Rambo7 145 Opublikowano 21 października 2012 Opublikowano 21 października 2012 tłuszcz w brzuchu z tym zdrowym ma niewiele wspólnego, może to ci się pozwoli przełamać w jedzeniu go. Cytuj
Fisiu 4 Opublikowano 21 października 2012 Opublikowano 21 października 2012 (edytowane) W zasadzie prócz zjedzenia raz na parę dni półkilowej makreli (rozłożonej na dwie, czasem trzy kolacje) to nie wiem co więcej można jeść ze zdrowymi tłuszczami. Edytowane 21 października 2012 przez Fisiu Cytuj
Pawel_S5 13 Opublikowano 21 października 2012 Opublikowano 21 października 2012 W zasadzie prócz zjedzenia raz na parę dni półkilowej makreli (rozłożonej na dwie, czasem trzy kolacje) to nie wiem co więcej można jeść ze zdrowymi tłuszczami. orzechy, oliwa z oliwek Cytuj
YETI 11 042 Opublikowano 21 października 2012 Opublikowano 21 października 2012 masło orzechowe Cytuj
D.B. Cooper 3 067 Opublikowano 22 października 2012 Opublikowano 22 października 2012 ile tego masla trzeba jesc? Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 22 października 2012 Opublikowano 22 października 2012 (edytowane) Masla orzechowego mozna na wieczor, dwie lyzeczki zjesc. Tak bedzie dobrze. Jesz ryz z kurczakiem tak? Co za problem skropic ten ryz lyzeczka, a najlepiej duza lyzka, oliwy? Nie lubisz tak? Dodawaj lyzeczke do odzywki jesli jakas pijesz. Raz ze to zwiekszy bilans kaloryczny, dwa zwolni szybkosc trawienia. Jedz orzechy, migdaly, pistacje, nerkowce. Owoce jak awokado. Ryby, duuuuzo ryb. Moze byc tez olej lniany jesli taki dostaniesz. Przykladowa calkiem przyzwoita mysle dieta mogla by wygladac tak: I. platki owsiane na mleku lub wodzie, owoce, orzechy/migdaly/oliwa jaja lub WPC II. chleb razowy/kasza szynka z piersi kurczaka/indyka/chuda wolowina, warzywa, oliwa/orzechy/slonecznik III i IV to przed treningowy i potreningowy, moze byc jak miałes wczesniej, jesli nie masz treningu to mozesz tez zjesc dwa posilki jesli dasz rade, ale raczej skonczy sie na jednym mysle, ewentualnie posilek numer IV zjesc jako przedostatni, kolo 17-18 V. makrela lub inna tlusta ryba/twarog z oliwa, na sam wieczor jeszcze 2 lyzki masla To jest w sumie zarys. Do tego dodalbym odzywki. czy to jakis gainer lub cos 50/50 (wegle/bialko) czy to do posilkow czy pomiedzy. Ja mieszam 40gram WPC 80% z 100 gramami platkow, ktorych jesli nie ma zmielonych w sklepie, mozna samemu w blenderze w 3 minuty przygotowac. Do takiego czegos spora lyzka miodu (przy sniadaniu i po treningu) albo lyzka oliwy (w ciagu dnia i blizej wieczoru) i znowu kilkadziesiat cennych kalorii zaliczone. Czesto tez kupuje spod na pizze, do tego dodaje kurczaka i warzywa i oliwe i znowu dobry posilek gotowy. I zeby nie bylo, nie jestem dietetykiem. Moje rady moga byc dla ciebie bezuzyteczne lub/i takimi pozostac w oczach innych. Edytowane 22 października 2012 przez El Loco Chocko 2 Cytuj
fazzeer 15 Opublikowano 22 października 2012 Opublikowano 22 października 2012 jestem ciekawy dlaczego chcesz wyeliminować przenice, ostatnio bardziej trendy jest wykluczanie nabiału. ... Co do pszenicy to ja czuje po sobie, że bez niej lepiej funkcjonuje. Po dłuższym czasie bez pszenicy (i innych zbóż prócz ryżu) oraz z małą ilością glutenu zjadłem z 3/4 sredniej pizzy. Następnego dnia czułem się jak na kacu dosłownie. Cytuj
YETI 11 042 Opublikowano 22 października 2012 Opublikowano 22 października 2012 Ostatnio oglądałem wywiad z naszym prosem, Robertem Piotrkowiczem. Mówił, ze miał taki okres, że spożywał około 600g białka! Wspomagał się odżywką, bo nie dał rady jeść tak dużo mięsa. I jeszcze jedna ciekawa rzecz, kreatynę brał w dawkach 30, 40g na dzień! (dokładnie już nie pamiętam). Kosmiczne liczby dla zwykłego śmiertelnika. Problemów z nerkami nie miał, przynajmniej tak twierdzi. Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 22 października 2012 Opublikowano 22 października 2012 (edytowane) fisiu, tłuszcz w twojej diecie może być istotny. twoja waga wskazuje na głodzenie albo na szybki metabolizm. jeżeli bardziej to drugie , to tłuszcze pomogą ci go trochę spowolnić co pomoże w nabieraniu masy. w każdej zdrowej zbilansowanej diecie powinna być przewaga tłuszczy nienasyconych nad nasyconymi (zwierzęce). celuj w ryby , orzechy ,masło orzechowe, oleje roślinne (z oliwek, arachidowy, rzepakowy, słonecznikowy, lniany ). u osób trenujących siłowo w celu nabierania masy mięśniowej, są dwa posłki w ciągu dnia (zwłaszcza treningowego) , kiedy tłuszcz może być nie wskazany, bo spowalnia wchłanianie białka, czyli śniadanie i posiłek potreningowy. nie jest to oczywiście żadna żelazna reguła, na niektórych np. zjedzenie po treningu zbyt chudo nie działa najlepiej. wszystko trzeba indywidualnie dopasować pod siebie, to jedna z najważniejszych zasad zdrowego żywienia. staraj się też wrzucać do posiłków jakieś warzywa kiedy tylko się da ( choćby trochę ) , prócz witamin i minerałów mają błonnik, który reguluje trawienie, co pomoże ci w pochłanianiu żarcia. no i wody dużo. Edytowane 22 października 2012 przez Kazub 1 Cytuj
sosnaa 1 205 Opublikowano 23 października 2012 Opublikowano 23 października 2012 wypowiedzi prosów na temat treningów jak i diety można se w dvpsko wsadzić bo niektórzy sprawiają wrażenie takich co znają tylko trening split a białka to 5 gram na kilogram trzeba żeby urosnąć. Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 23 października 2012 Opublikowano 23 października 2012 okej. cenna uwaga. dzięki. Cytuj
sosnaa 1 205 Opublikowano 23 października 2012 Opublikowano 23 października 2012 spoko pozdrawiam trzymaj się 1 Cytuj
Fisiu 4 Opublikowano 24 października 2012 Opublikowano 24 października 2012 Panowie, dzięki wszystkim! Faktycznie, metabolizm muszę mieć naprawdę szybki, gdyż mój współlokator, który wpieprzał podobną ilość jedzenia co ja, przytył 13kg nie ćwicząc (na szczęście nie urósł mu zbytnio bęben), gdzie ja złapałem 7kg mięcha na treningach (teraz po spadkach wakacyjnych jest tragedia ). Staram się dodawać warzywa głównie do posiłków przedtreningowych i potreningowych. Co jakiś czas łyknę magnez z witaminami. Chciałem robić sobie szejki proteinowe. Potrzebuję tylko blendera, żeby WPC z orzechami i płatkami owsianymi mieszać i popijać do, przykładowo, śniadania (np. jajecznica z razowym), ewentualnie w przerwie pomiędzy wykładami. Zacznę też jeść więcej ryb. Słój miodu stoi od pół roku na półce nieotwarty, myślałem że do niczego mi się nie przyda. Cytuj
Sebas 1 586 Opublikowano 24 października 2012 Autor Opublikowano 24 października 2012 No łał, gość nie ćwiczy więc przytył więcej. Czary! Cytuj
Mathiu 180 Opublikowano 24 października 2012 Opublikowano 24 października 2012 (edytowane) Panowie, mam dość zbliżony problem co Fisiu. U mnie jest 15-20 kg niedowagi wg BMI. Zacząłem od miesiąca ćwiczyć (ogólnorozwojówka) i jeszcze straciłem parę kilo. MUSZĘ zacząć jeść. Aktualnie zapewne nawet nie dobijam do 1500 kcal w ciągu dnia, natomiast staram się odżywiać z głową. Na śniadanie aktualnie jadam 3 kromki pieczywa żytniego (Wasa) z: miodem + mieszanka studencka, konfiturą owocową, Nutellą. Mieszanka zawiera: orzeczhy nerkowca, włoskie, laskowe, arachidowe, rodzynki, migdały - do kupienia w Lidlu za fajną cenę. Później wrzucę do żołądka jakiś owoc w ciągu dnia - ostatnio winogrona, jabłka. Dalej zupa wielowarzywna (na kostce rosołowej). Aczkolwiek to gotowa mrożonka z Hortexa i będę w najbliższym czasie podmieniał to na zupę ze świeżych warzyw. Często też będę się starał robić zupę z warzyw strączkowych (grochówka, fasolowa z boczkiem). Obiad to przeważnie coś domowego od rodziny (schab, gołąbki, kurczak pieczony, pierogi ze szpinakiem lub kurczakiem i fasolą) lub własnej roboty (grillowana pierś z kurczaka, grillowana rybka, fasola z boczkiem). Jako dodatki zawsze ryż lub kuskus (kasza z pszenicy). Często do tego surówka, buraki lub coś ten deseń. Niestety przynajmniej raz w tyg. przychodzi "leń" i trzeba zamówić pizzę No i brakuje mi jakiegoś jednego posiłku. Czasem je.bnę budyń, czasem galaretkę ze świeżymi owocami, ale to chyba jednak za mało. Może jakieś płatki śniadaniowe? Za młodu wdu.piałem Nesquiki aż mi się uszy trzęsły Do tego piję sporo wody niegazowanej w ciągu dnia i posiłkuję się herbatą zieloną. Co byście stąd wyrzucili, co byście zamienili, co byście dodali? Oczywiście moja "dieta" nie była ustalana pod trening, a tak naprawdę w ogóle nie była ustalana Edytowane 24 października 2012 przez Mathiu Cytuj
YETI 11 042 Opublikowano 24 października 2012 Opublikowano 24 października 2012 (edytowane) Nie dziwne, że masz niedowagę i nie możesz przytyć, niektóre dziewczyny więcej jadają niż ty. Budyń, owoce czy jakaś mrożona na warzywach to nie posiłki. Tak naprawdę pełnowartościowym posiłkiem jest tylko obiad. Edytowane 24 października 2012 przez YETI Cytuj
sosnaa 1 205 Opublikowano 24 października 2012 Opublikowano 24 października 2012 (edytowane) również mam problem na śniadanko jem bułeczkę z masełkiem i żółtym serkiem. później na szkole jem dwie kanapeczki z szyneczką. na obiadek to wiadomo, to co mamusia ugotuje, schabowe, kartofle i surówka. kolacje to jak śniadanie, bułka, kakao i czasem jakiś owoc. no i ważę te 55 kg i ni chvja nie mogę przybrać masy, trenuję 4 razy w tygodniu. co mam zrobić? co robię nie tak? Edytowane 24 października 2012 przez sosnaa Cytuj
Rambo7 145 Opublikowano 24 października 2012 Opublikowano 24 października 2012 również mam problem na śniadanko jem bułeczkę z masełkiem i żółtym serkiem. później na szkole jem dwie kanapeczki z szyneczką. na obiadek to wiadomo, to co mamusia ugotuje, schabowe, kartofle i surówka. kolacje to jak śniadanie, bułka, kakao i czasem jakiś owoc. no i ważę te 55 kg i ni chvja nie mogę przybrać masy, trenuję 4 razy w tygodniu. co mam zrobić? co robię nie tak? więcej kanapeczek więcej wartościowego białka, np więcej sera no i kakao ma chelat kreatyny, więc pij go litrami Cytuj
kotlet_schabowy 2 730 Opublikowano 24 października 2012 Opublikowano 24 października 2012 (edytowane) Chłopak zaczyna, po co te złośliwości ? Na świecie są pewnie i tacy, co myślą, że mięśnie rosną od samych ćwiczeń, trza uświadamiać. Mathiu, ustal sobie na początek taką dyscyplinę : jesz 4 (a później 5) razy dziennie, w równych odstępach czasu, porządny posiłek, w którym masz mieć i białko, i węgle, i tłuszcze. Na ten moment nie ma się co bawić w jakieś liczenie składników itd. Chcesz łatwego nabicia kalorii : jedz dodatkowy (oprócz obiadu) worek ryżu. Wpier.dalaj jajka, sporo jajek. Jedz posiłek oparty na mleku (ale nie szklaneczce mleka i garści płatków). Jeśli masz możliwość, to fajnie by było zjeść przynajmniej ze 100 gramów mięsa w jednym posiłku codziennie. Wrzucaj do menu ryby (nie musisz się bawić w przyrządzanie, masz tuńczyka w puszce). Dodawaj warzywa (najlepiej surowe). Dodatki i napoje możesz zostawić tak jak są, tyle, żeby Ci nie psuły apetytu (ostrzegam od razu, że i tak będą momenty, że będziesz musiał jeść na siłę, przynajmniej na początku). No i nie daj się zwariować i wpędzić przez kogoś w drugą skrajność, czyli układanie z kalkulatorem i notatnikiem diety jak dla kulturysty przed zawodami : na ten moment musisz przede wszystkim zwiększyć bilans kaloryczny i krzywda Ci się nie stanie od, dajmy na to, słodyczy. No i to chudnięcie może też być wynikiem złego treningu (napisz coś, jak to wygląda, żeby się nie okazało, że ćwiczysz po 2,5 h na siłce, w tym 1 h biegania ). Edytowane 24 października 2012 przez kotlet_schabowy Cytuj
SzewczykDratewka 202 Opublikowano 25 października 2012 Opublikowano 25 października 2012 No i nie daj się zwariować i wpędzić przez kogoś w drugą skrajność, czyli układanie z kalkulatorem i notatnikiem diety jak dla kulturysty przed zawodami : na ten moment musisz przede wszystkim zwiększyć bilans kaloryczny i krzywda Ci się nie stanie od, dajmy na to, słodyczy. No i to chudnięcie może też być wynikiem złego treningu (napisz coś, jak to wygląda, żeby się nie okazało, że ćwiczysz po 2,5 h na siłce, w tym 1 h biegania ). ej ja siedze z waga kuchenna przed kazdym posilkiem i sprawdzam czy proporcje sie zgadzają XD a tylko sie odchudzam. Cytuj
YETI 11 042 Opublikowano 25 października 2012 Opublikowano 25 października 2012 również mam problem na śniadanko jem bułeczkę z masełkiem i żółtym serkiem. później na szkole jem dwie kanapeczki z szyneczką. na obiadek to wiadomo, to co mamusia ugotuje, schabowe, kartofle i surówka. kolacje to jak śniadanie, bułka, kakao i czasem jakiś owoc. no i ważę te 55 kg i ni chvja nie mogę przybrać masy, trenuję 4 razy w tygodniu. co mam zrobić? co robię nie tak? To jest chyba jakaś prowokacja. Cytuj
Fisiu 4 Opublikowano 25 października 2012 Opublikowano 25 października 2012 również mam problem na śniadanko jem bułeczkę z masełkiem i żółtym serkiem. później na szkole jem dwie kanapeczki z szyneczką. na obiadek to wiadomo, to co mamusia ugotuje, schabowe, kartofle i surówka. kolacje to jak śniadanie, bułka, kakao i czasem jakiś owoc. no i ważę te 55 kg i ni chvja nie mogę przybrać masy, trenuję 4 razy w tygodniu. co mam zrobić? co robię nie tak? To jest chyba jakaś prowokacja. Pewny nie jestem. Cytuj
Rambo7 145 Opublikowano 25 października 2012 Opublikowano 25 października 2012 (edytowane) również mam problem na śniadanko jem bułeczkę z masełkiem i żółtym serkiem. później na szkole jem dwie kanapeczki z szyneczką. na obiadek to wiadomo, to co mamusia ugotuje, schabowe, kartofle i surówka. kolacje to jak śniadanie, bułka, kakao i czasem jakiś owoc. no i ważę te 55 kg i ni chvja nie mogę przybrać masy, trenuję 4 razy w tygodniu. co mam zrobić? co robię nie tak? To jest chyba jakaś prowokacja. Serio? Nie wydaje mi się... Edytowane 25 października 2012 przez Rambo7 Cytuj
YETI 11 042 Opublikowano 25 października 2012 Opublikowano 25 października 2012 Trzeba połować komisję śledczą. Cytuj
wet_willy 2 166 Opublikowano 25 października 2012 Opublikowano 25 października 2012 Mam niby chudnac ;f Sniadanie Platki Owsiane + 2 Jajka + Banan Drugie sniadanie Bialko na 250 ml mleka Obiad ( po treningu ) Ryz bialy/brazowy/Makaron Piers z Kurczaka/Dorsz/Cielecina okolo 150 gram Surowka Podwieczorek Bialko na 250 ml mleka Kolacja Serek Wiejski/Makrela/Tunczyk/Grillowana Biala Kielbasa Ostatni posilek jem najpozniej 4h przed pojsciem spac pije tylko wode/kawe z mlekiem bez cukieru raz na tydzien puszka coli Raz w tygodniu jem co chce ( pizza chinczyk hindus cokolwiek sie nawinie ) Trenuje 3 x w tygodniu poltorej godziny silowego pol godziny biegania/rowerka pol godziny plywania + raz w tygodniu 3h boksu ( skakanka worek cien tarcze ) Niby trace jakies kg ale jednoczesnie biceps w 10 miesiecy wywalilo mi do 40 xD klata sie lekko zwiekszyla a opona jak jest taka jak byla i nie moge spasc ponizej magicznej bariery 97 kg przy 184 cm wzrostu Forumku poradz :confused: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.