The Killing

[Ore 188]

Srogi epizod.

[Gość _Milan_]

Mnie drażnił, Sewardowi zmiekła pała, ogolnie cały odcinek ch,uj wie  o co mu chodzilo, te wieczne odkładanie słuchawki było już nudne,

No ale finał zapowiada się dobrze.

Edytowane 30 lipca 2013 przez _Milan_

[Ölschmitz 1 576]

no, za tydzien podwojny final.

 

ostatni odcinek to tak jak milan napisal, byl troche wku.rwiajacy. ale koncowka za to rozje,bala

[Gość]

Według mnie odcinek świetny. Koncepcyjne przypominał ten z pierwszego sezonu, w którym Linden i Holder całą noc siedzieli i rozmawiali w samochodzie, szukając syna Sary.

[Ölschmitz 1 576]

no koncepcja spoko, lubie tego typu odcinki, gdzie teoretycznie niewiele sie dzieje. wku.rwiajace bylo tak jak napisal milan to wieczne odkladanie sluchawki, seward ktory lazil w te i we wte caly czas itd.

[Ore 188]

A dla mnie koleś był autentyczny w tym co robił.

[Gość _Milan_]

Muszę Ci wierzyc na słowo, w podstawowie mielismy wycieczke do celi śmierci, ale wtedy sie skupialem na wizycie w macu.

[Ore 188]

Nie masz żadnego wyobrażenia jak się człowiek zachowuje w takiej sytuacji?

[Homer S 198]

Jak dla mnie jeden z najlepszych odcinków w sezonie, choć nadal wstrzymam się z opinią, czy jest to najlepszy sezon serii... Końcówka rzeczywiście szoker, cały czas myślałem, że będzie happi end mejd in ju-es-ej a tu dupa blada.

[Pryxfus 820]

Jeszcze nie wiadomo czy Seward zawisł, może w następnym odcinku go odetną ;] To była najlepiej sfilmowana egzekucja w serialu jaka widziałem. Za to jak Becker uniemożliwił Sewardowi zobaczenie syna strzeliłbym go w pysk. Pijany Holder fuckin' Genius.

Promo finałowego odcinka chyba sugeruje zabójcę

[Homer S 198]

Było wspomniane, że jeśli źle zmierzą wagę to będzie się ileś tam minut dusił, bo szyja się nie złamie. Niby tak się stało ale to jego duszenie trwało nie więcej niż minutę... Tak czy siak, ja w całej tej akcji wyczuwam sabotaż tego sku.rwiela Beckera.

 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

Czyli co? Partner Holdera? Skinner mi tutaj bardzo nie pasuje a znając amerykańców, jakiegoś noname policjanta, który się przez cały sezon nie pokazywał nie obsadzą w takiej roli.

 

[Gość _Milan_]

odcinek geniusz, po prostu mistrzowskie zakończenie sezonu, i tak udało im się wszystkich zaskoczyć.

 

Dwa minusy, dwie stereotypowe akcje:

 

  Pokaż ukrytą zawartość

- Linden jest przeciwna podejrzeniom ze to glina zrobil, Holder kipi checia poznania prawdy, zaraz to Linden chce rozwiazac zagadke na drzewie,  a Holder ofkoz chce już sobie iść, komiks.
- ból poprzednich sezonów, równoległe rozwiązanie sprawy przez dwójke gł. bohaterow, serio, dało sie lepiej.

 

Edytowane 6 sierpnia 2013 przez _Milan_

[Ölschmitz 1 576]

moj romski e-kolega chcial mi zaspoilerowac, na szczescie sie spoznil bo pewnie musialbym go zabic.

 

 

the killing znow rozje.balo. czekam na 4 sezon.

[Homer S 198]

No ja niestety muszę się wziąść za zabijanie.

[Ölschmitz 1 576]

spal mu przyczepe

[Gość _Milan_]

Panowie, ale może wróćmy do zaskakującego finału.

[Gość]

 

  Pokaż ukrytą zawartość

Zaskakujący? Chyba średnio, bo rozwiązania spodziewałem się tego praktycznie od początku odcinka. Zbyt mocno eksponowali Skinnera. W przyszłym sezonie definitywnie muszą zmienić formułę prowadzenia śledztwa, bo poznajemy tych bohaterów przez cały sezon i właściwie można się zawsze spodziewać, że jeden z nich jest winny, a z każdym kolejnym odcinkiem i wykluczaniem kolejnych kandydatów zmniejsza się napięcie i szok, jaki ma wywołać ujawnienie sprawcy.

Reżysersko, aktorsko i klimatycznie to cud miód, ale rysuje się zbyt wyraźna tendencja w prowadzeniu głównych wątków.

Natomiast sama decyzja Linden daje szansę na fajny wątek przewodni kolejnego sezonu. I przyznam, że to akurat mnie zaskoczyło, bo bym się po niej tego nie spodziewał.

 

[Gość _Milan_]

  W dniu 7.08.2013 o 12:09, Grigori napisał(a):

 

  Pokaż ukrytą zawartość

Zaskakujący? Chyba średnio, bo rozwiązania spodziewałem się tego praktycznie od początku odcinka. Zbyt mocno eksponowali Skinnera. W przyszłym sezonie definitywnie muszą zmienić formułę prowadzenia śledztwa, bo poznajemy tych bohaterów przez cały sezon i właściwie można się zawsze spodziewać, że jeden z nich jest winny, a z każdym kolejnym odcinkiem i wykluczaniem kolejnych kandydatów zmniejsza się napięcie i szok, jaki ma wywołać ujawnienie sprawcy.

Reżysersko, aktorsko i klimatycznie to cud miód, ale rysuje się zbyt wyraźna tendencja w prowadzeniu głównych wątków.

Natomiast sama decyzja Linden daje szansę na fajny wątek przewodni kolejnego sezonu. I przyznam, że to akurat mnie zaskoczyło, bo bym się po niej tego nie spodziewał.

 

 

O Linden mi własnie chodziło ;]

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

Może w nast. sezonie Linden bedzie prowadziła ledztwo  z celi.

 

 

[Homer S 198]

  W dniu 7.08.2013 o 10:31, _Milan_ napisał(a):

Panowie, ale może wróćmy do zaskakującego finału.

 

Sak maj dik.

[Pryxfus 820]

Zaskoczeń nie było, wydedukowaliśmy dwóch typów na zabójcę w przedostatnim odcinku, ale sam finał bardzo dobry, czekam na kolejny sezon.

[Homer S 198]

Odcinek mistrz, zakończenie równie dobre jak w TLOU. Ogólnie następny sezon potwierdzony? Nie będzie takich cyrków jak z tym?

[tk___tk 4 795]

nic nie wiadomo jeszcze, ale finał miał oglądalność ciut większą niż zeszłoroczny więc szanse chyba są.

[Homer S 198]

Czyli małe szanse. ;(

[Ölschmitz 1 576]

koncowka zapachniala troche "siedem". brakowalo tylko whats in the boooooooooooooooooooooooooxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

[aux 3 824]

Podobał mi się finał, świetny zrobili klimacik w tym lesie. Miałem wrażenie że zza drzewa wyjdzie Jason i zrobi masakrę Świetnie był nakręcony moment gdy Linden skapnęła się kto jest killerem. W ogóle ten serial jest dobrze zrobiony i przyjemnie się go ogląda. Mam nadzieję że będzie ciąg dalszy, zżyłem się bardzo z Holderem i Linden. Kapitalnie rozwiązano kwestię romansu między nimi. Za najlepszy odcinek sezonu uważam 10 w więzieniu.

  Pokaż ukrytą zawartość

Świetnie pokazano barbarzyństwo zabijania w majestacie prawa. Zaskoczyli mnie, gdyż byłem pewny że w ostatniej chwili ocalą Sewarda. Żal mi typa.