Super Mario 3D Land

[django 549]

njus z dzisiaj

Speaking today in London, Miyamoto said: “It’s a combination of Super Mario Galaxy and Super Mario on N64. It won’t convey the message if I talk to you today, but if you play it at E3 that will give you more understanding of what I’m talking about.”

 

“For example, the floors floating in space: in 2D it’s difficult to judge the distance, but in 3D it’s really easy.”

 

Miyamoto said the title was “completely original, and coming this year,” after vowing earlier “do everything to deliver your new Mario this year.”

 

Announced during a keynote by Satou Iwata at GDC, Super Mario 3DS screen shots were shown of the logo as well as a raccoon tail attached to the “o” in Mario.

 

“The tail… on the logo – it’s what you think it is,” Miyamoto said. “You probably know what’s going to happen using that character,” he told Edge.

 

Until E3, then.

[Texz 670]

Mario na 3DSa to chyba zakup obowiązkowy. Przynajmniej mi się tak zdaje. Ciekawe czy powrócą do dużych plansz jak w Mario 64, czy do kilkustrzałowców z Galaxy. Kto grał dobrze zrozumie o co chodzi w moich skrótach myślowych.

[Bosu 15]

Mario na 3DSa to chyba zakup obowiązkowy. Przynajmniej mi się tak zdaje. Ciekawe czy powrócą do dużych plansz jak w Mario 64, czy do kilkustrzałowców z Galaxy. Kto grał dobrze zrozumie o co chodzi w moich skrótach myślowych.

 

Jak oglądam filmiki, to gra jest prawie, że taka sama jak Mario w 2D (tylko, że plansze mają te dodatkowe kilka metrów w szerz). A i tak ograniczają się do biegnięcia z jednego końca na drugi.

[dc1982 35]

Eee gra tutaj ktoś ?? Bo dla mnie kieszonkowe GOTY jak nic , najbardziej "inteligentne' 3D jakie widziałem heh i po prostu jeden wielki banan na twarzy , Japończycy znowu dali czadu a 3DS się NARESZCIE rozkręcił .

[pawelgr5 1 460]

Z tym że 3DS się rozkręcił to nie do końca. Mario Land 3D to DOPIERO pierwsza gra która tak naprawdę pokazuje jak gry na tą konsolę wyglądać powinny (chodzi mi o wykorzystanie 3D). Mario z tego co czytam jest super ale sam czekam bardziej na Luigi Mansion 2 (chociazby dlatego że gry z Mario już mi się odrobinę przejadły). jak dla mnie to 3DS się rozkręci jak gry o zbliżonej jakości będą wychodzić w ilościach dosyć sporych (a to jak mówię dopiero pierwszy taki tytuł). Za wolno wychodzą te tzw system sellery (i tylko mi nie piszcie ze konsola dopiero co wyszła bo wyszła BARDZO dawno temu, DS miał wiecej gier po takim czasie do zaoferowania). A Mario i tak kupię, jak każdy kto ma 3DS...no bo poza remek'ami z N64 nic innego tak naprawde nie ma...

[dc1982 35]

W sumie to w Mario 3D

można biegać Luigim heh

. Moim zdaniem line-up na najbliższe miesiące pozwala stwierdzić że jest lepiej , Mario Kart 7 , Sonic Generations czy Resident Revelations te tytuły raczej nie zawiodą . Co do Mario to z braku czasu jestem dopiero w 5 świecie ale już widziałem tak kosmiczne wrzuty że głowa mała (levele inspirowane Zeldą np.) , designerzy tego maleństwa to geniusze .

Edytowane 21 listopada 2011 przez dc1982

[Texz 670]

Dla mnie to GOTY. Rok 2011 miał być pierwszym rokiem dla 3DSa, wiadomo jak wyszło w praktyce, a ta gra to gra na którą czekałem cały rok, żeby z miejsca 3DS dostał tytuł dzięki któremu sprzedaż sprzętu wystrzeli niczym z procy. Gra się bardzo przyjemnie, wszystkie ruchy Mariana troszkę na początku sprawiały problemy, ale obecnie jest już intuicyjnie. Brakowało mi obrotu przez potrząśnięcie Wiilotem, taki nawyk z Galaxy. Gra troszkę przez to jest bardziej wyczulona na błędy. Gra się pomimo tego znakomicie. Gdzieś pierwszej światy są banalnie proste do przejścia, ale im dalej w las tym lepiej.

[Gość ragus]

(i tylko mi nie piszcie ze konsola dopiero co wyszła bo wyszła BARDZO dawno temu, DS miał wiecej gier po takim czasie do zaoferowania

 

Nieprawda. Mario 64DS, Wario Ware i Kirby. Z drugiej strony na 3DS'ie mamy Zeldę OOT, Starfoxa, Mario 3DLand, zbierające bardzo pochlebne recenzje Cave Story i wyłaniającego się zza rogu Mario Karta. Mówienie, że DS miał w tym samym czasie więcej do zaoferowania jest niesłuszne.

 

A co do Maria, to ultima mnie wykiwała i nadal czekam na przesyłkę. Ale może to i lepiej - na razie się na zeldzie skupię.

Edytowane 21 listopada 2011 przez ragus

[django 549]

No bez przesady, DS lineup pierwszych dwoch lat mial dosc zenujacy (wiem bo sam sprzedalem swojego z premiery bo nie bylo w co grac), ale w przypadku 3DSa tak rozowo nie jest. Mario Land i Mario Kart. Jedyne "oryginalne" (nie wiem na ile te slowo mozna uzyc w przypadku tej drugiej pozycji) tytuly, reszta to rimejki/porty. No, ale konsola sie w koncu rozkreca i to wazne.

 

sorry za maly offtop

[ogqozo 6 553]

No bez przesady, DS lineup pierwszych dwoch lat mial dosc zenujacy

 

Może pierwszego roku. Niecałego. DS wyszedł w Stanach jesienią 2004. Rok 2005 to już fantastyczne gry: najelpsze może części Castlevanii, Advance Wars, Mario Karta. Świetne Meteos, Animal Crossing, Wario Ware, Kirby, Sonic Rush, Phoenix Wright, Mario & Luigi... Stwierdziłbym, że mało która konsola miała lepszy pierwszu rok.

[Texz 670]

http://www.neogaf.com/forum/showpost.php?p=32859902&postcount=1

To powinno zakończyć temat 2012 dla 3DSa. 7 godzin i ostatni świat. Niezły wynik.

[django 549]

No bez przesady, DS lineup pierwszych dwoch lat mial dosc zenujacy

 

Może pierwszego roku. Niecałego. DS wyszedł w Stanach jesienią 2004. Rok 2005 to już fantastyczne gry: najelpsze może części Castlevanii, Advance Wars, Mario Karta. Świetne Meteos, Animal Crossing, Wario Ware, Kirby, Sonic Rush, Phoenix Wright, Mario & Luigi... Stwierdziłbym, że mało która konsola miała lepszy pierwszu rok.

 

Wiadomo - jak dla kogo. Taka Castlevania, AW czy AC mnie nie jaraja na tyle zeby kupowac je tylko dlatego, ze wyszly i nic innego nie ma ciekawego. Reszte sprawdzilem, a pozniej przez dlugi czas byla posucha.

 

Ile osob znalo Phoenix Wright od premiery? Tak na serio? Przeciez to jest jedna z tych gier ktore popularnosc zawdzieczaja graczom, a zanim wiesc sie rozniesie to troche jednak potrwa.

[ogqozo 6 553]

jak dla kogo. Taka Castlevania, AW czy AC mnie nie jaraja na tyle zeby kupowac je tylko dlatego, ze wyszly i nic innego nie ma ciekawego. Reszte sprawdzilem, a pozniej przez dlugi czas byla posucha.

 

To kiedyś w ogóle nie było posuchy?

 

 

Ile osob znalo Phoenix Wright od premiery? Tak na serio? Przeciez to jest jedna z tych gier ktore popularnosc zawdzieczaja graczom, a zanim wiesc sie rozniesie to troche jednak potrwa.

 

I w jaki sposób to ma potwierdzić, że "pierwsze dwa lata DS miał żenujące"? Może jeszcze napisz, że o NSMB też nie słyszałeś, więc się nie liczy.

 

Nie no, spoko - najlepsze gry cię nie jarają, a gorszych nie znasz. Ale to cię stawia w pewnej mniejszościowej grupie, a nie określa line-up DS-a jako "żenujący", man. Równie dobrze mógłbym ja stwierdzić, że "line-up Xboxa 360 jest żenujący", bo jest mało taktycznych jRPG-ów. Jest to oczywiście czyjaś opinia, no ale chyba nie jest zasadne używanie tak mocnych słów.

Edytowane 22 listopada 2011 przez ogqozo

[django 549]

No tak, zapomnialem, ze ty uzywasz tylko absolutow.

 

Tak, wedlug mnie pierwsze ~dwa lata DSa byly dosc zenujace. Deweloperzy albo wydawali odgrzewane kotlety, albo crapy, albo nic nie wydawali i czekali jak "to to" sie w ogole przyjmie. Cos w tym chyba musi byc skoro samo Nintendo mowilo (przed startem 3DSa), że będą starać się nie dopuscic do takiej samej sytuacji jak z DSem. Nie do końca wyszlo, ale o wiele szybciej (czy tam wczesniej) naprawiaja bledy i gier zaczyna troche wychodzic juz.

 

Ogolnie jak rozumiem miales DSa od poczatku? Bo takie gadanie z karteczki, ze wyszlo to i to i to jest troche... dziwne. Trzeba bylo jeszcze wspomniec o Jump Superstars czy Daigasou Band Brothers, nie mowiac juz o ASH czy innych dziwolagach. No przeciez wyszly, jak ktos smie narzekać.

[ogqozo 6 553]

No tak, zapomnialem, ze ty uzywasz tylko absolutow.

 

Chyba źle strzeliłeś ze słowem. Ja tam się lubuję w umiarkowaniu. Np. nie nazywam "żenującą" sytuacji, gdy jest masa świetnych gier. Nawet, jeśli akurat mam takie zboczenie, że Advance Wars DS to dla mnie crap (albo odgrzewany kotlet? Kto wie, jak działa twoje postrzeganie), to jakoś liczę się z tym, że tak skrajna opinia nie jest podstawą do takich pewnych siebie ocen.

 

 

 

Cos w tym chyba musi byc skoro samo Nintendo mowilo (przed startem 3DSa), że będą starać się nie dopuscic do takiej samej sytuacji jak z DSem. Nie do końca wyszlo, ale o wiele szybciej (czy tam wczesniej) naprawiaja bledy i gier zaczyna troche wychodzic juz.

 

No tak, w porównaniu z ww. listą to faktycznie wygląda zaje'biście. Mario... Mario... co tam jeszcze... a tak, Mario. Wow, aż jedna gra. Znaczna poprawa.

 

 

 

Ogolnie jak rozumiem miales DSa od poczatku? Bo takie gadanie z karteczki, ze wyszlo to i to i to jest troche... dziwne. Trzeba bylo jeszcze wspomniec o Jump Superstars czy Daigasou Band Brothers, nie mowiac juz o ASH czy innych dziwolagach. No przeciez wyszly, jak ktos smie narzekać.

 

Gry z Mario są tymi niedostępnymi w Europie dziwolągami? Czy gry z Sonikiem? Bo nie nadążam. Podałem tylko bardzo popularne i bardzo wysoko cenione wśród krytyków oraz graczy pozycje, właśnie mając na celu, by nie dało się tego za bardzo czepić. Jak widać, zawsze się da.

Edytowane 22 listopada 2011 przez ogqozo

[django 549]

No tak, w porównaniu z ww. listą to faktycznie wygląda zaje'biście. Mario... Mario... co tam jeszcze... a tak, Mario. Wow, aż jedna gra. Znaczna poprawa.

 

http://www.neogaf.co...902&postcount=1

To powinno zakończyć temat 2012 dla 3DSa.

[ogqozo 6 553]

No tak, Animal Crossing na DS-a, które wyszło rok po premierze konsoli, to dowód słabego startu. Z kolei już Animal Crossing na 3DS-a, które wyjdzie dłużej niż rok po premierze konsoli, to nagle doskonały dowód na fantastyczny start 3DS-a. Analogicznie z RPG-ami z Mario. Okej.

 

Niestety nie mam maszyny czasu, więc trudno mi powiedzieć, czy takie Heroes of Ruin (którzy zasłynęli głównie takimi arcydziełami jak DS-owe wersje Call of Duty i Goldeneye) będzie faktycznie hitem. Parę z tych gier faktycznie wyjdzie w przeciągu roku od premiery konsoli, ale może powstrzymajmy się, aż będą namacalne, z ogłaszaniem, że biją crapowatą Castlevanię na głowę.

 

Oczywiście jestem optymistą, no ale jak na razie mamy do ręki dotychczasową historię DS-a i dotychczasową jego następcy no i kurde, no nie wierzę, że ktokolwiek się zgodzi, że "pierwsza dwa lata DS-a były żenujące".

[Pious 8]

Może wróćcie dom tematu Mario 3D Land?

 

Jestem przy bossie w 5 świecie. Miód w tej grze jest wszędzie. Rewelacja. Zarzut mam tylko do długości plansz, które mogłyby być 2-3 razy dłuższe. Jednak to gra na handhelda i to, że gram w domu twórców nie obchodzi. Tak czy inaczej, gra wymiata i wygląda świetnie. A za chwilkę MK7.

[Texz 670]

Końcówka 8 świata jest przegięta, stary dobry poziom Galaxy. A w Special World jest jeszcze lepiej. Aż mnie już palce bolą od tych małych przycisków na 3DSie. Z tego co widzę ledwo grę skończyłem (napisy), a zapowiada się dwa razy więcej grania niż myślałem (wszystkie monety, złote flagi, przejścia poniżej 5 żyć... nierealne).

[dc1982 35]

Fantastyczna sprawa z tym Special World , choć szczerze o replayability się nie martwię widok Mario Tanooki działa na mnie bardziej pozytywnie niż sto bluntów heh . Muszę też przyznać się że musiałem odrobić lekcje z przeszłości , dawno nie grałem w platformówkę , echh gdzie ten skill z czasów Giana Sisters hehe.

[Dark Archon 36]

Pierwsza i jedyna polska wideorecenzja Super Mario 3D Land!

 

[S_600 252]

Here we goooooooooo !!

[Texz 670]

Pierwsza i jedyna polska wideorecenzja Super Mario 3D Land!

Wszystko fajnie ale IMO recka jakby robiona przez pierwsze 3 godziny gry w Mariana. Ta gra na prawdę po czasie robi się trudna Zcalakowanie jej (pięć gwiazdek) to wyzwanie.

[dc1982 35]

Racja , udało mi się przejść , teraz bawię się w Special World tu jest naaaprawdę ciężko heh . Przez ten tydzień tylko się utwierdziłem w przekonaniu że gra zasługuje u mnie na

10

choć wpływ może ma to że nie grałem w Galaxy i strasznie byłem stęskniony za PRAWDZIWĄ platformówką .

[Dark Archon 36]

Wszystko fajnie ale IMO recka jakby robiona przez pierwsze 3 godziny gry w Mariana. Ta gra na prawdę po czasie robi się trudna Zcalakowanie jej (pięć gwiazdek) to wyzwanie.

Nie wiem jak dużo recenzji przesłuchałeś, ale oczywiście, wspominam o tym, że po przejściu standardowych ośmiu światów odblokowujemy dużo trudniejsze i że dzięki temu poziom trudności jest idealnie wyważony - "nooby" dostają bułkę z masłem, a hardkorowcy mogą się nacieszyć dodatkowymi, trudnymi światami.