasik RE fan" Moze mialy klimat, moze grywalnie do przelkniecia na tamte czasy, ale dzisiaj sobie takiej kamery w grze nie wyobrazam, chyba ze na komórce albo w PSNie za 20 peso, zeby sobie pociupac w kolejce do lekarza.

Edytowane przez Andżej
Opublikowano

Ja jakoś przed chwilą przeszedłem zamek (łączny czas gry ok 11h z czego wioska ok 5h). Jak dla mmnie gameplay jest o niebo lepszy niż ten w RE6, pomimo braków w poruszaniu się. Jedna z najlepszych gier poprzedniej generacji.

Opublikowano

@ Andrzej:

 

Czwórki nie lubią tylko totalne ortodoksy. Co jak co ale dzięki reżyserii Ojca RE ten tytuł wciąż posiadał jeszcze ten "mrok" oraz suspens.

Szkoda że zmiękczony przesadną ilością potyczek z zealotami w zamku oraz w ostatnich 2 godzinkach zabawy, ale cóż...

Opublikowano

I ja napierniczam namiętnie w wersje HD. Właśnie przebyłem przez posępne zamczysko i nowa szata graficzna dała takie pier*olnięcie, że czuje się jakbym grał w zupełnie nowy tytuł, ilość detali i smaczków nieobecnych w wersji psdwójkowej jest naprawdę spora. Klimatem każda miejscówka zwiedzona do tej pory niszczy centralną część ośrodkowego układu nerwowego, ale akcja tuż po odzyskaniu Ashley wryje mi sie w banie na długo:

cisnę sobie z blondyną do centralnej części miasteczka gdzie pierwszy raz spotkaliśmy Dr. Salvadora, zapuszcza się jeden z najlepszych kawałków w tej cześci Residenta ( Echo in the Night), a w tle ulewa i ze wszą trzaskające błyskawice tylko potęgujące klimat tego feralnego miejsca. Pistolet naładowany, wszyscy przeciwnicy zabici i juz mam opuszczac lokację, gdy przypomniało mi się, że nie zajrzałem do skrzynek tuż za domkiem połączonym z szopą, gdzie urzęduje krowa. Zostawiam Ashley przy wieży, biegnę pod szopę i już prawię wchodzę, gdy słyszę odgłos jakiegoś sapania, odwracam się i w tym momencie blask grzmotu rozświetla las plagas przypominającego Norrisa z The Thing:
the-thing3_zpsc5b19c72.jpg
Myślałem, że pierd.olnę srakę ze strachu.
10/10
 

  • Plusik 2
Opublikowano

@ XM.

 

O właśnie o takich smaczkach mówię. RE4 to może i faktycznie zupełnie inna szkoła co RE1-3, ale stawiać ją obok RE5 & 6 to potwarz. ;]

Opublikowano

Wczoraj skończyłem na Pro (Co prawda z 2 zestawem kostiumów, ale, miałem masę satysfakcji załatwiając nożem przeciwników którzy upadali próbując ją podnieść :) ) I, gra nic a nic się niezestarzała, rzadko która gra sprawiła, że miałem ochotę zaliczyć ją zaraz po pierwszym ukończeniu.

Opublikowano

Przeszedłem, jakoś konwersji cudo, 10/10 od 2005 roku i top 3 gier ever.
Btw. ta gra posiada nawet magiczne creditsy, przeszedłem ten tytuł po raz 2x i zawsze je oglądam, majstersztyk. Dobra, zaczynam "piąteczkę" bo mam ochote na więcej res'a.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Właśnie przeszedłem na PRO, odpalam ng+ by sprawdzić PRL 412 i niesamowite zdziwienie mnie ogarnęło, gdy zobaczyłem jak tą broń przemodelowali względem oryginału z PS2 - teraz czas ładowania "naboju" wynosi niecałą sekundę, a dodatkowo wystarczy jeden strzał i pocisk automatycznie leci we wszystkie najbliższe cele. W sumie nie potrzebnie aż tak ją dopakowali, wersja z PS2 i paru sekundowe ładowanie + pojedynczy strzał wiązką energii bądź strzał ogłupiającym światłem jednak wspominam lepiej bo mimo, że była to potężna broń na pewno nie była aż tak przebajerowana i można było się trochę pobawić. Szkoda, zabieram się teraz za odblokowywanie handcannona.

Opublikowano

No zmiana działania tej pukawki nastąpiła w wersji na Wii. Oprócz ataku na wszystkich widocznych przeciwników, niszczy też beczki i inne rzeczy, które można było rozwalić.

Opublikowano

I ja napierniczam namiętnie w wersje HD. Właśnie przebyłem przez posępne zamczysko i nowa szata graficzna dała takie pier*olnięcie, że czuje się jakbym grał w zupełnie nowy tytuł,

Ale wiesz, że to ta sama grafika co na PS2? Nom. Nawet bitmapy nie zrobione na nowo tylko rozciągnięte, o FMV nie wspominając. Teksturu i obiekty są 1:1.

 

Jedyne co się zmieniło to wyświetlanie w 720p, a nie 576i i dodany system trofeów. Czyli jak w każdym Classics HD. Nie wiem z czego się cieszyć, dla mnie to jest żenujące, że gra kosztuje 100zł, a jakość jest gorsza niż oryginału na... emulatorze.

 

ilość detali i smaczków nieobecnych w wersji psdwójkowej jest naprawdę spora.

Wymień chociaż jeden. :)

 

Myślałem, że pierd.olnę srakę ze strachu.

...

Opublikowano

Nie wiem, nie znam się nad technicznymi aspektami grafiki w grach lecz oceniam efekt "wizualny", to co widzę. Wioska jest wykonana po mistrzowsku, zamek tez daję radę choć już w przypadku wyspy widać położenie lachy. Zapewne jest tak jak piszesz, tekstury walą penichem i ogólnie jest to tragiczny port i skok na kasę, ale : 1) Mi się podoba bo grafika mimo wszystko jest dużym przeskokiem między rozmytą wersją z PS2 poucinaną w detale, brak paru elementów otoczenia jak zwiększona ilość obrazów w zamku, masa kurczaków latająca na wsi czy krów w zagrodach, przeciwników oraz wykastrowane lokacje zalane wodą. To wszystko było na GC, a na PS2 już nie. 2) Dałem 30zł, a nie 100 :) Głupi nie jestem i nie daję za porty po stówie, a 3 dyszki za masę świetnej zabawy w lepszej oprawie jest dla mnie jak najbardziej wartych ceny.
No i jakby nie spojrzeć grałem w najgorszą wersję z dostępnych (PS2), także bardziej czuję różnicę miedzy wersjami PS2/PS3 aniżeli posiadacze GC/PS3. A że tekstury 1:1, porozciągane bitmapy tak jak piszesz? No cóż, jednego do boli bardziej, drugiego mniej. Mnie po prostu to mierzi i gram dalej także nie trzeba się do tego od razu doczepiać.


Myślałem, że pierd.olnę srakę ze strachu.

...


A tego nie skomentuje bo nie zrozumiałem sensu tego wielokropka.
Opublikowano

 

I ja napierniczam namiętnie w wersje HD. Właśnie przebyłem przez posępne zamczysko i nowa szata graficzna dała takie pier*olnięcie, że czuje się jakbym grał w zupełnie nowy tytuł,

Ale wiesz, że to ta sama grafika co na PS2? Nom. Nawet bitmapy nie zrobione na nowo tylko rozciągnięte, o FMV nie wspominając. Teksturu i obiekty są 1:1.

 

Jedyne co się zmieniło to wyświetlanie w 720p, a nie 576i i dodany system trofeów. Czyli jak w każdym Classics HD. Nie wiem z czego się cieszyć, dla mnie to jest żenujące, że gra kosztuje 100zł, a jakość jest gorsza niż oryginału na... emulatorze.

 

 

To jest wersja z GameCube z dodanym trybem z ps2 Separated Way. 

  • 6 miesięcy temu...
Gość Kasias
Opublikowano (edytowane)

Pytanko do kumatych, którzy już wersję RE 4 HD zaliczyli. Można zmienić obłożenie przycisków tak, żeby strzał podpisać pod R1, tak jak we współczesnych shooterach, czy obligatoryjne jest combo: R1 namierzanie + strzał z "kwadrata"?

Edytowane przez Kasias
  • 3 lata później...
  • 1 miesiąc temu...
Gość Kasias
Opublikowano (edytowane)

Code: Veronica X wyjdzie 9 maja na PS4 jako tytuł PS2-on-PS4. Zła wiadomość jest taka, że to nie wersja z PS3/X360. Dobre to te, że pewnie dostanie platynę, a sama inicjatywa oznacza, że być może na PS4 pojawi się więcej klasyków Capcomu.

 

NpqKqRb.jpg

Edytowane przez Kasias
  • 1 miesiąc temu...
Gość Kasias
Opublikowano

Ja skończyłem. Wciąż  świetny survival horror, jak na klasyczne RE długi, choć chyba jeszcze bardziej kiczowaty niż pamiętam (te postaci, te cutscenki - ałć!). To bardzo wierny port z PS2, z platyną, wysoką rozdziałką i "czystą" grafiką. Niestety, działa jak oryginał, czyli bez wsparcia 16:9, ale można z tym żyć.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Gram sobie w Code Veronica X na PS4  póki co jest... zaskakująco przyjemnie. Spodziewałem topornego drewna, ale jak widać zaprawiło mnie ogrywanie sporej ilości gier z PS2 przez ostatnie 1,5 roku i nie czuję dyskomfortu. Ba, na razie nawet backtracking jakoś specjalnie mnie nie mierzi, przynajmniej dopóki ogarniam co i gdzie mam zrobić aby progresować. Nie wyobrażam sobie natomiast zrobienia dłuższej przerwy od takiego tytułu - gdy zgubi się flow, to potem bez posiłkowania się poradnikami nie ma szans.

Opublikowano

Heh... Gierka, dla której kupiłem Dreamcasta (no i jeszcze pierwszy Soul Calibur)... Pierwszy raz trójwymiarowe tła, ta grafika, ten klimat... ależ to było dobre.

@Frantik Z tymi przerwami to absolutna racja - wielokrotnie przerywałem takie tytuły i później za cholerę nie mogłem się odnaleźć - przeważnie zaczynałem od nowa :)

  • 1 rok później...
Opublikowano

Kupiłem w jakiejś promocji na PS Store wersję PS4 (czyli port z PS2 z podbitymi teksturami), no i po przyzwyczajeniu się do sterowania (klasyczne, góra do przodu itp), oraz mniejszego ekranu i niezbyt dobrze starzejącej się oprawy, znów bawiłem się wyśmienicie :)
Co prawda fabularnie to jest taki cringe, że brak słów, no ale to ostatni klasyczny Resident, zanim RE4 na zawsze odmieniło oblicze serii.
Mając w bani świeże boje z RE2 2019 tutaj łapię się za głowe, jakie to łatwe jest - zombiaki mogą nas dziabnąć chyba z 5-6 razy, zanim będziemy mieli choćby Caution, a nóż (niezniszczalny) to broń masowej zagłady - praktycznie nie używam pistoletu (za wyjątkiem napotkanych nietoperzy - ciężko było nożem wyczuć moment), tylko szlachtuję truposzy i mam coraz więcej ammo :)
Mam ambitny plan na platynkę, bo to jedna z gier mojej młodości (dla której zresztą kupiłem Dreamcasta, jak już wyżej pisałem), więc chciałbym ją kiedyś uczcić najważniejszym dzbankiem :)

  • Plusik 1
Opublikowano

Do tego noża w starych częściach to trzeba mieć cierpliwość po prostu, bo stać i dziabać zombiaka przez kilkanaście sekund zanim zdechnie, żeby oszczędzić sobie pare naboi do pukawki na ptaszki jest bez sensu dla mnie.

Opublikowano

Dla mnie od zawsze była to esencja residentowania - nożykiem torowałem sobie drogę również w RE4, choć w mniejszym stopniu. Zawsze miałem bekę z kumpla, który gdzieś utknął, bo nie miał amunicji, którą w panice wystrzelał, a ja zawsze zapasik :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...