maciucha 11 638 Opublikowano 24 stycznia 2014 Opublikowano 24 stycznia 2014 po prostu na masie ważyłem po obróbce i tam mięsa wychodziło całe mnóstwo i troche jestem teraz zdezorientowany (i w koncu nie mam zapchanego żołądka 24/7) Cytuj
_Red_ 12 021 Opublikowano 24 stycznia 2014 Opublikowano 24 stycznia 2014 Proste, 100g przygotowanego fileta ma wiecej bialka, niz 100g surowego, bo po odparowaniu wody skladniki maja wieksze zageszczenie. Tak jak wspomnial dziku, licz zawsze wage przed obrobka. Podobnie sprawa ma sie z ryzem, makaronem, ktore pecznieja prawie trzykrotnie. Czasem biore pod uwage w bilansie wage po obrobce (z lenistwa), ale w FatSecret wybieram pozycje np. "pieczony losos" a nie surowy. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 24 stycznia 2014 Opublikowano 24 stycznia 2014 ktore pecznieja prawie trzykrotnie. To musisz trochę rozgotowywać posiłki i zostawiać w tej wodzie,że tak ją ciągną. Cytuj
_Red_ 12 021 Opublikowano 24 stycznia 2014 Opublikowano 24 stycznia 2014 No moze troche przesadzilem, ale 70g suchego makaronu zwykle daje ok 170g gotowego. Nie gotuje super krotko, bo za aldente nie przepadam. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 24 stycznia 2014 Opublikowano 24 stycznia 2014 Ja mam 1 do 1,5 tak na oko,bo zawsze wyłączam na początku procesu gotowania,jest miękki ale jednocześnie jeszcze sprężysty Cytuj
_Red_ 12 021 Opublikowano 24 stycznia 2014 Opublikowano 24 stycznia 2014 1x? Czyli wkladasz 100g suchego makaronu i wyciagasz 100g juz miekkiego? To jakis hydrofobowy makaron. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 25 stycznia 2014 Opublikowano 25 stycznia 2014 1x? Czyli wkladasz 100g suchego makaronu i wyciagasz 100g juz miekkiego? To jakis hydrofobowy makaron. Toć napisałem 1 do 1,5 100 gram wkładam a mam 150 około. Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 28 stycznia 2014 Opublikowano 28 stycznia 2014 Joł. Przyszedł ten czas, że chciałbym Was poprosić o ułożenie diety dla mnie na masę. Nie będę pisał jak ona teraz u mnie wygląda bo wygląda różnie. Potrzebny mi schemat, którego będę się trzymał, to mnie zmotywuje do żarcia tego co trzeba. Obecnie ważę 62 kg, schudłem w pół roku 4 kg przy wzroście 177cm. Miała na to wpływ głównie zmiana pracy, gdzie stres się leje gęsto. W robocie dużo chodzę do tego pracuję często 10h. Wg mnie jest to wysiłek głównie wytrzymałościowy bo dźwigania ciężkich rzeczy aż tak nie ma. Zdarza się, że wstaję o 4:30, kiedy mi się nie chce żreć, ale wmuszam w siebie. Do dyspozycji mam jeszcze 3,5kg gainera, którego piję w pracy oprócz zwykłej przerwy. Kurczaka uwielbiam, więc nie będzie problemu z żarciem go 5 dni pod rząd czy coś w tym stylu. Napiszcie mi coś konkretnego. Dodam, że ćwiczę 3 dni w tygodniu inaczej nie daję rady. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 w 2 tygodnie zszedłem z 90,5kg do 88,5kg (zero cardio). Nie za szybko leci ta masa w dół? Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 w 2 tygodnie zszedłem z 90,5kg do 88,5kg (zero cardio). Nie za szybko leci ta masa w dół? Niby 1 kg tygodniowo to optymalna ilość,jak masz szybki metabolizm to cardio dołącz tylko jak waga stanie. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 (edytowane) w tym miałem jeden epicki cheat day z toną pizzy, słodyczy i kilkoma piwami dodam jeszcze, że zjechałem o 1,5cm w pasie <pozdro dla endo> Edytowane 29 stycznia 2014 przez maciucha Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 (edytowane) @ Plugawy Podaj wzrost i wagę i zarzuć jakimś planem, który będzie Ci pasował, a wtedy ktoś go tu skoryguje. edit. Sorry, zamuliłem Edytowane 29 stycznia 2014 przez krupek1 Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 wzrost i wage podał Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 Maciucha jesteś ektomorfikiem? Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 takim 100% raczej nie, ale mam sporo z ekto Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 jesz jakby miało nie być jutra? bo ja jem ile mogę, ale czasami na wymioty już mnie bierze, waga coś tam niby idzie do przodu, ale i tak mam za duże wahania. Przez święta kiedy byłem chory potrafiło mi z 80 kg spaść do ok. 78. Teraz to trochę nadrobiłem do 81, ale znowu lekkie spadki do ok. 80. Źle robiłem bo skupiałem się za bardzo na białku olewając trochę węgle, ale mam nadzieje, że jak zwiększę ich ilość to znowu coś zaskoczy. Nadzieję upatruję jeszcze w tym, że rok temu ważyłem 69 kg przy z 190 cm wzrostu. Jakoś te ponad 10 kg wskoczyło. Cytuj
SpacierShark123 1 506 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 Jestem typowym ekto i nie widzę żadnego problemu w nabieraniu wagi.Gorzej nabrać samych mięśni.Na początku miałem problemy przejść z 3 posiłków na 6 potężnych w węgle ale jak organizm się oswoił to zdarzało mi się między nimi nawet podjadać.Najważniejsze to czas. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 (edytowane) jesz jakby miało nie być jutra? bo ja jem ile mogę, ale czasami na wymioty już mnie bierze, waga coś tam niby idzie do przodu, ale i tak mam za duże wahania. Przez święta kiedy byłem chory potrafiło mi z 80 kg spaść do ok. 78. Teraz to trochę nadrobiłem do 81, ale znowu lekkie spadki do ok. 80. Źle robiłem bo skupiałem się za bardzo na białku olewając trochę węgle, ale mam nadzieje, że jak zwiększę ich ilość to znowu coś zaskoczy. Nadzieję upatruję jeszcze w tym, że rok temu ważyłem 69 kg przy z 190 cm wzrostu. Jakoś te ponad 10 kg wskoczyło. ja startowałem z 79kg w marcu zeszłego roku. Przed rozpoczęciem redukcji miałem 90,5kg. Mam 191cm wzrostu i żeby przytyc musiałem jesc ostatnie 3/4 miesiące masówki ponad 4000kcal. Zawsze pilnowałem żeby było 2g białka/kg masy ciała a reszty wpychałem ile się dało . Nieraz faktycznie brało mnie na wymioty (szczególnie latem, kiedy w ogóle nie miałem apetytu). Co jakiś czas dawałem sobie do tygodnia przerwy z jedzeniem na potęge i jadłem około 3300kcal ale wtedy zazwyczaj kończyło się to utratą ok. 0,5kg . Obecnie redukcja to sama przyjemnosc, bo nie chodzę z zapchanym żołądkiem 24/7 i generalnie poza brakiem słodyczy i soków to redukcja GOTY. @szarku ile masz wzrostu? Edytowane 29 stycznia 2014 przez maciucha Cytuj
SpacierShark123 1 506 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 175cm. Też zdecydowanie wolę okres redukcji jeszcze w fazie początkowej kiedy jem w sam raz i robię lekkie aeroby.Ale końcówka redukcji to dla mnie tragedia , zupełny brak sił i chęci do robienia czegokolwiek. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 Póki co dzięki niezapchanemu żołądkowi generalnie czuję się lepiej, ale na treningach rzeczywiście troche mniej werwy i siły. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 Jak będziesz na masie kup sobie Biosterol,olej te naukowe wpisy że to ph,a bardziej skup się że to zioła które wspomagają trawienie. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 cytuję: "Biosterol™ to suplement prohormonalny*. Został opracowany przez najlepszych polskich specjalistów, nawet sam jego surowiec otrzymywany jest indywidualnie. Przewagą Biosterolu jest uznane autorstwo receptury i potwierdzina doświadczeniami skuteczność. Użycie zgodnie z opisem umożliwia zwiększenie produkcji testosteronu w organiźmie nawet o 4 mg w ciągu doby." i dlaczego miałbym olac takie wpisy? xD Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 -bo nie działa tak jak piszą -i nawet jeżeli podnosi teścia to tylko do granic fizjologicznych Opakowanie i opis ma zachęcić gówniarzy,bo wygląda to jak koks a skład faktyczny to: Nigellae fluidum-czarnuszkaCapsici fluidum-paprykaTrigonellae fluidum-kozieradkaMyristicae liquidum-muszkatałowiecGlycyrrhizae siccum-lukrecjaCynarae fluidum-karczoch Musisz jeszcze trochę w tym posiedzieć by przestać wierzyć w cuda Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 no ale domyślam że są inne środki wspomagające trawienie, niż produkty reklamowane jako prohormony Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 Trawienie można wspomagac zdrowym, dobrym jedzeniem. Nie faszeruj sie tym gów.nem. Trzymaj sie zasady jak najmniej chemii Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.