Skocz do zawartości

Play Box


Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Zgadza się, w ogóle polecam sprawdzić ten numer bo jest w nim masa ciekawych rzeczy. Oprócz wspomnianej recki Martwej Wyspy są ciekawe artykuły na temat ciemnej strony branży gier (afera wokół Team Bondi, nie zabrakło również słynnej historii z szefami Infinity Ward, o kłopotach Nintendo i kilka innych naprawdę ciekawych faktów), spodobał mi się obszerny felieton na temat pracy zespołu lokalizującego gry w naszym kraju. Ogólnie gazetka zaczyna mi się coraz bardziej podobać i będę ją kupował co miesiąc.

  • 2 miesiące temu...
Gość Orson
Opublikowano

art na okładkę rządzi ale rozmieszczenie napisów TRAGICZNE

Opublikowano

Ping, wez tam kopsnij szefowi info zeby zakrecil sie wokol jakiejs strony www i forum bo nie kazdy uzywa tego gow.na od Zuckerberga.

 

Numer kupiony. Na razie przekartkowany i wieje nuda. Zobaczymy jak tresciowo. Na niektorych stronach mozna dostac epilepsji od nadmiaru kolorow i chaosu kompozycyjnego.

  • Plusik 1
Gość Orson
Opublikowano

dziś przekartkowałem w saloniku prasowym i wrażenie jak u Mejma - tak oczoje.bne składanie recenzji zapewne zabiło 50 % czytających epileptyków. Kolory , kolory i chaos + kolory :)

 

nieee, zupełnie mi się to nie podoba. Fajnie, że jest bo w Polsce mamy zbyt mało konkurencji ale nie dla mnie te pismo.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Kupiłem tylko jeden numer i niedawno wylądował na śmietniku - nie wiem czym się wszyscy tak jarą. Co z tego że okładki przyzwoite, skoro jakość tekstów żenująca?

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Kolejna (pipi)owa gazeta pada i dobrze. Tych recek nie dalo sie 'czytac'. W sumie nie mozna mowic o czytaniu gdzie 3/4 recki jednostronnej zajmuja screeny. Ciesze sie ze ludzie wiedza co dobre i pe i neo jakos sie trzymaja a takie (pipi) padaja.

Opublikowano

No i Playbox prawdopodobnie odchodzi do krainy wiecznych łowów. Mój komentarz na temat.

 

Przeczytałem Twój wpis i po części się z Tobą zgadzam, jednak PlayBox w kwestii merytorycznej nie był aż taki chu.jowy. Faktycznie, redaktorzy pisali tak bardziej sztampowo, nie było żadnej bezpośredniej komunikacji z graczem ale może dlatego, że chcieli aby to wyglądało profesjonalnie, pismo kierujące się do ogółu graczy, nie tylko do tych core'owych. W PE sytuacja jest zgoła inna, bo tam liczy się już znany klimat, poza tym magazyn ma za sobą długie lata praktyki i przyzwyczaił nas czytelników do swojego stylu.

 

Czyli rozumiem, że upadek pisma to w głównej mierze "widzimisię" wydawcy?

Opublikowano

pismo z pewnością przyczyniło się do zwiększenia liczby kupujących magazyny o grach (sporo reklam w tv, dobry dostęp itd.), sądzę że po upadku sprzedaż PSXE/NEO+ coś tam podskoczy

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...