hooki 194 Opublikowano 21 sierpnia 2014 Opublikowano 21 sierpnia 2014 poza tym nie da się tego dużo zjeść, zamula - więc imo tylko jako dodatek do czegoś. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 21 sierpnia 2014 Opublikowano 21 sierpnia 2014 Ale co z tym masłem robicie? Smarujecie chleb zamiast masła? Do czego jeszcze można użyć? Myślałem, że to jakaś filozofia, żeby dodać jakiś olej, masło, sól, i ujwieco a to tylko orzeszki ziemne do blendera i zmiksować. 6 minut filmiku obejrzałem, żeby wiedzieć jak w pół minuty te masło orzechowe zdziałać. Niby tak, o ile masz dobry blender. Ja mam średni i mały, więc muszę miksować bardzo małymi porcjami i długo, a potem się bawić w wyciąganie go z blendera do jakiegoś naczynia, co przy jego.konsystencji jest mozolne i pracochłonne. A masło jem łyżeczką ze słoika, jak Red. Ewentualnie z chrupkim pieczywem żytnim i pokrojonym bananem, bomba energetyczna. 1 Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 21 sierpnia 2014 Opublikowano 21 sierpnia 2014 wlasnie, krupek Ty mi polecales maslo orzechowe + banan + buleczka. Ulubione combo przed koszem : ) Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 21 sierpnia 2014 Opublikowano 21 sierpnia 2014 O kufa przed koszem?Masło jeszcze bym skumał,ale po co w nim cukry z owocu i bułki? Cytuj
Plugawy 3 687 Opublikowano 21 sierpnia 2014 Opublikowano 21 sierpnia 2014 To co wedlug Ciebie powinna zjesc osoba pokroju bannego? Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 21 sierpnia 2014 Opublikowano 21 sierpnia 2014 Bułki nie polecałem, chrupkie pieczywo pewnie Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 21 sierpnia 2014 Opublikowano 21 sierpnia 2014 (edytowane) No czesciej jem ten wafel ryzowy, rzadko kiedy ta bulke z ziarnami. Litiwn, to co w takim razie jesc? czasem brak mi czasu na cos wymyslnego, a to zawsze mam pod reka. Edytowane 21 sierpnia 2014 przez Banny Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 21 sierpnia 2014 Opublikowano 21 sierpnia 2014 Ja tam bym przy tym został. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 21 sierpnia 2014 Opublikowano 21 sierpnia 2014 Albo jedno albo drugie przed wysiłkiem,nie łączyłbym tłuszczów z węglami.Po treningu siłowym brałbym węgle a ewentualnie przed masło,ale po tlenowym chyba po tłuszcz,by insulina mi nie skoczyła. 1 Cytuj
SpacierShark123 1 508 Opublikowano 22 sierpnia 2014 Opublikowano 22 sierpnia 2014 Są jakieś badania pokazujące że białko psuje nerki? Z tego co czytałem to może zaszkodzić tylko wtedy gdy mamy już je chore/zepsute . Czytałem też badania z udziałem 2 grup sportowców gdzie jedni spożywali aż 4.4g i nic im nie było a osiągnięcia mieli lepsze od tych co tego białka spożywali mniej. Jak to w końcu jest z tym białkiem Panowie? Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 23 sierpnia 2014 Opublikowano 23 sierpnia 2014 Tak jak piszesz,sprawa jest podobna jak przy mono,jak masz schorzenia to wtedy nie które organy są obciążone.Chociaż dla mnie maks białka to 2,5 gr na 1 kg masy ciała z kilku powodów-ekonomiczny,białko zakwasza,wiec trzeba sporo warzyw jeść i ciężko później taką masę utrzymać,bo ciągle trzeba jeść. Cytuj
Andżej 2 268 Opublikowano 27 sierpnia 2014 Opublikowano 27 sierpnia 2014 (edytowane) Ludzie, mam pewien problem. Otóż mam problem z ogarnianiem kofeiny, najprościej mówiąc w formie "kawy"/ Kiedys potrafilem pic 3 kawy dziennie i czuc sie tak, jak sie czuc czlowiek powinien. A teraz, jak już ją pije, jest to płaska mała lyzeczka w malej filizance z 1/3 zawartosci mleka. A to dlatego ze d jakiegos czasu, strasznie hooyowo sie czuje po nich. Kilka minut po wypiciu zaczynam czuć "negatywnego kopa" jak po jakims trefnym stymulancie. Rozdraznienie, niekiedy gęsia skórka, drzenie rąk, serducho wali, gonitwa myśli, stan niepokoju i generalnie hooyowe samopoczucie. Nie wspominam, ze po gwaltowniejszym ruchu kreci mi sie w glowie jak po flaszce spirytusu,Dzisiaj znowu dalem sie skusic w pracy na kawe od kumpla, to taką siekiere zarzucil, ze jak ją wypilem o 14, to do tej pory jestem porobiony Co moze byc przyczyną? Symptomy te zdaja sie mi doskierac od ponad roku czasu. Zaznaczam, ze nigdy nie mialem problemu z serduchem czy innymi podrobami lub niedoborem witami, a dieta jest w miare godna w znoszeniu aktywnego trybu życia. Jakieś nadcisnienia czy inne pyerdoly, tez nigdy nie doskwierały. Co wiecej, badania okresowe, ktore jako górnik muszę przechodzic co roku, są dość szczegółowe i wszystkie wyniki są zawsze wzorcowe.Moze ma to związek z moją inną przypadłoscią? Chodzi o to, ze nigdy nie znosiłem dobrze jakiegokolwiek pobierania krwi, nie wspominając już o akcjach typu HDK, których się nawet nie podejmowalem, ze wzledu na znajomosc u mnie tejze wlasnie przypadlosci.SPARTACUS HELP. LITWIN HELP. Edytowane 27 sierpnia 2014 przez Andżej Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 27 sierpnia 2014 Opublikowano 27 sierpnia 2014 Może tolerancja na kofeinę Ci się zmieniła. Ja jak dziś wypiję energy drinka to mam zjazd, zamiast pobudzenia, a kiedyś jak byłem młody i głupi to piłem tego guwna dużo. A próbowałeś na jakiś czas odstawić kawę? Cytuj
Andżej 2 268 Opublikowano 27 sierpnia 2014 Opublikowano 27 sierpnia 2014 No wlasnie to robie teraz - w pewnym sensie ją odstawilem jak zauwazylem co sie ze mną dzieje. O ile bicie serca i pobudzenie jeszcze jakoś potrafię zrozumiec, bo wiadomo, to stymulat - to nie rozumiem tak gwałtownego wpływu na mój stan psychiczny i to mnie drazni. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 28 sierpnia 2014 Opublikowano 28 sierpnia 2014 Stymulanty aktywują neuroprzekaźniki nagrody-serotoninę i dopaminę,jeżeli nie odbudowują się one,bo brakuje ci do tego komponentów w diecie to mogą występować stany depresji.Z drugiej strony mogą to też być braki magnezu,wiadomo kawa czyści z niego mocno. Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 28 sierpnia 2014 Opublikowano 28 sierpnia 2014 Też tym stawiał na braki w witaminach i minerałach. Właśnie magnez, cynk. Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 29 sierpnia 2014 Opublikowano 29 sierpnia 2014 Ja biorę cynk i magnez w tabletkach, kawke pije normalnie - wszystko gra. Spróbuj Na drugie sniadanie ostatnio zajadam sie czymś takim: makaron pełnoziarnisty świderki serek wiejski (250g) banan w miarę dojrzaly czasem łyzka dzemu Pycha jak dla mnie. Pytanie mam czy np.3-4 banany dziennie to nie za duzo? ;p mozna go laczyc z weglami z makaronu? Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 29 sierpnia 2014 Opublikowano 29 sierpnia 2014 A nie zalewa Cię tłuszczem od nadmiaru węgli? Bo podejrzewam, że jeszcze na obiad jakieś węgle wcinasz, na śniadanie i jeszcze jakiś posiłek. Cytuj
SpacierShark123 1 508 Opublikowano 29 sierpnia 2014 Opublikowano 29 sierpnia 2014 A propo owoców https://www.youtube.com/watch?list=UUPDRXPu0s9YuirqtA5CpEew&v=ETPViYmxu9k 1:30 . Ja sam zjadam owoce tylko na czczo , ale nie widzę dużej różnicy między teraz a tym jak jadłem dziennie masę owoców.Podczas jednego dnia bez problemu zjadałem arbuza , nektarynki , banana , jabłko i jakieś morele . O dziwo nie zalewało mnie zupełnie. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 31 sierpnia 2014 Opublikowano 31 sierpnia 2014 (edytowane) Ja jak odłożyłem owoce to widzę grubo tkanka tłuszczowa schodzi z dołu brzucha,jednak wpływa. Edytowane 31 sierpnia 2014 przez Litwin81 Cytuj
SpacierShark123 1 508 Opublikowano 31 sierpnia 2014 Opublikowano 31 sierpnia 2014 (edytowane) Trochę pozmieniałem dietę by dowalić masy z tym że będę kręcił 3 razy w tygodniu aero po 35 minut by bardziej jakościowo szło. Ciężko mi cholernie ograniczyć te białko w diecie mimo że wiem że przeszkadza ono w nabijaniu masy tym bardziej mi jako ektomorfikowi to nie wyobrażam już niżej z tym białkiem zejść. Zobaczymy co z tego wyjdzie , stopniowo będę podbijał 100 kcal na 2-3 tygodnie aż dojdę do 3800-4000 kcal i nie będę nic zwiększał dalej .Fajnie by było w końcu nabić te 75 kg czystej masy. Bo powyżej 70kg na dość dobrym bf nigdy nie byłem , mimo że pierwszą masę dowaliłem 80kg to forma była fatalna a jednak wolał bym wyglądać jakoś cały rok. Edytowane 31 sierpnia 2014 przez szarku123 Cytuj
_Red_ 12 024 Opublikowano 31 sierpnia 2014 Opublikowano 31 sierpnia 2014 (edytowane) Jestem ciekaw jaki wpływ na organizm miałoby odwrócenie trochę składników dostarczających paliwa - czyli więcej fatu (>100g) i proporcjonalnie mniej węgli? Generalnie mówi się, że to nadmiar węgli powoduje odkładanie tkanki tłuszczowej (więc niektórzy muszą nawet na owoce uważać). Jakbym jadł prawie pół kilo węgli codziennie przy 3500 kcal to murowany efekt: Przez jakiś czas preferowałem tłuszcze nad węglami, gdyż nie powodują wyrzutu insuliny, sycą na dłużej no i niemieszane z cukrem nie odkładają się bezpośrednio jako zapas. A przynajmniej tak mi się wydawało czytając różne artykuły. Widząc jednak różne diety, różne organizmy - to chyba idealnego środka nie ma. Edytowane 31 sierpnia 2014 przez _Red_ Cytuj
SpacierShark123 1 508 Opublikowano 31 sierpnia 2014 Opublikowano 31 sierpnia 2014 Mnie to zastanawia jak człowiek upycha te 2g białka w diecie. Ja sobie bez białka posiłku nie wyobrażam a nawet takie głupie płatki na śniadanie to u mnie 20g białka. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 31 sierpnia 2014 Opublikowano 31 sierpnia 2014 Ja węgli mam max 150 gram węgli dziennie,płatki z rana i makaron razowy przed treningiem,a to to tylko warzywa z kurakiem,przed snem 2 jajka,garść orzechów i pestki dyni,czuję się super no i wyniki do przodu. Cytuj
SpacierShark123 1 508 Opublikowano 31 sierpnia 2014 Opublikowano 31 sierpnia 2014 A masz Litwin gdzie rozkład kcal i ilość tego co jesz dokładnie? Ja nie mam pojęcia czemu tak ciężko mi ta waga idzie . Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.