W tej mieszaninie masz ok. 30g białka, więc, moim zdaniem, odżywka już nie jest potrzebna.

 

Swoja drogą, podobnie wygląda moje śniadanie. 125g twarogu, trochę jogurtu naturalnego, płatki owsiane, wiórki kokosowe, banan i trochę dżemu truskawkowego.

Edytowane 14 marca 201411 l przez krupek1

Dla lepszego efektu wszystko zagotuj! Koniecznie w wodzie strukturalnej!!!

Ile tego twarogu masz? Bo jeśli 200 gram to na pewno w tej Twojej mieszance jest ponad 40g białka.

najczesciej caly twaróg

Tylko, ze twaróg według wielu prosów przyswaja się w połowie, czyli z tej kostki masz 20g białka.

Edytowane 15 marca 201411 l przez YETI

<dejm> to bedzie trzeba bialko dokupic, skoro dziennie musze kolo 100-130g wyciagac.. :]

Tylko, ze twaróg według wielu prosów przyswaja się w połowie, czyli z tej kostki masz 20g białka.

 

Tylko połowa? Ja (pipi)ie ciekawe czego jeszcze się dowiem.

 

A serki wiejskie? Też połowa? Słyszałem też że to rafinowane (pipi). Prawda to?

To że jakość twarogu jest wątpliwa wie coraz więcej osób,gorsze jest że bardzo długo się trawi zaburzając regenerację podczas snu,dlatego ja bym to widział szejka z kiwi na jakieś 3 h przed snem,albo zamiast niego jajecznicę.Taki szejk ma zastosowanie w ciągu dnia,gdy mamy długie przerwy pomiędzy posiłkami.Serki wiejskie to (pipi),a surowiec ten sam co w twarogu.Banny 130 gram białka na luzie dostarczysz w ciągu dnia z żarcia,nawet roślinne.

Edytowane 15 marca 201411 l przez Litwin81

Bialek z wyrobow mlecznych w ogole nie ma w mojej diecie.

https://www.youtube.com/watch?v=I29LQhcMRXM

I co teraz panowie? Nawet jak nie zdrowo to i tak nie zrezygnuję z twarogu chudego przed snem.Może kwestia przyzwyczajenia albo po prostu nie chce mi się robić nic innego.

Twoja sprawa,ja ci tylko napisałem co o tym sądzę.Co do białka ryb to lepsza wchłanialność od twarogu(ok.70%,twaróg 60%) ale też nie porywająca,także tzreba ich spożywać więcej.Ogólnie zgadzam się z nim,twaróg od czasu do czasu,nie jako główne źródło białka.

Edytowane 15 marca 201411 l przez Litwin81

Czyli raz dziennie jest ok?

 

Czyli raz dziennie jest ok?

 

raz dziennie 200g ? ; )

Edytowane 15 marca 201411 l przez Banny

Zmiksujcie 200 gram z kiwi,bananem i trochę wody i jest.

https://www.youtube.com/watch?v=I29LQhcMRXM

I co teraz panowie? Nawet jak nie zdrowo to i tak nie zrezygnuję z twarogu chudego przed snem.Może kwestia przyzwyczajenia albo po prostu nie chce mi się robić nic innego.

typ z gęby wygląda jak kanabis

Zmiksujcie 200 gram z kiwi,bananem i trochę wody i jest.

 

troche wody.......a jak doda troche mleka, jogurtu, czy maślanki, to wybuchną mu jelita i zaleje sie tłuszczem ? bez przesady, jesteśmy amatorami, jedzmy w miare normalnie. 

 

taka kostka 200-250 dobrze na mnie działa. może wchłanianie nie wygląda najlepiej na papierze, ale czuje po sobie, że dostałem dobrą porcję białka. 

Jak chce to może dolać nawet wódki,ja przedstawiłem optymalne rozwiązanie,jak on tą wiedzę wykorzysta to jego sprawa.

 

https://www.youtube.com/watch?v=I29LQhcMRXM

I co teraz panowie? Nawet jak nie zdrowo to i tak nie zrezygnuję z twarogu chudego przed snem.Może kwestia przyzwyczajenia albo po prostu nie chce mi się robić nic innego.

typ z gęby wygląda jak kanabis

 

 

Mam lepszą opalenizne i mniejsze muskuły

ogólnie typ mimo, że się jąka, to mądrze gada i wiedzę na pewno sporą na temat odżywiania posiada.

 

 

Co sądzicie o burgerach? Ostatnio na pęczki tych knajp się pojawia, raz byłem i całkiem nieźle się najadłem. 

Dwa razy na miesiąc można podjeść?  

Dwa razy to nie grzech. Oczywiście jeżeli to nie McD, gdzie w składzie większość to chemia i kwasy nasycone itp

Nie, mam na myśli takie burgery z mięsem grillowanym i dodatkami

Raz na jakiś czas oszamanie burgera zrobi dobrze psychice

2 razy w miesiacu? Co sobote robie fieste z fast foodem i zamawiam pizze, gyrosa czy inne kaloryczne badziewie. Nie moge sobie odmawiac wszystkiego bo zeswiruje. W tygodniu trzymam diete, pozeram wszystko co ma bialko na sniadanie, obiad i kolacje (obecnie makaronu nieco ze smazona piersia kurczaka na oliwie w sosie chinskim Lowicz), w miedzyczasie supportuje sie odzywka. Tylko, ze ja w robocie tez fizycznie oram i za chuja na dupie nie siedze, dopiero w domu w sumie. Waga skoczyla z 79 do 82/83 kg wazac sie rano, ale to pewnie zadna masa tylko jelita mam pelne bo po tej odzywce sa problemy z wyproznianiem. ;p No nic, kultywuje dalej nawyki zywieniowe jakby co drogi pamietniczku.

Co sądzicie o burgerach? Ostatnio na pęczki tych knajp się pojawia, raz byłem i całkiem nieźle się najadłem. 

Dwa razy na miesiąc można podjeść?

Ty chcesz zyskać na masie, czy schudnąć? Jeśli zyskać, to o co się jeszcze pytasz;) Przeciez dobry burger z burgerowni to zazwyczaj ok 200g grillowanego wołu (kupa białka), warzywa (powiedzmy, że witaminy). To co średnio w tym przydatne to buła pszenna (proste węgle) i sosy (olej). Na pewno nie zaszkodzi by rosnąć, chociaż osobiście wolę zjeść samo mięso z warzywami, bez pieczywa.

W dobrej burgerowni można wziąc buergera z bułką pełnoziarnistą, co w połączeniu z dobrym kawałem mięcha i kombinacją warzyw da super posiłek.