Mortal Kombat

[Kalinho_PL 334]

Dużo trophy hunterów ucieka tuż przed porażką bo gra nie zalicza wtedy przegranej i można kontynuować próbę zdobycia 10 kill streak'a (wystarczy wyłączyć grę przez XMB). Ogólnie powinni to naprawić i dodawać przegraną za uciekanie z gry a nie jakieś discon. BTW ja mam dwa dyscon a nigdy jeszcze z żadnej walki nie uciekłem. Zawsze myślałem, że to ludzie ode mnie uciekają a okazuje się, że często po prostu zrywa połączenie. Online jest boski w porównaniu z kaszana jaką odstawiło namco przy T6 (sprzedałem moja ukochaną grę w(pipi)iony na jej twórców i ich nieudolność w tworzeniu net kodu) jednak ssie pyzy przy bitkach capcomu. Wypuszczać mi tam patch'a NetherRealm bo szkoda tej genialnej gry.

 

a i Scorpion jest prze(pipi)em - ma wszystko - air throw, teleport, unblocka, sznurówkę, po której można zjechać pół kreski, wnerwiającego lowa... zdecydowanie top tier

Edytowane 23 maja 2011 przez Kalinho_PL

[Kamiruu 0]

Dużo trophy hunterów ucieka tuż przed porażką bo gra nie zalicza wtedy przegranej i można kontynuować próbę zdobycia 10 kill streak'a (wystarczy wyłączyć grę przez XMB). Ogólnie powinni to naprawić i dodawać przegraną za uciekanie z gry a nie jakieś discon. BTW ja mam dwa dyscon a nigdy jeszcze z żadnej walki nie uciekłem. Zawsze myślałem, że to ludzie ode mnie uciekają a okazuje się, że często po prostu zrywa połączenie. Online jest boski w porównaniu z kaszana jaką odstawiło namco przy T6 (sprzedałem moja ukochaną grę w(pipi)iony na jej twórców i ich nieudolność w tworzeniu net kodu) jednak ssie pyzy przy bitkach capcomu. Wypuszczać mi tam patch'a NetherRealm bo szkoda tej genialnej gry.

 

a i Scorpion jest prze(pipi)em - ma wszystko - air throw, teleport, unblocka, sznurówkę, po której można zjechać pół kreski, wnerwiającego lowa... zdecydowanie top tier

 

Czyli odnośnie Scorpiona się nie myliłem i widzę że podobnie myślisz. Podejrzewałem że tak będzie bo przecież to najbardziej rozpoznawana postać serii. Mam nadzieję że po DLC ulegnie to zmianie.

[Drantzell 45]

No tylko ten ogien nieblokowany wkurza. Tak Scorpiona da sie zjesc. Teleport ma gorszy niz Smoke, bo wolniejszy. Podstawowa wersa jest mocno karalna i jak ktos ma nawyk do naduzywania to mozna gnoic takiego Wersja ex chyba bezpieczna bo odpycha po bloku Ze Scorpem da sie grac. Ermac jest przegiety i nawet nooby nim moga wygrywac. Jeden jego atak powinni oslabic. Taki zgarniacz z 3/4 planszy. Trafia w powietrze, low i jest szybki i malo karalny. Masakra.

[Freeze182 10]

Tak Ermac jest przegiety jednak taki Kung Lao i Scorpion berdziej mnie irytuja. Nieraz mam takie sytuacje ze grajac z jakims przeciwnikiem jedna runde mam normalna ,gra dziala plynnie i da sie powalczyc nawet z duzo lepszym przeciwnikiem, natomiesc w kolejnej rundzie ( czasem pierwsza, czasem druga)mimo ze nadal "wszystko" chodzi plynnine to praktycznie nic nie moge zrobic. Ani skutecznie blokowac, wyprowadzac aktakow o kontrze to juz w ogole nie wspominajac takie sa opoznienia.

[Kamiruu 0]

Każdego da się pokonać co nie zmienia faktu że Scorpion to najmocniejszą postacią. Po nim Ermac i Kung Lao też wydają się strasznie przegięci.

 

Teleport Scorpion'a jest najlepszy, bo jeśli go nie blokujesz, a próbujesz uniknąć to nieraz zgarnie cię nawet jak jesteś w powietrzu. Do tego w wersji EX nawet jak przeciwnik zablokuje to nadal jesteś bezpieczny.

 

Wiem że grasz Scorpionem i próbujesz go bronić, ale spróbuj zagrać jakąś inną postacią na niego to zobaczysz o czym mówimy.

[Freeze182 10]

Nie trafiles on gra czasem Sub-Zero lub Sub-Zero

Edytowane 24 maja 2011 przez Freeze182

[Drantzell 45]

Freeze182: Jeap Mam sentyment do Suba od MK1. Jeszcze trochę nim pogram, a później może dojdzie Smoke.

 

Kamiruu: Nie mam powodu do tego żeby bronić Scorpiona. Po prostu jak gram na niego z ludźmi którzy są gorsi ode mnie pod względem techniki i refleksu to wygrywam. Inaczej jest z operatorami Raidenów i Ermaców. Często dostawałem w ryjek od ludzi którzy używali uppercuta zamiast kombinacji. Raiden jest mega szybki, a Ermac ma najlepszy wachlarz ciosów, mocne zgarniacze, wakeupy i combosy z których nie da się wyrwać.

 

W sumie co do Smoke'a to zmieniłem zdanie. Ma może bardzo szybki teleport i szybkie smokebomby, ale da się grać na niego. Nie zauważyłem że te smokebomby nie zabierają dmg na bloku, bo tak cały czas grałem pod presją tych bombek.

 

Przegięci są: Ermac, Raiden, Cyrax.

Mocne postaci: Scorpion, Smoke, Kung-Lao, Sub-Zero, Sektor

 

Może o kimś zapomniałem, ale reszty nie zauważyłem za bardzo. Najprawdopodobniej jeszcze można by było dorzucić takie postaci jak Cage, Liu-Kang, ale jako że gram Sub-Zero większość z nich nie stanowi zagrożenia (no chyba że trafi się naprawdę ogarnięty operator tych postaci).

[Freeze182 10]

Powiem ci ze raz gralem przeciw kolesiowi co to Liu Kangiem gral caly czas, walil takie infinity ze glowa mala, praktycznie przekopal mnie przez cala plansze samymi tylko low high, low high ( i tak do znudzenia). Do tego pod sciana tez niezle jest przegiety, jeszcze jak trafia sie lagi to juz zupalnie padaka z blokowaniem tego po(pipi)a.

 

Ludzie najczesciej graja : Scorpion, Kung Lao, Kitana ( po(pipi)any x-ray robiony nawet w powietrzu), Smoke, Sub-Zero - przynajmniez przeciw tym postaciom najczensciej przychodzi mi grac.

 

ps. praktucznie nikt podczas zmagan online nie uzywa HS czy to VS czy king of the hill, szkoda fajnie czasem pogadac :confused:

Edytowane 25 maja 2011 przez Freeze182

[Drantzell 45]

Sub ma latwiej, bo moze grac Ice Clony na postaci bez teleportu i Scorpiona. To dziala jak kubel zimnej wody na ludzi grajacych mocno ofensywnie. A napewno sa wytraceni z rownowagi na jakis czas. Sam nie lubie gry na Suba, bo musze grac bezpiecznie. Zdarzalo sie przegrywac nawet z noobkami jak mialem nawyki wskakiwania, szarzowania czy slide'owania na pale.

 

Ale Subow jest mniej niz myslalem ze bedzie. Ja najczesciej spotykam Scorpiona i Smoke'a. Biora tez Sektora, Kung-Lao. Coraz wiecej Raidenow sie pojawia. Ogolnie ludzie oblegaja postacie z teleportami. Dlatego Suba jest mniej jak na jedna z 2 glownych postaci.

Edytowane 24 maja 2011 przez Drantzell

[Kalinho_PL 334]

Powiem ci ze raz gralem przeciw kolesiowi co to Liu Kangiem gral caly czas, walil takie infinity ze glowa mala praktycznie przekopal mnie przez cala planse samymi tylko low high, low high ( i tak do znudzenia). Do tego pod sciana tez niezle jest przegiety, jeszcze jak trafia sie lagi to juz zupalnie padaka z blokowaniem tego po(pipi)a.

 

 

hehe to może mój Liu był? Ciesze się, że Ci się podobał. No i Liu przepakiem? hehe dobre sobie.

 

 

wnerwia mnie w tym online to, że ciężko jest mi posadzić wakeupy. cholernie ważna sprawa podczas grania z lepszymi graczami. po tych paru godzinach grania zdecydowanie czuję też, że postacie z teleportami po prostu rządzą. Na chwilę obecną największe lamy dla mnie to Smoke i Ermac - to jak można nimi wnerwiać i grać defensywnie strasznie mnie boli przy moim szalonym Liu, który uwielbia zwarcie

 

 

[Freeze182 10]

Nie Kalinho to nie byles ty( chociaz nie powiem tez potrafisz denerwowac pod scianami ), tamten koles to zupelnie przeginal, centralnie dwoma ciosami na krzyz przekopal mnie przec calutka plansze swoim Liu, ponad 70% hp poszlo sie kochac.

 

Sam nie lubie gry na Suba, bo musze grac bezpiecznie

Wiem widzialem , nasza walka Sub-Zero vs Sub-Zero wygladala troche "badziewnie", zreszta tak samo wygladaja moje walki Ermac vs Ermac gdy mam przeciw sobie w miare ogarnietego przeciwnika.

 

Tez mialem dzis jedna "dziwna" walke przeciw Cyraxowi, nie wiem co bylo grane ale moja postac podczas jego niektorech atakow byla zupelnie bezwladna, nie powiem bo koleszka dobrze mial ta postac opanowana ale to troche "gupio" wygladalo kiedy np: powalil mnie na ziemie , wyplul za mnie bombe a moja postac po powstaniu tylkoo stala w bezruchu przez kilka sekund czekajac na cios. Moze to zwykly lag, cholera wie. Jednak co by nie mowic takich "niespodzianek" byc nie powinno.

[Kamiruu 0]

Ja dziś miałem 3x bug przy odpalaniu X raya smoke'a, zrobił się niewidzialny, przyjął pozycję do teleportu i stał w miejscu xD.

 

Polecam forum testyourmight.com. Top tiery wg. nich to Raiden, Kung Lao, Cage, Nightwolf, Ermac. Smoke był topowy ale ostatnio jakiś hotfix był i już nie jest.

 

Teraz kiedy już stukło mi 1xx/1xx myślę że Raiden i Ermac to najmniej wymagające postacie. Bardzo łatwo jest nimi grać, sam czasami wezme Raidena tak dla odmiany i potrafię nim kosić o niebo lepszych przeciwników znając tylko specjale i 3 kombosy.

 

Kung i Nightwolf są bardzo mocni wg. mnie ale wymagają już jakiegoś ogarnięcia.

 

Cage'a dobrego nie miałem okazji spotkać.

 

Ja mam zamiar przerzucić się ze Smoke'a na Sub/Kung/Liu/Cage/Nigtwolf, jutro pogram nimi laddera to się zdecyduje .

 

GZ Drantzell świetnie ogarniasz mr.lodówe

[Drantzell 45]

Freeze182: No na średnio zaawansowanym poziomie gra Suba z Subem wygląda właśnie tak. Ostatnio często kończy się czas jak gram i jak przeciwnik jest dosyć ogarnięty to jak widzę że mam przewagę w poziomie życia to nie robię ryzykownych ruchów. Chociaż jest sposób na Sub-Zero który będę musiał potrenować, bo takiej bezpiecznej kulkowanki z za clona to nie lubie. Pewien operator Cage'a mnie zainspirował.

 

Taaa... Z Cyraxem miałem tak samo. Rzucił bombę a moja postać nie chciała blokować ani skoczyć. Poza tym Cyrax ma pułapki bombkowe - Wygląda to tak że rzuca 1 bombkę, 2 bombkę, a jak chcesz przeskoczyć to rzuca Ci siatkę i dostajesz juggla. Zresztą po bombkach też jugglem można dostać. Muszą to poprawić, bo w ogóle nie można się bronić przed tym. Nienawidzę tego jeszcze bardziej niż inferno Scorpiona.

 

Kamiruu: Cage'em się bawi niejaki Furb_PL - Z nim sobie możesz pograć. Ma chyba staty coś koło 21X-9X z tego co pamiętam.

 

Nightwolfa nie widziałem jeszcze dobrego. Raz grałem ze średniakiem który potrafił odbijać moje kulki. Pewnie był zawiedziony, bo ja kulek nie lubię rzucać jeśli nie muszę. Nie liczę oczywiście kulek w combo.

 

Dzięki Jeszcze trochę muszę popracować nad nim, bo online nie wychodzą mi combosy po 38%dmg (48% z xrayem). Ogólnie te mocne juggle są trudne u Suba online przez dropy w animacji.

[Freeze182 10]

Tez macie jaja ze statystykami wygranych/przegranych walk tagowych ?

Zagralem dzis kilka takich wlasnie walk i wszystko ladnie liczylo, jednak gdy wlonczylem ponownie gre okazalo sie ze licznik nadal mam 10/8 ( 1vs1 liczy normalnie ). Co ciekawe jest to "stan licznika" z przed awarii PSN.

[Haro 78]

Odpaliłem na moment Mortala i skopałem parę tyłków. Oczywiście lagi jak były, tak są. Ba! Nawet jeszcze większe. Z ledwością dawałem radę sklecić combo ponad 30%, bo nic nie chciało wejść. Wrócę do gry jak zajmą się (pipi)mi lagami. Na razie nie ma sensu się wkurzać.

[Drantzell 45]

Dla mnie tam lagi są zdecydowanie mniejsze. Jak wczoraj grałem pod wieczór ok 1:00 to praktycznie grało się jak offline.

[oranjefan 3]

Tez macie jaja ze statystykami wygranych/przegranych walk tagowych ?

Zagralem dzis kilka takich wlasnie walk i wszystko ladnie liczylo, jednak gdy wlonczylem ponownie gre okazalo sie ze licznik nadal mam 10/8 ( 1vs1 liczy normalnie ). Co ciekawe jest to "stan licznika" z przed awarii PSN.

Mi też nie nalicza tagów.

 

Zazwyczaj gram Subem. Cage'a żadnego nie spotkałem i trafiam ciągle na Ermaca, Scorpiona i Smoke'a. Wczoraj za to miałem fajne pojedynki z Kung lao. Jeszcze trochę i wyjdę na + ratio

 

Lagów ostatnio prawie nie odczuwam.

Edytowane 26 maja 2011 przez oranjefan

[Drantzell 45]

Ostatnio miałem walkę z dobrym Liu Kangiem. Rzeczywiście koleś potrafi przekopać przez całą mape :o Wszystko to przez mocne comba które się zaczynają od LOW. Koleś miał ratio 3XX-1XX, ale na szczęście dzięki clonom mogłem go trochę przystopować i wygrałem 4-1.

[Haro 78]

To ja już nie wiem. Wczoraj w pokoju Chaosrealm nie szło grać. 5/5 walk było niesamowicie zlagowanych.

[Drantzell 45]

To graj u polaków, francuzów, niemców, rusków. Te wielkie kanały są najbardziej zlagowane.

[Haro 78]

U Polaków też miałem dzisiaj lekką masakrę. Pograłem trochę, dostałem baty od jednego Kung Lao, z resztą wygrałem. Współczynnik walk miałbym 2x większy gdyby nie lagi. Może spróbuję na kablu?

[Freeze182 10]

Najwieksze jaja z lagami "u Polakow" sa w king of the hill gdy zmienia hosta, wtedy dobrze widac u kogo jest kupa z polonczeniem. Zreszta wcale bym sie nie zdziwil jakby juz znalezli sposob na skuteczne "lagowanie" w tej grze, bo nieraz po rozegraniej jednaj "normalnej" rundzie w kolejnej potrafia sie dziac takie cuda ze glowa mala.

Edytowane 27 maja 2011 przez Freeze182

[Gość kufir]

Masakrycznie smiga to multi, wchodzę on line pokój Polska a tam 6 osób. WOW ależ ludzi w to gra

[Drantzell 45]

Czasem jest po 20> osób.

[Daffy 10 568]

wczoraj grałem i myślałem,że szlag mnie trafi, w praktycznie każdym pokoju poza wielkimi lagami nie potrafiłem praktycznie dołączyć do gry bo nawet jak ktoś zaakceptował invate do walki to po chwili wyskakiwał komunikat,że sesja nie jest dostępna.

 

Dziś znowu od godzinki śmigam w multi i gra się idealnie - zero nawet najmniejszego laga.

 

Nie wiem wobec tego od czego to zależy...przeciążenie serwerów w godzinach popołudniowych? bądźmy szczerze nawet wieczorami w MK gra dość mało osób.

 

Dziwne, że nikt w gronie przegiętych postaci nie wymienia Sectora, przecież ogarnięty gracz tą postacią masakruje - wystarczy,że wejdzie teleport z podbiciem w powietrze przeciwnika i można sadzić juggle jakich mało.

 

btw raczej siedzicie po pokojach czy gracie rankingowe mecze?