Ogólnie aspartam zawiera w sobie matanol. Miałem przedmiot o chemizacji środków żywności i dla każdego podejrzanego środka jest ustalona dopuszczalna dzienna norma przyswajania. Jeżeli wierzyć źródłom dzienna dawka dla aspartamu to 40mg/na 1kg masy ciała. Wydaje się to dosyć dużo, zatem nie powinien być aż tak szkodliwy jak go malują.

Edytowane 17 stycznia 201411 l przez Cosmos

Jak się boicie aspartamu to polecam nie wychodzić z domu bez maski gazowej no bo przecież spaliny!!

wszędzie chemia. wpyerdalacie proszki knora, palicie narkotyki nasączone huy wie czym, ale jak usłyszycie aspartam, to panika, rak, śmierć. 

Ogólnie aspartam zawiera w sobie matanol. Miałem przedmiot o chemizacji środków żywności i dla każdego podejrzanego środka jest ustalona dopuszczalna dzienna norma przyswajania. Jeżeli wierzyć źródłom dzienna dawka dla aspartamu to 40mg/na 1kg masy ciała. Wydaje się to dosyć dużo, zatem nie powinien być aż tak szkodliwy jak go malują.

 

Czyli jakby sie uparł to mógłby od gum do żucia oślepnąć?

Jackie Onasis wpierdalala po 5 puszek pepsi free dziennie i zmarla na chloniaka.

Kur.wa ja tez lubie wybić z litr coli zero dziennie. W razie czego swoje fordy ka których nie kupiłem na raty przekazuje do podziału wszystkim którzy na mnie głosowali że doje.bie kazubowi. Pozdrawiam.

To ja biorę ze 3 wtedy, złożę sobie w jeden kombi.

 

Ogólnie aspartam zawiera w sobie matanol. Miałem przedmiot o chemizacji środków żywności i dla każdego podejrzanego środka jest ustalona dopuszczalna dzienna norma przyswajania. Jeżeli wierzyć źródłom dzienna dawka dla aspartamu to 40mg/na 1kg masy ciała. Wydaje się to dosyć dużo, zatem nie powinien być aż tak szkodliwy jak go malują.

 

Czyli jakby sie uparł to mógłby od gum do żucia oślepnąć?

 

 

nie, ani od gum do żucia, ani od innych rzeczy słodzonych aspartamem. raz, że stosuje sie go w bardzo małych ilościach, a dwa, nie uwalnia tego metanolu tak dużo fizycznie niemożliwe.

Dzięki, już myslałem że może to zagrozić mojej abstynencji

Ale dodawanie aspartamu do jogurtów light to już imo lekkie przegięcie.

no nie gadajcie, że pieprzenie o negatywnym wpływie aspartamu to bajki, nie bez powodu znajduje się on w najtańszych gównianym napojach koloryzowanych substancjami występującymi też w farbach do ścian. Wpie.rdala się ogrom chemii swiadomie czy też nieświadomie dlatego też wypada ograniczyć różne ch.ujstwa, żeby nie umrzeć na raka zbyt szybko.

Jak ze wszystkim w  nadmiarze.Jak pożujesz kilka gum dla smaku to nie powinieneś mieć skutków ubocznych.

aspartam to żyła złota. wystarczy napisać na opakowaniu light, czy tam zero i sprzedawać drożej, jako coś magicznego, dietetycznego, podczas gdy słodzenie aspartamem jest dużo tańsze, niż cukrem. 

dobra pany, zacząłem redukcje i wklejam swoją dietę, bo pewnie potrzebuje jakiś poprawek

191cm, obecnie 89,5kg, cel redukcja tkanki tłuszczowej bo 93cm w pasie to zdecydowanie za dużo

ostatnie 1,5 tygodnia jadłem normalnie, oprócz tego że wyciąłem smażone jedzenie i zastapiłem grillowanym/gotowanym i nawet jedząc słodycze zgubiłem 1kg

od dzisiaj zaczynam wszystko liczyc dokładnie, ale nie mam pomysłu jakie jedzenie i gdzie je jeszcze wcisnąc bo tym co teraz mam to się najadam bez problemu, z tym że nie chce od razu startowac z deficytem kalorycznym 1000kcal, co by nie zgubic za dużo mięśni

 

co i gdzie dołożyc to tego planu?

Ja bym z kolacji wywalił dżem i serek wiejski zastąpił chudym twarogiem. Na drugie śniadanie też bym dołożył twaróg.

no ale to mi jeszcze zredukuje kalorie

a, że będziecie hejtowac dżem to wiedziałem, ale póki nie bede miał stagnacji to nie zamierzam go wyrzucac

No to dżem zostaw, skoro się tak upierasz, ale serek wiejski warto zamienić na twaróg ze względu na większą ilość białka i wapnia. O smaku i składzie już nie wspominam

Tym jednym bananem to Ty się najesz do czasu obiadu? Trochę mało tym bardziej dla Ciebie, jak zjadales ponad 3500kcali

grzegorzo, ja jadłem ponad 4000kcal, w najlepsze dni nawet do 4500  (a waga i tak szła do przodu jak krew z nosa)

do tego banana rzeczywiście dorzuce troche twarogu i może jakieś 50g chleba jeszcze

Edytowane 20 stycznia 201411 l przez maciucha

No to dorzuć jeszcze jakiś owoce, swieży bądź suszony, bo redukcja redukcja, ale witaminy też się przydadzą jakieś.

jabłka i pomarańcze przywitam z otwartą gębą

warzyw w tamtym planie nie uwzględniałem bo większosc i tak dostarcza mniej kcal niż potrzeba na ich strawienie

Kalorie kaloriami ale owoce w każdym przypadku trzeba wcinać, jak zaznaczył krupek, to są w końcu witaminy

Tylko zależy jakie,te gdzie jest dużo fruktozy też nie są zbyt fajne,mimo niskiego iq.

dobra pany, zacząłem redukcje i wklejam swoją dietę, bo pewnie potrzebuje jakiś poprawek

191cm, obecnie 89,5kg, cel redukcja tkanki tłuszczowej bo 93cm w pasie to zdecydowanie za dużo

ostatnie 1,5 tygodnia jadłem normalnie, oprócz tego że wyciąłem smażone jedzenie i zastapiłem grillowanym/gotowanym i nawet jedząc słodycze zgubiłem 1kg

od dzisiaj zaczynam wszystko liczyc dokładnie, ale nie mam pomysłu jakie jedzenie i gdzie je jeszcze wcisnąc bo tym co teraz mam to się najadam bez problemu, z tym że nie chce od razu startowac z deficytem kalorycznym 1000kcal, co by nie zgubic za dużo mięśni

 

co i gdzie dołożyc to tego planu?

kolacja trochę za późno , z której zabrałbym chleb do śniadania , a przełożył na drugie płatki owsiane . zamiast musztardy i ketchupu jadłbym jakieś sałatki . ryż biały zamiana na naturalny (brązowy) . z dżemu na pewno bym zrezygnował . serek wiejski na kolacje doprawiłbym pomidorem 

to nie jest szablon którego będę przestrzegał co do joty. 

czasem zmienie na inny ryż, czasem na kasze, czasem na makaron itd.

to tylko ogólny zarys