Skocz do zawartości

Odżywianie


Sebas

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jaki ty przykry jesteś sam jeszcze niedawno panietam jak gadałes że jesz mielone z ziemniorami i pierd.olisz mi tutaj o oczywistej oczywistości o ryżu, jakiej ty dyskusji chcesz? 

 

Wogóle to jestes hipokrytą popatrz na swoje posty z przed roku , nie wiem zrobiłes mature, kurs na śmiesznego instruktora i wymagasz na forum dla konsolomaniaków rzeczowej dyskusji na temat ryżu, weź ostygnij deko i nie błaznuj.

 

Wiadomo że ryż brązowy jest zdrowszy ale po białym tez sie rośnie i swietnie sie sprawdza zarówno jako przed treningówka jak i po.A reakcje typu o bosze on je ryż biały , tak nie wolno to dla mnie śmiech na sali. Koniec z mojej strony

Opublikowano

Tur story bo i anaboli nie biorę, na zawody nie cisnę, to nie wiem po co liczyć każdą kalorię i pultać się nad każdym elementem. Przecież to amatorka, a jak widzę fachofcuf co mi pierdylą o indeksie, itd. to łapy mi opadają.

  • Plusik 1
Opublikowano

dobra, nie wszyscy na raz, rozumiem co do mnie piszecie.

 

czekajmy w takim razie na obrazki z szamą omnom ale se kurczaka z ryżem zjadłem - łał super micha propsy i posty w stylu kupiłem sobie hantle co mam jeść chłopaki pomóżcie - jedz ryż z kurczakiem i rośnij żołnierzu.

 

Wogóle to jestes hipokrytą popatrz na swoje posty z przed roku , nie wiem zrobiłes mature, kurs na śmiesznego instruktora i wymagasz na forum dla konsolomaniaków rzeczowej dyskusji na temat ryżu, weź ostygnij deko i nie błaznuj.

tak, zrobiłem sobie głupi kurs na śmiesznego instruktora i dziś wiem trochę więcej, niż wiedziałem wczoraj . ty w tym czasie kursowałeś na odwyku i dowiedziałeś się, że nie warto dzień w dzień zalewać pały, awansowałeś też z pyz do ryżu. gdzieś tam w pokaż swoją twarz dałeś fote, na której byłeś wciągnięty, że idź pan w huy, metamorfoza jak po cyklu na herze. 

niczego tu od nikogo nie wymagam, a już na pewno nie wymagam zbyt wiele od ciebie. stygnąć nie muszę, a nawet nie chcę. błaznuje sobie w innych miejscach na forum, ale akurat nie w spartacusie. tu za czołowego błazna robisz ty i w tej materii ci nie podskocze, znam swoje miejsce w szeregu.

tak, dziś również jadam od czasu do czasu mielonego z ziemniakami, polecam ziemniaki tak przy okazji. 

wskaż mi moją hipokryzję konkretnie, bo obawiam się, że nie wiesz do końca, co to słowo znaczy.

mój boże jestem taki spięty. tyle ode mnie.

 

twoja kolej jedziesz

  • Minusik 1
Opublikowano

dobra, nie wszyscy na raz, rozumiem co do mnie piszecie.

 

czekajmy w takim razie na obrazki z szamą omnom ale se kurczaka z ryżem zjadłem - łał super micha propsy i posty w stylu kupiłem sobie hantle co mam jeść chłopaki pomóżcie - jedz ryż z kurczakiem i rośnij żołnierzu.

 

Wogóle to jestes hipokrytą popatrz na swoje posty z przed roku , nie wiem zrobiłes mature, kurs na śmiesznego instruktora i wymagasz na forum dla konsolomaniaków rzeczowej dyskusji na temat ryżu, weź ostygnij deko i nie błaznuj.

tak, zrobiłem sobie głupi kurs na śmiesznego instruktora i dziś wiem trochę więcej, niż wiedziałem wczoraj . ty w tym czasie kursowałeś na odwyku i dowiedziałeś się, że nie warto dzień w dzień zalewać pały, awansowałeś też z pyz do ryżu. gdzieś tam w pokaż swoją twarz dałeś fote, na której byłeś wciągnięty, że idź pan w huy, metamorfoza jak po cyklu na herze. 

niczego tu od nikogo nie wymagam, a już na pewno nie wymagam zbyt wiele od ciebie. stygnąć nie muszę, a nawet nie chcę. błaznuje sobie w innych miejscach na forum, ale akurat nie w spartacusie. tu za czołowego błazna robisz ty i w tej materii ci nie podskocze, znam swoje miejsce w szeregu.

tak, dziś również jadam od czasu do czasu mielonego z ziemniakami, polecam ziemniaki tak przy okazji. 

wskaż mi moją hipokryzję konkretnie, bo obawiam się, że nie wiesz do końca, co to słowo znaczy.

mój boże jestem taki spięty. tyle ode mnie.

 

twoja kolej jedziesz

 

No ziemniaki sa zaje.biste szczególnie na mase c'nie? Kązdy lubi opier.dolic pół kilo ziemniorów żeby dorównac odpowiednikowi torebki ryżu. Takie rzeczy chyba tylko u ciebie na wsi. 

 

Nie wiem co oznacza słowo wciągniety ale pewnie chodzi ci o swoja poze która prezentowałaś na focie w spartakusie gdzie i tak przy wciagnietym brzuchu wylewało ci się sadło od mielonych z kapustą. polecam kapuste tak nawiasem mówiąc. Jestes hipokryta mówiąc że oczekujesz dyskusji na poziomie sam ten poziom zanizając. 

 

To na kursie nauczyli cie żebys przerzucił sie z mielonych na brązowy ryż? Wspaniale, dzis już z taka wiedza pewnie nie wyglądasz jak schaboszczak z budowy tylko jak brat bliźniak colemana, więc przepraszam.

Opublikowano

Jakimś dziwnym kalkulatorem liczyłem.Może znasz jakieś porządne obecnie jem 3g białka na kgmc 3g węgli kgmc i 50g tłuszczy .O ile bym musiał to podbić by robić lekką masę by nie zalewało za bardzo?

Wcześniej pisałeś że wszystko Ci idzie w górę więc po cholerę chcesz cokolwiek zmieniać? Chyba że pas Ci też idzie w górę to obcinaj po trochu węgle aż zobaczysz poprawę, nikt tu jasnowidzem nie jest żeby wiedział jakie masz dzienne zapotrzebowanie kaloryczne.

Opublikowano

szarku

 

3 x 70 x 4 = 640

3 x 70 x 4 = 640

50 x 9 = 450 

 

640 + 640 + 450 = 1730 kcal 

 

o ile sam się nie oszukujesz i faktycznie mniej więcej trzymasz się tych ilości, to wygląda to trochę na redukcję. ale to tylko suche liczby. co by jednak nie mówić, to na takich ilościach masy nie zdziałasz.

 

 

No ziemniaki sa zaje.biste szczególnie na mase c'nie?

 

tak. tylko na masie i nie za często, ze 2-3 razy w tygodniu

 

Wspaniale, dzis już z taka wiedza pewnie nie wyglądasz jak schaboszczak z budowy tylko jak brat bliźniak colemana, więc przepraszam.

 

wiedza to tylko wiedza. ale całkiem niedawno widziałem się z moją ciocią z radomia i na mój widok się zdziwiła i powiedziała, że wyglądam jak szwarceneger. bardzo się lubimy i wiem, że mnie by nie okłamała.

 

tak ogólnie, to 98 kilo i jest trochę brzucha, bo nie lubie być na redukcji (jestem łakomy), ale też przy mojej pracy jest to dosyć trudne (redukcja). tak po przekroczeniu setki planuje zjechać parę kilo, w sensie już taką redukcję na tip top

 

 

 

Opublikowano

3x70x4 = 840

3x70x4 = 840

50 x 9 = 450 

840 + 840 + 450 = 2130 kcal 

 

Tak to wygląda.Jedynie nie wiem co z tłuszczami z czego je brać.Łycha na noc i na rano lnianego to jednak za mało.

 

faktycznie podstawy matematyki chyba mi nie zadziałały 

 

i jak rośniesz na tym ? ile w tygodniu trenujesz ?

tłuszcz możesz se dobić masłem orzechowym. jak lubisz orzechy, to jest zayebiste w smaku

akurat mam słoik w ręku  -  T:53  B:28  W:11  na 100g

Opublikowano

A łycha oleju lnianego do każdego posiłku to dobry pomysł?

Waga stoi mi w miejscu tłuszcz zdecydowanie spada ale wymiary idą w górę o dziwo.Robię 6 treningów tygodniowo i 5 kończę 30 minutowy aerobami.Dodatkowo nie dopisuję tego do diety po treningu piję 80g carbo i 40g serwatki.

Opublikowano

 

3x70x4 = 840

3x70x4 = 840

50 x 9 = 450 

840 + 840 + 450 = 2130 kcal 

 

Tak to wygląda.Jedynie nie wiem co z tłuszczami z czego je brać.Łycha na noc i na rano lnianego to jednak za mało.

 

faktycznie podstawy matematyki chyba mi nie zadziałały 

 

 

 

 

xD

 

A łycha oleju lnianego do każdego posiłku to dobry pomysł?

Waga stoi mi w miejscu tłuszcz zdecydowanie spada ale wymiary idą w górę o dziwo.Robię 6 treningów tygodniowo i 5 kończę 30 minutowy aerobami.Dodatkowo nie dopisuję tego do diety po treningu piję 80g carbo i 40g serwatki.

 

Może byc chociaż jeśli nie masz kasy na oliwe to lepiej rzepakowy. 

Ile razy jadasz dziennie bo to tez wazne?

Opublikowano

Jakoś tak chyba troche nie proporcjonalnie te żarcie twoje. Mega porcja białka, mało ryżu. Drugie pół talerza dla królika. Albo tak zdjęcie wyszło

Opublikowano

Jakoś tak chyba troche nie proporcjonalnie te żarcie twoje. Mega porcja białka, mało ryżu. Drugie pół talerza dla królika. Albo tak zdjęcie wyszło

juz sie nie masz czego czepiac?

Opublikowano

Wczoraj z nudów dorwałem się do tabeli kalorii :)

Pomimo tego, że jem jakieś 5 posiłków dziennie (dorzucając owoce i potreningowe białko to 7) - porcje zmniejszone, żeby się najeść, a nie nażreć -  to z zaskoczeniem odkryłem, że pochłaniam jakieś (+/-)3200 kcal na dzień. Wg cudownych kalkulatorów wychodzi, że jem jak powinienem :O

Gubię tłuszczyk, więc jest ok.

I dobrze mi z tym :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...